Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Aneta - teraz to w każdej chwili może być to

Zwariujemy czekając.
Nie powiem - przeraża mnie, że został ostatni tydzień września... kiedy to zleciało?
Ja chcę jeszcze pobyć w ciąży
Wracając do tematu koszul - ja na swoją porodową na pewno nie będę chciała patrzeć.
Z pierwszego porodu wszystkie wyrzuciłam i teraz pewnie też wyrzucę te, które będę miała w szpitalu.
U nas w szpitalu niczego nie dają (poza podkładami i rożkami) - żadnych koszul, ubranek, pieluszek...
aneta93 lubi tę wiadomość

-
Dziewczyny wróciłam!!!!jestesmy z amelka juz w domu,było ciezko,mała wyszła z wypisowa waga 2630
Mamy teraz szereg badan .Szwy zdjecie w poniedziałek.Scieskam was mocno i dziekuje za Gratulacje.Trzymam za was kciuki.Czekamy na kolejne dzieciątka .
aneta93, Chwilka84, Kai, Reni@, marlon, Blu, lu.iza, Rutelka, India9, szynszyl, kalika, kasia_1988, Sylwia91, Sylwia_i_Niki, Kasik2, diewuszka86, kkkaaarrr, Jola1985, KKasiaKK, a.badziak, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Ja też chcę jeszcze pobyć w ciąży, ale tylko ze względu na Maluszka i sprawy mieszkaniowe. Jeśli o mnie chodzi, to raczej nie będę wspominała ciąży z rozczuleniem. Mam ochotę się ubrać w to, co chcę, wskoczyć w buty na obcasie, potańczyć energicznie, iść na długi spacer bez klucia i bólów, a przede wszystkim zjeść coś dobrego bez obawy o cukry.
aneta93, Anieńka, Sylwia91 lubią tę wiadomość
-
Kochana GRATULACJE!!!widze ze jakis urodziwy ten wrzesien :)Sciskam was mocno zdrowka dla was,my juz w domku i tez dochodzimy do siebie.sarcia123 wrote:Hej ciocie
Ignas przyszedl na swiat o 9.31ma 54 cm odaz 3360 g, jest mega grzecany i spi
a ja leze poki co, zdjecie wrzuce jak bedw na chodzie 
Dziekijemy za wsparcie
-
Rutelka wrote:A ja wróciłam do domu. Od rana na nogach.
Miałam usg. Mały trochę zwolnił tycie i na szczęście waży tylko 3400g. Wszystko z nim ok, poza tym, że mocno poszerzyła się nerka przez prawdopodobnie zastój moczu. Od czerwca na każdym usg nerki wychodziły ciut za duże, ale w ciągu ostatnich 3 tygodni prawa nerka z 16mm urosła do 20mm,co jest dużo. Mąż miał podobny problem, więc podejrzewam, że to genetyczne. Niby to nic bardzo poważnego ale dzidziuś musi być wcześniej eksmitowany z brzuszka,żeby ta nerka jeszcze mocniej sie nie poszerzyła. Dlatego moja indukcja porodu przesunęła się z 30 na 26 września. czyli mam się stawić na IP już w poniedziałek.
Wszystko było by dobrze,gdyby nie to, że mój mąż jest mocno przeziębiony, a ja czuję że coś mnie bierze. Obyśmy do poniedziałku oboje się nie rozłożyli. Eh. Kiepski nastrój w związku z tym.
Pielęgniarka to podejrzewam widzimy się w poniedziałek najbliższy na oddziale.
Ja lubię z uwagi na to, że już niedługo się zobaczycie. Przeziębień współczuje.
Rutelka lubi tę wiadomość
-
Ruletko nie martw się, wszystko nedzie dobrze. A teraz sie kuruj.
Ja tam sie ciesze ze u nas ubierają w ciuchy szpitalne. Mniej dla mnie do pakowania i nie muszę sie zastanawiac co zabrac, ile sztuk i w jakim rozmiarze
Bylismy na zakupach. W sumie dla siebie nic nie kupiłam bo nie ma sensu teraz ale przynajmniej mąż ma nową kurtkę i spodnie. Po porodzie przynajmniej na poczatku nie bedzie czasu ma takie rzeczy
Rutelka lubi tę wiadomość
-
Może będziecie się ze mnie śmiały, ale ja mam podkłady weterynaryjne.
Moja sunia miała zabieg w zeszłym miesiącu i została nam masa, a że chłoną fantastycznie, to je będę w domu używać.
Kolejny dzień przespany, nie wiem czy to przez pogodę, czy co, ale na zmianę łóżko - wanna - łóżko - wanna i jedzenie.
szynszyl, Sylwia91, diewuszka86, Chwilka84, a.badziak, mizzelka lubią tę wiadomość
-
aneta93 wrote:Kai i jeszcze przespać sie na brzuchu i ogolić tam na dole bez lusterka i tysiąca pozycji.. :d
Wiecie jak ja czekalam na spanie ma brzuchu w pierwszej ciąży. A tu dupa bo z cyckow sie leje jak się je przygniecie
takze nie tak predko
Chwilka84, kalika, mizzelka lubią tę wiadomość




















