Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie czuję się źle, nic mnie nie boli, plamienie jakby mniejsze. Jakimś cudem przespałam noc, niebawem zbieram się do lekarza. Nie jestem dobrej myśli i wiecie o czym myśle? Oczywiscie o tym, co zrobiłam złe... tyle że ja wczoraj prawie sie nie ruszałam... w ogole od kilku dni trochę jakbym przeziębiona była wiec odpoczywałam. Fakt w pracy miałam trochę stresu i nockę poprzednią nieprzespana ale to tyle, nic wiecej... a wczoraj przyszło mi do głowy umyć okna... nie zrobiłam tego a pomyślcie sobie jakie miałabym wyrzuty sumienia gdybym to zrobiła... nie wiem jeszcze jak to sie skończy ale jedno jest pewne - odpoczywajcie nawet jak czujecie się dobrze. Bo ewentualne wyrzuty sumienia mogą nas powalić na glebę i przydepnąć.
-
Hejka i ja do Was dołączam 🥰
Dotychczas tylko czytałam, ponieważ ciąża zaczęła się od plamień i 2 tyg. pobytu w szpitalu - czekałam żeby się upewnić, ze już w miarę OK
Po wczorajszej wizycie u lekarza mega ulga, termin wyznaczony na 21.10Mag91, Kaarola, Angelka93, Kalina32, mf82, Gosia9 lubią tę wiadomość
03.2020 💔😇 39+0 brak znanej przyczyny
02.2021 ⏸ PTP 21.10.2021 🥰
-
nick nieaktualnyBędzie dobrze, myśl pozytywnie i daj znać koniecznie po wizycie.
Ja tez wczoraj przepłakałam wieczór bo miałam taki sluz podbarwiony na beż/lekki brąz, ale dosłownie kawa z mlekiem. Leże, odpoczywam, przywołuje dobre myśli. Może to nadżerka, może to przez heparyne. Musi być dobrze. Wierzę w to mocno. -
Miluu wrote:Będzie dobrze, myśl pozytywnie i daj znać koniecznie po wizycie.
Ja tez wczoraj przepłakałam wieczór bo miałam taki sluz podbarwiony na beż/lekki brąz, ale dosłownie kawa z mlekiem. Leże, odpoczywam, przywołuje dobre myśli. Może to nadżerka, może to przez heparyne. Musi być dobrze. Wierzę w to mocno.
Kilka dni temu i ja miałam taki śluz, mam nadzieję że kosmówka wróciła całkiem na woje miejsce, gin mówiła że może się coś takiego pojawić i żeby nie panikować póki nie będzie żywej krwi. Za dwa dni mam wizytę ❤️
Hopeful na pewno będzie dobrze, my wierzymy, daj znać po wizycie.
Ponczek - hejka☺️Miluu lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMag91 wrote:Kilka dni temu i ja miałam taki śluz, mam nadzieję że kosmówka wróciła całkiem na woje miejsce, gin mówiła że może się coś takiego pojawić i żeby nie panikować póki nie będzie żywej krwi. Za dwa dni mam wizytę ❤️
Hopeful na pewno będzie dobrze, my wierzymy, daj znać po wizycie.
Ponczek - hejka☺️
Koniecznie daj znać po wizycie co gin powiedział. Trzymam kciuki 🙏 -
Miluu wrote:Mag a w którym tygodniu jestes? I w którym miałaś taki sluz?
Koniecznie daj znać po wizycie co gin powiedział. Trzymam kciuki 🙏
Dam znać na pewno i wierzę że jest wszystko dobrze☺️ -
Czasami też w dniu spodziewanej miesiaczki może tak być, ja krwawilam żywa krwią 4 razy było straszne aż pot mnie oblewał. Po ostatnim krwawieniu miałam mieć kontrolę w pon moja gin się rozchorowała i mam w środę czyli jutro. Staram się myśleć pozytywnie. Robię wszystko aby donosić ciążę ale jeżeli stanie się najgorsze to i tak nic nie poradzę ale będę wiedziała że zrobiłam wszystko aby było dobrze. Teraz odpoczywajcie i daj znać co lekarz na to
-
Dziewczyny, zaraz zaczynamy 2 trymestr i na pewno wszytko się uspokoi.
Mnie ostatnio zalewa śluz... Aż czasem lecę do toalety zobaczyć co to.👩🏼 36 🧔🏻♂️ 36
👦🏼 01.2020 (6 cs)
👦🏼 08.2021 (2 cs)
Bez oficjalnego starania, ale z wielką nadzieją na cud ❤️ -
nick nieaktualnymartakam wrote:Dziewczyny, zaraz zaczynamy 2 trymestr i na pewno wszytko się uspokoi.
Mnie ostatnio zalewa śluz... Aż czasem lecę do toalety zobaczyć co to. -
Echh ja tez zyje w permanentym strachu o ciaze. Najblizsza wizyta w piatek za tydzien. Do tego przyplatala sie ta infekcja wiec mnie to bardzo martwi, czy nie wplynie to na ciaze. Tak jak wczesniej brzuch mi wieczorami wywalalo tak teraz przestalo. Piersi znow sie zmniejszyly.... takze rozumiem. Wczoraj jeszcze sobie pofolgowalam po miesiacu lezenie. Autem podjechalam do rossmana, apteki i na paznokcie sie wybralam po prawie 2 ms w koncu. No i wieczorem takie gigantyczne klucia w szyjce i w srodku, ze nie moglam sie ruszyc na sofie 🥺 juz nie wiem czy to od infekcji (dostalam od lekarza pimafucin i probiotyk doustnie) czy macica rosnie znow i krwiak mi naciska na szyjke, czy to od wysilku jednak. 😔13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Dzieczyny trzymam za Was wszytskie kciuki bedzie dobrze musi byc ! my kobietki to silne babki jestesmy !!
ja dzis bylam na wszytskich badaniach tych co dostalam skieorwanie bylo ich chyba 13 jeszcze musze zrobic glukoze na czczo ale to moze w piatek bo akutalnie nie mam sil.
Powodzenia dla Was wszytskich!! ja 1 kwietnia mam wizyte mam nadzieje ze wszytsko bedzie dobrze ! dobrego dnia !! -
Jeju laski prawię wszystkie z jakimiś przykrymi przychodami widzę 😬😞 trzymajcie się 🍀
Ja wczoraj miałam badanie , był to chyba jakiś felerny poniedziałek dla nas wielu , moja dziadzia nie dała się zbadać 🙈 odwróciła się plecami i koniec , pokazała na chwilę buźkę po czym odwróciła się dupką 😌 po prawie godzinie czekania z nadzieją że się ustawi zrezygnowaliśmy i idę dziś wieczorem na kolejną próbęAngelka93 lubi tę wiadomość
-
Karo11 wrote:Jeju laski prawię wszystkie z jakimiś przykrymi przychodami widzę 😬😞 trzymajcie się 🍀
Ja wczoraj miałam badanie , był to chyba jakiś felerny poniedziałek dla nas wielu , moja dziadzia nie dała się zbadać 🙈 odwróciła się plecami i koniec , pokazała na chwilę buźkę po czym odwróciła się dupką 😌 po prawie godzinie czekania z nadzieją że się ustawi zrezygnowaliśmy i idę dziś wieczorem na kolejną próbę -
Kacha_88 wrote:Moja znajoma mówi że dzieci się więcej kręcą jeśli kobieta jadła przed badaniem. Nie wiem ile w tym prawdy i czy na takim etapie to już działa, ale może spróbuj.
meraja90 lubi tę wiadomość
-
Angelka93 wrote:Ja slyszlam żeby zjeść coś słodkiego przed badaniem
PCOS, IO, hiperinsulinemia, NT, RIF
MTHFR_677C>T hetero, PAI-1 4G homo, ANA1 ujemne, KIR AA, NK 20.6%; allo mlr 27.7%
AsthenoTeratozoospermia, fDNA=31%
1 IVF ICSI 11.2019 ❄❄❄❄
FET 4.02.2020 ❄5.2.2 + encorton
FET 7.03.2020 ❄5.3.3 + atosiban, encorton, embrioglue, AH
04.2020 histeroskopia OK
FET 11.07.2020❄❄4.3.3 + accofil, intralipid, encorton, AH
2 IVF ICSI + fertil chip 08.2020 11x❄
FET 29.01.2021❄5.1.1 + accofil, intralipid, encorton🍀 beta 6dpt 38.66; 8dpt 121.5; 10dpt 251.4; 15dpt 1423🍀
Sanco - czekamy na chłopca 💙 -
Cześć dziewczyny 😊 Ostatnio trochę Was podczytuje, to nie będę udawać, że nie 😉 Trzymam za Was niezmiennie kciuki 🤗
U mnie objawy, szczególnie mdłości mniejsze, apetyt lepszy. Moja pierwsza ciąża obumarła ok. 11-12 tyg. i nic na to nie wskazywało, więc trochę się denerwuje ale staram się nie myśleć. W piątek wizyta.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2021, 11:44
Kaarola lubi tę wiadomość
41 lat
09.06.2017 Gabrielek 12tc [*]
V Leiden hetero
styczeń 2018 - cb
maj 2019 - cb (drugie IUI, w sumie trzy IUI)
kwiecień 2020 - cb
czerwiec 2020 - ivf protokół krótki - 12 kumulusów, 9 dojrzałych komórek - 4 zarodki - żaden nie przetrwał do stadium blastocysty
wrzesien 2020 - ivf protokół długi - 8 kumulusów - 7 dojrzałych komórek - 6 zarodków - 4 zamrożone blastocysty - po badaniach genetycznych 1 prawidłowy (dziewczynka 💗).
29.01.2021 - transfer jedynej blastki 4.1.1. (accofil, encorton, embryoglue)
7dpt - beta 33,8
10dpt - beta 269,3🍀
12dpt - beta 661,1 🍀💖
24dpt - jest zarodek 3 mm i bijące serduszko 💖😍
ur. 15.09.2021 Igusia💗👶 2650g, 48cm, 10/10