X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Październikowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 27 września 2016, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia trzymaj się! Dadzą ci kroplówki i uspokaja. Mi zdjęli i założyli (a nie powinien) Ale udało się zatrzymać wszystko.

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • linka89 Ekspertka
    Postów: 249 117

    Wysłany: 27 września 2016, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kehlana_miyu wrote:
    Czy Wy też jesteście takie śpiące? Czuję się od kilku dni jakbym zapadala na śpiączkę afrykańską albobw sen zimowy :D Mam mnóstwo rzeczy do zrobienia, ale energii zero. Wczoraj wyszłam do sklepu po bułki i musiałam za to zapłacić 3h drzemką...

    Ja wczoraj miałam taki dzień... W dodatku córcia miała chyba odmienny nastrój, bo w każdej pozycji ochoczo kopała... Za to dziś kompletna odmiana :) Umyłam włosy, pomalowałam paznokcie i od razu czuję się lepiej. Po południu spotkanie z koleżanką - więc też trochę się rozerwę.

    A jutro - wizyta u gina i zobaczymy czy coś ciekawego się dzieje, czy te "bóle" to tylko moje fanaberie...

  • linka89 Ekspertka
    Postów: 249 117

    Wysłany: 27 września 2016, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia powodzenia! Będzie dobrze, moze uda się zatrzymać małą na jeszcze trochę, a jak nie to dzidzia już pewnie i tak da sobie radę na świecie! :)

  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 27 września 2016, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To u mnie już jest 39 tydzień zaczęty? OMG.
    A dopiero pamiętam jak walczylam o każdy dzień żeby tylko wytrzymać. .. to już 8 tygodni minęło prawie.

    Nadrabiam was :) bo widzę ze coś u Karoliny się dzieje :)

    Wczoraj zgwałcilam męża a mogłam juz w tamtym tyg ale nie miałam siły przez chorobę córki. ..
    Cieszył się jakby dostał nie wiem jaki prezent Hahahhaha i tekst: no nie gadaj! I uśmiech od ucha do ucha :D dobre to było :D

    Mała juz o wiele lepiej się czuje i nie ma już wysypki. Teraz jej się włączył tryb wymuszania ale damy rade.
    Szkoda ze nie przesypia całych nocy ale może kiedyś się doczekam ehhh..

    Jutro w końcu założą drzwi zewnętrzne uff zdążą przed porodem :D

    U mnie torba juz dawno spakowana aby przekąski i woda została. :)

    linka89, Rutelka, Reni@, szynszyl, Chwilka84, Pumpkin, Blu, Ibiza lubią tę wiadomość

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • linka89 Ekspertka
    Postów: 249 117

    Wysłany: 27 września 2016, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    diewuszka86 wrote:
    Dziewczyny postanowiłam, że do końca września się spakuję do szpitala. Wrzucam poniżej listę i byłabym niezmiernie wdzięczna jakbyście zerknęły i ewentualnie doradziły mi czego zapomniałam, co warto mieć, lub też co wg Was jest zupełnie zbędne. Z góry wielkie dzięki. A więc:

    Dokumenty: karta ciąży + wynik grupy krwi, dowód osobisty, karta chipowa, plan porodu, karteczka z danymi do szpitala (żeby już na IP nie wypisywać to pobrałam ze szpitala).

    U mnie widziałam, ze z dokumentów chcą jeszcze oryginały wyników GBS i krzywej cukrowej

    diewuszka86 lubi tę wiadomość

  • KKasiaKK Ekspertka
    Postów: 189 259

    Wysłany: 27 września 2016, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny właśnie wyszłam z ktg i dostałam skierowanie do szpitala... W poniedziałek mam się stawić, a do końca przyszłego tygodnia mam mieć wywołany poród. Podobno weszło jakieś nowe rozporządzenie ministra zdrowia i do końca 38 tyg trzeba mnie rozwiązać.
    Jak mi to lekarz mówił, to cały czas czekałam, aż powie, że żartuje - nie powiedział...
    Tak więc jadę do domu pakować torbę i prać resztę frankowych ciuszków.

  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 27 września 2016, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    diewuszka86 wrote:
    Dziewczyny postanowiłam, że do końca września się spakuję do szpitala. Wrzucam poniżej listę i byłabym niezmiernie wdzięczna jakbyście zerknęły i ewentualnie doradziły mi czego zapomniałam, co warto mieć, lub też co wg Was jest zupełnie zbędne. Z góry wielkie dzięki. A więc:

    Dokumenty: karta ciąży + wynik grupy krwi, dowód osobisty, karta chipowa, plan porodu, karteczka z danymi do szpitala (żeby już na IP nie wypisywać to pobrałam ze szpitala).

    Rzeczy do porodu: podkłady porodowe, podpaski bella mama + zwykłe night, majtki siateczkowe + zwykłe, koszula do porodu + 1 do przebrania, klapki

    Rzeczy osobiste: szlafrok, skarpety, szminka nawilżająca, szczota + gumka do włosów, golarka, mydło, ręcznik + ręczniczki jednorazowe, papier toaletowy, telefon, ładowarka, oliwka, szampon, pasta do zębów, szczoteczka, krem do rąk, kosmetyki do "zrobienia się" na wyjście typu puder i tusz do rzęs, płatki kosmetyczne, chusteczki higieniczne, kubek, talerzyk i sztućce

    Dla dziecka: pampersy, pieluszki tetrowe, chusteczki nawilżane, ciuszki na po porodzie i na wyjście, butelka

    Picie i jedzenie: woda 1,5 l + mała woda z dziubkiem, batoniki, 7 days-y

    Inne: Tantum rosa, octenisept, ciuchy dla mnie do wyjścia ze szpitala

    Dla M: ubranie i obuwie do przebrania, telefon, picie + coś do jedzenia typu kanapki, coś słodkiego
    Więcej koszul po pogrodzie chyba że mąż dowiezie i weź jakiś pojemnik do robienia płukanek z tamtum rosa. Ja miałam taki 200ml i mieszkałam pół opakowania z połowa saszetki i miksowalam w zamkniętym pojemniku. Potem w toalecie podkłady na wc i płakałam stopniowo po sn nacięcie. Jaka ulga była. .. i dla dziecka do smarowania pupy bierzesz linomag? Cokolwiek?
    Ręcznik papierowy tez ci się przyda ;)

    I weź cukier w pojemniku bo znając życie bd gorzkie herbaty ;) i w pojemniku może jakaś herbatę roku możesz sobie strzelić bo na pewno bd elektryczny czajnik.a ciuchy do wyjscia dla małego I dla mnie zostawiam w domu i kocyk itp to mąż weźmie w dniu wyjścia bo tak to bd przeszkadzać

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2016, 13:04

    diewuszka86 lubi tę wiadomość

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 września 2016, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KKasiaKK wrote:
    Dziewczyny właśnie wyszłam z ktg i dostałam skierowanie do szpitala... W poniedziałek mam się stawić, a do końca przyszłego tygodnia mam mieć wywołany poród. Podobno weszło jakieś nowe rozporządzenie ministra zdrowia i do końca 38 tyg trzeba mnie rozwiązać.
    Jak mi to lekarz mówił, to cały czas czekałam, aż powie, że żartuje - nie powiedział...
    Tak więc jadę do domu pakować torbę i prać resztę frankowych ciuszków.

    Ale dlaczego musisz mieć ciążę rozwiązaną do końca 38 tc?


    Ja mam mieć rozwiązaną ciążę w 39tc ze względu na mutację genu (no i nereczkę synka), ale nawet jakby z nerką było wszystko ok, to i tak musiałabym stawić się na IP w 39tc.

  • India9 Autorytet
    Postów: 891 726

    Wysłany: 27 września 2016, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    Dziewczyny ja już jedną IP zaliczyłam. Jadę do innego szpitala bo dzidziuś za mały jeszcze żeby mi tu przyjęli poród a możliwe że będę rodzić. Powiedział że musiałby zdjąć pessar żeby dobrze zbadać rozwarcie a jak zdejmą to mogę zacząć rodzić no i nie chcą ryzykować. Skurcze mam co 4-5 min mimo brania no spy dużej dawki i luteiny
    Sylwia, trzymam kciuki !
    Luiza u Ciebie pewnie powoli rusza :-) jeszcze dzis moze pojedziesz na IP

    ex2b6iyegfxxj3a2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 września 2016, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    Dziewczyny ja już jedną IP zaliczyłam. Jadę do innego szpitala bo dzidziuś za mały jeszcze żeby mi tu przyjęli poród a możliwe że będę rodzić. Powiedział że musiałby zdjąć pessar żeby dobrze zbadać rozwarcie a jak zdejmą to mogę zacząć rodzić no i nie chcą ryzykować. Skurcze mam co 4-5 min mimo brania no spy dużej dawki i luteiny


    Sylwia trzymam kciuki. Może uda im się "utulić" te skurcze. Czekamy na info.

  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 27 września 2016, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia o kurcze, może uda sie to jeszcze zatrzymać. Fajnieby bylo jakby tydzien jeszcze dzidzius posiedzial. A kak nie to i tak da sobie radę

    KKasiaKK tez sie zastanawiam czemu w 38 muszą Cie rozpakowac ?

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • KKasiaKK Ekspertka
    Postów: 189 259

    Wysłany: 27 września 2016, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rutelka wrote:
    Ale dlaczego musisz mieć ciążę rozwiązaną do końca 38 tc?


    Ja mam mieć rozwiązaną ciążę w 39tc ze względu na mutację genu (no i nereczkę synka), ale nawet jakby z nerką było wszystko ok, to i tak musiałabym stawić się na IP w 39tc.


    No właśnie już sama nie wiem, czy przez nadciśnienie, czy dlatego że cukrzyca na insulinie,jak powiedział że w pon mam się stawić i w przyszłym tyg trzeba rozwiązać, to dalej już do mnie nie docierało co mówił... Myslalam tylko o tym, co jeszcze mam do zrobienia przed szpitalem.

  • KKasiaKK Ekspertka
    Postów: 189 259

    Wysłany: 27 września 2016, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z jednej strony to może i dobrze bo mały już spory i przecież będzie gotowy, to po co czekać, może uda się urodzić 10.10 ;)

    Z drugiej to myślałam że mam jeszcze trochę więcej czasu. Nie mamy jeszcze rozstawionego łóżeczka, żadnych pościeli, kocyków itp. Szefc bez butów chodzi... Ale ja wciąż nie mogę się zdecydowac co chcę..

  • szynszyl Autorytet
    Postów: 1163 1386

    Wysłany: 27 września 2016, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia trzymaj się, może uda się zatrzymać jak u Mizzelki!

    Mizzelko super, że z małą już lepiej. Widzisz los jest przewrotny i może jeszcze przenosisz, ale super, że udało się tyle wytrzymać :)

    KKasiaKK masz jeszcze chwilkę, z pewnością wszystko zdążysz przygotować, trzymam kciuki :)

    Dziewczyny a to tantum rosa to faktycznie takie wybawienie? Może też dokupię.
    a co zabieracie z przekąsek? ja mam biszkopty póki co :D

    mizzelka lubi tę wiadomość

    3jgx3e3kscbj73hd.png
  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1207

    Wysłany: 27 września 2016, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    linka89 wrote:
    U mnie widziałam, ze z dokumentów chcą jeszcze oryginały wyników GBS i krzywej cukrowej

    GBS jeszcze nie miałam, pewnie mi lekarz za tydzień na wizycie pobierze wymaz. O krzywej cukrowej nie słyszałam, ale dopytam.

    l54t4dr.png
  • Canario Ekspertka
    Postów: 237 481

    Wysłany: 27 września 2016, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My juz po wizycie, gbs ujemny uffffff mała nie taka mała 3756, ciekawe ile w tym prawdy.
    Szyjka miękka 1,2cm i rozwarcie na jeden duży palec. Chyba czas torbę spakować bo nie znamy ani dnia ani godziny ;)

    diewuszka86, Sylwia_i_Niki, szynszyl, Reni@, kalika, Pumpkin, mizzelka, Blu, Kasik2, Ibiza, Jutysia, India9 lubią tę wiadomość

    6sutugpj60yxh30c.png
    3i498ribv16bojj6.png
    l22nej28p90klfbr.png
  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1207

    Wysłany: 27 września 2016, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mizzelka wrote:
    Więcej koszul po pogrodzie chyba że mąż dowiezie i weź jakiś pojemnik do robienia płukanek z tamtum rosa. Ja miałam taki 200ml i mieszkałam pół opakowania z połowa saszetki i miksowalam w zamkniętym pojemniku. Potem w toalecie podkłady na wc i płakałam stopniowo po sn nacięcie. Jaka ulga była. .. i dla dziecka do smarowania pupy bierzesz linomag? Cokolwiek?
    Ręcznik papierowy tez ci się przyda ;)

    I weź cukier w pojemniku bo znając życie bd gorzkie herbaty ;) i w pojemniku może jakaś herbatę roku możesz sobie strzelić bo na pewno bd elektryczny czajnik.a ciuchy do wyjscia dla małego I dla mnie zostawiam w domu i kocyk itp to mąż weźmie w dniu wyjścia bo tak to bd przeszkadzać

    Dzięki za cene rady. Cukier odpada bo nie słodzę :)
    Hmm do pupy, nie pomyślałam. Dopakuję.
    Do tantum rosa biorę butelkę osobną.

    mizzelka lubi tę wiadomość

    l54t4dr.png
  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1207

    Wysłany: 27 września 2016, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia trzymaj się. Oby jeszcze dzidziuś poczekał. A jak nie to da radę sobie świetnie. Kurcze ja tylko parę dni za Tobą, faktycznie tą torbę muszę pakować. Powodzenia i dawaj znać.

    l54t4dr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 września 2016, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lu.iza wrote:
    Dziewczyny, ten słynny czop jest taki bardziej zbity i twardy czy zelkowaty? :d bo znalazłam czegoś kawałek i tak sie zastanawiam :p nie duże i bez krwi i niczego brązowego

    Wybaczcie :p


    Wiesz co ci powiem ze ten slynny czop to sa takie gluty, galaretki scislej konsystencji-doslownie mi na poczatku lecialy malymi fragmentami i mialy mleczno zolty kolor , a jak rozwarcie postepowalo ro przybrało brazowa barwe mniej wiecej.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 września 2016, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szynszyl wrote:
    Sylwia trzymaj się, może uda się zatrzymać jak u Mizzelki!

    Mizzelko super, że z małą już lepiej. Widzisz los jest przewrotny i może jeszcze przenosisz, ale super, że udało się tyle wytrzymać :)

    KKasiaKK masz jeszcze chwilkę, z pewnością wszystko zdążysz przygotować, trzymam kciuki :)

    Dziewczyny a to tantum rosa to faktycznie takie wybawienie? Może też dokupię.
    a co zabieracie z przekąsek? ja mam biszkopty póki co :D


    Ja też mam biszkopty, czekoladę gorzką, 2x baton Mars, orzeszki (ale to pewnie bardziej dla męża do porodu niż dla mnie), migdały, sok pomarańczowy i zgrzewkę wody z dziubkiem. Oprócz tego wzięłam kubek, łyżeczkę i kilka torebek herbaty. Aaaa i kilka jabłek wrzuciłam do torby.

    szynszyl lubi tę wiadomość

‹‹ 847 848 849 850 851 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ