Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też już bym chciała urodzić bo coraz ciężej ale powtarzam sobie, że jeszcze troszkę, że dam radę byle wytrwać chociaż do 37-38tc a dodatkowo mam stres z tą szyjką i jak o tym myślę to mi się chce płakać 😑 A po drugie jeszcze nie mam wszystkiego, szczególnie rzeczy dla mnie do szpitala i apteczki/kosmetyków dla małej.
Mam pytanie do dziewczyn które będą używać pampersów. Jakiej firmy kupujecie i w jak duża ilość na początek się zaopatrujecie?
I jaki rozmiar ubranek spakować do szpitala? Kompletnie się nie znam na tym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2021, 12:22
👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
Hej Dziewczyny!
Długo mnie tutaj nie było, ale miałam ostatnio mega intensywny czas - remont, który udało się wreszcie skończyć w zeszłym tygodniu (po 5 miesiącach), domykanie spraw w pracy (jeszcze pracuję do końca sierpnia) i na dokładkę trochę stresowych sytuacji "życiowych". Na nic więcej nie miałam już przestrzeni w głowie i pewnie nie uda mi się nadrobić wszystkich postów, więc ściskam Was wszystkie mocno!
Jestem dziś po wizycie u mojego gina i jak już uspokoiło mi się większość spraw w domu, to teraz zaczęłam się lekko stresować ciążą. Mam cały czas problem z żelazem, dostałam kolejną kombinację leków, tym razem Feroplex + Ferrum, do tego cały czas wit B12. Malutka cały czas jest główką w górę, jeżeli się to nie zmieni do kolejnej wizyty (36+3), to dostanę skierowanie na cesarkę, albo obrót zewnętrznyMyślę, że zdecyduję się spróbować tego obrotu, bo bardzo chciałabym rodzić SN.
Dodatkowo martwi mnie waga Małej, dziś wyszło 1991g, to jest 19 percentyl. Mój gin powiedział, że jeszcze nie ma się czym martwić, ale mamy się spotkać za 1,5tyg na ktg i przy okazji jeszcze raz sprawdzimy masę na usg - jeżeli będzie przybierać za mało, to mam się szykować na szpital... czyli "pięknie" się złoży, bo do 31. sierpnia pracuję, a od 1. września mogę wylądować w szpitaluNa szczęście przepływy wszyskie ok
-
Paatka rozumiem Cię doskonale, ja od tyg jestem na l4, bo już tak fatalnie się czułam, ze miałam podobna perspektywę - odejdę od biurka na łóżko szpitalne. Podziwiam, ze tak długo dałaś radę!
paatka lubi tę wiadomość
Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
Gomerka wrote:Paatka rozumiem Cię doskonale, ja od tyg jestem na l4, bo już tak fatalnie się czułam, ze miałam podobna perspektywę - odejdę od biurka na łóżko szpitalne. Podziwiam, ze tak długo dałaś radę!
Dziękuję(chociaż nie ma w sumie za co podziwiać, lepiej byłoby odpocząć)
Lekarz mi dzisiaj to samo powiedział, że podziwia 🙈 na szczęście pracuję z domu, więc zawsze to nieco łatwiej, ale fakt, że głowa mimo wszystko nie odpoczywa, więc cieszę się, że chociaż ten miesiąc wcześniej mogę już odpuścić... zobaczymy jak to będzie - póki co zmieniam dietę, będę jeść częściej w ciągu dnia, tylko mniejsze porcje, może to coś da 🤷🏻♀️
-
nick nieaktualnyPatka95 wrote:Mam pytanie do dziewczyn które będą używać pampersów. Jakiej firmy kupujecie i w jak duża ilość na początek się zaopatrujecie?
I jaki rozmiar ubranek spakować do szpitala? Kompletnie się nie znam na tym.
A ciuszki biorę 56. -
CiepłaKluska wrote:Ja kupiłam Dade najmniejszy rozmiar dla newborn na razie 4 paczki (w każdej ok 20 pieluch) z czego dwie pakuję do szpitala a potem zobaczymy, bo do końca nie wiadomo jak duży będzie bobek i czy ktoś mi czegoś nie da w prezencie. Dokupić może mąż w każdej chwili a szkoda żeby zostały.
A ciuszki biorę 56.
Też mam właśnie te z Dady, na razie 2 paczki. Myślałam żeby spakować 1 paczkę a gdyby mi brakło to narzeczony mi dowiezie. Zastanawiam się jeszcze czy nie wziąć do szpitala Pampers Premium Care 1, tą małą paczkę 26 szt.
A po ile sztuk kompletów pakujesz?👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
Patka, ja kupiłam pieluszki Muumi, najmniejszy rozmiar. Na razie chyba z 10 opakowań. Są ekologiczne, nie zawierają substancji chemicznych, wybielaczy, formaldehydow i innych gówien, które niestety ma większość pieluch jednorazowych.
O rozmiarze ciuszków to się nie wypowiem, bo u mnie to zależy w którym tygodniu młody przyjdzie na świat. Ale jak miałam rodzić w terminie to szykowałam się raczej na 56 i ewentualnie jeden zestaw 62.zozo lubi tę wiadomość
-
Ech, u mnie ciąg dalszy "afery" z wujkiem. Spakował się i wyjechał, niby na kilka dni, ale mam podejrzenie, że nie wróci. Tak bardzo oburzyło go zwrócenie uwagi, że nie używa się agresywnych rozpuszczalników przy ciężarnej. Zostałam sama z remontem, ale nie chcę zbyt dużo mówić mężowi, bo wiem, że przyleciałby pierwszym samolotem, a jednak dotarcie tam trochę kosztowało, no i zapłacił już za mieszkanie. Wczoraj wpadłam w taką panikę, że kompletnie zgłupiałam i nie wiedząc co robić sama zaczęłam kołkować i szlifować tę podłogę. Zrobiłam do tej pory pół pokoju i chciałam dzisiaj kończyć, ale mnie trochę połamało.
No i coś kłuje mnie w brzuchu. Nie jest to ból, ale coś czego wcześniej nie czułam, więc boję się działać dalej.
🧒🏼 26.10.2021
👦🏼 02.10.2023
👶🏻 14.07.2025 -
nick nieaktualnyPatka95 wrote:po ile sztuk kompletów pakujesz?
-
U nas nieciekawie.. dzisiaj szyjka 5mm. Jeszcze trzyma, ale jak długo...?🤷♀️ Skurcze raz są, raz ich nie ma... chciałam wytrwać do 37tc, ale teraz patrząc realistycznie chciałabym urodzić chociaż w tym 35🙏
Trzymajcie proszę kciuki😞Essencya, Angelka93, Junjul, Mag91, Filcek lubią tę wiadomość
-
Praskovia, odpuść Kochana! To za ciężkie zajęcie dla ciężarówki na tym etapie… poza tym pył i te sprawy… sciskam Cię mocno!
July lubi tę wiadomość
Ostatni okres 8 styczeń
Test owulacyjny dodatni 18 styczeń 21’
Data planowanego porodu 14 październik 🥰❤️🥰❤️
Test ciążowy pozytywny 2 luty ❤️
[/
-
jane789 wrote:U nas nieciekawie.. dzisiaj szyjka 5mm. Jeszcze trzyma, ale jak długo...?🤷♀️ Skurcze raz są, raz ich nie ma... chciałam wytrwać do 37tc, ale teraz patrząc realistycznie chciałabym urodzić chociaż w tym 35🙏
Trzymajcie proszę kciuki😞Ostatni okres 8 styczeń
Test owulacyjny dodatni 18 styczeń 21’
Data planowanego porodu 14 październik 🥰❤️🥰❤️
Test ciążowy pozytywny 2 luty ❤️
[/
-
jane789 wrote:U nas nieciekawie.. dzisiaj szyjka 5mm. Jeszcze trzyma, ale jak długo...?🤷♀️ Skurcze raz są, raz ich nie ma... chciałam wytrwać do 37tc, ale teraz patrząc realistycznie chciałabym urodzić chociaż w tym 35🙏
Trzymajcie proszę kciuki😞
Oczywiście bardzo trzymam za Was kciuki, mam nadzieję że wytrzymacie jak najdłużej -
Praskovia, ja na tym etapie ciąży odpuscila bym sobie wszelakie remonty jeszcze bez pomocy nikogo. A jeśli czujesz kłucie czy twardnienie brzucha to koniecznie rzuć wszystko i się połóż.
Jane, trzymam za Was mocno kciuki obyś wytrwała jak najdłużej w dwupaku 🍀✊ kurcze, teraz sama się obawiam jutrzejszej wizyty 😑Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2021, 16:07
👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
Dzięki dziewczyny za dobre słowa🙏
Essencya, Patka - spokojnie, jeśli kojarzycie bardziej mój przypadek to wiecie, że ja miałam problem z szyjką od samego początku ciąży wiec nie bierzcie mojego przypadku za bardzo do siebie, nie stresujcie się i czekajcie na wizytę w spokoju. Oszczędzajcie się👍🏻