Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasia150690 wrote:My dziś po USG 3 trymestru i nam się z dziewczynki zrobił chłopiec.. także drugi chłopiec 😂 młody 1898wazy. Na szczęście z szyjka wszystko Dobrze 😉
-
zozo wrote:Ja nie kupuje bo mi to wszystko śmierdzi, jest takie jakby spocone. Ogólnie jestem bardzo wrażliwa na zapachy. Dostaje z ogródka od rodziny. W zimę kupuję w zieleniaku luzem, mamy taki dobrze zaopatrzony.
-
Ogólnie miałam już wszystko w koszyku i czekałam na dzień dzisiejszy na potwierdzenie bo w 22 tyg jak miałam USG to lekarz mówił że będzie dziewczynka. Cały czas byłam nastawiona na corcie.a dziś niespodzianka i jest chłopiec.w poprzedniej ciąży było tak samo tylko że wtedy w 36 tygodniu dowiedzieliśmy się że będzie chłopiec.dzisiaj pierwsze co to był wielki płacz bo już nastawiłam się na dziewczynkę
-
Karo11 wrote:ja też mam shiza że mi powiedzą nagle, że chłopak.. a ja już mam kompletną wyprawkę na dziewczynę
Ja tak samo 😑 kilka ubranek mam uniwersalnych ale większość typowo dziewczęcych i też się boję że mi nagle wyskoczy że chłopak 🙈 ale na 1 prenatalnych nie była pewna, później nie chciała się moja dama pokazać i na drugich prenatalnych bez zastanowienia że dziewczyna. Potem dwie wizyty u swojej Pani doktor i też mówiła że dziewczyna. Liczę na to że się nie zmieni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2021, 20:18
👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
madziula9022 wrote:Dziewczyny czytam Was i zaczynam się martwić. We wtorek byłam na wizycie, lekarz wykonał USG i maleńka według jego pomiarów waży 1020, stwierdził że trochę mało i musimy to kontrolować. Jak czytam wasze wpisy z wagami maluchów to spora różnica. Na szczęście 24 mam USG III trymestru u innego lekarza, może mój się pomylił.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2021, 20:53
Czekamy na Ciebie 💗
04.02.2021- ⏸, 11 dpo 💗
-
A ja od południa wymiotuje dalej niż widzę. A jestem sama z dzieckiem, rodzice na wakacjach, a mąż na męskim tripie 😬😬😬mam tylko nadzieje, ze to nie wirus i nie czeka mnie powtórka jutro u córki 😬 i serio wydaje mi się, ze można wyzygac dziecko 🙈Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
madziula9022 wrote:Kacha_88 dzięki kochana zapytam, mam nadzieję że może coś źle zmierzył. Szczególnie, że mam cukrzyce i spodziewałabym się większej wagi a nie mniejszej.
Moja ważyła w 28+6 1072g - lekarka kazała kontrolować wagę bo jest na granicy. Ale zaznaczyła że drobniejsze dzieci też muszą być i ktoś te dolne granice musi wytyczać. Poza tym u mnie w rodzinie dzieci rodziły się drobne, sama jestem niska i szczupła, mąż tez postawny jakoś super nie jestTydzień później - dokładnie w 30+0 byłam na wizycie w szpitalu - mniej dokładny aparat, kto inny mierzył i tam wyszło że po 8 dniach przybyło 300g - pomiar wykazał 1374g. Raczej niemożliwe żeby przybrała 300g w takim czasie więc jak widać duzo zależy od lekarza i sprzętu. Powiedziałam tam o tej wadze i mam wrócić za 2 tygodnie (czyli 32+0) żeby zmierzyć mała na tym samym aparacie i wtedy zobaczymy jak przyrasta. Najważniejsze żeby ten wzrost wagi byl. Takze nie martw się na zapas
i skontroluj na spokojnie na kolejnej wizycie.
Kacha_88, madziula9022 lubią tę wiadomość
-
Gomerka wrote:A ja od południa wymiotuje dalej niż widzę. A jestem sama z dzieckiem, rodzice na wakacjach, a mąż na męskim tripie 😬😬😬mam tylko nadzieje, ze to nie wirus i nie czeka mnie powtórka jutro u córki 😬 i serio wydaje mi się, ze można wyzygac dziecko 🙈
-
Junjul znam ten ból 😭 ogólnie to ja już marze, żeby był październik, ciąża donoszona i żeby wszystko było ok, bo ta ciąża nie jest najłatwiejsza. Oczywiście w porównaniu z niektórymi Waszymi przypadkami moje dolegliwosci to pikus i raczej marudzenie, ale mimo wszystko - ciąża z dolegliwościami z 2latkiem na pokładzie mnie czasem przerasta. Ja jeszcze w dodatku ciagle pracuje, ale dziś mnie sytuacja tak dobiła, ze jutro idę na l4. Świat firmowy sie beze mnie nie zawali, a ja musze w końcu ochłonąć i odpocząć. Ja jeszcze nawet zakupów aptecznych nie zrobiłam, nie mam kiedy 🤷♀️
Kacha_88, July, Filcek, Junjul lubią tę wiadomość
Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
nick nieaktualnyJa też już myślę o zwolnieniu bo nie mam kiedy posprzątać i poprac ciuszków dla bobka😪 nie wspominając, że nawet jeszcze nie zdobyłam nru telefonu do położnej środowiskowej. A dziś się na słuchałam o kimś z pracy że mieli poród 5tyg przed terminem i chyba trzeba się trochę ogarnąć, bo nie wiemy co nas czeka do końca.
Gomerka lubi tę wiadomość
-
CiepłaKluska wrote:Ja też już myślę o zwolnieniu bo nie mam kiedy posprzątać i poprac ciuszków dla bobka😪 nie wspominając, że nawet jeszcze nie zdobyłam nru telefonu do położnej środowiskowej. A dziś się na słuchałam o kimś z pracy że mieli poród 5tyg przed terminem i chyba trzeba się trochę ogarnąć, bo nie wiemy co nas czeka do końca.
No u mnie to już dochodzi do absurdów w stylu moje starsze dziecko jest chore i siedzi z nim babcia, bo ja pracuje🙈nie tak to sobie wyobrażałam… plus boje się, żebym sobie ta praca nie narobiła szkód, bo nie ukrywajmy, nie chce sprzed biurka wyładować w szpitaluZ 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
nick nieaktualnyZozo jeśli korzystasz prywatnie z usług położnej to nie musisz korzystać w ramach NFZ, ale jest to Twój przywilej.
Swoją droga na szkole rodzenia położna nam mówiła że one też czują się trochę pokrzywdzone, bo każdy prowadzi ciążę prywatnie i płaci lekarzom, ale położnej to już nikt nie chce wziąć prywatnie, bo się należy na NFZ
Jeśli chodzi o pracę to ja raczej siebie przekonuję, że przynajmniej mam trochę ruchu i wysiłku codziennie. Bo jakbym zalegla w domu to skąd mam potem wziąć siły, żeby jakoś przeżyć ten poród. 🙈zozo lubi tę wiadomość
-
Kibluje do niedzieli, mała dziś szaleje że ktg wariowalo na USG to samo. Nie wiedzą skąd krwawienie. Na pewno nie z macicy. Szyjka twarda zamknięta podejrzewają w szyjce pęknięcie lub polip pekl lub żyła 🤦 ale zostawia mnie do niedzieli bo się boją bo mówią że było tyle krwi jakby łożysko się odkleilo ale jest dobrze. Lekarz mówi że rozwiązanie raczej na 15-20.09 a nie na październik bo mała jest a.za duża a b. Organizm sam już przygotowywane się bo były skurcze. Teraz są ale przepowiadające.