Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Powodzenia rodzącym, a nierozpakowanym miłych niespodzianek
U nas ok, ale mało czasu, bo mała wisi na piersi. Karmię w dzień nawet co 40 min, w nocy co 2,5-3godziny. Już się pogodziłam z tym, że cycek, cycek, cycek. Nie podoba mi się tylko, że zasypia przy piersi ( i mogłaby tak słodko spać), ale po chwili robi w pieluchę, więc trzeba przewinąć, przy czym się budzi i szuka cyckano, ale taki los mamy noworodka, bobas na I miejscu i trzeba to przeżyć
-
Linka89 wiem, że coś za coś, nie da się mieć wszystkiego, ale mąż w sumie od początku tego roku szukał innej pracy, a wszystko nagle się udało akurat teraz w takim okresie, kiedy rodzi nam się pierwsze dziecko. No ale wiem, że jakby odrzucił tę propozycję to by żałował więc wspieram go w tym, pewnie początki będą trudne a z czasem lepiej. Do końca roku będzie jeszcze w starej pracy, ale planowaliśmy, że weźmie tacierzyński zaraz po porodzie no i w tej sytuacji nie wiem, czy jego szef się na to zgodzi jak będzie na wypowiedzeniu. No zobaczymy.
Co do odwiedzin to u mnie w szpitalu mogą być maksymalnie 2 osoby, więc liczę na to, że wycieczek nie będzie.
Sylwusia powodzenia -
A mi mama wczoraj powiedziała że śniłam się komuś. Podobno pracowałam w urzędzie i koniecznie kazałam przyjść tej osobie 16ego
czyżby to był proroczy sen?
Diewuszka dzięki! Ja już straciłam nadzieję na szybki poród i obstawiam drugą połowę października a nawet końcówkę.linka89 lubi tę wiadomość
-
India9 wrote:Gratulacje
jak się czujesz po sn?
Czuję się wyjątkowo dobrze, nie byłam nacinana ani nie pękłam, krocze prawie nie boli, sama jestem e szoku. Tylko nie odespalam jeszcze nocy na porodowce, bo zamiast spać patrzę się ciągle na tego okruszka
kehlana_miyu, Sylwia91, kalika, Jutysia, Blu, Reni@, Ibiza, India9, Anoolka, mizzelka, linka89, Dea28 lubią tę wiadomość
-
KKasiaKK wrote:Czuję się wyjątkowo dobrze, nie byłam nacinana ani nie pękłam, krocze prawie nie boli, sama jestem e szoku. Tylko nie odespalam jeszcze nocy na porodowce, bo zamiast spać patrzę się ciągle na tego okruszka
Wielkie gratulacje! I też chcę taki poród
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
KKasiaKK wrote:Czuję się wyjątkowo dobrze, nie byłam nacinana ani nie pękłam, krocze prawie nie boli, sama jestem e szoku. Tylko nie odespalam jeszcze nocy na porodowce, bo zamiast spać patrzę się ciągle na tego okruszka
Ogromne gratulacje! Super ze juz jesteś po wszystkim
Teraz tylko cieszyć sie okruszkiem
-
kehlana_miyu wrote:Wielkie gratulacje! I też chcę taki poród
Poród sam w sobie był ciężki i to bardzo, jakieś 6-7 godzin bolesnych skurczy, a rozwarcie robiło się pomalutku, po pół cm na godz, a zaczynałam z 3cm...
Jak znajdę więcej czasu to wam wszystko opowiem. -
KKasiaKK, gratuluję okruszka i szczęśliwego porodu
Adrenalina, niestety ludzie nie mają wyobraźni i są mega egoistami - nie myślą, że mogą zaszkodzić maluchom swoimi smarkami, najważniejsze jest żeby przyjść i pooglądać nowego obywatela jak tylko wydostanie się na ten swiat. Nie liczą się też z tym, że osoba na łóżku obok może nie czuć się komfortowo, np, karmiąc piersią w towarzystwie podstarzalych wujkow odwiedzających sąsiadke. Osobiście jestem zdania, że na takich oddziałach odwiedziny powinny być limitowane.
Justysia, smaruj się tym Clotrimazolem, możesz też trochę go wepchnac do pochwy, ale jeśli nie będziesz widziała poprawy, to idź choćby do rodzinnego po coś mocniejszego, bo na tym etapie ciąży infekcja grzybicza nie jest fajna.Jutysia, Anoolka lubią tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Byłam dziś u notariusza i... wraz z mężem staliśmy się wlascicielami mieszkania! Oczywiscie na kredyt, w stanie deweloperskim, więc do wykończenia, ale najważniejsze, że jest nasze!
lu.iza, diewuszka86, Blu, Jutysia, aneta93, marlon, szynszyl, Kasik2, Ibiza, Sunshine89, Reni@, India9, NiecierpliwaKarolina, Anoolka, Limerikowo, kalika, Sylwia91, KKasiaKK, linka89, kehlana_miyu, Dea28 lubią tę wiadomość
-
gratuluje wszystkim swiezo rozpakowanym mamom
nie mam czasu na czeste zagladania Amelka zajmuje mi wiecej czasu niz myslalam a po poludniami odbieram synka z przedszkola i tutaj juz wogole nie ma mowy o kompie.Czytam was ale nie pisze zbyt duzo.Sorki
-
Melduję ze w dniu dzisiejszym, w 39t6d o godzinie 1:48 w nocy urodziła się Aleksandra. 3720g, 55cm.
Była wywolywana, żeby potem męczyć mamę 14 godzin i urodzić się w końcu przez cc.
Jest piękna i zdrowa na 10 pkt. OdpoczywamyOla_85, Blu, aneta93, lu.iza, Jutysia, diewuszka86, Sylwusia100, marlon, szynszyl, Kasik2, Ibiza, Sunshine89, Reni@, India9, NiecierpliwaKarolina, Kai, Anoolka, mizzelka, kalika, Sylwia91, KKasiaKK, Ola_Ola, linka89, kehlana_miyu, Limerikowo, Dea28 lubią tę wiadomość
-
ewuszka wrote:Melduję ze w dniu dzisiejszym, w 39t6d o godzinie 1:48 w nocy urodziła się Aleksandra. 3720g, 55cm.
Była wywolywana, żeby potem męczyć mamę 14 godzin i urodzić się w końcu przez cc.
Jest piękna i zdrowa na 10 pkt. Odpoczywamygratuluję Olci