Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
jane789 wrote:Mam identycznie😂 ciagle tylko chodzę po domu i mowię „jak ja już urodzę... to zjem wszystko o czym tylko zamarzę, do porzygu”😂 ale z drugiej strony jak te priorytety się zmieniają... mąż ostatnio zapytał mnie za czym tak najbardziej tęsknię z jedzenia to powiedziałam, że za białą bagietką i ziemniakami puree🙈
W ogóle cały czas jestem głodna ostatnio. Nie miałam tak w 2 trym. Teraz jest tak, że zjem solidne śniadanie i za 15min już bym coś zjadła. I nie mam pomysłów przy tej cukrzycy co tu jeść jako przekąski miedzy posiłkami -
Angelka93 wrote:Ja też jestem ciągle glodna, podjadam owoce, orzeszki ziemne, kosteczkę gorzkiej czekolady 🙂
Ja na orzechy jestem uczulona i bardzo ubolewam, że nie mogę ich jeść (kiedyś uwielbiałam).
No właśnie, a jeśli chodzi o owoce... moja diabetolog mówiła mi, że mogę ich jeść dziennie tylko 30g i w pierwszej połowie dnia. Później już nie🥴 i odpadają banany i inne z wysokim IG. Nie stosuję się jakoś zbytnio do tej ilości 30g, ale byłam w szoku jak to usłyszałam. -
jane789 wrote:Ja na orzechy jestem uczulona i bardzo ubolewam, że nie mogę ich jeść (kiedyś uwielbiałam).
No właśnie, a jeśli chodzi o owoce... moja diabetolog mówiła mi, że mogę ich jeść dziennie tylko 30g i w pierwszej połowie dnia. Później już nie🥴 i odpadają banany i inne z wysokim IG. Nie stosuję się jakoś zbytnio do tej ilości 30g, ale byłam w szoku jak to usłyszałam. -
nick nieaktualnyAngelka93 wrote:Co prawda lekarka mi mówiła że ja genetycznie raczej mam predyspozycje do dużego dziecka i mam się nie spodziewać małego noworodka to po co jeszcze dokładać cukry.
Ja apetyt mam ale nie mogę jeść dużo naraz bo dziecko mnie chyba ciśnie na żołądek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2021, 20:34
-
CiepłaKluska wrote:A po czym przepraszam się poznaje genetyczne predyspozycje do dużego dziecka? Bo bardzo mnie to ciekawi😅
Ja apetyt mam ale nie mogę jeść dużo naraz bo dziecko mnie chyba ciśnie na żołądek. -
nick nieaktualny
-
jane789 wrote:Ja na orzechy jestem uczulona i bardzo ubolewam, że nie mogę ich jeść (kiedyś uwielbiałam).
No właśnie, a jeśli chodzi o owoce... moja diabetolog mówiła mi, że mogę ich jeść dziennie tylko 30g i w pierwszej połowie dnia. Później już nie🥴 i odpadają banany i inne z wysokim IG. Nie stosuję się jakoś zbytnio do tej ilości 30g, ale byłam w szoku jak to usłyszałam.
Też o tym słyszałam właśnie że nie powinno się jeść bananów. A na początku ciąży wcinałam ich bardzo dużo - do musli z jogurtem, w nocy codziennie po 2 i do tego bułkę maślaną bo taka byłam głodna 😅
Ja już nie wiem jakie owoce można jeść a jakie nie 😑👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
Angelka93 wrote:Ja mierzyłam cukry po owocach i zawsze są ok więc jem, oczywiście nie jakieś wielkie ilości na raz ale po trochu tak. Na wieczór nie jem bk się boję o cukry na czczo ale w ciągu dnia kilka porcji
My mieliśmy ostatnio grilla i pozwoliłam sobie na kilka grzeszków (z umiarem) ale jakie moje zdziwienie było kiedy zmierzyłam cukry i okazało się że są w normie 🙈😅
Na wieczór też już nie jem owoców, jak.cos to do południa lub wieczorem choć nie powinnam jeść wieczorem.
Nie umiem ogarnac cukrow rano 😑👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
Ja ostatnio mojej diabetolog właśnie o tym wspominałam, że często bywa tak że zjem coś niedozwolonego, np. raz zjadłam lody czekoladowe i po tym banana (nie umiałam się powstrzymać🤷♀️), po czym zmierzyłam cukry i były całkowicie w normie. Odpowiedziała mi, że tu nie chodzi do końca o to, bo cukry mogą być po tym w normie, ale jak zjemy coś takiego to w organizmie i tak dzieje się coś tam niefajnego i rzutuje to właśnie na późniejszych pomiarach i ogólnym wzroście cukrów we krwi.
-
nick nieaktualny
-
Ja miałam gryka - kokos przy pierwszej córce, ale teraz na pewno kupię jakiś dobry piankowy, niby eko sreko te kokosy, ale podobno mogą się tam zalęgnąć robaki w środku jak np. się zamoczy. Przy dziecku nie trudno o zabrudzenia, chyba, że cały czas będziemy używać podkładu pod prześcieradło. A taki piankowy to nawet wyprać mo czy jakoś odkazić i mimo wszystko chyba wygodniejszy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2021, 09:36
-
A ja ostatnio sobie coraz częściej pozwalam... Rozgrzeszam się potem spacerem j dużą ilością wody, choć wiem jak bardzo nie powinnam. Normalnie czasem to silniejsze ode mnie. Ale przez to chyba jest mi łatwiej utrzymać się w ryzach diety, bo jak zjem np. kawałek białej kajzerki to potem przez trzy tygodnie mogę jeść chleb na zakwasie i nawet nie pomyślę o kajzerce 🙈
Już ze względu na tę cukry bym chciała urodzić....
My mamy upatrzony ten:
https://allegro.pl/oferta/materac-hevea-baby-max-140x70-piankowo-lateksowy-a-6494932005
Myślę, że się zdecydujemy. Słyszałam dużo dobrych opinii o tej firmie. -
nick nieaktualnyJa na pewno też jakaś pianka syntetyczna, nie chce żadnej gryki, bo mnie obrzydzają naturalne wypełnienia.
Tylko właśnie się zastanawiam jeszcze nad jakimś pokrowcem/ochraniaczem na ten materac na wypadek niekontrolowanego wycieku;P
Kolderek żadnych nie kupuje na pierwsze miesiące. Będę mieć na pewno rożek i może otulacz na początek, a oprócz tego spiworki, ale to będę obserwować czy już się nadaje do spiworka, nie wiem jaki będzie duży 😅
Do wózka uszyje chyba ciepły kocyk.