Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie chce duzej rożnicy, czyli więcej jak 4-5 lat bo ze swojego doświadczenia wiem, ze słabo u nas, 7 lat róznicy, no i kilka przykładów też mam, gdzie taka duża róznica 8 i 6 i też jakoś się rodzeństwo średnio dogaduje, ale wiadomo wszędzie może być inaczej, ja póki co dopiero od niedawana z siorą mam jakiś kontakt, ale w sumie też nie jakiś super... nigdy nie miałyśmy wspólnych tematów, 7 lat, to duża przepaść... co innego jak ma się więcej niż 2 dzieci i różnica między najmłodszym i nastarszym jest większa, ale pomiędzy jest jeszcze dziecko... akurat to że, się będą dzieciaki bić to nie tylko jak jest mała różnica, mnie też siora drapała itd. mimo, że ja byłam starsza o 7 lat i to jeszcze zawsze było, ze to moja wina, zawsze mnie to wkurzało
Oliwcia mój miał na 20 tyg 2 dni 269g, termin jest z usg, tak lekarz kazał mi patrzeć po 1 prenetalnych, jak liczę z terminu @ to bym była w 19 tyg 5 dni ale to i tak niedużo w porownaniu z Waszymi
-
Mój maluszek 19t2d 299g.
Ja zawsze chciałam mieć dużo dzieci 4-5.
Potem mi się odmieniłozwłaszcza, że stosunkowo późno pojawił się pierwszy synek. Miałam 29 lat. Może gdyby pierwsze dziecko urodziło się w okolicach 25 urodzin inaczej bym na to patrzyła. Życie ułożyło nam się też tak, że tak na prawdę nie miałam okazji popracować w zawodzie. Także za 3 lata zacznę namawiać męża na 3 maluszka już ostatniego
My też bardzo lubimy podróżować a 3 dzieci to taki fajny kompromis. Już gromadka ale jeszcze mieszcząca się w standardowym aucieMałaMi88 lubi tę wiadomość
-
Witam się w ten wietrzny dzień
Ja już po badaniach. Z maluszkiem wszystko ok - spał sobie mój brządc i grzecznie eksponował co ma w zanadrzu
. Na usg ewidentnie chłopiec. Pierwsze info o chłopcu było ok tydzień po genetycznych w 13 tc i tak już zostaje. Jak to mój mąż powiedział.. szczęśliwy chłopak - ciągle śpi i chwali się siusiakiem
Lekarz mówi, że wątpliwości nie ma bo przyrodzenie okazałe
.
Uwielbiam mieć usg kiedy mogę podejrzeć mojego maluszka. Daje mi to siłę na kolejne tygodnie. Bardzo bym chciała go przytulić kiedy mi tak źle i wiem, że to by było dla mnie wystarczające na otarcie łez. Natomiast niech maluszek siedzi jeszcze w brzuszku
Co do ilości dzieci, to myślałam o dwójce ale nie wiem jak to pogodzić z pracą zawodową i generalnie naszym dość intensywnym trybem życia. Zobaczę jak będzie przy pierwszym i wtedy będę oceniać czy chcę drugie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2017, 12:56
aaniluap, JustNatalie, nadziejastru, patulla, dżdżownica, kiti, monaJa, MałaMi88, Dziobuś lubią tę wiadomość
-
nadziejastru przy trzecim nie chcieliśmy znać płci i przy czwartym też ale dr nie zapytał i pokazał tak ładnie że jak na koniec zapytał czy chcemy wiedzieć to powiedziałam ciężko było nie zauważyć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2017, 13:03
nadziejastru lubi tę wiadomość
-
Dlatego Krisi mówię, że przez przypadek można zobaczyć i wtedy po niespodziance, no ale próbować można
Przyszedł mi ten kosz Mojżesza, właśnie złożyłam i skręciłam i bardzo ładnie się prezentuje
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d204f76b5c7e.jpgA może by..., Agnesqe, madlene88, kiti, MałaMi88, Dziobuś lubią tę wiadomość
-
nadziejastru wrote:Dlatego Krisi mówię, że przez przypadek można zobaczyć i wtedy po niespodziance, no ale próbować można
Przyszedł mi ten kosz Mojżesza, właśnie złożyłam i skręciłam i bardzo ładnie się prezentuje
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d204f76b5c7e.jpg
Śliczny! Gdzie taki znalazłaś? Ja szukałam po OLX to wszystkie brzydkie, a właśnie coś takiego szukam. Szkoda mi kasy na zakup nowego tym bardziej, że to na krótko. -
No właśnie na olx znalazłam
długo już przeglądałam i mi wpadł ten w oko, 260zł zapłaciłam, dorzucili jeszcze kocyk i skarpetki, uważam zakup za udany
nowego nie brałam pod uwagę, właśnie ze względu na cene, a krótki okres użytkowania
-
nadziejastru wrote:No właśnie na olx znalazłam
długo już przeglądałam i mi wpadł ten w oko, 260zł zapłaciłam, dorzucili jeszcze kocyk i skarpetki, uważam zakup za udany
nowego nie brałam pod uwagę, właśnie ze względu na cene, a krótki okres użytkowania
Kurcze natchnęłaś mnie na ponowne poszukiwania i jest jeden. Nie taki śliczny jak Twój bo kolor pościeli beżowa nie niebieska i za 300 zł ale kazałam mężowi zadzwonić i negocjować. On dobry w negocjacjach. Ja mam opory kupować na OLX spoza mojego miasta no ale coż.. Mam nadzieję, że nie będę żałować. Nowy zdecydowanie za drogi! A u nas w domu taki kosz sprawdzi się świetnie na początku. Łatwo znieść z piętra na parter, możemy mieć u siebie w sypialni jak będzie trzeba do malucha wstawać a i na boże narodzenie zabiorę do rodzinki to mały będzie miał gdzie kimać
-
Zgłaszam ze najprawdopodobniej bedzie chlopiec, dziewczynka
pola89, kiti, monaJa, Bella_Bella, MałaMi88, Dziobuś lubią tę wiadomość
-
Jak już jesteśmy przy spaniu malucha, to jakie łóżeczko najlepiej kupić? Ostatnio moja ciocia, która w zeszłym roku urodziła córeczkę poradziła, żeby nie kupować zwykłego tylko od razu turystyczne, bo jej dziecko wkładało nóżki między szczeble i mówiła, ze musiała non stop pilnować. Ochraniaczy używała tylko początkowo, zrozumiałam, że potem już zajmowały dużo miejsca, albo się przestały sprawdzać. Co o tym myślicie? Jakoś sobie nie wyobrażam tego turystcznego
-
BurzaHormonów wrote:Jak już jesteśmy przy spaniu malucha, to jakie łóżeczko najlepiej kupić? Ostatnio moja ciocia, która w zeszłym roku urodziła córeczkę poradziła, żeby nie kupować zwykłego tylko od razu turystyczne, bo jej dziecko wkładało nóżki między szczeble i mówiła, ze musiała non stop pilnować. Ochraniaczy używała tylko początkowo, zrozumiałam, że potem już zajmowały dużo miejsca, albo się przestały sprawdzać. Co o tym myślicie? Jakoś sobie nie wyobrażam tego turystcznego
Ja w planach mam zwykłe łóżeczko ze szczebelkami. Nikt ze znajomych się nie uskarżał na "model standardowy", a generalnie wszyscy znajomi dzieci już mają. Jesteśmy przedostatni z sparowanych
Później prawdopodobnie kupimy kojec turystyczny bo musimy zorganizować jakiś kącik dla maluszka na parterze.
-
No właśnie czytam sobie teraz różne opinie i wszyscy polecają te drewniane, są solidniejsze i mają więcej funkcji. Ta moja ciocia chyba troszkę przewrażliwiona. W sumie to jej dłuuugo wyczekane dzieciątko i do tego właściwie poczęte w ostatnim momencie, także może stąd ten strach.
-
BurzaHormonów wrote:No właśnie czytam sobie teraz różne opinie i wszyscy polecają te drewniane, są solidniejsze i mają więcej funkcji. Ta moja ciocia chyba troszkę przewrażliwiona. W sumie to jej dłuuugo wyczekane dzieciątko i do tego właściwie poczęte w ostatnim momencie, także może stąd ten strach.
Być może, ja się natomiast tylko zastanawiam czy kupić takie ze ściąganym bokiem czy wyciąganymi szczebelkami i chyba kupimy jednak takie z wyciąganymi szczebelkami. Jak pomyślę ile nocy spędziłam na podłodze zamiast w łóżku to oszczędzę własnemu dziecku -
Moja na poczatku spala w drewnianej kolysce kolo naszego lozka (szczebelki+ochraniacz). Teraz zwykle tez drewniane ze szczebelkami I zostawilam w okolicach glowy ocharniacz tak nisko ustawiony bo jak zasypia to we wszystkie strony sie przewala. Nogi no coz, wklada/kopie ale jeszcze sobie krzywdy nie zrobila.
Ad turystycznych to kolezanka na wyjezdzie narzekala, ze strasznie szelesci I wybudzaale moze kwestia przyzwyczajenia. No I miedzy szczebelkami dziecko ma lepszy poglad na okolice, a ja czasem przy usypianiu siedze na podlodze I reke trzymam w lozeczku bo tam moja czasem potrzebuje zeby zasnac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2017, 14:38
-
Ja też drewniane, choć nie powiem, turystyczne miałam jak się drugi urodził to starszy w turystycznym, a teraz już mają podwójne/piętrowe łóżko. Miałam turystyczne tylko dlatego, że dostałam to postanowiłam wykorzystać
A teraz tylko drewniane będę używać i ochraniacz na w razie W
-
Ja na początek kupuje takie dostawne do naszego a później też że szczebelkami.
BurzaHormonów domyślam się że nikogo nie chciałaś urazić ale to że ktoś długo czekał na dziecko nie znaczy że jest przewrazliwiony. Może po prostu ma takie doświadczenia że swoim dzieckiemWiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2017, 14:50
-
Czy tez macie takie odczucie, ze wszystko w srodku zgniecione na maxa? Jem naprawde male porcje, a caly czas czuje sie napchana jak balon
tak jakby mi wnetrznosci uciskalo mocnoo, oddychac tez trudniej
w 1 ciazy tak mialam w pozniejszym etapie, a teraz szybko sie zaczelo. Zdarzaja sie ok dni, ale potem znow to wraca
zaparc nie mam jakos specialnie bo to siemie staram sie jesc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2017, 15:10
-
dżdżownica wrote:Ja na początek kupuje takie dostawne do naszego a później też że szczebelkami.
BurzaHormonów domyślam się że nikogo nie chciałaś urazić ale to że ktoś długo czekał na dziecko nie znaczy że jest przewrazliwiony. Może po prostu ma takie doświadczenia że swoim dzieckiem
no oczywiście, ze nie chciałam, pisałam tylko o swojej cioci, którą znam. Jeśli się utożsamiłaś z moją wypowiedzią to absolutnie niepotrzebnie.dżdżownica lubi tę wiadomość