Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Kawuniaa wrote:W którym tygodniu umowiłyście się na Usg genetyczne? Ja mam opcje iść jutro, będzie 11+1 albo za 2 tygodnie będzie 13+0.
Ja jutro będę się umawiać i zobaczę jaki termin dobiora żeby było najlepiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2017, 20:00
-
Wg nowej daty 10 + 1 wg starej 11 + 2
Bella to się tyczy jak ciąża jest za mala lub za duża na dany wiek? Że o tydz się daty nie przesuwa?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2017, 20:20
12t 3w- 6,38cm drugi SYN
17t 4w- 220g, SYN
29.05 badanie połówkowe potwierdzono -SYNUŚ! -
Czytam na mamaginekolog jeśli w 1 trymestrze (przed 14 tc) dzidziuś jest mniejszy o więcej niż 5 mm od wieku ciazy ktory mial by przypadac to trzeba na stale zmienic wiek ciazy i date porodu. Wiec mi wychodzi 25.X ale za 2 tyg jade na prenatalne a tam mają bardzo bardzo bardzo dobry sprzęt (nie to co mój gin) to potwierdze....bo równie dobrze moze byc tak ze mój lekarz coś źle obliczyl bo nie widzial dokladnie... no ale zobaczymy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2017, 20:42
12t 3w- 6,38cm drugi SYN
17t 4w- 220g, SYN
29.05 badanie połówkowe potwierdzono -SYNUŚ! -
KaroLove wrote:Bo chciałam schudnąć i schudłam sporo...
A jak wróciłaś do glutenu to nie miałaś rewolucji żołądkowych? Bo ja już myślę o tym że po porodzie zjem pączka i kurczaka w KFC
A mój kochany mąż pojechał właśnie po chrupki serowe bo naszla mnie wielka ochota
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2017, 20:59
-
Dżdżownica ja właśnie zjadłam pół paczki serowych beskidzkich
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2017, 21:01
dżdżownica, Bella_Bella lubią tę wiadomość
Julianek
01.04.2016r. Aniołek 12tydz [*] a myślałam, że robisz Mamusi Prima Aprilis...
-
Dżdżownica ja gluten jem od świat BN (jakoś po świętach nie umiałam wrócić do diety A ppzbiej ta ciąża....) No i na poczatku jak jeszcze nie byłem w ciazy strasznie mnie brzuch bolał. Masakre mialam.....w ciąży zaczęłam jeść do tego chleb i mam takie zaparcia ze szok. Ostatnio się w nocy obudziłam z bólu. ....eh no nie będę pisała szczegółów bo to obrzydliwe ale mam problem I to duży. A owoców jakoś jeść nie umiem. Zmuszam się ale nic nie wchodzi oprócz bananów A ja -miłośniczka owoców jestem w szoku. 70 % mojego jedzenia to owoce były. Zawsze. W pierwszej ciazy nawet jadłam na kg pomarańcze....A teraz nie umiem. Staram się codziennie chociaż tego banana zjeść.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2017, 21:09
12t 3w- 6,38cm drugi SYN
17t 4w- 220g, SYN
29.05 badanie połówkowe potwierdzono -SYNUŚ! -
A robiłaś sobie testy na celiakie skoro masz takie problemy po glutenie? Ja zanim zrobiłam testy i jadłam pszenicę (a i tak jadłam bardzo mało bo chleb żytni a makaronu nie lubie) to czasem tydzień nie byłam w toalecie na kreciku
A teraz gdybym zaczęła jest gluten to mogę nawet poronic bo znowu wytworzyć się stan zapalny w organizmie więc pilnuje się jak cholera.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2017, 21:24
-
Dziewczyny u mnie po wizycie wszystko ok,zero powodow z ktorych bylo plamienie,moglo peknac naczynie krwionosne.Mowil lekarz bo z lozyskiem i dzidziusiem wszystko ok.Ciesze sie bardzo moje malenstwo wyglada na 11t4d ma Długość 4,8cm.
Bella_Bella, nadziejastru, dżdżownica, Asiaa91, Pampcia, E_w_c_i_a, kiti, patulla, Lola83, Diddlina, Natikka123, Paaat1988, Kimmy lubią tę wiadomość
-
KaroLove wrote:Wg nowej daty 10 + 1 wg starej 11 + 2
Bella to się tyczy jak ciąża jest za mala lub za duża na dany wiek? Że o tydz się daty nie przesuwa?
Moj Bobas jest ciut większy więc nie przesunela daty. Nie pytałam jak jest w przypadku kiedy jest ciut mniejszy ale wydaje mi się ze chyba tak samo KaroLove Ty już zaczynasz myśleć 
-
madlene88 wrote:Dziewczyny u mnie po wizycie wszystko ok,zero powodow z ktorych bylo plamienie,moglo peknac naczynie krwionosne.Mowil lekarz bo z lozyskiem i dzidziusiem wszystko ok.Ciesze sie bardzo moje malenstwo wyglada na 11t4d ma Długość 4,8cm.
Duże maleństwo Super, że wszystko dobrze Niech dzidziuś rośnie
madlene88 lubi tę wiadomość
-
A co do czegos na zaparcia bo dopiero teraz nadrobilam to owsianka na mleku z suszona zurawina jest mega dobra.Czasem zjesc kiwi z jogurtem naturalnym,a przedewsztstkim jablko.Skutkuje.
Karolove najgorszy jest chleb on zapycha....mnie w 100%zapycha.Dlatego czasem pozealam sobie na gracham.
Asiaa91 lubi tę wiadomość
-
madlene88 wrote:A co do czegos na zaparcia bo dopiero teraz nadrobilam to owsianka na mleku z suszona zurawina jest mega dobra.Czasem zjesc kiwi z jogurtem naturalnym,a przedewsztstkim jablko.Skutkuje.
Karolove najgorszy jest chleb on zapycha....mnie w 100%zapycha.Dlatego czasem pozealam sobie na gracham.
Ja do owsianki dodaje siemię lniane i nasiona chia , tez ładnie dziala
Super wiadomości madlene
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2017, 21:42
madlene88 lubi tę wiadomość
-
Dzdzownica ale nigdy nie mialam problenow. Zawsze jadlam wszystko i bylo ok. W marcu 2016 roku postanowiłam się odchudzić. Odstawiłam wszystko....W grudniu mialam tragedię gdyby było coś nie tak z celiakia to bym od zawsze chyba miała problemy nie? Czy się mylę (nie znam sie)
Bella ja zawsze myślę haha... tzn chodzi Ci o to ze wymyslam tak?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2017, 22:01
12t 3w- 6,38cm drugi SYN
17t 4w- 220g, SYN
29.05 badanie połówkowe potwierdzono -SYNUŚ! -
Kurcze wszystkie macie wieksze bobaski tylko ja po tyłach haha mam nadzieję ze jest tak jak myślę tzn wiem ze 8 marca był 7 tc albo ze jak pojadę na prenatalne to maluch tez się okaże już duży i będzie odpowiadał staremu terminowi Ale raczej pierwsza opcja wchodzi w grę.
12t 3w- 6,38cm drugi SYN
17t 4w- 220g, SYN
29.05 badanie połówkowe potwierdzono -SYNUŚ! -
Ale dziś mam dzień. Podsumowując: nigdy nic nie można planować.
Ze względu na plamienie, które miałam w piątek (rano śluz rozmieszany z krwią, potem zmienił się w jasnobrązowe upławy i zniknął w piątek wieczorem na dobre). Plamieniom nie towarzyszył żaden ból, ale żeby być spokojniejsza stwierdziłam, że dziś pójdę sprawdzić. Mój gin nie przyjmował akurat, więc poszłam do innego. Dodam, że u mojego byłam tydzień temu i wszystko było super, jedynie powiedział o tyłozgięciu.
Dziś lekarz zbadał mnie, stwierdził od razu, że moja ciążą jest "za nisko" jak na pierwszą ciążę i że jeśli mi na niej zależy muszę iść na zwolnienie. Przepisał też luteinę dopochwowo 2x dziennie. Oszołomiona i wystraszona wzięłam zwolnienie, skierowanie na dodatkowe usg i wyszłam, a teraz główkuję. Czy miał rację? Czy dobrze zrobiłam biorąc to zwolnienie na miesiąc???
Dodam, że w pracy jeszcze nie powiedziałam, muszę tam jechać jutro, oznajmić, że jestem w ciąży i nie będzie mnie przez miesiąc...
Czy któraś z was słyszała o podobnych przypadkach??
lipa
