Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Druśka91 wrote:I nie bałaś sie ze możesz niechcący uderzyć albo przygnieść?
Mimo tego, że śpię jak kamień... nieTo jest instynkt
Nie można chyba zrobić krzywdy własnemu dziecku
No i jeżeli dobrze pamiętam to na początku spali w rożku czy czymś podobnym to dodatkowa ochrona była:) Większy problem był z tym, że mleko się lało i ja i maluch byliśmy mokrzy
-
Ja brałam obydwa do łóżka ... Córke ze względu na to ze i tak spalam sama,a żeby teściu nie marudzil ze placze w nocy to nie zdazyla glosniej zaskomlec a już bylam okok. Synusia miałam nie brać no ale... urodził się w lutym,,, w nocy było -20... my mieszkaliśmy na mieszkanku z piecami kaflowymi. I mówie do M ze on taki malutki bezbronny i sam w tym łóżeczku pewnie mu zimno będzie
no i M dał się przekonać Ale nie miałam problemów póżniej żeby dzieciaki do łóżeczka odstawić
patulla lubi tę wiadomość
-
Druśka91 wrote:Ja mam pytanie do dziewczyn które juz urodziły. Wasze maleństwa spały z wami w jednym łózku czy od razu w łóżeczku? Ja szczerze wam powiem bałabym sie dzisiusia wziąć do łóżka. Od teściów juz usłyszałam ze ich dzieci spały z nim na początku. Ale jakos nie jestem przekonana ;/ Jak sobie pomyśle jak śpię ja czy mąż to już jestem przerazona. Rece i nogi gdzie tylko sie da. Nie raz w nocy sobie przez przypadek kuksańce dajemy. A jak sobie pomyśle ze jeszcze dziecko by miało miedzy nami spac to az mi sie słabo robi ;/
Od samego początku młoda śpi z nami (kp) i nie wiem co to nieprzespana noc. Nigdy jej się nic nie stało. Matka śpi czujnie - zresztą ojciec też. Teraz raczej martwię się o siebie i M bo czasem budzimy się z nogą na twarzy.
Już się śmiejemy, że jak Okruszek przyjdzie na świat to będzie trzeba zamówić większe łóżko
-
Kasiulka03 wrote:Kochane dzisiaj byłam u lekarza prowadzącego prywatnie Całkowice inne podejście niż na NFZ Wizyta trwała prawie godiznę i co najważniejsze było widać serduszko bijące Nasz maluszek ma 5 min
Kasiulka03 lubi tę wiadomość
Antosia 10tc[*] 17.03.2017
Tomuś 39tc [*] 6.03.2016 -
Kimmy wrote:
Kimmy lubi tę wiadomość
-
patulla wrote:Na samym początku nie bralam w nocy dzieci do łóżka, ale po jakimś czasie brałam, bo byłam padnięta, a że ja w nocy, jak śpie to śpie i ciężko mi się porządnie obudzić, więc tak było łatwiej
Tylko podawałam pierś i mogłam spać dalej
I to jest jedna z wielu zalet kp - zawsze gotowe i zawsze na czas
Zobacz sobie lozeczko z opcja dostawki chicco next 2me. Fajnie sie mowi, ze lepiej nie spac z dzieckiem, ale po tygodniach niewyspania mozna wymieknac.Piotruś
Helenka
-
Cześć dziewczyny, ja jak zwykle wieczorem po pracy dopiero się udzielam..
Co do ochrony ciężarnych, ja od razu powiedziałam o ciąży i że nie będę wykonywac ciezkich rzeczy.
O imionach jeszcze nie myśleliśmy, jakoś nawet nie czuję potrzeby.
Jutro rano idę na powtórzenie bety. Nie mogę przestac myslec o tym, że nie będzie odpowiednio wzrastacno i wciaz mnie martwi, ze taka niska była w 5t1d. Echhh,
Ale z drugiej strony, mimo tego strachu, to jakas taka spokojna wewnętrznyie jestem. Dziwne. -
Lola83 wrote:Zobacz sobie lozeczko z opcja dostawki chicco next 2me. Fajnie sie mowi, ze lepiej nie spac z dzieckiem, ale po tygodniach niewyspania mozna wymieknac.
Przy drugim na pewno szybciej. A te łóżeczka dostaiwane jakoś do mnie nie przemawiają, na zwykłym mam przewijak od razu, a wiadomo, że na początku w nocy też trzeba przewijać, więc i tak trzeba wstać
(ale dzięki) Teraz na pewno szybciej wezmę małe go siebie
Mamy większe łóżko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 20:58
-
Nieśmiała wrote:Cześć dziewczyny, ja jak zwykle wieczorem po pracy dopiero się udzielam..
Co do ochrony ciężarnych, ja od razu powiedziałam o ciąży i że nie będę wykonywac ciezkich rzeczy.
O imionach jeszcze nie myśleliśmy, jakoś nawet nie czuję potrzeby.
Jutro rano idę na powtórzenie bety. Nie mogę przestac myslec o tym, że nie będzie odpowiednio wzrastacno i wciaz mnie martwi, ze taka niska była w 5t1d. Echhh,
Ale z drugiej strony, mimo tego strachu, to jakas taka spokojna wewnętrznyie jestem. Dziwne. -
patulla wrote:Ten początek to jak się bałam właśnie, ale to był miesiąc może
Przy drugim na pewno szybciej. A te łóżeczka dostaiwane jakoś do mnie nie przemawiają
(ale dzięki) Traz na pewno szybciej wezmę małe go siebie
Mamy większe łóżko
Ja 5 mcy wstawalam do Mlodej i bylam na skraju wyczerpania. Noworodka nie wezme do lozka, dlatego kupimy dostawke. Pamietam, ze pierwsze tyg bylam po prostu nieprzytomnaPiotruś
Helenka
-
melonek wrote:Zerknęłam, że pisałyście o serze pleśniowym... przeczytałam gdzieś kiedyś, że taki na ciepło z grilla czy piekarnika już jest spoko, to prawda?
I wiadomo, że ryb wędzonych na zimno nie można, ale te na gorąco już tak więc niby taka wędzona makrela będzie spoko, ale czytałam, że ogólnie makrela nie jest polecana. To samo z tuńczykiem z puszki, też niby się nie powinno. Co o tym myślicie? -
A ja sobie krwawie bezstresowo (powiedzmy)
mam jakiegos polipa na szyjce, ktorego wczoraj ruszyla doktor i powiedziala, ze stad moje krwawienie i po wizycie moze btc sporo tej krwii. Ale nie zagraza to ciazy i mam sie nie denerwowac.
Piotruś
Helenka
-
Lola83 wrote:Zobacz sobie lozeczko z opcja dostawki chicco next 2me. Fajnie sie mowi, ze lepiej nie spac z dzieckiem, ale po tygodniach niewyspania mozna wymieknac.
Mialam zacytowac Druske. Nie smialabym Ci do 3ciego dziecka rekomendowac lozeczkapatulla lubi tę wiadomość
Piotruś
Helenka