Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Używałam i dupcia była bardzo czerwona, pachwinki też także u nas się nie sprawdził. Po kilku dniach sudocremu teraz jak oliwkuje jest znaczna poprawa i otarcia są blade a nie mocno czerwone.kkkaaarrr wrote:Na pachwinki polecam Bepanthen krem, mielismy ten sam problem, polecila położna to smarowidlo i pomaga
-
Ja mam pas z apteki chyba tez Teresa. Wiem ze około 50 zł dałam i tam jest zestaw ćwiczeń ale delikatnych i kaza zdejmować ten pas na czas treningu

Czytałam ze.może. rozleniwiqc itp ale jak źle się użytkuje. Spróbuję na kilka h dziennie i zobaczę jak bd funkcjonować,
U nas z pieluszki nie ma problemu. Jeszcze kończymy te zielone pampersy 1 i nie wiem czy nie przejdę na 2 bo duży chłopak jest
A do smarowania linomag.
Do kąpieli laptopic żel a do smarowania emolium.
U nas tez pojawia się katar ale po płaczu ma prawo wyskoczyć. Wkraplam kropelki soli i odciazam katarkiem -
nick nieaktualny
-
Anoolka my też 2w i nie mogę się odnaleźć w tematach :p
Ja dziś dla Młodego dorwalam w rossmanie chusteczki z olejkiem babydream na promocji, jak Nikola zaczęła mieć odparzenia ( miala około roku ) i nic nie pomagało, to uratowały nas właśnie one
przy każdej zmianie pieluszki zamiast kremów, przecieralismy tą chusteczka
bardzo je polecam
takie żółte opakowanie
Anoolka lubi tę wiadomość
-
A nam wyskoczyły krostki na nóżkach, stopkach i rękach. Pewnie jakieś uczulenie. Albo pokarm albo proszek.
Jutro przyjdzie położna i zobaczy czy jest się czym martwić.
Mamy pierwszy spacer za sobą
piękna dziś pogoda
synek śpi jak suseł 
Co do pampersow tez już przeszliśmy na 2.
Zużyliśmy 3paczki pampersa i jedna dady. Odpadł pępuszek i przeszliśmy na zielone pampersy 2.
W sumie nam wszystkie pasowały i te pampersy złoto-białe i dady i teraz te zielone.
Jedyne na co mogę narzekać to to że dady są bardziej szorstkie. -
nick nieaktualnyNie wiem jak to będzie z tym łagodnym porodem bo wczoraj odszedł mi czop z krwią i skurcze przepowiadające zrobiły się naprawdę bolesne, to ja już widzę co to będzie jak będą porodowemizzelka wrote:Anoolka znam ten ból. Trzymam kciuki zeby jednak maleństwo zdecydowało się na wyjście
najlepiej ekspresowe ale łagodne 
mizzelka lubi tę wiadomość
-
Ja też nadal w dwupaku. Jutro termin i mam się stawić na oddział. Ciekawe czy mnie przyjmą czy odesla.
Objawów zero
boję się wywoływania...
Ciekawe jak marlon. Może już urodziła.
Anoolka u Ciebie się już chyba zaczyna. Na spacer idź, może to zmotywuje dzidzie do wyjścia
-
Dziewczyny z dwupaku - doczekacie się
jeśli dacie radę to spijcie teraz ile możecie 
Sylwia nie przejmuj się ta krwią w kikucie. Położną w szpitalu jak zaczęła ruszać to też troszkę poleciało mówiła że zupełnie normalne, a mamuśka to nie boli. U nas lada dzień pewnie odpadnie bo trzyma się na ostatniej nitce.
Nie chcę zapeszać (tfu tfu)ale u nas na razie po wczorajszym maratonie z ulewaniem spokój. Dzieci śpią, ja już posprzątałam łazienkę, obiad prawie gotowy. Sielanka
Ciekawe czy przypadkiem marlon nie walczy na porodówce bo coś zamilkła
Jutysia, mizzelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Z tego co pamietam, to mój Miki przy Twojej Basi to wielkolud (obecnie waży ok 4200g), a na niego 2 dopiero zaczynają być dobre, także Basienka pewnie w nich tonie.Sylwia91 wrote:Właśnie chyba tylko się złuszcza. To mi ulżylo.
no mi się zapas 1 skończył więc zakladam 2 ale wyślę dziś męża do sklepu po 1 bo jednak na małą za duże jeszcze.
U nas od wczoraj wysyp pryszczy na twarzy Mikołaja - dopadł go trądzik noworodkowy, a ludzilam się, że się nam upiecze. Byle do chrzcin wypieknial, bo wygląda obecnie mało reprezentatywnie


06.2015 - nasz aniołek:*
-
Ijeszcze luiza juz dlugo sie nie odzywa.
My dzis w nocy zwatpilismy i podalismy mm. Od 10 do 4 nie chcial spac i tylko ciumkal ten smoczek, nie plakal. Po 70-80ml usnal wiec byl glodny. W rozruch poszedl pierwszy raz laktator, meza mysle zaraz do sklepu po to cudo do picia z rossmana pielegniarka i dzis cycki wygraja. Wlasnie bedziemy sie szykowac chybana 1wszy spacer.
Pumpkin, kalika, mizzelka, Blu lubią tę wiadomość
-
Kalika my tez mamy trądzik noworodkowy. Nam położna mówiła żeby lekko kalik rozspuscic w cieplej przegotowanej wodzie i tym myć. Tak robię już kilka dni ale narazie nie schodzi

A od wczoraj jakieś krostki jeszcze na ciele ma. Ale dużo mniejsze i słabsze niż te na twarzy. Pewnie uczulenie.
India9 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam się niedzielnie
codzień moja malutka mnie bardziej zaskakuje, od wczoraj zapragnela drzemek w dzień, dla mnie rewelacja ^^
Blu szybciutko ten kikucik u Ciebie odpada, ja jeszcze czekam, ale już zaczął
Dziewczyny w dwupaku trzymam kciuki! Anoolka no nie da się ukryć, że te porodowe to jest hardcore, ale zaraz po już jest wszystko ok
Blu lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualny
-
To te hormony jednak tak dlugo trzymaja...?sarcia123 wrote:A ja pierwszy raz od urodzin malego mam dola i wszystkie kryzysy swiata od laktacyjnego po niewyspnie itd, itp...

nie wiem jak sie ogarnac, mam wszystkiego dosyc
Pewnie sen by pomogl, ale to teraz na wage zlota






















