Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Skoro tak zalecil tak rob. Lepiej sluchac w tym przypadku lekarza. Gdyby mi moj kazal isc tez bym poszla. Narazie nie widzi przeciwskazan ale gdy będzie jakieś ale odrazu idę.
-
KaroLove wrote:Dzdzownica ale nigdy nie mialam problenow. Zawsze jadlam wszystko i bylo ok. W marcu 2016 roku postanowiłam się odchudzić. Odstawiłam wszystko....W grudniu mialam tragedię
gdyby było coś nie tak z celiakia to bym od zawsze chyba miała problemy nie? Czy się mylę (nie znam sie)
Bella ja zawsze myślę haha... tzn chodzi Ci o to ze wymyslam tak?
No właśnie nie. Ja też nie miałam nigdy żadnych problemów które by wskazywały celiakie. Czasem zaparcia, bezsenność, problemy skórne. No i duże problemy z zajściem w ciążę. Ale żadnych objawów typowych. -
O pierwsze nie zdążyliśmy się chcieć starać A już byłam w ciazy
a o drugie droszke dłużej. Ale psychika robi swoje +chyba nie wylapywalam kiedy mam owulacje. Kupiłam kwas foliowy i postanowiłam mierzyć temperaturę i się udało w 1 cyklu (nowych staran). Tu nawet wiem kiedy impalntacja byla
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 06:49
dżdżownica lubi tę wiadomość
-
Patrycj@ wrote:Ale dziś mam dzień. Podsumowując: nigdy nic nie można planować.
Ze względu na plamienie, które miałam w piątek (rano śluz rozmieszany z krwią, potem zmienił się w jasnobrązowe upławy i zniknął w piątek wieczorem na dobre). Plamieniom nie towarzyszył żaden ból, ale żeby być spokojniejsza stwierdziłam, że dziś pójdę sprawdzić. Mój gin nie przyjmował akurat, więc poszłam do innego. Dodam, że u mojego byłam tydzień temu i wszystko było super, jedynie powiedział o tyłozgięciu.
Dziś lekarz zbadał mnie, stwierdził od razu, że moja ciążą jest "za nisko" jak na pierwszą ciążę i że jeśli mi na niej zależy muszę iść na zwolnienie. Przepisał też luteinę dopochwowo 2x dziennie. Oszołomiona i wystraszona wzięłam zwolnienie, skierowanie na dodatkowe usg i wyszłam, a teraz główkuję. Czy miał rację? Czy dobrze zrobiłam biorąc to zwolnienie na miesiąc???
Dodam, że w pracy jeszcze nie powiedziałam, muszę tam jechać jutro, oznajmić, że jestem w ciąży i nie będzie mnie przez miesiąc...
Czy któraś z was słyszała o podobnych przypadkach??
Miałam identycznie w pierwszej ciązy. 9 tydz ciąży plamienie nie wiadomo skad. Dostalam zwolnienie na 2 tyg. Potem znowu plamienie, znowu ip, znowu ginekolog, zwolnienie na 2 miesiac, podobno nisko łożysko. Nawet mi Uj nie powiedzial tylko przy wyjsciu zerknelam na zwolnienie, wrocilam i zapytalam kiedy wroce do pracy. Odpowiedzial, ze po porodzie. Siedzialam w domu nie pamietam ile, ale czulam sie dobrze, plamienia ustaly, bylo cos kolo 14 tyg. Poszlam do innego ginekologa, powiedzial, ze wszystko jest ok i poprosilam go o zaswiadczenie o zdolnosci do pracy i wrocilam do roboty gdzies w 15 tyg. 28 tydz ciazy znowu plamienie. Znowu ip, tym razem 3 dni w szpitalu, znonwu nie wiadomo skad i spiewka, ze lozysko nisko. Wtedy juz maz sie na mnie wsiekl i zwolnienie do konca ciazy. Urodzilam w 36 tyg, corka 2500 g.
Nie jestem w stanie Ci poradzic, nie wiem czy wczesny porod mial cos wspolnego z tymi plamieniami. W kazdym razie gdybym znalazla sie z powrotem w tamtym czasie, siedzialabym na zwolnieniu. Ale kazdy swoja sytuacje musi rozpatrywac indywidualnie.Piotruś
Helenka
-
Cześć. Ja mam termin na 13.10.2017
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1aabf950415d.jpgaaniluap, dżdżownica, E_w_c_i_a, patulla, kiti, Natikka123, Zielona_konczynka, Paaat1988, Bella_Bella, Diddlina, nadziejastru, Kimmy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry mamusie:) Miłego dnia wam życzę. My dzisiaj zaczynamy 9 tydzień i wygląda na to, że lada dzień 3 miesiąc, chodź kalendarz juz pokazuje, że to 3 ;p
Do wizyty jeszcze 15 dni... Powiem wam, że ten miesiąc nieszczęsny MARZEC trwa już chyba ze 3 miesiące... Tak mi sie duży, jakby jeden dzień trwał wieczność -
dżdżownica wrote:Łososiczka a bierzesz coś na tarczyce? Jak mi tak spadło to doktorek zmniejszył dawkę leku.
Nic nie biorę. Kiedyś się leczyłam, ale lekarze stwierdzili, że to było młodzieńcze i mi przeszło i nie widzą wskazań do dalszego leczenia. Miałamtylko regularnie kontrolować poziom TSH. Przed ciążą robiłam badanie i wynik był w normie, więc to na pewno związane z ciążą.
Codziennie piję wodę z jodem i aż się boję pomyśleć jaki bym miała wynik bez tego. -
Zielona_konczynka wrote:Dziewczyny poradźcie co robić
Przeziębiłam się , mam katar kaszel ból gardła i temp
Brać coś czy do lekarza?
Z tego co wiem to tylko można paracetamol i jakieś specjalne specyfiki dla kobiet w ciąży (tabletki do ssania i syrop) .Zielona_konczynka lubi tę wiadomość