Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja z synem przytylam 30 kg i tyle prawie schudłamKaro11 wrote:No to chyba ta sama sytuacja u mnie
Damy radę, raz będziemy chudziaki raz okrąglaki taka natura
Pocieszam się też, bo spotkałam w piątek koleżankę ,która pół roku temu rodziła , w ciąży dobiła do +27 🙈 serio i bez cukrzycy po prostu tak wyszło 🤷😅 a dziś wygląda jak przed ciążą, latała sobie po sklepie na szpileczkach jak młoda pannica 😅😁 teraz do. Ciąży nosiłam rozmiar 34/36 
ale na nowo już się nie wcisne w spodnie jak tyle znów przytyje mam nadzieję że jednak nie ale jakby to wiem że schudne
Mam pytanie czy oprócz mnie którąś z Was jeszcze nie jest na l4? Bije się z myślami kiedy iść? Jak jesteście np w 10+1 lub 10+3 to mówicie że jesteście w 10 czy 11 tygodniu?
-
Moni* wrote:A te naczynia gdzie Ci pokazał na USG? One są w macicy w szyjce? Ja mam krwiaka i też co kilka dni krwawię na zmianę z plamieniami
w macicy, ja ostatnio dostałam mega krwawienie w trakcie delegacji - znalazłam lekarza i pojechałam na wizytę z USG żeby nie czekać kolejny tydzień na swojego.
-
Ja nie jestem jeszcze na l4. Pracuje zdalnie i mam plan pracowac do maja, moze czerwca, jesli bedzie OK.
Moni - ja nic nie kupuje, bo mam dziecko z wrzesnia 2019, wszystko po nim zostalo musze dokupic gondole ewentualnie. Miałam na 56 ok. 12 bodziakow kopertowych z długim rekawem, 5 pajacyków, 4 półspiochy i 4 pary spodni. Do tego bluze na 62 i ocieplane kombinezony na 68. A reszte ciuszkow, duzo wiecej na 62-68.
Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
Miluu wrote:Tak? Czyli tak jak przypuszczałam to przy zaparciach tak się dzieje? Ja walczę cały czas z zaparciami, taki beżowy sluz mam drugi raz. Dwa razy zdarzyło mi się taka plamka krwi, ale to dosłownie jak główka od szpilki. Nic więcej się nigdy nie pojawiło, ale pojawiło się przy największym parciu, bo już mnie jelita bolały od tych zaparc.
ps. plamka krwi kochana to może być jakieś naczynko. Ze mnie się dosłownie lało ...
Miluu lubi tę wiadomość
-
szczesciara30 wrote:Ja z synem przytylam 30 kg i tyle prawie schudłam teraz do. Ciąży nosiłam rozmiar 34/36 ale na nowo już się nie wcisne w spodnie jak tyle znów przytyje mam nadzieję że jednak nie ale jakby to wiem że schudne
Mam pytanie czy oprócz mnie którąś z Was jeszcze nie jest na l4? Bije się z myślami kiedy iść? Jak jesteście np w 10+1 lub 10+3 to mówicie że jesteście w 10 czy 11 tygodniu?
ja jestem na L4 do piątku, czyli drugi tydzień - ale jeśli tylko lekarz pozwoli - nie chcę kolejnego. W ostatniej ciąży pracowałam praktycznie do samego końca, bo lubię swoją pracę. Nie dla mnie siedzenie na L4 gdy wszystko ze mną ok. Ponoć jestem wyjątkiem
-
Ja jestem na L4 ale chodze do pracy. Mam dzialalnosc +etat w rodzinnej firmie w celu pobierania zasilku 🙊 mam duzego klienta, u ktorego wykonuje prace na miejscu i nie mowilam jeszcze o ciazy. Jesli nie wywali mi bardzo brzucha to pewnie powiem pod koniec kwietnia albo nawet pozniej. Ostatnio kolezanka z pracy zauwazyla ze mi cycki urosly to zwalilam na to ze cala uroslam 😂 planuje pracowac do konca i wrocic do pracy od razu po porodzie jesli bedzie sie dalo.
PCOS, IO, hiperinsulinemia, NT, RIF
MTHFR_677C>T hetero, PAI-1 4G homo, ANA1 ujemne, KIR AA, NK 20.6%; allo mlr 27.7%
AsthenoTeratozoospermia, fDNA=31%
1 IVF ICSI 11.2019 ❄❄❄❄
FET 4.02.2020 ❄5.2.2
+ encorton
FET 7.03.2020 ❄5.3.3 + atosiban, encorton, embrioglue, AH
04.2020 histeroskopia OK
FET 11.07.2020❄❄4.3.3 + accofil, intralipid, encorton, AH
2 IVF ICSI + fertil chip 08.2020 11x❄
FET 29.01.2021❄5.1.1 + accofil, intralipid, encorton🍀 beta 6dpt 38.66; 8dpt 121.5; 10dpt 251.4; 15dpt 1423🍀
Sanco - czekamy na chłopca 💙 -
Ja jeszcze nic nie mam i chyba za szybko nie będę kupować. Ale lubue sobie przeglądac w internecie i planować 🙂Moni* wrote:Ale ja nie mam zaparć. Zostaje mi leżeć i czekać na środę 😉 a powiedzcie mi na jaki rozmiar ubranka będziecie kupować i ile tego? Czy macie już wózki?💗🤍Roksanka🤍💗
15.11.2023
🤎💙 Tobiś 💙🤎27.09.2021
-
Miluu wrote:Tak? Czyli tak jak przypuszczałam to przy zaparciach tak się dzieje? Ja walczę cały czas z zaparciami, taki beżowy sluz mam drugi raz. Dwa razy zdarzyło mi się taka plamka krwi, ale to dosłownie jak główka od szpilki. Nic więcej się nigdy nie pojawiło, ale pojawiło się przy największym parciu, bo już mnie jelita bolały od tych zaparc.
Miałam takie plamienia z dwa tygodnie temu, i potem powtarzały się przy zaparciach. Rozmawiałam z ginekologiem i powiedział że mam mocno ukrwiona szyjkę. Jak prę to wywieram nacisk a że naczynka są bardzo płytko umiejscowione to pękają i stąd to plamienie. Kazał zmienić dietę a w kryzysowych sytuacjach włączyć laktulosum. Teraz jest nieco lepiej i plamienia ustały.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2021, 10:53
Miluu lubi tę wiadomość
-
Kaarola wrote:Ja jestem na L4 ale chodze do pracy. Mam dzialalnosc +etat w rodzinnej firmie w celu pobierania zasilku 🙊 mam duzego klienta, u ktorego wykonuje prace na miejscu i nie mowilam jeszcze o ciazy. Jesli nie wywali mi bardzo brzucha to pewnie powiem pod koniec kwietnia albo nawet pozniej. Ostatnio kolezanka z pracy zauwazyla ze mi cycki urosly to zwalilam na to ze cala uroslam 😂 planuje pracowac do konca i wrocic do pracy od razu po porodzie jesli bedzie sie dalo.
no ja wróciłam w zasadzie 7 tygodni po porodzie i super mi to zrobiło na depresję poporodową. pracowałam najpierw z domu po kilka godzin, a potem zaczęłam wychodzić na 4-5 (mały od początku karmiony mm).
meraja90, Kaarola lubią tę wiadomość
-
Ja zaczęłam coś kupować. Do każdego zamówienia ze sklepu internetowego coś dorzucam. Np. z HM. Ale zaczęły mi się kończyć uniwersalne ubranka i teraz muszę czekać na płeć 🙈
Narazie kupuje na 56. Zastanawiam się czy z Roger Publishing nie pozamawiac kompletów takich do szpitala najmniejszych, ale jeszcze nie wiem. Ogólnie to błądzę jak dziecko we mgle 😂 nie chce przesadzić z ilością bo potem się nie wykorzysta. Narazie mam dwa komplety z bodziakiem, spodenkami i czapeczką, jeden komplet "wyjściowy" i jedne śpioszki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2021, 10:56
-
nick nieaktualnyDziewczyny, dzięki, kamień z serca. Za tydzien prenatalne to już całkowicie odetchne. Trzymam niezmiennie za nas wszystkie kciuki!
Ubranek na razie nie kupuje zeby nie zapeszyc, ale po prenatalnych na pewno coś kupię 🥰
Shadee, a jak wróciłaś wczesniej do pracy, to w zusie po prostu zrzekałas się wcześniej macierzyńskiego? Ja bardzo lubię swoją pracę i też planuje pracowac do końca sierpnia na pewno. Tym bardziej że pracuje zdalnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2021, 10:58
-
fazymazy maja tylko polskie ubranka dla niemowląt i od 300zl jest darmowa dostawa kupujac cala wyprawke spokojnie wyda sie wiecej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2021, 11:18
-
Ja mam sporo takich boli w kroczu/szyjce/pochwie. Lekarz mi tlumaczyl, ze nerwy z brzucha sa tak polaczone ze jak tam cos uciska to mozna odczuwac bol w kroczu jak uklucia szpilek nawet. Ja mam poczucie czasem jak siadam pionowo jakbym na katusie siadala 🤦🏻♀️Kaarola wrote:Ja dzisiaj ide na sanco 🙈 ciekawe czy nie za wczesnie ale zobaczymy.
Ja tez mam pytanie z serii dziwnych. Czy boli was pochwa? Bo mnie boli jak na okres. Nie jest to macica, to wiem. Tak na samym dole 🙈
Kaarola lubi tę wiadomość
13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Ja miałam dziś nifty pobrane, czekam tylko na kuriera żeby zabrał krew do Chin 😅Tez jestem ciekawa czy nie za wcześnie 🙈 Babka z infolinii mówiła ze jak najbardziej dobry termin, najwyżej się powtórzy jakby nie wyszło. 😊Kaarola wrote:Ja dzisiaj ide na sanco 🙈 ciekawe czy nie za wczesnie ale zobaczymy.
Ja tez mam pytanie z serii dziwnych. Czy boli was pochwa? Bo mnie boli jak na okres. Nie jest to macica, to wiem. Tak na samym dole 🙈
Wózek mam, a co do ciuszków to mam po pierwszym synie mase ciuchów, także zrobię mały przegląd i może jakieś najmniejsze rozmiary typu 50 kupię, bo tego miałam mało 😊 Poza tym to jedynie łóżeczko kupimy, wanienkę i nowe butelki, bo podgrzewacz do butelek tez mam (o ile działa jeszcze 😅).
Usg prentalne za tydzień! Już nie wiem czy odliczać do wyników nifty czy do usg 😅
Kaarola lubi tę wiadomość
-
Ja po wizycie dzieciątko smacznie spało ma już 6 cm. Akcja serca ok 136/min o ile dobrze usłyszałam. Z tego co się dowiedziała to jest wszystko ok. Usg zaczela dopochwowo ale szybko zmienila na usg przez brzuch. Pytałam o prenatalne to stwierdziła żeby zrobić sobie usg przynajmniej raz ok 18 tyg żeby sprawdzić na lepszym sprzęcie czy wszystko ok.
Dostałam skierowania na badania kolejna wizyta 12 kwietnia.
Ja pracuje. Właśnie jestem na budowie 😁 też chciała bym pracować możliwie jak najdłużej i w miarę możliwości po porodzie wrócić w miarę szybko. Praca terenowo-biurowa to co w biurze moge pracowac zdalnie więc jak się nie będę nadawała w teren to zostaje w biurze albo na zdalnej w domu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2021, 12:29
Angelka93, Kalina32, Miluu, Hopeful, meraja90, Gela093 lubią tę wiadomość
-
Ja też jeszcze nie jestem na L4 i chciałabym pójść jak najpóźniej jednak co tydzień z niedzieli na poniedziałek prawie nie śpię, w poniedziałek jestem jak zombie a dodatkowo wtedy nasilają się nudności itp. Dlatego zastanawiam się czy to niedosteczny dowód na to, że jednak stres mi nie służy i czas zwolnić... póki co oswajam się z tą myślą, bo jakoś boję się tego momentu. Nie to, że jestem pracoholikiem ale wolę mieć nad wszystkim kontrolęszczesciara30 wrote:Ja z synem przytylam 30 kg i tyle prawie schudłam teraz do. Ciąży nosiłam rozmiar 34/36 ale na nowo już się nie wcisne w spodnie jak tyle znów przytyje mam nadzieję że jednak nie ale jakby to wiem że schudne
Mam pytanie czy oprócz mnie którąś z Was jeszcze nie jest na l4? Bije się z myślami kiedy iść? Jak jesteście np w 10+1 lub 10+3 to mówicie że jesteście w 10 czy 11 tygodniu? póki co ustalam z szefostwem plan działania na czas kiedy mnie nie będzie.
A co do liczenia tygodni to ostatnio pytałam o to profesora, który mnie leczył, a teraz prowadzi moją ciążę, to powiedział, że to się liczy tak jak lata, czyli skończony tydzień. Czyli jak dzisiaj mam 9t i 3dz to mówię, że jestem w 9 tygodniu choc wiem, że aplikacje różnie podają.
Kiedy wieje silny wiatr, jedni budują mury, ja buduję wiatraki 😊 -
Miluu wrote:Dziewczyny, dzięki, kamień z serca. Za tydzien prenatalne to już całkowicie odetchne. Trzymam niezmiennie za nas wszystkie kciuki!
Ubranek na razie nie kupuje zeby nie zapeszyc, ale po prenatalnych na pewno coś kupię 🥰
Shadee, a jak wróciłaś wczesniej do pracy, to w zusie po prostu zrzekałas się wcześniej macierzyńskiego? Ja bardzo lubię swoją pracę i też planuje pracowac do końca sierpnia na pewno. Tym bardziej że pracuje zdalnie.
powiedzmy, że wróciłam oficjalnie i nieoficjalnie
-
A z kim maleństwo zostawisz?Kaarola wrote:Ja jestem na L4 ale chodze do pracy. Mam dzialalnosc +etat w rodzinnej firmie w celu pobierania zasilku 🙊 mam duzego klienta, u ktorego wykonuje prace na miejscu i nie mowilam jeszcze o ciazy. Jesli nie wywali mi bardzo brzucha to pewnie powiem pod koniec kwietnia albo nawet pozniej. Ostatnio kolezanka z pracy zauwazyla ze mi cycki urosly to zwalilam na to ze cala uroslam 😂 planuje pracowac do konca i wrocic do pracy od razu po porodzie jesli bedzie sie dalo. nie Eddie Ci żal zostawiać malucha
