Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
zozo wrote:A co spakować w tę torebkę do cesarki?
Pewnie każdy szpital ma jakąś tam swoją listę. U nas jest taka na dobę 0 po cesarce:
Dla noworodka:
Pampersy - jedną małą paczkę
Chusteczki nawilżane
Kocyk
Dla położnicy:
Woda niegazowana w małych butelkach z końcówką ułatwiającą picie w pozycji leżącej
Klapki pod prysznic
Szczoteczka do zębów
Pasta do zębów
Ręcznik
Łagodny zel pod prysznic
Majtki siateczkowe
Wkładki położnicze (podpaski)
Koszula na zmianę
Telefon
Ładowarka
Własne leki
Ja jeszcze od siebie wrzucam 1 zestaw ciuszków, 2 pieluchy tetrowe i majtki bawełniane z niskim stanem, bo nie wiem czy dam radę w tych siateczkowychzozo, smagliczka, Erica lubią tę wiadomość
-
Ja mam z HM. Ale zastanawiam się czy nie za mało TOG. Ten z HM ma 1.0, ale czytałam, że jeśli dziecko będzie spało normalnie w śpiochach a temperatura oscyluje w granicy 22 stopni to 1TOG wystarczy.
Bardzo nie chce dziecka przegrzewać...
Z kolei wiele kobiet kupuje 2.5TOG a nawet 3.5 ale to rozumiem jak ktoś śpi na bodziaku...a ja jednak chce piżamki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2021, 19:35
-
Cześć Dziewczyny, ja mam pytanie z innej beczki. Od ponad tygodnia odczuwam dziwne mrowienie w dłoniach, wcześniej trochę mnie swędziały, ale teraz już sporadycznie. Wykonałam 2 razy próby wątrobowe i kwasy,wyniki w normie. Jednak nie daje mi to spokoju i cały czas się martwię, że coś zagraża mojemu dziecku. Jestem w 33 tygodniu ciąży. Czy któraś z Was miała taki problem?
Pozdrawiam 😘 -
July wrote:Mi bardzo często mrowieją dłonie od kregosluga. Zwłaszcza palce. W ciąży kręgosłup jest dodatkowo obciążony. Może to to? Najlepiej jednak skonsultuj sprawę z lekarzem.
My po wizycie. Mały piękny i dorodny. Nie wiem tylko ile waży, ale wszystkie przepływy w porządku. Chyba zacznę się powoli pakować 😁 Dziewczyny bierzecie do szpitala poduchę do karmienia? Q
Zastanawiam się nad tym, bo posłużyłaby mi do karmienia również, ale chyba nie wezmę bo zajmie za dużo miejsca 😅. Myślę że jakoś dam radę bez niej, jeśli będzie źle to poproszę męża żeby podrzuciłJuly lubi tę wiadomość
-
July wrote:Mi bardzo często mrowieją dłonie od kregosluga. Zwłaszcza palce. W ciąży kręgosłup jest dodatkowo obciążony. Może to to? Najlepiej jednak skonsultuj sprawę z lekarzem.
My po wizycie. Mały piękny i dorodny. Nie wiem tylko ile waży, ale wszystkie przepływy w porządku. Chyba zacznę się powoli pakować 😁 Dziewczyny bierzecie do szpitala poduchę do karmienia? Q
Dzięki za odpowiedź 😊 jasne, że skonsultuje to jeszcze z lekarzem, ale do końca tygodnia jest na urlopie, więc muszę czekać. Cieszę się, że z Twoim maleństwem wszystko w porządku 😊July lubi tę wiadomość
-
psychoPatka wrote:Cześć Dziewczyny, ja mam pytanie z innej beczki. Od ponad tygodnia odczuwam dziwne mrowienie w dłoniach, wcześniej trochę mnie swędziały, ale teraz już sporadycznie. Wykonałam 2 razy próby wątrobowe i kwasy,wyniki w normie. Jednak nie daje mi to spokoju i cały czas się martwię, że coś zagraża mojemu dziecku. Jestem w 33 tygodniu ciąży. Czy któraś z Was miała taki problem?
Pozdrawiam 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2021, 12:28
psychoPatka lubi tę wiadomość
Czekamy na Ciebie 💗
04.02.2021- ⏸, 11 dpo 💗
-
July wrote:Mi bardzo często mrowieją dłonie od kregosluga. Zwłaszcza palce. W ciąży kręgosłup jest dodatkowo obciążony. Może to to? Najlepiej jednak skonsultuj sprawę z lekarzem.
My po wizycie. Mały piękny i dorodny. Nie wiem tylko ile waży, ale wszystkie przepływy w porządku. Chyba zacznę się powoli pakować 😁 Dziewczyny bierzecie do szpitala poduchę do karmienia? QWiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2021, 18:19
Czekamy na Ciebie 💗
04.02.2021- ⏸, 11 dpo 💗
-
J82 wrote:Cześć. Przepraszam, że wcinam się niespodziewanie, ale czytam was od początku choć do tej pory się nie udzielałam. Dziewczyny, mam pytanie. Wczoraj (33 TC) lekarz zlecił ponowny test obciążenia glukozą, bo dziecko od ostatniej wizyty trzy tygodnie temu sporo przybrało i waży już 2,5 kg. Dodam, że do tej pory wszystkie badania plus test glukozy w normie. Wystraszyłam się na maksa i pożyczyłam glukometr - dzisiejszy pomiar na czczo 96, po śniadaniu 160! Czy któraś z was dopiero na tym etapie miała zdiagnozowaną cukrzycę ciążową? Do tej pory jadłam wszystko na co miałam ochotę (w granicach rozsądku), herbaty nie słodzę, soków nie piję (zgaga)... Zastanawiam się czy nie zaszkodziłam mojej małej...
Jestem w 34 tc, a w 32 tc mój synek ważył już 2,5 kg. Przez miesiąc przybrał 1 kg. Też pierwsze badanie glukozy z krwi wyszło mi ponad normę i jakoś wcześnie gin wysłał mnie na test obciążenia glukozą, który był w normie (na czczo na pograniczu, a po 1 i 2 h w normie). Drugi test obciążenia glukozą w tradycyjnym terminie wyszedł cały w normie. A ponieważ ostatnio młody tak przybrał to robiłam tydzień temu glukozę na czczo (w normie) i stężenie cukru glikowanego (średni poziom cukru we krwqi z 3 m-cy) i też w normie. Od początku syn wypada na pomiarach poza górną granicę siatki centylowej. W dodatku w 32 tc nie był jeszcze odwrócony, co przy takich pomiarach średnio wróży na taki obrót. W czwartek idę na wizytę i zobaczymy co mi powie. Ale cukrzycy ciążowej raczej nie mam. Także nie jesteś sama.
Cześć wszystkim. Podczytuję was, ale nie mam zbytnio czasu się udzielać. W domu hiper aktywny 3-latek i moja praca z domu, odkąd się urodził robiona wieczorami, jak rumcajs już śpi, a ja padam na twarz
-
J82 wrote:Dziękuję za odpowiedź🙂Staram się nie panikować, ale sama wiesz jak jest. Tak, do tej pory z dzieckiem wszystko ok. Co prawda USG zawsze pokazywało termin szybszy o tydzień niż ten z OM, ale to się przecież często zdarza. Glukometr pożyczony, ale paski nowe. Oczywiście zrobię ten test po niedzieli ,a do tego czasu sprawdzę kilka razy w domu tę glukozę.
Mnie na badaniach glukozy z krwi na czczo, jak robią najpierw z palca glukometrem, zawsze wychodzi wyższy niż zaraz potem pobrany i zrobiony z krwi. A miałam wszystkiego razem w tej ciąży z 5. Zastanawiam się jak miarodajne są te glukometry, bo tylko za każdym razem mnie stresują
-
psychoPatka wrote:Cześć Dziewczyny, ja mam pytanie z innej beczki. Od ponad tygodnia odczuwam dziwne mrowienie w dłoniach, wcześniej trochę mnie swędziały, ale teraz już sporadycznie. Wykonałam 2 razy próby wątrobowe i kwasy,wyniki w normie. Jednak nie daje mi to spokoju i cały czas się martwię, że coś zagraża mojemu dziecku. Jestem w 33 tygodniu ciąży. Czy któraś z Was miała taki problem?
Pozdrawiam 😘
To pewnie zespół cieśni nadgarstka, u mnie zawsze w ciąży się pojawia, do tego uciska mi bobo na nerw jakiś tam i mam mrowienie w dużym palcu lewej stopy, taki standardzik
-
Neska wrote:To pewnie zespół cieśni nadgarstka, u mnie zawsze w ciąży się pojawia, do tego uciska mi bobo na nerw jakiś tam i mam mrowienie w dużym palcu lewej stopy, taki standardzik
Dziękuję za odpowiedź, mam nadzieję, że to cieśń nadgarstka, bo już zaczynam świrować 🤦♀️ Same najgorsze scenariusze,wystarczy, że lekko zaswędzi mnie brzuch, ręka czy noga i już panikuję. -
Ehh dzisiaj jakoś kiepski dzień, nie spałam od 1 do 5 rano i nawet kawa mnie nie stawia na nogi 😕 wczoraj drugi dzień urodzin dziecka, tym razem dla dzieci i po tym wszystkim czuję się jak na kacu, tylko bym leżała na kanapie, jedyne co mi się dzisiaj udało to ugotować zupę i pozgarniac resztę zabawek z wczoraj 🤦
-
Brzuch może swędzieć od rozciągania się skóry, mnie ostatnio też częściej to łapie. Polecam smarowanie oliwką bądź balsamem częściej albo jak czujesz że zaczyna swędzieć.
Co do rąk jeśli nie cholestaza to zakładam że tak jak pisały dziewczyny, może być cieśń może być coś od kręgosłupa. Nie stresuj się na zapas, zacznij od jakiegoś fizjo i zobaczysz co powiepsychoPatka, July lubią tę wiadomość
-
Neska wrote:Jestem w 34 tc, a w 32 tc mój synek ważył już 2,5 kg. Przez miesiąc przybrał 1 kg. Też pierwsze badanie glukozy z krwi wyszło mi ponad normę i jakoś wcześnie gin wysłał mnie na test obciążenia glukozą, który był w normie (na czczo na pograniczu, a po 1 i 2 h w normie). Drugi test obciążenia glukozą w tradycyjnym terminie wyszedł cały w normie. A ponieważ ostatnio młody tak przybrał to robiłam tydzień temu glukozę na czczo (w normie) i stężenie cukru glikowanego (średni poziom cukru we krwqi z 3 m-cy) i też w normie. Od początku syn wypada na pomiarach poza górną granicę siatki centylowej. W dodatku w 32 tc nie był jeszcze odwrócony, co przy takich pomiarach średnio wróży na taki obrót. W czwartek idę na wizytę i zobaczymy co mi powie. Ale cukrzycy ciążowej raczej nie mam. Także nie jesteś sama.
Cześć wszystkim. Podczytuję was, ale nie mam zbytnio czasu się udzielać. W domu hiper aktywny 3-latek i moja praca z domu, odkąd się urodził robiona wieczorami, jak rumcajs już śpi, a ja padam na twarz
Bardzo Ci dziękuję, że się odezwałaś. Jutro jadę na ten test obciążenia glukozą, nie ma zmiłuj. Od czterech dni mierzę się glukometrem i masz rację - zwłaszcza pomiar poranny (już dwa razy miałam powyżej normy) jest bardzo stresujący. Nie wiem jak ja wypiję ten ulepek, bo od kilku tygodni męczy mnie zgaga - gigant.
Trzymam kciuki, żeby twój potomek zdołał się odwrócić jak trzeba. U mnie - z innych powodów - cc już przesądzone.
Marysia
36 l, 5 inseminacji (ciąża poroniona), niedrożne jajowody, 1 IVF, 3 transfery, 1 c. bioch.