Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, chciałabym się powoli przygotowywać do rozszerzania diety, ale kompletnie nie wiem jak się za to zabrać i od czego zacząć. Macie jakiś schemat? Taki z przykładami. Wiem tyle, że zacząć od warzyw i co np 3 dni zmieniać na inne. A co dalej? Ile tych warzyw ma jeść? Raz dziennie? Ile łyżeczek? Kiedy kaszki itd? Myślałam że to łatwiejsze będzie 🤦♀️
Ps. Na razie chce zbierać informacje, wszystko sobie notować. Jeszcze nie wiem kiedy zaczniemy ale raczej będę pytać o to pediatre przy szczepieniu które nie wiem kiedy będziemy teraz mieć bo mamy przesunięte o miesiąc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2022, 15:55
👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
Ja dawałam raz dziennie kaszkę bo starszak był strasznie glodomor 🤣🤣 każdy robi inaczej. Przeważnie zalecają najpierw wprowadzić warzywa3, potem gdzieś po 2 tygodniach owoce i na końcu kaszki. A ja robiłam odwrotnie 🤣🤣 warzywko dawałam np o 10 a owoc o 16-na podwieczorek
-
Dziewczyny, nie wiem od czego to może być. Ale Wika od tygodnia jest marudna, raz płacze a zaraz się śmieje. I po każdym karmieniu mi chlusta pod ciśnieniem, tak jakby wymiotowała. Je tak jak zawsze, a w zasadzie ma trochę mniejszy apetyt. Strasznie się ślini, pcha wszystko do buzi jak opętana no i mamy problem z zasypianiem. Kiedyś wystarczyło że położyłam ją do wózka i za chwilę spała. Teraz mimo zmęczenia nie umie zasnąć, płacze przy zasypianiu. Czy powinnam z tym chlustaniem/ulewaniem iść do lekarza? Nie widzę innych niepokojacych objawów. Zastanawiam się czy to przez skok czy może zęby.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2022, 10:29
👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
Patka95 wrote:Dziewczyny, nie wiem od czego to może być. Ale Wika od tygodnia jest marudna, raz płacze a zaraz się śmieje. I po każdym karmieniu mi chlusta pod ciśnieniem, tak jakby wymiotowała. Je tak jak zawsze, a w zasadzie ma trochę mniejszy apetyt. Strasznie się ślini, pcha wszystko do buzi jak opętana no i mamy problem z zasypianiem. Kiedyś wystarczyło że położyłam ją do wózka i za chwilę spała. Teraz mimo zmęczenia nie umie zasnąć, płacze przy zasypianiu. Czy powinnam z tym chlustaniem/ulewaniem iść do lekarza? Nie widzę innych niepokojacych objawów. Zastanawiam się czy to przez skok czy może zęby.
-
Zozo, dziękujemy bardzo. Pozdrawiamy 😊
No właśnie to samo jest u nas. Tylko dziwi mnie to, że przy poprzednich skokach tak nie ulewała. Z karmieniem też są cyrki. Płacze bo jest głodna, daje butelkę i płacze, wypluwa. Za chwilę znowu płacze bo jednak chce tą butelkę. Oszaleje 🤦♀️
W nocy nie ulewa, ale w dalszym ciągu mamy niespokojne noce. Wierci się przez sen, trochę lepiej śpi jak śpi z nami na łóżku. Ja mam nadzieję że to kiedyś minie 🤦♀️ ogólnie to nie wiem czy to ma jakiś związek ale z tym snem zaczęło się u nas od stycznia i trwa do dziś. I wtedy też właśnie zaczęła nam chodzić spać na noc około 20:30 gdzie wcześniej zasypiała po 22👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
Mój mały przez ostatnie kilka śni tez się bardzo ślini, ulewa, marudzi z jedzeniem i wszystko pcha do buzi. Obstawiam zęby, tym bardziej, że policzki ma czerwone, to tez objaw ząbków. Kiedyś minie.Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
Patka u nas tak się zaczęło miesiąc temu. Teraz wychodzą mu dwa dolne siekacze. Czyli dopiero po miesiącu od pierwszych symptomów. Jest koszmar z zasypianiem na tej końcówce - tak go boli 🙆 od wczoraj jeżdżę wózkiem po mieszkaniu, bo tylko tak mogę go na spokojnie uśpić,zanim wpadnie w histerię.
Z oznak to były: ślinienie, ból i doskwieranie dziąseł, pakował do buzi wszystko, czasem aż się zloscił. Niespokojnie spał, źle zasypiał. Niedojadał mleka. Ulewal częściej. Tylko raz mial stan podgorączkowy. I jeszcze w nocy tak jakby zatykaly mu się trochę zatoki, ale kataru nie miał. W dzień był bardziej marudny, wymagał wiecej zaangażowania a zabawa szybciej mu się nudziła i się denerwował.
Były oczywiście pory gdy był wesoły i "normalny" ale ogólnie samopoczucie miał gorsze.
Ja już modlę się by mu ten ból odpuscił jak wyjdą te ząbki. Już wystają lekko nad dziąsło, ale ledwo ledwo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2022, 14:33
Patka95 lubi tę wiadomość
Diagnoza grudzień 2019
JA -endometriozia III/IV st. AMH 2.08
ON - mała ilość plemników w nasieniu, ale dobra fragmentacja i reszta ok
Oboje kariotypy i mutacje -ok
1IVF - 03.2020 - długi protokół IMSI - nieudany, 8 dobrych komórek, ale zero zarodków w 5 dobie
2IVF - 05.2020 - krótki protokół IMSI+EmbryoGen - 6 dobrych komórek - jedna blastka ❄️
3IVF - 08.2020- długi protokół IMSI+EmbryoGen- 7 dobrych komórek - 3 blastki ❄️❄️❄️
4 mrozaczki do badania PGS - 3 prawidłowe
18.1.2021 - kriotransfer BL.5.2.2
5 dpt - beta 6,4
10 dpt - beta 145,3
17 dpt - beta 2752 pęcherzyk ciążowy 😊
24 dpt - mamy serduszko ♥️
1.10.2021 - urodziny Stasia 😃
Kwiecień 2023 - nieudana próba z rodzeństwem. Brak zarodków.