X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Październikowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2016, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny :* no na to wyglada ze hormony az tak dlugo trzymaja ...:/ szkoda gadac

    w dodatku dzis jak z pelnej piersi sciagnelam tylko 20 ml mleka laktatorem to bylam na skraju zalamania wcsesniej po 90 ml na raz nie wiem co sie ze mna dzieje, chce mi sie ryczec na maksa :(

    Poki co moj maly mm jeszcze nie dostawal... psychika mi chyba szwankuje :( bo po corce sie chyba podswiadomie boje ze znow strace pokarm nie wiem skad te hochlikimw mojej glowie

  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 23 października 2016, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas był wczoraj kryzys. Już sama płakałam z Małym. Od 18 do 23 marudzenie, płacz, wiercenie, ulewanie, zero spania i cały czas przy cycu albo na rękach u mnie. U męża płakał. Pod koniec batalii juz płakał z głodu, a ja miałam cycki wysuszune jak Sahara.
    Też już z tej desperacji chciałam spróbować go nakarmić mm. Dałam Enfamil i nawet łyka nie złapał, zaczął pluć i się drzeć jeszcze bardziej.
    O 23:30 po tym jak coś tam udało się wyciągnąć od matki w końcu Bidulek zasnął. I tak spał do 6:30.

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 23 października 2016, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarcia, mam wrażenie, że u mnie to samo z laktacją. Wydaje mi się, że pokarmu jest tyle samo, a Olo potrzebuje więcej i sie nie najada. Chociaż przybiera ładnie, bobjuz prawie 5kg waży.
    Myślę, że bardzo dużo siedzi w naszych głowach. Uśmiech na twarz, cycki do przodu i damy radę ;-)

    sarcia123, Blu lubią tę wiadomość

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 23 października 2016, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na trądzik, pokrzywke czy jak to zwał mi pediatra kazał pić wapno z witamina c. Po paru dniach Borysowi krostki przeszły, lacznie pilam to wapno ok. tygodnia

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 23 października 2016, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do wagi to ja mam 3kg mniej niż przed ciążą, ale brzuszek nadal trochę wystaje, więc pomyślę chyba o tym pasie. Tylko nie wiem czy dam radę go nosić, bo skóra nad cięciem jest strasznie nadwrażliwa. Momentami nawet koszulka mi przeszkadza :-/

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • kalika Autorytet
    Postów: 1874 1645

    Wysłany: 23 października 2016, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adrenalina, Chwilka, przemywamy buzię przegotowana woda, ale na cuda nie liczę, z czasem trądzik sam minie.

    Faktycznie nasze ciezaroweczki coś milczą, ciekawe czy któraś się już rozpakowala :)

    Pumpkin, te hormony są wykańczajace, to fakt. Do tego zmęczenie i problemy laktacyjne nie pomagają. Jeśli cokolwiek Cie to pocieszyć, to nie jesteś jedyną, która to przezywa... :*

    mhsv9vvjufj4nne7.png
    3jvzjw4z8qd2v63z.png
    06.2015 - nasz aniołek:*

  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 23 października 2016, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaKarolina wrote:
    U nas był wczoraj kryzys. Już sama płakałam z Małym. Od 18 do 23 marudzenie, płacz, wiercenie, ulewanie, zero spania i cały czas przy cycu albo na rękach u mnie. U męża płakał. Pod koniec batalii juz płakał z głodu, a ja miałam cycki wysuszune jak Sahara.
    Też już z tej desperacji chciałam spróbować go nakarmić mm. Dałam Enfamil i nawet łyka nie złapał, zaczął pluć i się drzeć jeszcze bardziej.
    O 23:30 po tym jak coś tam udało się wyciągnąć od matki w końcu Bidulek zasnął. I tak spał do 6:30.
    Może coś w powietrzu hehe bo i u nas taka 'noc' była. Od 1:30 do prawie 6 rano. Od cyca do cyca, marudzenie, stekanie, wiercenie.. W końcu kupa poszła i trochę ustąpilo. Chyba nie mogła zrobić.

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 23 października 2016, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny u której jest jeszcze kikutek? Mam wrażenie że tak mocno się trzyma jakby urodziła się wczoraj...

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • walleriana Autorytet
    Postów: 281 377

    Wysłany: 23 października 2016, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba taka noc... Bo my też nieprzespana mieliśmy :)
    Ja podaje mm. Cyc jest tylko potocznie żeby trochę popila była blisko mnie ale później dokarmiam. U nas 2 tyg i 2 dni a mleka mojego po odciagnieciu 30 minut jest 50 ml... Jak miałam dłuższą przerwę tj. 5h bo w między czasie dostała butle 120 ml to laktator odciagnal mi 75ml. Uważam że to mało po takim czasie...
    Ja długo płakałam i miałam wyrzuty że muszę podać mm, ale wkoncu do mnie dotarło że wolę dać mm niż glodowac dziecko jedynie dla zasady KP.
    Może laktacja się rozkreci.. Póki co mała słabo przybrała i dlatego tak robimy. Jej zdrowie najważniejsze.

    My podajemy jeszcze małej probiotyk, ale i tak nie omija nas płacz, ulewanie itd...
    Te probiotyki napewno pomagają?

    0d1yflw1tl9x34uk.png

    7/10/2016 Córeczka <3
    13/09/2018 Dwie kreski !
    15/09/2018 Beta 655; 18/09/2018 Beta 2556 !
    3/10/2018 Bijace serduszko <3
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 23 października 2016, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anoolka wrote:
    Nie wiem jak to będzie z tym łagodnym porodem bo wczoraj odszedł mi czop z krwią i skurcze przepowiadające zrobiły się naprawdę bolesne, to ja już widzę co to będzie jak będą porodowe :D
    Czyli już blisko. Ja miałam 2 dni przed takie coś. Ale czekałam na te wody.bo zglupiec mona byli od tygodnia nieregularnych skurczy i to dość dość bolesnych.
    Będzie dobrze :) życzę z całego serca aby byl ekspress. :D tzn nie żeby w samochodzie heheh :D

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2016, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie to samo. Płacz ulewanie marudzenie prezenie. MM wygrywa ;(

  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 23 października 2016, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adrenalina wrote:
    Kalika my tez mamy trądzik noworodkowy. Nam położna mówiła żeby lekko kalik rozspuscic w cieplej przegotowanej wodzie i tym myć. Tak robię już kilka dni ale narazie nie schodzi :(

    A od wczoraj jakieś krostki jeszcze na ciele ma. Ale dużo mniejsze i słabsze niż te na twarzy. Pewnie uczulenie.

    U mnie córką miała to i ogarnął temat tylko oiliatum ten niebieski do kąpieli i po kąpieli tylko krem z tego a potem same emolienty brałam i był spokój. W półtora tyg zwalczylam.

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 23 października 2016, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dalej kikut. U córki odpadł w 9 dobie a tu coś bd się długo trzymał chyba :)

    Co do hormonów to jeszcze nie raz bd zalamka...
    Ja się boję dzisiejszej nocy bo córcia wraca do nas i zobaczymy jak to będzie.
    A dziś jest markotna bo żeby idą. . Dobrze ze juz ostatnie. Jakoś to musimy przetrwać.

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • Anieńka Autorytet
    Postów: 604 610

    Wysłany: 23 października 2016, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tyle z nas mialo takie noce, ze normalnie wierzyc sie nie chce jak nasze dzieci ze soba sie niewerbalnie komunikuja: dzis robimy ogien!

    Maz pojechal kupic mm na wszelki wypadek bo mialam tylko mala saszetke. Ja dzis odciagnelam 60ml mleczka wiecej mi sie nie chcialo i jest poki co w lodowce na godzine awaryjna. Jak dzis w nocy nie zuzyje to jutro zamroze, taki patent sobie na to stekanie wymyslilam.

    Laktacja jest w glowie wszyscy to mowia, ja robie wszystko zeby miec pokarm, jestem tez pozytywnie nastawiona, chociaz maly nie przybral prawie wcale przez tydzien na wadze wierze ze uda mi sie rozkrecic to mleko. Jem jak najbardziej wartosciowe posilki, wspieram sie herbatkami i innymi domowymi sposobami na laktacje, a mimo to sa awarie... ale, nie poddam sie bez walki i dalej bede sie usmiechac od ucha do ucha i wmawiac ze wszystko jest ok!!

    Po spacerku mlody spi jak zabity:)

    Sylwia91, NiecierpliwaKarolina, Eryka lubią tę wiadomość

    bl9czbmhptcbgwug.pngatdci09krpu5v7i5.png
  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 23 października 2016, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas kikut odpadł w 18 dobie. Trochę moja wina ze tak długo bo jakbym czyściła przy każdym przewijaniu to byłoby szybciej. No ale ważne że juz jest bez :)

    U nas ogólnie nie jest źle. Mały dalej dużo śpi. Ja pokarmu mam dużo chociaż ze 2 dni było tak na styk i kupiłam Bebilon profilaktycznie. I od razu cycki pełne. Wczoraj po 5 godzinach odciągnęłam 180 ml i to tak nie do końca jeszcze. Nie wiem jak długo pociagnę z tym laktatorem jeszcze . Chciałabym chociaż te 6 tygodni pokarmic tak jak pierwszego

    Mnie strasznie bolą plecy z prawej strony. Nie wiem juz jak się ułozyć. Siedzieć źle, chodzić źle. Najlepiej byłoby lezeć :)

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • Anieńka Autorytet
    Postów: 604 610

    Wysłany: 23 października 2016, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    Dziewczyny u której jest jeszcze kikutek? Mam wrażenie że tak mocno się trzyma jakby urodziła się wczoraj...
    U mnie jest i pewnie dlugo pobedzie, na poczatku go zbyt delikatnie pielegnowalam, teraz sie juz z nim nie patyczkuje tak. I dodatkowo powiedzialy polozne w osrodku, ze nasza pepowina byla gruba wiec troche pewnie z tym posiedzimy

    bl9czbmhptcbgwug.pngatdci09krpu5v7i5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2016, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pok co nie mialam problemu z mlekiem , ale jak wlaczylo mi sie niewyspanie, zawroty glowy (ide jutro zrobic morfologoe) i jedzenie sniadania codziennie o 13.30 to przestalo mi sie to podobac i nocne wstawanie co chwila....

    corka dostawala mm i byl swietu spokoj nie bylam ak rozstrojona nerwowo jak teraz, wszystkomnie wkurza wszystko mi przeszkadza i, podejscie mojego meza co do isyoty nieporzwdku w domu na zasadzie poloz sie czym ty sie przejmujes ? To dostaje bialej goraczki !

    To ponarzekalam.... dzieki za wyrozumialosc

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2016, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas kikit odpadl dopiero po 3 tygodniacj mimo codziennej pielehnacji kilka razy dziennie, takze dlugo sie trzymał :)

  • Ola_Ola Autorytet
    Postów: 803 520

    Wysłany: 23 października 2016, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas kikut też się trzyma, też była gruba pępowina.

    co do karmienia, to wreszcie zaczął przybierać, odciągam mu laktatorem mleko, dostawiam do cycka, tylko że on kiepsko je, bawi się i przytula a potem idzie w ruch butla :( nie wiem ile jeszcze wytrzymam z tym laktatorem. nie mam na niego sposobu. ile łez było wylanych, że się nie najada. i ta presja że trzeba karmić piersią...

    a poza tym wczoraj położna powiedziała że skoro mój mąż jest na wiele rzeczy uczulonych to i mały też jest...ja pierdole kolejne żywieniowe ograniczniki, jeszcze to skonsultuję z pediatrą. czasem walnie taką strzelistą kupę ale czy to od razu oznacza alergie? ma/ miała któraś z was do czynienia z alergikiem?

    u mnie hormony też buzują od kilku dni. ogólnie dni mi mijają z zegarkiem w ręku, karmienie, przewijanie i tak w kółko...

    także dziewczyny wspieram was wszystkie, fajnie że jest takie forum i że można się wygadać, no i że nie jestem z tym wszystkim osamotniona

    mądre rady też mnie już wprowadzają w szał, każdy mówi co innego

    ehhh...to się wyżaliłam, idę karmić

    f2wl3e5evc7d67pj.png
    ex2bgu1rurd98nmh.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 23 października 2016, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    walleriana wrote:
    Chyba taka noc... Bo my też nieprzespana mieliśmy :)
    Ja podaje mm. Cyc jest tylko potocznie żeby trochę popila była blisko mnie ale później dokarmiam. U nas 2 tyg i 2 dni a mleka mojego po odciagnieciu 30 minut jest 50 ml... Jak miałam dłuższą przerwę tj. 5h bo w między czasie dostała butle 120 ml to laktator odciagnal mi 75ml. Uważam że to mało po takim czasie...
    Ja długo płakałam i miałam wyrzuty że muszę podać mm, ale wkoncu do mnie dotarło że wolę dać mm niż glodowac dziecko jedynie dla zasady KP.
    Może laktacja się rozkreci.. Póki co mała słabo przybrała i dlatego tak robimy. Jej zdrowie najważniejsze.

    My podajemy jeszcze małej probiotyk, ale i tak nie omija nas płacz, ulewanie itd...
    Te probiotyki napewno pomagają?
    Laktator nigdy nie odessie tyle co dziecko jest w stanie wyciągnąć. Mi też laktatorem ciężko idzie a mała nie ma problemu i jak chwilę possie to leci z cyca jak z kranu. Laktatorem w życiu tego nie osiągnęłam

    Chwilka84 lubi tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
‹‹ 970 971 972 973 974 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ