X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe mamy 2017
Odpowiedz

Październikowe mamy 2017

Oceń ten wątek:
  • BurzaHormonów Autorytet
    Postów: 695 362

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dżdżownica wrote:
    Hej hej :) dziś w nocy naszly mnie myśli jak dam radę karmić pierwsze noce w szpitalu po cc? Jak to wygląda? Położna pomaga przystawic dziecko? Bo chce żeby mały był że mną. I pewnie mąż będzie ale nie wiem czy On da radę i pomoc.

    Na pewno pomogą ci przystawic bo przecież będziesz unieruchomiona kilka godzin, ale zawsze dobrze dopytać o takie rzeczy w szpitalu. Bo co szpital to obyczaj. Ja się np ostatnio dowiedziałam, ze w tym szpitalu w którym chce urodzić kontakt nieprzerwany skora do skory przez 2h jak to zazwyczaj piszą jest niemożliwy i to z logicznych względów - nawet kobieta nie chce tyle leżeć w brudnej piżamie, z rozłożonymi nogami i w wydzielinach porodowych.

    zpbnzbmh7h9mfz19.png
  • Mika2009 Autorytet
    Postów: 527 257

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzia_2017 wrote:
    Dziewczyny dzieki za info mam nadzieje ze moja córcia sie obroci i wszystko bedzie dobrze. Wszystkie piszecie o dlugosci szyjki mnie lekarz przy badaniach prenatalnych III nie badal pod tym kątem. Az zaczybam sie martwić. Bo w sumie nie wiem jaka u mnie sytuacja.
    Mika w ktorym jestes tygodniu?
    Co do rozstepow na brzuchu i piersiach to poki co nie ma. Stosuje phaemaceris. Ale na udach i tylku mam.

    ja jestem obecnie 30 t plus 4

    iv09mg7ynbajyosc.png
  • Barbie24 Ekspertka
    Postów: 246 183

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś mój wielki dzień.Jadę ustalić termin cc.Oby wszystko poszło gładko.Jeśli chodzi o cc to ja się boję wszystkiego :p Ale jeszcze bardziej nie chcę sn, więc wybór jest prosty.
    Cewnik miałam po poprzednim porodzie sn, zakładany po narkozie.Wyjmowanie już czułam normalnie.Nic przyjemnego, takie szczypanie, ale trwa chwilkę i bez problemu da się przeżyć.

    dżdżownica lubi tę wiadomość

  • Caro Autorytet
    Postów: 3620 3948

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :**

    Widzę, że zaczynają nas nachodzić obawy i lęki :-P Ogólnie to ja Wam powiem, że mimo cc to jakoś jeszcze o tym wszystkim nie myślę. Wiem, że pewnie cała ta otoczka, cewnik, znieczulenie, wkłucie w kręgosłup, potem to leżenie, pionizowanie i kilka pierwszych godzin, może dni będą trudne, ale z drugiej strony to nie mogę się doczekać spotkania z Moją Księżniczką i tylko o tym myślę <3

    Co do karmienia i przystawiania do piersi po cc, to moja koleżanka rodziła przez cc jakoś miesiąc temu i było tak, że jak już przewieźli ją na pooperacyjną to tam był Mąż z Córeczką i on, a potem położne pomagały normalnie na leżąco przystawiać. A potem dziecko zabierają, żeby odpocząć i po pionizacji już decyzja należy do kobiety czy jest w stanie się zająć dzieckiem czy mają zabierać np na noc.

    Treselle włosy!! Ja mam taaki owłosiony brzuch i one są takie ciemne, że nawet przeszło mi przez głowę że się ogole bo wstyd :-D :-P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2017, 12:54

    Treselle lubi tę wiadomość

    początek starań 12.2015
    06.2016 💔👼
    11.2016 💔👼
    06.02.2017 ⏸️
    08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
    25.06.2021 ⏸️
    17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)
  • dżdżownica Autorytet
    Postów: 2069 1498

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BurzaHormonów wrote:
    Na pewno pomogą ci przystawic bo przecież będziesz unieruchomiona kilka godzin, ale zawsze dobrze dopytać o takie rzeczy w szpitalu. Bo co szpital to obyczaj. Ja się np ostatnio dowiedziałam, ze w tym szpitalu w którym chce urodzić kontakt nieprzerwany skora do skory przez 2h jak to zazwyczaj piszą jest niemożliwy i to z logicznych względów - nawet kobieta nie chce tyle leżeć w brudnej piżamie, z rozłożonymi nogami i w wydzielinach porodowych.

    Ja już pytałam o kontakt skóra do skóry z Tata bo ja pewnie tylko na chwilę dostanę moje Bobo malutkie :) ma nie byc z tym problemu bo bardzo mi na tym zalezy.

    1JyDp2.png
  • Treselle Autorytet
    Postów: 428 334

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caro wrote:
    Hej :**

    Widzę, że zaczynają nas nachodzić obawy i lęki :-P Ogólnie to ja Wam powiem, że mimo cc to jakoś jeszcze o tym wszystkim nie myślę. Wiem, że pewnie cała ta otoczka, cewnik, znieczulenie, wkłucie w kręgosłup, potem to leżenie, pionizowanie i kilka pierwszych godzin, może dni będą trudne, ale z drugiej strony to nie mogę się doczekać spotkania z Moją Księżniczką i tylko o tym myślę <3

    Co do karmienia i przystawiania do piersi po cc, to moja koleżanka rodziła przez cc jakoś miesiąc temu i było tak, że jak już przewieźli ją na pooperacyjną to tam był Mąż z Córeczką i on, a potem położne pomagały normalnie na leżąco przystawiać. A potem dziecko zabierają, żeby odpocząć i po pionizacji już decyzja należy do kobiety czy jest w stanie się zająć dzieckiem czy mają zabierać np na noc.

    Treselle włosy!! Ja mam taaki owłosiony brzuch i one są takie ciemne, że nawet przeszło mi przez głowę że się ogole bo wstyd :-D :-P
    Lepiej nie golić bo będzie jeszcze gorzej :) a tak, zawsze jest szansa ze wyblakna po :D

    Caro lubi tę wiadomość

    dqpr3e5e0v8168du.png
  • czekajacanacud1 Autorytet
    Postów: 1528 724

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Barbie24 wrote:
    Dziś mój wielki dzień.Jadę ustalić termin cc.Oby wszystko poszło gładko.Jeśli chodzi o cc to ja się boję wszystkiego :p Ale jeszcze bardziej nie chcę sn, więc wybór jest prosty.
    Cewnik miałam po poprzednim porodzie sn, zakładany po narkozie.Wyjmowanie już czułam normalnie.Nic przyjemnego, takie szczypanie, ale trwa chwilkę i bez problemu da się przeżyć.
    a ktory jestes tc ze juz ustalasz? :)

    6sutskjolve431gm.png
  • madlene88 Autorytet
    Postów: 1663 781

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Barbie24 wrote:
    Dziś mój wielki dzień.Jadę ustalić termin cc.Oby wszystko poszło gładko.Jeśli chodzi o cc to ja się boję wszystkiego :p Ale jeszcze bardziej nie chcę sn, więc wybór jest prosty.
    Cewnik miałam po poprzednim porodzie sn, zakładany po narkozie.Wyjmowanie już czułam normalnie.Nic przyjemnego, takie szczypanie, ale trwa chwilkę i bez problemu da się przeżyć.
    O popatrz a jednak, nie gol ich bo będziesz miała kleby później! Weź plastra lepiej do depilacji choćby nawet z Joanny i wyrwij, ale nie gól bo później będziesz miała busz

    ckai9n73kv974yz0.png
  • 0202oliwcia Autorytet
    Postów: 1726 1111

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Część słonka ja czytam Wam systematycznie ale sie nie udzielam za bardzo na FB tez malo jakos nie mam do tego weny ciężko mi juz i w ogole :-)
    Trzymam kciuki za wasze wizyty i w ogole

    w4sqyx8dc2rm5g6k.png

    Synek Piotruś 2019 <3 Córeczka Oliwia 2013 <3. Małgosia 2017 <3
    Aniołki <3 <3 <3 <3
    Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe
  • theagnes87 Autorytet
    Postów: 749 454

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez rzadko sie udzielam ale czyytam was... Mi tez jest bardzo cieZko juz, ale teraz naszedl mnie strach o choroby...bo mojaccorka idzie do przedszkola we wrzesniu a ja pod koniec wrzesnia rodze i boje sie o noworodka...co prawda moja corka chodzila do zlobka ale to nie gwarantuje ze w przedszkolu bedzie mniej chorowala, a nie chce jej trzymac w domu...no zobaczymy jak to bedzie

    iv09hdgejbmeoi5c.png

    w57vskjoejp0xr0f.png


  • BurzaHormonów Autorytet
    Postów: 695 362

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziś miałam super niespodziankę:) umówiłam się z koleżanką z pracy na kawe, siedzimy przy stoliku,patrzę na kartę i nagle słyszę"sto lat" (bo miałam wczoraj urodziny, ale nie z tego powodu sie umówiłam z koleżanka tylko tak na ploteczki). Patrzę a tu jeszcze 3 koleżanki z pracy, okazało się, ze postanowiły zrobić mi niespodziankę, dostałam kwiaty na urodziny oraz kilka ciuszków dla dziecka. Siedziałyśmy i gadałyśmy chyba z 5 godzin, było super. Zupełnie się nie spodziewałam :) tego mi było trzeba :)

    Jeszcze wracając do przystawiania dziecka po cc to widziałam filmik jak położna położyła noworodka leżącej matce na piersi, a ono bez problemu znalazło cyca. Taki instynkt :)

    MałaMi88, patulla, pola89, Treselle, madlene88, KasiaHaBe, Ewa25, Agnesqe, Mika2009, Zielona_konczynka, Pampcia, nadziejastru, almaanies, Dziobuś lubią tę wiadomość

    zpbnzbmh7h9mfz19.png
  • Mandalena Ekspertka
    Postów: 182 350

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak u mnie (Koszalin) wygladalo po CC:

    g.11.35 koniec cesarki- lezalam sama na pooperacyjnej.dwie g. Lezalam i trzeslam sie cała, łącznie z łóżkiem i podlączonym monitorkiem.

    g.13.35 polożna przyniosla synka, polozyla go na moich piersiach.główkę podparła ręcznikami papierowymi:( (pierwszy raz go wtedy zobaczylam:(, więc wyszło tak, że mój mąż i rodzice widzieli Go przede mną. Dodam, że przez te 2 h nie można uniesc glowy, tylko na plasko leżeć.

    g.po 17 -pielęgniarka pokazala mi prysznic i kazala sie umyć.

    Po myciu - na salę, dziecko przywieźli i tyle było pomocy. Nikogo nie obchodziło, że brzuch pocięty, a dziecko prawie 4400 waży. Mialam wrazenie, że jak się wyprostuję to mi sie wszystko otworzy. Dodam ze przebranie pieluszki zajmowało mi wtedy prawie 0,5 h.

    Karmienie- na leżąco. Pomagała mi dziewczyna, która była ze mną w pokoju, a urodzila naturalnie.Przekładała synka z pojemnika do mojego łóżka.

  • dżdżownica Autorytet
    Postów: 2069 1498

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mandalena to już się kwalifikuje pod złożenie skargi. Tragedia że kobiety kobietom robią takie świństwa.

    BurzaHormonow wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :*

    BurzaHormonów, Mandalena lubią tę wiadomość

    1JyDp2.png
  • madlene88 Autorytet
    Postów: 1663 781

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mandalena wrote:
    Jak u mnie (Koszalin) wygladalo po CC:

    g.11.35 koniec cesarki- lezalam sama na pooperacyjnej.dwie g. Lezalam i trzeslam sie cała, łącznie z łóżkiem i podlączonym monitorkiem.

    g.13.35 polożna przyniosla synka, polozyla go na moich piersiach.główkę podparła ręcznikami papierowymi:( (pierwszy raz go wtedy zobaczylam:(, więc wyszło tak, że mój mąż i rodzice widzieli Go przede mną. Dodam, że przez te 2 h nie można uniesc glowy, tylko na plasko leżeć.

    g.po 17 -pielęgniarka pokazala mi prysznic i kazala sie umyć.

    Po myciu - na salę, dziecko przywieźli i tyle było pomocy. Nikogo nie obchodziło, że brzuch pocięty, a dziecko prawie 4400 waży. Mialam wrazenie, że jak się wyprostuję to mi sie wszystko otworzy. Dodam ze przebranie pieluszki zajmowało mi wtedy prawie 0,5 h.

    Karmienie- na leżąco. Pomagała mi dziewczyna, która była ze mną w pokoju, a urodzila naturalnie.Przekładała synka z pojemnika do mojego łóżka.
    Ja pierdole... Sory że tak klne. Ale co za pomoc? Z kad ty jesteś? Ja bym poruszyła niebo i ziemię a przede wszystkim czemu ty dziecka po porodzie nie widziałaś? Jezu!!!!

    ckai9n73kv974yz0.png
  • Treselle Autorytet
    Postów: 428 334

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytanie do dziewczyn, którym pojawiły się już rozstępy. Czy skóra jakoś swedziala zanim coś się pojawiło czy tak nagle bach i rozstęp?

    Nie mam nic co prawda, no ale tak się boje ze masakra...jeszcze koleżanka mnie straszy ze jej koleżance wysoczyly przed samym porodem i to na całym brzuchu i ze ma cały pocięty w grubych wkleslych rozstepach...

    dqpr3e5e0v8168du.png
  • MałaMi88 Autorytet
    Postów: 570 308

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2017, 21:39

    Mandalena lubi tę wiadomość

    JzxGp2.png
  • dżdżownica Autorytet
    Postów: 2069 1498

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To jakieś chore i nieludzkie że nie dadzą matce dziecka przez 3 godziny. Moja siostra dostała małą na chwilę a potem tata miał z nią kontakt skóra do skóry dopóki siostry nie przywieźli z pooperacyjnej.
    Muszę koniecznie się dowiedzieć jak to będzie w moim szpitalu.

    1JyDp2.png
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez sie malo udzielam, ale czytam Was codziennie. Ja juz sie kiepsko czuje, boli mnie cale podbrzusze , mam klucia, uciski... Sporo mam takze skurczy przepowiadajacych, a synek bardzo sie rozpycha...

    Tez zaczynam miec wiele obaw o kp, jak dam sobie rade z dwojka, co bedzie jak maz zacznie wyjezdzac w delegacje, co jak zacznie sie okres zachorowan i wszyscy bedziemy chorowac. No i porod i ten bol, zeby wszystko poszlo dobrze :P takie tam wesole mysli ;)

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • Treselle Autorytet
    Postów: 428 334

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dlatego nie straszmy się dodatkowo tymi okropnymi historiami, bo to nie pomaga żadnej z nas...a każda z nas ma teraz wiele obaw...dosłownie o wszystko...

    dqpr3e5e0v8168du.png
  • Ewa25 Przyjaciółka
    Postów: 110 37

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie to nie tyle co straszenie. Ale dzięki temu ze ktoś podzieli się swoim przeżyciem drugą osobą weźmie to pod uwagę, sprawdzi w swoim szpitalu ze by potem nie było zaskoczenia. A wiadomo przy pierwszej ciąży niewiadomo czego można spodziewać się.

    MałaMi88, Pampcia, Barbie24, Mandalena, Caro lubią tę wiadomość

    hchylbetu4umr7yv.png hchylbetznxbei2w.png
‹‹ 1136 1137 1138 1139 1140 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ