Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Marlon jakby go bolalo to by zabral noge
A ja stanelam na wadze. 1,5 kg zostaloa w samych cyckach chyba z kilo
Blu, aneta93, NiecierpliwaKarolina, marlon, Canario, Rutelka, kalika, Sylwia91, mizzelka, Ibiza lubią tę wiadomość
-
Pielęgniarka, Reni@ ślicznych macie synów
do całowania!
Mamuśki gratulacje, że już macie swoje pociechy obok
Renia nie stresuj się na zapas, na pewno wszystko jest dobrze.
Marlon mi notorycznie piętka wychodzi pod lewym źebrem i ja akurat bardzo to lubię :p czasem aż podskakuje bo jest wrażenie ze skóra pękniemyślę, że Twój synek też ma dobrą zabawę i go to nie boli
Diewuszka i jak pojechałaś na IP? U mnie dzisiaj rano tez synek leniwy, dopiero po południu się rozruszał i dawał popisy king fumam nadzieję że u Ciebie tez się rozruszał!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2016, 20:34
marlon, gabryśka lubią tę wiadomość
-
Diewuszka, daj znać. Ja bym pojechała na IP - mam nadzieję, że na darmo.
U nas meksyk, od wczoeajszego popołudnia mała chce jeść co 40-60 min, wykątkiem jest noc.
Na dokładkę zasypia przy cycku, przez sen wali w pieluchę,więc idę ją przebrać, budzi się, chwilę popatrzy i znowu przypomina sobie o cycku...
Mam nadzieję, że taki stan długo nie potrwa.
-
Rutelka wrote:Gratulacje! Ale Ci zazdroszczę. A miałaś podaną jedną kroplówkę z oksytocyną, czy dwie?
Chyba była jedną strzykawa, zaczęli od 2ml, skończyło się na 6,5ml . To z pompy idzie. Za to miałam dwa buscopany, bo szyjka pomimo pełnego rozwarcia była twarda.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dc0dbe07566b.jpgmarlon, Anieńka, lu.iza, Sylwia_i_Niki, Reni@, kasia_1988, Blu, Kasik2, kalika, Sylwia91, Ola_Ola, NiecierpliwaKarolina, szynszyl, mizzelka, Ibiza lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny dziękuję Wam za troskę. Na IP nie pojechałam. Mały wieczorem dostał czkawki i poczułam delikatne ruchy. Teraz czuję rozciąganie więc chyba jest ok. Na pewno ten dzień był inny niż wszystkie. Mam nadzieję, że jutro będzie się normalnie zachowywał bo ja po dziś jestem kłębkiem nerwów. Natomiast jeśli jutro od rana będzie tak jak dziś to jadę na IP, żeby sprawdzić czy na 100% wszystko jest ok. Wizyta u lekarza dopiero 17.10.
India9, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
sarcia123 wrote:Espumisanu nie wolno podawac dzieciom mniejszym niz przed ukonczeniem miesiaca, jedt napisane to w ulotce.
Ja raz dziennie malemu daje Delicolmizzelka lubi tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Kalika niech nadrabia. Dziś pożałowałam wszystkich momentów kiedy narzekałam na bolesne kopniaki. Zniosę wszystko tylko nie taką ciszę. Jestem zmęczona jakbym maraton przebiegła. Oby jutrzejszy dzień był lepszy. Dobrej nocy.
Reni@, Sylwia91, aneta93, marlon, Anieńka, Ibiza lubią tę wiadomość
-
E-ciocie, my właśnie wróciliśmy z kina, polecam serdecznie Wołyń. Ja jestem bardzo zadowolona z filmu,mąż jeszcze bardziej. Niestety męczyły mnie skurcze i ból w zebrach który przechodzi wręcz na wylot i bolą plecy. Kręcilam się niemiłosiernie cały seans i doszłam do wniosku że wypad do kina na tak krótko przed porodem to zły pomysł przynajmniej w moim przypadku.
Chwalę się, bo już po północy - startujemy z 38 tygodniem! Misja "ciąża donoszona" zakończona powodzeniemcel osiągnięty, można rodzić
aneta93, marlon, Reni@, India9, kalika, kehlana_miyu, KKasiaKK, Dea28, diewuszka86, Blu, NiecierpliwaKarolina, Ibiza lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNadszedł mój czas. ☺
O 2 w nocy odeszły mi wody. Przywieźli mnie na porodówkę. Od około godziny mam skurcze na razie nieregularne co 10-6 minut. Mąż jeszcze nie wie. Niech się wyśpi.kehlana_miyu, kkkaaarrr, KKasiaKK, Evelle, Sylwia91, Sylwusia100, aneta93, Kasik2, Dea28, Anoolka, Ola_Ola, marlon, diewuszka86, Blu, Jola1985, NiecierpliwaKarolina, kasia_1988, szynszyl, kalika, Ibiza lubią tę wiadomość
-
Rutelka wrote:Nadszedł mój czas. ☺
O 2 w nocy odeszły mi wody. Przywieźli mnie na porodówkę. Od około godziny mam skurcze na razie nieregularne co 10-6 minut. Mąż jeszcze nie wie. Niech się wyśpi.
Nareszcie! Super i powodzeniaRutelka lubi tę wiadomość
-
Rutelko zaczęłaś opisywać dokładnie tak, jak by to był mój poprzedni poród, heh powiadomiłam męża dopiero kolo 6 kiedy wstawał do pracy
Powodzenia, oby skurcze były coraz bardziej regularne i maleństwo znalazło się jak najszybciej w twoich ramionach. -
nick nieaktualnyKKasiaKK wrote:Rutelko zaczęłaś opisywać dokładnie tak, jak by to był mój poprzedni poród, heh powiadomiłam męża dopiero kolo 6 kiedy wstawał do pracy
Powodzenia, oby skurcze były coraz bardziej regularne i maleństwo znalazło się jak najszybciej w twoich ramionach.
No,właśnie obudziłam męża. Skurcze coraz mocniejsze.KKasiaKK, mizzelka, kalika lubią tę wiadomość