Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Junjul wrote:A po co takie woreczki? Ja się pakuje normalnie do torby, druga mniejsza dla dziecka, a jedynie w taki mały woreczek z Rossmana spakuje miniaturki kosmetyków, żeby mi nie latały w torbie 😉 miniaturki to już moja fanaberia, żeby torba była lżejsza 😉
Łatwiej się spakować i poopisywać, ja poprzednim razem tak byłam spakowana, tylko woreczki miałam w domu z jakichś przesyłek. I łatwiej było ogarnąć w szpitalu.Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
Kumpela mi też podpowidziała i rożek, kocyk, ręczniczek dla dziecka i pieluszki tetrowe spakowałam w taki przejrzysty pokrowiec po narzucie na łóżko. Po pierwsze wszystko w jednym miejscu, a po drugie przynajmniej nie dotyka ścian walizki która pewnie sterylna to nie jest 😉
Kosmetyki dla mnie i dziecka też mam w miniaturowych opakowaniach podróżnych. Tylko mydło biały jeleń dla siebie w opakowaniu normalnym. Ja mam wszystko tak kompaktowo a i tak nie wiem jak ją zamknę tą walizę 🙈
-
nick nieaktualny
-
Michalina nie przejmuj i nie obwiniaj się! Jestem pewna, że robimy wszystko, co w naszej mocy, by naszym dzieciom było jak najlepiej. Ja też mam cukrzycę, co prawda bez insuliny, ale mój bejbik też wyszedł duży na ostatnim badaniu - był w 90 percentylu z wagą 1989g (30+6). Ja też pragnę rodzić SN, ale jeżeli dla nas i dla naszych szkrabów bezpieczniejsze będzie CC, to trzeba się z tym pogodzić 😔
W 36tc mam się zgłosić na powtórkę USG i wtedy zapadnie decyzja. Ja się już podpytywałam swojej gin, czy będziemy wywoływać wcześniej, czy jak, ale ona twierdzi, że najlepiej jak dziecko samo zechce wyjść, bo ono samo znajduje sobie drogę i jest po prostu gotowe, a jak sztucznie się wywołuje, to różnie bywa 🤷🏻♀️ no i też dużo zależy od budowy miednicy itd. Powiedziała, że będą mierzyć i sprawdzać jakie mam możliwości, bo tu w szpitalu przy cukrzycy do 4kg naturalnie można, jak jest więcej, to kierują na CC 🙄
Wierzę, że nasze dzidziutki jeszcze zwolnią i pozwolą nam urodzić, tak jak byśmy chciały ❤🤞
Co do woreczków, to ja kupiłam w pepco za 5zł. Jest jeden rozmiar.
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Też pakuje się w foliowe torebki, tak najłatwiej i najszybciej utrzymać w szpitalu porzadek no i sama będę miała spokojniejsza głowę że nie muszę się grzebać by coś znalezc 🙈😅 Podpisałam wszystko co jest w której tak żeby położne i tatuś wiedzieli co wziąć jak dostaną polecenie a ja nie będę w stanie. Dla maluszka każdy zestaw ubranek mam w oddzielnej torebce. Sprawdziło mi się już raz takie oznaczenie i pakowanie więc idę znowu tą drogą. Kosmetyki mam głównie jakieś miniaturki, ale do nich zamiast woreczków polecam takie Ala strunowe kosmetyczki z Rossmana, bo są grubsze, stabilniejsze niż torebka, a czasem jak coś się wyleje to jest mniejsze ryzyko że poleci do torby. To coś koło 4-5zl za sztukę. A torebki mam jakieś zwykle strunowe, kupiłam trochę w sklepie papierniczym za grosze, bo na te Ikea było mi szkoda kasy. Potem oddam je narzeczonemu do garażu na jakieś śrubki, czy co tam będzie chciał, kilka zostanie w domu.
-
Ja kupiłam woreczki strunowe w Auchan, mają po 6 litrów. Dla mnie to duże ułatwienie w szukaniu, dla położnej czy męża też będzie łatwiej. Po za tym jak będę miała jakieś brudne rzeczy to też mogę je w nie spakować.
Jeśli chodzi o czkawke to mam dni że bobo ma często ale i tak że wcale. Lekarz mi powiedział że chcemy czkawek, to oznaka dobrobytuWiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2021, 13:41
Czekamy na Ciebie 💗
04.02.2021- ⏸, 11 dpo 💗
-
Hej, ja jak zwykle pojawiam się od czasu do czasu, ale podczytuję po cichu regularnie i wysyłam pozytywne myśli dla dziewczyn i maluchów, które już pod opieką specjalistów usiłują jak najdłużej wytrzymać do terminu porodu 💪 Wierzę w Was, jesteście silne i wszystko będzie dobrze! ♥️
U mnie, jeśli chodzi o przygotowania, to właśnie planuję pranie i pakowanie. Większość badań już zrobiona, zostały wymazy GBS oraz badania krzepnięcia do CC zlecone przez szpital.
Mam łożysko brzeżnie przodujące i byłam dziś w szpitalu na kwalifikacji. Jeśli nic się nie zmieni, to będzie CC 1 października. Cieszę się, że termin wyznaczyli blisko terminu naturalnego, w 39 tc. Bałam się, że mnie wcześniej będą chcieli ciąć (chciałam donosić jak najdłużej) albo trzymać wcześniej na obserwacji, a ja nie znoszę szpitali 🙆 Na szczęście przy brzeżnym przodowaniu łożyska nie wystepują zwykle takie krwawienia jak przy centralnie przodującym, więc liczę, że spokojnie doczekam do terminu cesarki w domu, bez żadnych awarii zawczasu.
Mam pytanie do dziewczyn, które mają planowe CC - czy kupujecie laktator? A jeśli tak to jaki? Manual czy elektryk? Zielona jestem w te klocki, a chcę kupić, bo przy CC laktacja może się gorzej rozkręcać i laktator ponoć bardzo ułatwia rozkręcanie na początku.Diagnoza grudzień 2019
JA -endometriozia III/IV st. AMH 2.08
ON - mała ilość plemników w nasieniu, ale dobra fragmentacja i reszta ok
Oboje kariotypy i mutacje -ok
1IVF - 03.2020 - długi protokół IMSI - nieudany, 8 dobrych komórek, ale zero zarodków w 5 dobie
2IVF - 05.2020 - krótki protokół IMSI+EmbryoGen - 6 dobrych komórek - jedna blastka ❄️
3IVF - 08.2020- długi protokół IMSI+EmbryoGen- 7 dobrych komórek - 3 blastki ❄️❄️❄️
4 mrozaczki do badania PGS - 3 prawidłowe
18.1.2021 - kriotransfer BL.5.2.2
5 dpt - beta 6,4
10 dpt - beta 145,3
17 dpt - beta 2752 pęcherzyk ciążowy 😊
24 dpt - mamy serduszko ♥️
1.10.2021 - urodziny Stasia 😃
Kwiecień 2023 - nieudana próba z rodzeństwem. Brak zarodków. -
nick nieaktualnyJa na razie nie mam w planach cc chociaż wszystko się może wydarzyć, ale kupiłam już medela swing flex. Jeśli się nie przyda do rozkrecania laktacji to przynajmniej się odciagne żeby wypić w końcu lampkę wina😆
Zależalo mi, żeby był elektryczny i żeby miał wymienne końcówki które można dobrze dopasować do swoich piersi, bo podobno "uniwersalne" jednak nie każdej pasują.
PS. U nas właśnie była czkawka po obiedzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2021, 14:39
smagliczka lubi tę wiadomość
-
Ja mam elektryczny, Canpol easystart. Dał radę przy rozkręcaniu laktacji, ja go używałam sporadycznie, jak chciałam wyjść na dłużej bez dziecka. Za te cenę był ok. Gdybym miała go używać regularnie to pewnie pomyślałabym o czymś szybszym 😁
smagliczka lubi tę wiadomość
Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
smagliczka wrote:Mam pytanie do dziewczyn, które mają planowe CC - czy kupujecie laktator? A jeśli tak to jaki? Manual czy elektryk? Zielona jestem w te klocki, a chcę kupić, bo przy CC laktacja może się gorzej rozkręcać i laktator ponoć bardzo ułatwia rozkręcanie na początku.
Mi bardzo się przydał po porodzie. Musiałam przez pierwsze 2 dni rozkręcać laktatorem, 3 dnia pokazało się mleko 😉 w szpitalu był medela, w domu mam elektryczny lansinosh.
Teraz już spakowany w walizce, bo jestem przekonana że też będę musiała się wspomóc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2021, 14:43
smagliczka lubi tę wiadomość
-
Dzieki, Jane, że pytasz:)jane789 wrote:Essencya, jak u Ciebie po wizycie?
Póki co szczęśliwie długość szyjki się nie zmieniła i jest zamknięta, ktg nie wykazało skurczy, mała waży aktualnie 2260 g, wiec urosła o 120 g w ciągu tygodnia. Mam wizytę kontrolną za tydzień i wtedy bedzie decyzja, czy mnie zamknąć w szpitalu czy nie. Pytałam, co może spowodować ze będę musiała jednak iść wczesniej do szpitala, to gin powiedział, że 1)skurcze na ktg 2)pojawiające się rozwarcie 3)gdyby skróciła się szyjka.
Zwiększył mi nospę do 3 razy na dobę, reszta tak samo.
Nie pozwolił mi iść już na szkołę rodzenia 6 września, powiedział ze mam sobie ją wybić z głowy 🤷🏻♀️ Bo na szkołę rodzenia chodzą babki, które nie mają problemów z dotrzymaniem ciąży, ale mam iść normalnie na prenatalne 1 września… tak wiec dalej leżę w chacie…
jane789, zozo, Praskovia, Kalina32 lubią tę wiadomość
Ostatni okres 8 styczeń
Test owulacyjny dodatni 18 styczeń 21’
Data planowanego porodu 14 październik 🥰❤️🥰❤️
Test ciążowy pozytywny 2 luty ❤️
[/
-
nick nieaktualny
