Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas nagle z przesypiania 9-10h ciągiem w nocy młody zaczął się budzić 1-2 razy w nocy. Zbiegło się to z obrotami. Po jakichś 2 tygodniach minęło. Teraz widzę, że szykuje się do pełzania, wiec pewnie znowu się zacznie regres snu 😬Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
Kurczę, dziewczyny!
Jak nie wchodzę na forum to mam złudne uczucie, że trafiło mi się spokojne, bezproblemowe dziecko, a potem czytam, że Wasze dzieci przesypiały ciągiem dziesięć godzin, a teraz przez regres snu "tylko" trzy. Matko, jak u nas Boleszko ma w nocy dwie pobudki na karmienie to ja uważam, że to była bardzo, bardzo dobra noc!
Jak u nas się zacznie regres to chyba nie będzie spał wcale! Odliczam dni do pionizacji, żeby mu ten refluks odpuścił...
W zeszłym tygodniu mieliśmy usg szwów czaszkowych i niestety okazało się, że jeden jest już całkiem zarośnięty, a pozostałe bardzo wąskie. Pomimo tego dostaliśmy zalecenie jedynie na kontrolę za miesiąc. Według neurochirurga niekształtna głowa, to nie głowa zdeformowana i on nie widzi problemu na razie. Jak dla mnie to trochę tak jakby czekanie aż ta głowa faktycznie się zdeformuje, żeby dopiero wtedy podjąć jakieś działanie. No ale nic, przy okazji kontroli będzie zrobione kolejne usg i jeśli zobaczę, że jest gorzej niż poprzednio, to szukam innego lekarza w innym mieście. -
Praskovia, spokojnie. Moja też nie przesypia nocy. Budzi się na jedzenie co 3h ale są noce co potrafi po godzinie się wiercić stękać i nie wiadomo o co chodzi.. A od tygodnia w dzień mamy problemy z usypianiem. Już nie mam siły. Zawsze kładłam do wózka, pieluszka i po chwili spała. Tak teraz usypianie trwa godzinę z czego potem śpi 20-30 minut.. I od nowa się zaczyna.. też jak czytam że dzieci przesypiają ileś godzin ciągiem to mi się mega smutno robi i ciężko.. I jeszcze się martwią czy wszystko ok z dzieckiem bo śpi tyle godzin.. ja marzę o tym aby mała przespała spokojnie chociaż kilka nocy abym mogła się zregenerować i nabrać siły bo już mi pomysłów brakuje jak ją usypiać a plecy i nogi to już wg tak mnie bolą że szok.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2022, 15:14
👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
U nas noce faktycznie są zajebiste, ale dla równowagi dni to ciągły płacz, wiec non stop ręce albo spacery, bo wtedy w wózku tez się uspokaja. I tak, ja wychodzę na 3-4 spacery dziennie, jedne dłuższe drugie krótsze, mimo ze to oznacza ubieranie, rozbieranie i wycieczkę z 3p.
Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
Podziwiam. Mnie dziś udało się uśpić jakoś małą na dwie drzemki w domu, jedna była na spacerze 40 minut.
Nie podoba mi się tylko że mała ciągle płacze i marudzi. Jutro zawozimy mocz do badania, a w poniedziałek dzwonię do lekarza. Bo ja nie wiem o co chodzi 😞A tak mi jej szkoda.. No bo skok to na pewno nie jest, mamy 20 tygodni więc raczej niemożliwe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2022, 18:35
👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
Patka ja się nie martwię. Płacz u takich dzieci to w sumie jedyna droga komunikacji z otoczeniem 🤷♀️ I nie mówię tu tez, żeby bagatelizować jakies objawy, ale szukanie na siłę i na ślepo jest trochę bez sensu - od tego są lekarze. I trzeba im albo zaufać, albo znaleźć takiego, któremu się ufa.
Btw zapalenie układu moczowego u małych dzieci objawia się raczej gorączką bez żadnych innych widocznych objawów.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2022, 22:43
July lubi tę wiadomość
Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
Stefan skończył właśnie 5 miesięcy. Obraca się z pleców na brzuch. Wyciąga ręce i zaczął bawić się zabawkami. Stópki wkłada do buzi i nie daje sobie zapiąć pieluchy. Ślini się jak buldog. Jojczy całymi dniami. W nocy pobudki co 1,5-3h. Wstaje 5-5.30. W dzień drzemki krótkie, ale na szczęście w łóżeczku. Oficjalnie ma już potwierdzoną alergię pokarmową, podobnie jak starsza siostra, więc rozszerzanie diety z ograniczeniami nawet bez ryżu, buraków i pomidorów. Zaczniemy pewnie bliżej 6 miesiąca. Na razie kp i ja na diecie. Stefcio dostał też leki i mam nadzieję, że zmniejszą swędzenie.
Rosną nam maluchy w zastraszającym tempie 🙂
-
No cisza straszna. Chyba wszystkie mamy pouciekały na fb. My już też po szczepieniach. Maly bardzo ładnie przybiera, ciągnie już 8kg, kluseczka. Jak u Was z zębami, coś juz widać na horyzoncie? U nas narazie ślinotok ale nic tam nie dostrzegam.
Opowiedzcie dziewczyny które juz rozszerzyły diety jak. Wasze malychy reagują i od czego zaczęłyście. Mamy jeszcze chwile do rozszerzania, ale jakos mnie przeraża ta perspektywa. Mlody wykazuje jakieś sklonnosci alergiczne i boję się żeby mu czymś nie zaszkodzić.
Patka jak Wiki, uspokoiła się trochę?
Praskovia przeszedl Wam już ten refluks?
Dziewczyny piszmy nawet o bzdurach, ale piszmy. Szkoda by było żeby ten wątek tak przepadł ☹️ -
July, masz rację - byłaby wielka szkoda!!
My mamy jeszcze jedna dawkę szczepionek przed sobą bo przez covid wszystko nam się przesunęlo. Ania nie chce nam ostatnio przybierać, myślę że nie waży więcej jak 6,3 kg. Ulewa w dalszym ciągu, pomimo rozszerzania już diety. I płacze też w dalszym ciągu, ale coraz częściej jestem w stanie określić co płacz powoduje - ostatnio nie mogła zrobić kupki, a najczęściej teraz bolą ja dziąsła. Czekam z utęsknieniem na jakiś 😉
Co do rozszerzania diety - zaczęłyśmy trochę po skończonym 5 miesiącu, czyli już ponad 2 tygodnie. Ania super reaguje na nowe smaki, zaczęłyśmy od warzyw a teraz powoli testujemy owoce. Wczoraj hitem okazało się jabłko z dynia 😊 jesteśmy na słoikach dopóki Ania nie zacznie samodzielnie siedzieć i jak przyzwyczai się do "twardszych" konsystencji. Później będę chciała podawać to co jemy my ☺
Z rozwoju ruchowego jesteśmy po konsultacji z fizjo, bo Ania przekreca się tylko na jedna stone i okazało się że nasz mały uparciuszek wszystko umie na druga stronę, ale po prostu jej się nie chce 😉 dostaliśmy ćwiczenia żeby pobudzić bardziej druga stronę i ręce i zachęcić do wysokiego podporu, bo ostatnio pływanie na macie to ulubione zajęcie 😉
Opowiadajcie co u Was ☺Ania ❤ ur. 27.09.2021
12.2015 💔 7tc 01.2020 💔 10tc
mutacja MTHFR, PAI1
"Potykając się można zajść daleko, nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." -
U nas jeszcze ostatnia dawka 6w1 początkiem kwietnia, potem w tej przerwie meningokoki.
Któreś maluchy już może pełzają? Mój synek się od jakiegoś czasu przymierza, ale jeszcze tyłek za ciężki 🤣ciężko uwierzyć, jak to szybko minęło. Smutno mi, ze to ostatni taki czas w moim życiu.Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
Hej🙂 my od kilku tygodni codziennie z mężem mówimy „ale marudny, pewnie idą zęby”, a zębów brak do tej pory🤪
Od tygodnia nasze noce są masakryczne... pobudki co 1-1,5h na karmienie, ja już wysiadam fizycznie. Ale to chyba piąty skok, bo leci nam 26tydz.
Podjęłam decyzję, że będę wygaszać powoli Kp, bo już wymiękam. Do tego trzeba mieć warunki, a ja jestem całymi dniami sama z młodym, nie odżywiam się jakoś super i przez to nie mam sił na nic😔
I tutaj pytanie do dziewczyn, które karmią mm: Wasze dzieci piją teraz mleko co 3h czy mają dłuższą przerwę? Przy mm tez karmię na żądanie czy trzymam się tego, co jest napisane na opakowaniu?
Przyznam szczerze, że tak się stresuję podaniem tego mleka jakby to jakaś trucizna była🤦♀️ Kiedyś pewnie bym się śmiała z takiej maDki Polki🙄
Mój Krzys jeszcze nie pełza. Leżąc na brzuchu podnosi mocno tyłek do góry, siedzi bardzo ładnie u mnie na kolanach.
Rozszerzyliśmy już dietę. Rano miedzy karmieniami podaję kaszkę z jakimś owocem ze słoiczka, a w południe obiadek, tez miedzy karmieniami. Zacyznalismy od marchewki, dyni, pasternaku. Tez na razie ze słoiczka. Zrobiłam raz sama zupkę, zblendowalam, ale nie pasowała mu konsystencja. Podałam tez ambitnie brokuła jako blw, ale nie tknął nawet. Moim zdaniem to za szybko (przynajmniej dla mojego dziecka) żeby podawać jedzenie w kawałkach. Choć kocham gotować to poczekam jeszcze i na razie zostaję przy słoiczkach. Jest ostatnio bardzo duży nacisk na blw i matki karmiące swoje dzieci papkami są uznawane za „zle matki”, ale nie wsłuchuję się w to. Trzeba znaleźć złoty środek i nie popadać w skrajności, usilnie trzymając się nowych wytycznych bo można oszaleć🙂
U nas tez ulewań nie ma końca.. być może jak wprowadzę mleko modyfikowane to się to zmieni🤷♀️ -
Hej. Wy już tak daleko ze szczepieniami? Rany. My mamy za sobą dopiero pierwsze. Ale my mieliśmy przełożone ze względu na napięcie i w środę idziemy na konsultacje czy już możemy szczepić malutką.
Co do rozszerzania diety to nasza Wika też dostała przedwczoraj marchewkę i chyba jej smakuje bo najchętniej zjadłaby cały słoik 🙈
July, na szczęście tak! Zastanawiam się czy nie miała skoku, w 19 tygodniu 🤔 bo po tym zaczęła łapać się za stopy i próbuje je wkładać. Nasza fizjo mówi że mała szybko się rozwija ale ma jeszcze słabe miesnie brzuszka bo jak leży na brzuchu to miednica nie przylega do podłoża i to musimy wypracować.
Aha, no i od tygodnia śpi w kołysce a nie z nami! 😃 A od 3 dni uczy się sama zasypiać 😊
Jane, co do mm to my dajemy na żądanie. Mała czasem woła po 2 godzinach a wczoraj np miała przerwę 5 godzin i jak próbowaliśmy dać po tych 3 to pluła.
Nasza Wiki też jeszcze nie pełza ale jak leży na brzuszku to próbuje. Ładnie siedzi stabilnie na kolanach (tylko chwile) no i ostatnio zaczęła warczeć 😂 To takie urocze jak dzieci zdobywają nowe umiejętności 🥰
Nie wiem czy mam się martwić ale Wika wczoraj zasnęła o 20 już na noc obudziła się o 22 na jedzenie , potem o 2 i spała już do rana. Dostała dopiero o 7. Nie przejmowalabym się gdyby nie to że w dzień wczoraj mało w sumie jadła.
A co do zębów to u nas też jeszcze nie ma. Czerwone poliki zniknęły, mniej już wkłada palce do buzi. Więc może coś się działo ale nie przebił się.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2022, 09:10
jane789 lubi tę wiadomość
👶Wikusia 💕 21.10.2021