Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
kredeczka91 wrote:Czesc dziewczyny! Wlasnie sie dowiedzialam, ze w pazdzierniku po raz drugi zostane mama
pierwsza wizyta 7.03 i objawow brak, ale po tym poznalam tez pierwsza ciaze, bo normalnie na okres mnie wszystko bolalo a tu nic 
termin wychodzi na 20.10 czyli obecnie 5t3d, nie obiecuje ze bede sie mocno udzielac bo moj synus ma 10 mies i pochlania caly moj czas 
ale miloby bylo miec gdzie sie czasem odezwac 
przyjmiecie mnie do swojego grona?
Super gratuluję kolejnego szczęścia i witam w naszym październikowym gronie
-
Czesc,
Witam Kredeczka!
Na poczatku mialam super apetyt, teraz niestety mdli mnie po otwarciu lodowki. Szkoda bo tak kocham jesc. Nadrabiam owocami, zupami, ale na mieso choc zawsze lubilam mnie odrzuca.Dobrze ze jem te witaminy z kwasami, jakies skladniki odzywcze beda
-
KaroLove wrote:Ej może już pisalyscie ale chyba zapomniałam. Ile po implantacji widac zarodek i serduszko? Tak mniej wiecej
Serduszko przy becie powyżej 10 tysięcy, ale nie ma reguły. W 7 tygodniu już powinno być serduszko.
KaroLove lubi tę wiadomość
-
India26 wrote:Nie chciałam nikogo urazić w ten sposób, po prostu mnie to zastanawiało, że może poszłam sama za późno czy cóś.
Bardzo dużo dziewczyn tutaj jest po stracie maleństwa, między innymi ja, w zależności od przyczyn lekarz nie raz każe przychodzić częściej.
-
Co do mdlosci to też tak mam ze jak za dużo zjem lub jak jestem głodna aczkolwiek dziś mi smierdzialo coś zza okna i też mnie zbierało i głowa bolała. A piersi bolą raz mocniej raz mniej -jedno jest pewne UROSŁY o conajmniej 1 rozmiar. Jak to mąż określił ze napuchly. Hm
12t 3w- 6,38cm drugi SYN
17t 4w- 220g, SYN
29.05 badanie połówkowe potwierdzono -SYNUŚ! -
A może by... wrote:Hej dziewczyny, ja mam co dwa tygodnie wizytę ale też nie widziałam na pierwszej serduszka ani dzidziulka i stwierdziłam że dwa tygodnie nie wytrzymam więc poszłam po tygodniu już na wizytę prywatnie. Całe szczęście serduszko i dzidzia była więc ja się uspokoiłam. W mojej ocenie cieszę się, że poszłam bo sporo stresu mi odeszło, a jutro idę do lekarza prowadzącego więc pewnie już mi założy kartę ciąży. Przypuszczam, że następne wizyta dopiero na koniec I trymestru więc też 3 tygodnie później. Nie wiem jak dam radę tyle czekać.
A mam pytanie, jak Wasza waga? Ja mimo, że prawie nic nie jem bo mnie od razu mdli i nie mam zupełnie apetytu to mam już 2 kg na plusie ;/ względem całego cyklu czyli od 26 grudnia.
Ja również 2 kg na plusie. Jednak ja jem sporo, i mam apetyt jak nigdy. Jak czytam o waszych mdłościach i słabym apetycie to mam wyrzuty sumienia, że się tak obżeram i wciąż mi mało. Zazwyczaj jadłam normalnie, nie miałam jakiś szczególnych zachcianek a teraz co rusz, a to słodkie a to kwaśne, już sama nie wiem na co mam ochotę. Muszę trochę przystopować z jedzeniem.
-
Ja mam właśnie dziś tak, że jestem głodna i jednocześnie jest mi tak niedobrze, że aż mi się kręci w głowie, rano to tak mi było niedobrze, że musiałam szybko coś zjeść, teraz jem winogron, na nic innego nie mogę patrzeć i dalej mi niedobrze
brak siły na cokolwiek
Julianek
01.04.2016r. Aniołek 12tydz [*] a myślałam, że robisz Mamusi Prima Aprilis...
-
kredeczka91 wrote:Czesc dziewczyny! Wlasnie sie dowiedzialam, ze w pazdzierniku po raz drugi zostane mama pierwsza wizyta 7.03 i objawow brak, ale po tym poznalam tez pierwsza ciaze, bo normalnie na okres mnie wszystko bolalo a tu nic termin wychodzi na 20.10 czyli obecnie 5t3d, nie obiecuje ze bede sie mocno udzielac bo moj synus ma 10 mies i pochlania caly moj czas ale miloby bylo miec gdzie sie czasem odezwac przyjmiecie mnie do swojego grona?
Witamy też mam wizytę 7.03, tylko już 3 albo 4
Julianek
01.04.2016r. Aniołek 12tydz [*] a myślałam, że robisz Mamusi Prima Aprilis...
-
smeg wrote:A mnie coś naszło na mięso, mimo że zazwyczaj rzadko jem i nie lubię Miałam smaka na gołąbki, więc zrobiłam je po raz pierwszy w życiu - urobiłam się po pachy, ale warto było Wyszły prawie jak mojej mamy
Ja też jem mało mięsa a teraz jeszcze mniej niż zwykle
Pojechałam sobie na weekend do mamy (sama) i mama żeby mi dogodzić zrobiła pstrąga a ja się zajadalam ziemniakami i surówka z marchewki
-
Pytałam dziś moją siostrę o objawy, jakie miała na początku ciąży, to powiedziała, że dłuuugo nie miała żadnych do jakiegoś końca I trymestru... to bliźniaczka więc może i dlatego ja też nie mam żadnych. Oby nie było , ale "tam" żeby było
smeg, Diddlina lubią tę wiadomość
-
A czy Wy też tak macie, że jak za długo patrzycie w ekran komputera/telefonu to słabiej się czujecie ? Mnie bardziej mdli, dlatego czasem ciezko mi Was nadrobić.
Jutro mam druga wizytę, mam nadzieję że serduszko dalej bije. Jest to dla mnie moment trochę przełomowy, bo poprzednio właśnie w tym czasie dowiedziałam się że jest źle..
i póki co jedyną zachciewajką są chipsy... Jadłam wcześniej sporadycznie bo w sylwestra do winka 
