Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEch no to ja np. mam rzadki śluz non stop i się zastanawiam czy w związku z tym w ogóle zauważyłabym wody. A jeszcze mam gbs dodatni więc mam nadzieję że u mnie się zacznie skurczami a nie wodami.
A dziecko też mi ostatnio cały jeden dzień się prawie nie poruszyło, więc wcale się nie dziwię, że się zestresowałas.
Teraz odpocznij póki jeszcze możesz.Karo11 lubi tę wiadomość
-
Filcek wrote:Mam pytanie do Was - czy macie dodatkowe lusterko do auta, żeby widzieć malucha jak siedzi z tyłu w foteliku ? Polecacie jakieś modele ? I na co przede wszystkim zwrócić uwagę ?
Jeśli tylko będzie taka opcja chciałabym siedzieć z przodu a jednocześnie widzieć dziecko i w razie czego szybko zareagować
Kupując patrzyłam na to żeby lusterko było jak największe,no i były solidne mocowania .Filcek lubi tę wiadomość
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Gosia9 wrote:
U mnie pojawiają sie skurcze ale niestety za chwilę się uspokaja więc chyba nie ma co liczyć że niunia mi zrobi prezent urodzinowy dziś.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2021, 23:04
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Moni* wrote:No więc mała odpoczywa je i dalej śpi, włosy mega długie i czarne. Ja jestem padnięta marże aby iść spać 🤦
Ale miałaś przejścia , od samego początku do samego końca...
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Moni, wielkie gratulacje dla Was! Przeżycia straszne, ale powolutku dojdziecie do siebie 🥰
Gosiu, sto lat dla Ciebie ☺
Karo, na tym etapie nie ma już chyba "niepotrzebnego" panikowania, położna dobrze gada 😉Karo11 lubi tę wiadomość
Ania ❤ ur. 27.09.2021
12.2015 💔 7tc 01.2020 💔 10tc
mutacja MTHFR, PAI1
"Potykając się można zajść daleko, nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." -
No ja jestem raczej twardziel jeśli chodzi o mnie samą, czy jakieś moje wypadki urazy czy jakieś dolegliwości ,to czekam do momentu krytycznego zazwyczaj 😬🤷♀️
Ale już jak chodzi o malutką teraz, albo w ogóle o kogoś bliskiego albo nawet mojego psiaka,to po prostu no nie wybaczyłabym sobie jakby coś się stało i to przez jakąś taką bierność i olanie pozornie może błahej sytuacji 🙄
tutaj się działa natychmiast i tu się kontakty uruchamia jak trzeba , stan najwyższej mobilizacji itp 😅
Też bym po dzisiejszej sytuacji wolała żeby zaczęło się bólami i skurczami ,żebym na spokojnie liczyła czas i ogarniała się do drogi.
Bo te wody to kurde- człowiek nie wie czy to wody w ogóle czy to może nietrzymanie moczu ? A może jeszcze co innego leci ...
I czy to prawidłowy ma kolor, zapach itp no w stresie jeszcze wąchaj swoje płyny i określaj ich bukiet🙈
-
Ja już kiedyś moze pisałam, jak się zaczął mój pierwszy poród, kiedy byłam pewna że to nie wody odchodza a jedynie albo upławy po globulkach na infekcję ewentualnie już nietrzymanie moczu 😂 (właściwie chciałam by tak było, następnego dnia miałam być na weselu szwagierki 😂) jeszcze wtedy zero bólu, a że miałam mieć tego dnia ktg u swojego ginekologa, to pojechałam sie UPEWNIC że to nie wody 😂🙈. Potem już głównie ze względu na dodatni gbs chciałam być jak najszybciej w szpitalu. Cała akcja zaczęła się po 9 rano, a przed 18 mały był na świecie. Wszystko było inaczej niż sobie wyobrażałam
-
natnatss wrote:Ja już kiedyś moze pisałam, jak się zaczął mój pierwszy poród, kiedy byłam pewna że to nie wody odchodza a jedynie albo upławy po globulkach na infekcję ewentualnie już nietrzymanie moczu 😂 (właściwie chciałam by tak było, następnego dnia miałam być na weselu szwagierki 😂) jeszcze wtedy zero bólu, a że miałam mieć tego dnia ktg u swojego ginekologa, to pojechałam sie UPEWNIC że to nie wody 😂🙈. Potem już głównie ze względu na dodatni gbs chciałam być jak najszybciej w szpitalu. Cała akcja zaczęła się po 9 rano, a przed 18 mały był na świecie. Wszystko było inaczej niż sobie wyobrażałam
No to właśnie mnie dziś coś takiego spotkało ...jak nie wody, a może upławy ,a może to siuśki jednak , grom wie serio ...
Oczywiście naczytałam się googli, że zagrożenie , zarażenie i różnie takie 🙄
Ale lekarz mówi że szyjka zamknięta wszystko gra, no to co będę dyskutować 😬😄 muszę wierzyć że się zna chłopak
Mama już za mnie wszelkie modlitwy w górę wysyła ,a ja się próbuje energetycznie kosmicznie z córką połączyć jakoś i proszę ją o chętną aktywną współpracę 😂
-
Ja dla uspokojenia kupiłam sobie paski lakmusowe i po prostu każdy taki wyciek sprawdzam. Bo mi co prawda wody odeszły w 2 ciąży po amniopunkcji, ale to był inny etap i szczerze mówiąc czasem nawet niektóre upławy u mnie tak wyglądają 🙈Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
Też mi leci tego od cholery 🙈
A wczoraj na wieczór moje dziecko stwierdziło, że sobie ze mnie zakpi. Ja mu tętno sprawdzam, a on od 127 do 185, myślę matko bosko co tak wysoko to tętno skacze 😱 poszłam się wykąpać, pobujałam bioderkami i jak przestał się tak ruszać, to się uspokoiło i jest w granicach 130-144 jak zawsze. Sprawdziłam teraz i jest tak samo, więc się chyba jakiejś wścieklizny wczoraj najadł, że go na takie harce wzięło 😅 Aaa no i od wczoraj od tamtego momentu mam biegunkę, więc może to jakiś znak 🤔 pół nocy nie przespałam przez pogodę. Jeszcze mi w nocy wiatr zrzucił wazon i o 2 zamiatałam szkło z balkonu i znosiłam wszelkie kwiatki i doniczki żeby już nie mieć przebojów, a i tak się przewracałam z boku na bok. Teraz się obudziłam i spać nie mogę, ale spróbuję jeszcze na chwile zamknąć oczy 🙄
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
My dziś już wychodzimy. Szyjka krótka ale zamknięta i mam się bardzo oszczędzać, nakaz leżenia. Czekam właśnie na wypis 😊
Filcek, zozo, CiepłaKluska, smagliczka, Praskovia, Kalina32, Ewuszek, martusiawp, makatka, Dominika283, paatka, Gosia9 lubią tę wiadomość
👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
Juliet ja nie wiem 🙈 te nasze bombelki dbają o to żebyśmy nie miały za niskiego ciśnienia 😅
Patka super w domu to już inaczej człowiek odpoczywa psychicznie 😊 leżeć i dogadzać sobie ☺️ juz tak mało zostało
Tez macie wrażenie że normalnie miesiące ciąży trwają no tak 30/31 dni , a ten 9 to mam wrażenie ze ma ich 15190 😂Juliet, Patka95 lubią tę wiadomość
-
Karo11 wrote:Juliet ja nie wiem 🙈 te nasze bombelki dbają o to żebyśmy nie miały za niskiego ciśnienia 😅
Patka super w domu to już inaczej człowiek odpoczywa psychicznie 😊 leżeć i dogadzać sobie ☺️ juz tak mało zostało
Tez macie wrażenie że normalnie miesiące ciąży trwają no tak 30/31 dni , a ten 9 to mam wrażenie ze ma ich 15190 😂 -
Karo11 wrote:Juliet ja nie wiem 🙈 te nasze bombelki dbają o to żebyśmy nie miały za niskiego ciśnienia 😅
Patka super w domu to już inaczej człowiek odpoczywa psychicznie 😊 leżeć i dogadzać sobie ☺️ juz tak mało zostało
Tez macie wrażenie że normalnie miesiące ciąży trwają no tak 30/31 dni , a ten 9 to mam wrażenie ze ma ich 15190 😂
Ja tak mam 😅 ciągnie się i ciągnie ten 9 miesiąc, coraz ciężej spać,chodzić, siedzieć, zgaga nie odpuszcza, zmęczenie też nie 😂 a tu w sumie minął dopiero tydzień 😅 -
Karo11 wrote:
Tez macie wrażenie że normalnie miesiące ciąży trwają no tak 30/31 dni , a ten 9 to mam wrażenie ze ma ich 15190 😂
Z jednej strony już tak mi ciężko, że mam wrażenie, że końcówka się dłuży. Zwłaszcza jak noce są fatalne (dziś na szczęście odsypiałam zarwaną noc poprzednią, więc było ok).
Z drugiej strony czas mi tak pędzi i za chwilę, bo za tydzień, stawiam się w szpitalu do cc. Jak zaczynam o tym myśleć, to serce mi tak wali, jakby mnie egzamin czekał albo występ sceniczny. Nie dlatego, że boję się cc. Ale dlatego, że to JUŻ za chwilę mały będzie na świecie. I emocje, jak to będzie z nim "na zewnątrz", sięgają zenitu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2021, 10:44
Diagnoza grudzień 2019
JA -endometriozia III/IV st. AMH 2.08
ON - mała ilość plemników w nasieniu, ale dobra fragmentacja i reszta ok
Oboje kariotypy i mutacje -ok
1IVF - 03.2020 - długi protokół IMSI - nieudany, 8 dobrych komórek, ale zero zarodków w 5 dobie
2IVF - 05.2020 - krótki protokół IMSI+EmbryoGen - 6 dobrych komórek - jedna blastka ❄️
3IVF - 08.2020- długi protokół IMSI+EmbryoGen- 7 dobrych komórek - 3 blastki ❄️❄️❄️
4 mrozaczki do badania PGS - 3 prawidłowe
18.1.2021 - kriotransfer BL.5.2.2
5 dpt - beta 6,4
10 dpt - beta 145,3
17 dpt - beta 2752 pęcherzyk ciążowy 😊
24 dpt - mamy serduszko ♥️
1.10.2021 - urodziny Stasia 😃
Kwiecień 2023 - nieudana próba z rodzeństwem. Brak zarodków. -
Ale się u Was dużo dzieje, u mnie myśli o ciąży i porodzie zeszły na drugi plan, moja córka jest od tygodnia chora, siedzę z nią w domu, ja też chora i w międzyczasie się muszę sama kurować, a ona ma od tego wszystkiego od dwóch dni zapalenie jamy ustnej. Tak ją boli że nie jest w stanie jeść, po lekach prawie wymiotuje, piszczy, płacze. Mam dość 😭 to jest jakiś koszmar 😕