Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki za info. Skorzystałam i dziś zamówiłam kilka aptecznych rzeczy, najbardziej tych potrzebnych na już które przydadzą się do szpitala i w pierwszych dniach. Aspirator do nosa i termometr zamierzam kupić trochę później 😊
W moim szpitalu też nic nie jest zapewnione. Łącznie z papierem toaletowym 🙈 ale tak czy siak, wzielabym ze sobą nawet gdybym nie musiała brać.👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
Patka95 wrote:Dzięki za info. Skorzystałam i dziś zamówiłam kilka aptecznych rzeczy, najbardziej tych potrzebnych na już które przydadzą się do szpitala i w pierwszych dniach. Aspirator do nosa i termometr zamierzam kupić trochę później 😊
W moim szpitalu też nic nie jest zapewnione. Łącznie z papierem toaletowym 🙈 ale tak czy siak, wzielabym ze sobą nawet gdybym nie musiała brać. -
Angelka93 wrote:Ja bym pewnie też wzięła ale wydaje mi się że takie podstawy jak mydło w płynie, płyn do dezynfekcji, papier toaletowy powinny być. Jak w 10 tyg pojechałam na IP z powodu kłuć w brzuchu to zostawili mnie na oddziale, nie miałam że sobą torby spakowanej bo nawet że stresu nie myślałam o tym. Maz pakował mi torbę i dostałam ja dopiero o 21 a byłam tam jakoś od 12 i nie miałam nic,, trochę chusteczek higienicznych jedynie
Oczywiście, że powinny być zapewnione. Szczególnie że kobiety w takiej sytuacji ostatnie o czym myślą to to czy jest papier toaletowy 🙈 tak teraz myślę i chyba wezmę w razie czego mydło w płynie 🤔👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
Kacha_88 wrote:Ja czekałam 3 miesiące. Zgłosiłam w międzyczasie skargę do Zusu na ZusPue. Nic to nie dało. Napisałam do Rzecznika Praw Obywatelskich, odpisał w ciągu jednego dnia, napisał do Zusu, pomogło. Nie jesteś jedyna na fb jest grupa Matki kontra ZUS, polecam zajrzeć.
Kacha_88 lubi tę wiadomość
-
Ej dziewczyny czytam i tak myślę sobie, że to jest takie kurde straszne i takie wkurwia***ce !
że człowiek pracuje czy prowadzi działalność ,składki płaci i to nie małe 😑 chorobowe i inne cuda na kiju ,wszystkie do cholery koszta bez mrugnięcia oka się ponosi...
A potem się musi albo z zusem ciągać o swoje pieniądze ze zwolnienia
( Bo im się może opóźnić ale weź Ty raz na czas nie daj haraczu to bieda 😑)
Albo do szpitala musi pakować takie podstawy do cholery jak np podkłady czy papier toaletowy 😬😑
Kpina na prawdę
jane789, Angelka93, Patka95, Praskovia, Kalina32, July, smagliczka, Kacha_88, Beddina, Gosia9, zozo lubią tę wiadomość
-
Karo11 wrote:Ej dziewczyny czytam i tak myślę sobie, że to jest takie kurde straszne i takie wkurwia***ce !
że człowiek pracuje czy prowadzi działalność ,składki płaci i to nie małe 😑 chorobowe i inne cuda na kiju ,wszystkie do cholery koszta bez mrugnięcia oka się ponosi...
A potem się musi albo z zusem ciągać o swoje pieniądze ze zwolnienia
( Bo im się może opóźnić ale weź Ty raz na czas nie daj haraczu to bieda 😑)
Albo do szpitala musi pakować takie podstawy do cholery jak np podkłady czy papier toaletowy 😬😑
Kpina na prawdęBeddina lubi tę wiadomość
-
U mnie w szpitalu proszą o chusteczki i pieluchy dla dziecka. Ubranka tylko na wyjście. Dla mamy siatkowe majtki, podpaski, ale w razie czego na miejscu też mają jak potrzeba. Papier toaletowy i mydło w toalecie było. Dostępny dystrybutor wody zimnej i gorącej, lodówka. Rzeczy, rzeczami. Ostatecznie najbardziej liczy się wspierający i pomocny personel.
-
Przy problemach z karmieniem piersią pytajcie o doradcę laktacyjnego. Zwykle dostępny w godzinach 8-16 niestety. Przy małych kłopotach z przystawianiem położne pomogą, ale jak są większe problemy to najlepiej pomoże doradca np. sprawdzi wędzidełko, doradzi jak pobudzać laktację i prawidłowo korzystać z laktatora. Nakładki na piersi nie są lekiem na wszystko i jeśli ktoś Wam je doradza od razu powinien powiedzieć jak długo i jak z nich zrezygnować. Nie ma złych piersi, dziecko nie głoduje w pierwszej dobie po porodzie. Nie dajcie sobie kitu wcisnąć. Sama mam wklęsłe sutki i miałam ogromne problemy z karmieniem na początku. Duuuużo się nauczyłam po drodze
Teraz też szykuje się na walkę o kp, bo wbrew internetowym opiniom dziecko wcale mi sutków nie wyciągnęło 😂 Do tego córcia jest strasznym alergikiem, zakładam że synek też będzie, więc chcę uniknąć podawania mu krowiego mm.
-
Ja wiem, że jestem tu tylko z doskoku, ale czy myslałyście o przeniesieniu się na Facebooka? Jestem w takiej zamkniętej grupie do dzisiaj od poprzedniej ciąży 4 lata temu. Zdecydowanie łatwiej się gada i zamieszcza zdjęcia. Miło wspominam miesiąc wspólnych porodów. Te emocje! A potem nocne rozmowy podczas karmienia. I w razie potrzeby błyskawiczną odpowiedź co na kolkę, jakie leki itp. Gadamy do dziś i nawet spotykamy się podczas podróży po Polsce.
Ktoś byłby chętny?
-
My dziś miałyśmy przedostatnia wizytę u doktorka - Mała waży 2360g, wszystko wygląda dobrze. Ułożyła się już główkowo. I wszystko było by dobrze gdyby nie te łożysko... Ale co zrobić - już się pogodzilam 🙂 cesarka 27.09 - aaaa kiedy to zleciało... !! 🙂 za tydzień idę na KTG
July, zozo, Praskovia, makatka lubią tę wiadomość
Ania ❤ ur. 27.09.2021
12.2015 💔 7tc 01.2020 💔 10tc
mutacja MTHFR, PAI1
"Potykając się można zajść daleko, nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." -
makatka wrote:Ja wiem, że jestem tu tylko z doskoku, ale czy myslałyście o przeniesieniu się na Facebooka? Jestem w takiej zamkniętej grupie do dzisiaj od poprzedniej ciąży 4 lata temu. Zdecydowanie łatwiej się gada i zamieszcza zdjęcia. Miło wspominam miesiąc wspólnych porodów. Te emocje! A potem nocne rozmowy podczas karmienia. I w razie potrzeby błyskawiczną odpowiedź co na kolkę, jakie leki itp. Gadamy do dziś i nawet spotykamy się podczas podróży po Polsce.
Ktoś byłby chętny?
Ja! Tutaj trochę mi ciężko się otworzyć,poza tym ciężko też o systematycznośćmakatka lubi tę wiadomość
-
makatka wrote:Ja wiem, że jestem tu tylko z doskoku, ale czy myslałyście o przeniesieniu się na Facebooka? Jestem w takiej zamkniętej grupie do dzisiaj od poprzedniej ciąży 4 lata temu. Zdecydowanie łatwiej się gada i zamieszcza zdjęcia. Miło wspominam miesiąc wspólnych porodów. Te emocje! A potem nocne rozmowy podczas karmienia. I w razie potrzeby błyskawiczną odpowiedź co na kolkę, jakie leki itp. Gadamy do dziś i nawet spotykamy się podczas podróży po Polsce.
Ktoś byłby chętny?
Jestem chętna.makatka lubi tę wiadomość
-
Jestem chętna na grupę na Facebooku. Dzisiaj mi się śniło że urodziłam a raczej jeszcze nie bo wody płodowe miałam w brzuchu tylko dziecko było na świecie. Strasznie się wierciła i w locie ja złapałam z jakiegoś stosu pieluch bo położna ja tam zostawiła a że była bardzo stara i chodziła o łasce to nie zdążyła ją złapać 🤦 później się pytam co z tymi wodami a ona, że same pękną. Chciałam ją karmić ale ona miała rurkę z krwią podłączona do buzi🤦 taki głupi sen miałam a tak realistyczny widziałam jej nosek stopy wszystko.
makatka lubi tę wiadomość
-
Ja tez tu zostanę, nie przechodzę na fb.
Ja nie pakuje laktatora do torby, poproszę męża, żeby przywiózł, bo i tak w 1 dobie niepotrzebny. A butelki po co? Ja laktator chciałam, żeby pobudzić laktację, to nie będą raczej takie ilosci, żeby butelka podawac.Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
Ja spakowałam laktator, o butelce nie myślałam bo w zasadzie chodzi mi o pobudzenie laktacji. W poprzednim szpitalu też były takie mleczka dla dzieci w mini buteleczkach HiPP. Muszę zadzwonić i zapytać jak to jest teraz w tym szpitalu bo nawet jak coś to można by podać w tym po mm.
Coraz częściej myślę o tym że gdybym teraz rodziła w tym szpitalu co wcześniej to przynajmniej miałabym większy komfort bo już wiem jaka opieka o co tam zapewniają. -
nick nieaktualny