Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Gomerka, nie mam pojęcia czy u mnie w szpitalu będą dostępne takie buteleczki z mlekiem 🤷♀️ ile jest potrzeba takich butelek na te dni w szpitalu? I jakiej firmy? Nie orientowalam się w tym temacie 🤷♀️
Czyli nie ma sensu brać butelki? Mam tą małą, 150 ml.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2021, 11:05
👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
To jest takie mleko: https://www.doz.pl/apteka/p143998-HiPP_1_BIO_Combiotik_mleko_poczatkowe_w_plynie_90_ml?adv=g&gclid=EAIaIQobChMInNvk9_jf8gIVmql3Ch25DAswEAQYASABEgLBGfD_BwE&gclsrc=aw.ds - z tego co wiem to chyba w szpitalach to maja i ze względu na sanepid nie zgadzają się na podawanie swojego. Problem jest taki, ze jak to się otworzy to nie bardzo może stać, a te porcje nie są na raz. Ciężko powiedzieć, ile się przyda. Zorientuj się najpierw, jak jest w Twoim szpitalu, najlepiej na jakiejś lokalnej grupie mam. Bo to, ze szpital reklamuje się, ze wspiera kp to bynajmniej nie oznacza, ze nie podają mm 🤣Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
Dziewczyny, wydaje mi się, że do szpitala nie trzeba brać mm. Tam mają mleko dla noworodków w razie czego, dokarmia się na podstawie wskaźników wagi, najedzienia dziecka, a nie tak sobie 🙂 o dokarmianiu powinien zdecydować personel szpitala, w razie problemów jak poprosicie na pewno dostaniecie mleczko 🙂 ja w szpitalu dokarmialam, bo miałam problem z przystawieniem i bolesne brodawki. Ale większość mam nie ma tego problemu, a dziecko w pierwszych dobach naprawdę niewiele potrzebuje 🙂
-
Ja też nie mam facebooka, więc mam nadzieję, że mnie nie zostawicie wszystkie! 🙈
Mój mąż wraca dopiero pod koniec września, ale trochę już odpuściłam, również dzięki Wam. Czasem człowiek musi po prostu wypluć z siebie cały stres, a jak jeszcze usłyszy dobre słowo, to już w ogóle zmienia perspektywę. Jestem wykończona, to prawda, ale już mam czystszą głowę i chyba dam radę.
Udało mi się wczoraj wyhaczyć przewijak, który wypatrzyłam kilka miesięcy temu, ale cena nowego mnie odstraszyła. Jak przyjdzie to już będzie poważny krok w budowaniu wyprawki.
Ja laktatora do szpitala też nie biorę. Położna mówiła, żeby się nastawić pozytywnie, a jak będzie potrzebny, to można poprosić męża, żeby kupił i dostarczył. Niech się też wykaże.
Chociaż przypuszczam, że gdybym już miała kupiony, to bym wzięła, bo czemu nie?
paatka lubi tę wiadomość
🧒🏼 26.10.2021
👦🏼 02.10.2023
👶🏻 14.07.2025 -
Laktatora nie mam kupionego jak będzie potrzeba to będę dopiero kupować. Kupiłam dziś roszule do szpitala I 1 biustonosz do karmienia.
Bylam na wizycie u doktorki wg niej wszystko jest ok ale mnie to niepokoi. Nie ufam jej i idę we wtorek do lekarza u którego prowadzę ciaze prywatnie.
3 tyg temu i 2.5 tyg temu u 2 różnych lekarzy waga niuni wychodziła 2500g. W poniedziałek gin też wyszło 2500g i mówiła że na pewno więcej że to nie możliwe i umiwilam się do niej do innego gabinetu bo ma dużo lepsze usg a na tym nie mogła dobrze wymiarów złapać. Dziś byłam na usg i.... I dalej wychodI 2500g czy to możliwe żeby przez 3 tyg była taka sama waga? Z wymiarów brzuska czy kości udowej zawsze termin wychodził na ok 25.09 w tym momencie na 8.10. Nie sprawdziła przepływów. Powiedziała tylko ze ilość wód płodowych jest prawidłowa i tyle. Wg niej to jest błąd pomiaru i wszystko jest ok nie każde dziecko musi ważyć 4kg. To jej mówię że mi nie chodzi o to żeby dziecko ważyło 4kg tylko o to dlaczego przez 3 tyg dziecko nie przybrało na wadze. To zaprosiła mnie do siebie 17.09 i od tego czasu będziemy się kontrolować 2x w tygodniu ktg i wizyta. Eh... zestresowalam sie ta cała sytuacja i martwię się o maleństwo. -
Gosia ja bym poszła jeszcze do innego lekarza sprawdzić. Może rzeczywiście błąd pomiarów bo to podobno bardzo częste ale mimo wszystko dla własnego spokoju, i powinni Ci sprawdzić przepływyGosia9 wrote:Laktatora nie mam kupionego jak będzie potrzeba to będę dopiero kupować. Kupiłam dziś roszule do szpitala I 1 biustonosz do karmienia.
Bylam na wizycie u doktorki wg niej wszystko jest ok ale mnie to niepokoi. Nie ufam jej i idę we wtorek do lekarza u którego prowadzę ciaze prywatnie.
3 tyg temu i 2.5 tyg temu u 2 różnych lekarzy waga niuni wychodziła 2500g. W poniedziałek gin też wyszło 2500g i mówiła że na pewno więcej że to nie możliwe i umiwilam się do niej do innego gabinetu bo ma dużo lepsze usg a na tym nie mogła dobrze wymiarów złapać. Dziś byłam na usg i.... I dalej wychodI 2500g czy to możliwe żeby przez 3 tyg była taka sama waga? Z wymiarów brzuska czy kości udowej zawsze termin wychodził na ok 25.09 w tym momencie na 8.10. Nie sprawdziła przepływów. Powiedziała tylko ze ilość wód płodowych jest prawidłowa i tyle. Wg niej to jest błąd pomiaru i wszystko jest ok nie każde dziecko musi ważyć 4kg. To jej mówię że mi nie chodzi o to żeby dziecko ważyło 4kg tylko o to dlaczego przez 3 tyg dziecko nie przybrało na wadze. To zaprosiła mnie do siebie 17.09 i od tego czasu będziemy się kontrolować 2x w tygodniu ktg i wizyta. Eh... zestresowalam sie ta cała sytuacja i martwię się o maleństwo. -
3 tygodnie temu 2 roznych lekarzy na 2 różnych przetach powiedziało że jest 2500g. W tym tygodniu ( poniedziałek i czwartek)ta sama doktorka na 2 różnych sprzętach też pomierzyla 2500g. Wcześniej zawsze na usg wychodzlo że jest większa o ok 1.5 tyg w tym tyg wyszło że jest mniejsza o ok 1.5 tyg. Czyli akuratvte 3 tyg od ostatniej wizyty. Mam nadzije ze to tylko głupi zbieg okoliczności i nie potrzebny stres. We wtorek pojde do mojego lekarza do którego chodzę prywatnie i zobacze co mi powie. Ale czyje że te dni będą się bardzo dłużyły. 😔zozo wrote:Gosia ja też poszłabym sprawdzić przepływy, choć pewnie to tylko błąd pomiaru. U mojej bratowej była duża różnica między sugerowaną wagą a tym jaki maluszek faktycznie urodził się.
-
Ja mam straszną zgagę, kilka razy od tego wymiotowałam, nie mogłam spać ani jeść. Lekarka rodzinna pozwoliła mi brać IPP20, jest to lek na receptę i w ostateczności w ciąży można. Ja biorę jedną tabletkę na kilka dni. Lek bardzo skuteczny, bo inhibitor pompy protonowej. Bałbym się codziennie brać, ale tak jedna tabletka mi pomaga na około 5 dni 🙂Kacha_88 wrote:Moze któraś z Was ma problemy z zgagą, paleniem w gardle, przełyku. Co Wam pomaga z leków dostępnych dla ciężarnych?
Kacha_88 lubi tę wiadomość
-
Gosiu wiem że to czekanie na wizytę jest trudne zwłaszcza jeśli mamy jakieś wątpliwości. Tryb leżący też nie pomaga bo myśli kotłują się w głowie. Trzymam kciuki by wszystko było dobrze.
Kacha ja mam zgagę, póki co zdecydowanie mniejszą niż w 1 trymestrze, wtedy spałam na siedząco bo paliła mnie lawa. Teraz czuję lekkie pieczenie ale staram się nic nie brać z apteki. Jem migdały i piję siemie lniane. Koleżanka piła enzymy trawienne caricol, jej to pomagało. Kupiłam ale na razie nie używałam.
Kacha_88 lubi tę wiadomość
-
Hej, dzięki za odzew co do Facebooka. Ja konta też nie miałam i założyłam tylko dla ciążowej grupy. Do dzisiaj korzystam właściwie tylko z tej zamkniętej grupy plus grupy przedszkolnej córki. Nie publikuję oficjalnie, nie przyłączam rodziny i znajomych 😅 Córcia siedzi aktualnie w domu z katarem. Jak wróci do przedszkola to postaram się utworzyć grupę dla chętnych. Chyba, że ktoś jest bardziej biegły w FB i ma ochotę to proszę. Jedno nie wyklucza drugiego. Można pisać i tu na forum i na Facebooku.
Gosia9, MichaLina, Filcek lubią tę wiadomość





zawsze to jakiś kontakt 






