X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe mamy 2021
Odpowiedz

Październikowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • Gomerka Autorytet
    Postów: 1168 555

    Wysłany: 7 marca 2021, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelka93 wrote:
    Nie martw się, szukałam niedawno tego samego haha 😂
    Ja w poprzedniej ciąży googlowalam, czy w trakcie zaparcia mogę urodzić 😂😂😂

    Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
    04.2017 (') 12.2017 (')

  • Angelka93 Autorytet
    Postów: 2026 1146

    Wysłany: 7 marca 2021, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gomerka wrote:
    Ja w poprzedniej ciąży googlowalam, czy w trakcie zaparcia mogę urodzić 😂😂😂
    Przypuszczam że większość z Nas ma takie dziwne pomysły, szczególnie w pierwszej ciąży 😂

    Gomerka, KalaW, Gosia9, natnatss lubią tę wiadomość

    💗🤍Roksanka🤍💗
    15.11.2023
    age.png
    🤎💙 Tobiś 💙🤎27.09.2021age.png
  • KalaW Autorytet
    Postów: 1114 1552

    Wysłany: 7 marca 2021, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalina32 wrote:
    Mam emetofobię, wiem o czym mówisz ;) dziwne bo teraz nie mam żadnych mdłości ale w poprzedniej ciąży się trochę z tym męczyłam a ani razu nie zwymiotowałm 🤷
    O nie słyszałam o czymś takim. Aż musiałam wygooglowac 🙈
    To współczuje ci.

    Ja po prostu nie umiem. Chćby nie wiem co, nie potrafię wywołać tego odruchu. Pluje żułcią ale zwymiotować nie mogę. Żadne proszki, szczoteczki w gardle, palce - nic nie działa.
    Ostatni raz wymiotowałam 22 lata temu (jako dziecko przy ostrej jelitowe)
    Generalnie rzadko mam mdłości ale wczoraj i dziś mnie męczy trochę :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2021, 19:36

    3jgxdqk3tske6v4q.png

    PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
    ok. 4, 5 roku starań
    CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
    CP: 01.2020 -> 07.2020

    01/2021 IVF - 1 podejście
    29.01 ET 3 dniowego 7B
    5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
    22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
    8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm

    Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)

    Mój instagram:
    i_want_2_be_mom
  • natnatss Autorytet
    Postów: 261 211

    Wysłany: 7 marca 2021, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A myślałam że to ja jestem dziwna z tymi wymiotami 😂 wymiotuję bardzo rzadko, w ciąży z synkiem wymiotowałam kilka razy w 3 trym przez okropną zgagę. I za każdym razem mam całą twarz i dekolt w kreskach i kropkach bo tak przy tym pękają mi naczynka. Tak samo po porodzie, ale wtedy w ogóle wyglądałam jakbym twarzą orała w polu kaktusów 😂 mdli mnie średnio, ale że z reguły też nie mam mdłości to to co się dzieje jest dość męczące i nieprzyjemne.

    85993e3k946gskpj.png
  • Kaarola Autorytet
    Postów: 952 686

    Wysłany: 8 marca 2021, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki bylo juz o kalendarzu chinskim ale czy slyszalyscie o teorii Ramziego dotyczącej rozpoznawania płci po tym czy kosmowka jest po prawej czy lewej stronie macicy? Mi wychodzi chlopak 😋
    https://mamaginekolog.pl/najbardziej-niewiarygodna-teoria-rozpoznawania-plci-we-wczesnej-ciazy-o-jakiej-slyszalam/

    17u9k6nlx64z75n1.png

    PCOS, IO, hiperinsulinemia, NT, RIF
    MTHFR_677C>T hetero, PAI-1 4G homo, ANA1 ujemne, KIR AA, NK 20.6%; allo mlr 27.7%
    AsthenoTeratozoospermia, fDNA=31%

    1 IVF ICSI 11.2019 ❄❄❄❄
    FET 4.02.2020 ❄5.2.2 :( + encorton
    FET 7.03.2020 ❄5.3.3 :( + atosiban, encorton, embrioglue, AH
    04.2020 histeroskopia OK
    FET 11.07.2020❄❄4.3.3 :( + accofil, intralipid, encorton, AH

    2 IVF ICSI + fertil chip 08.2020 11x❄
    FET 29.01.2021❄5.1.1 + accofil, intralipid, encorton🍀 beta 6dpt 38.66; 8dpt 121.5; 10dpt 251.4; 15dpt 1423🍀
    Sanco - czekamy na chłopca 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2021, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaarola ja nie słyszałam 😋 za to u mnie zaczynaja się takie objawy jak głód w nocy i bol kręgosłupa:( chyba musze zacząć się rozciągać moze joga, a o 3 w nocy dzis obudzil mnie taki głód, ze musialam cos zjeść bo bym nie zasnela 🙈

  • Kalina32 Autorytet
    Postów: 370 258

    Wysłany: 8 marca 2021, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Quote:
    Ja po prostu nie umiem. Chćby nie wiem co, nie potrafię wywołać tego odruchu. Pluje żułcią ale zwymiotować nie mogę. Żadne proszki, szczoteczki w gardle, palce - nic nie działa.
    Ostatni raz wymiotowałam 22 lata temu (jako dziecko przy ostrej jelitowe)
    Generalnie rzadko mam mdłości ale wczoraj i dziś mnie męczy trochę :(
    Też ostatnio wymiotowałam dosłownie 1 raz przy ostrej jelitowce 10 lat temu a wcześniej gdy miałam 8 lat. Myślę że na palcach jednej ręki można by to policzyć. Pamiętam swoje 3 razy 🤷 też nie umiem, nawet jak się źle czuje. Na samą myśl że miałabym wymiotować mnie trzęsie 🤷 zawsze byłam ciekawa jak to będzie w ciąży i w poprzedniej męczyły mnie tylko mdłości, a teraz dziwna sprawa bo nie ma nic. Zaczynam się zastanawiać czy z ciążą jeste wszystko okej. W środę powinno się wyjaśnić.

    klz99vvjaj2t13p9.png
  • szynszyl Autorytet
    Postów: 1163 1386

    Wysłany: 8 marca 2021, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam tylko mdłości, szczególnie południami, mam nadzieję, że zaraz się skończą. Mi się wydaję, że będzie chłopak, póki co w poprzednich ciążach dobrze wiedziałam, zobaczymy czy teraz też trafię ;)

    3jgx3e3kscbj73hd.png
  • Moni* Autorytet
    Postów: 855 440

    Wysłany: 8 marca 2021, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie męczą mdłości i jelitowka od 2 dni. W środę kontrola po krwawieniu strasznie się denerwuję.

    w57vvfxm1qdsa8lq.png
  • jane789 Autorytet
    Postów: 887 787

    Wysłany: 8 marca 2021, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie! Chciałabym się Was doradzić w kwestii bólu podbrzusza.. aktualnie jestem w 9tc i mam bóle podobne do tych przed okresem (trochę się różnią, jest to bardziej takie rozpieranie w dole brzucha plus lekkie kłucie jakby w okolicy cewki? Sama nie wiem jak to sprecyzować). Czy ma któraś z Was takie lekkie bóle? Nie wiem czy jest to normalna sprawa na tym etapie czy mam się stresować, że to jakieś niepożądane skurcze. Z góry dzięki za odp:)

    Ewuszek lubi tę wiadomość

  • Angelka93 Autorytet
    Postów: 2026 1146

    Wysłany: 8 marca 2021, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myślę że będziemy mieli córkę, mąż też tak obstawia, ciekawe czy się sprawdzi 🙂

    💗🤍Roksanka🤍💗
    15.11.2023
    age.png
    🤎💙 Tobiś 💙🤎27.09.2021age.png
  • Angelka93 Autorytet
    Postów: 2026 1146

    Wysłany: 8 marca 2021, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni* wrote:
    Mnie męczą mdłości i jelitowka od 2 dni. W środę kontrola po krwawieniu strasznie się denerwuję.
    Współczuję😑 będzie na pewno dobrze 👍

    💗🤍Roksanka🤍💗
    15.11.2023
    age.png
    🤎💙 Tobiś 💙🤎27.09.2021age.png
  • Hopeful Koleżanka
    Postów: 40 48

    Wysłany: 8 marca 2021, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny!
    na wstępie chciałam Wam wszystkim pogratulować. Przeczytałam wszystkie strony, wiem że niektóre z Was szybciutko zobaczyły swoje dwie kreski, inne starały się długo, jeszcze inne odpuściły a tu niespodzianka :) czytam Was tu troszkę i nieśmiało chciałam zapytać czy mogę dołączyć :)
    Trochę się o Was dowiedziałam więc czuję się zobowiązana wspomnieć w paru słowach o sobie.
    Mam prawie 32 lata (za 3 tygodnie skończę). Starałam sie długo jednak leczyłam bite 2 lata. Co miesiac ten sam schemat - rozpisanie stymulacji, monitoring cyklu, test i rozczarowanie. Minimum 2, 3 wizyty w miesiącu. Pod koniec lipca zeszłego roku miałam laparoskopię , po 3 miesiącach od niej zaszłam pierwszy raz w życiu w ciąże. Radość nie trwała długo, bo w 9 tygodniu dowiedziałam się że ciąża obumarła. Skończyło się indukcja poronienia i łyżeczkowaniem. Po zabiegu czekałam z niecierpliwoscią na okres bo po nim miało sie okazać kiedy bede mogła „wrócić do gry”. Choc nie wyglądało wszystko kolorowo to udało sie w tym pierwszym cyklu podejść do staran i jak sie domyślacie zobaczyłam te cholerne dwie kreski ponownie :)
    Póki co nieśmiało, bez zbędnej ekscytacji staram się przejść ten czas jednak widzę duże różnice pomiędzy samopoczuciem ostatnio a teraz i to mnie uspokaja. Dzisiaj według tutejszego kalendarza wychodzi mi 8 tydzien, termin z miesiączki wypada na 22.10 :) podczas usg (6+3) okazało się, że maluszek jest jeszcze malutki (ale w normie!) bo ma 3,4mm ale słyszeliśmy juz serduszko :) to była pierwsza wizyta, kolejna (z racji poprzedniego poronienia) jest za tydzien w poniedziałek.
    To chyba tyle :)

    meraja90, Kasialudek, szynszyl, Kaarola, Kalina32, Kkarolinaa, Miluu, Erica, mf82, Mag91, natnatss, Gela093, Gosia9, Sof92 lubią tę wiadomość

    0d1y3e3kpiumvdr6.png
    Kiedy wieje silny wiatr, jedni budują mury, ja buduję wiatraki 😊
  • meraja90 Ekspertka
    Postów: 139 183

    Wysłany: 8 marca 2021, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hopeful wrote:
    Cześć Dziewczyny!
    na wstępie chciałam Wam wszystkim pogratulować. Przeczytałam wszystkie strony, wiem że niektóre z Was szybciutko zobaczyły swoje dwie kreski, inne starały się długo, jeszcze inne odpuściły a tu niespodzianka :) czytam Was tu troszkę i nieśmiało chciałam zapytać czy mogę dołączyć :)
    Trochę się o Was dowiedziałam więc czuję się zobowiązana wspomnieć w paru słowach o sobie.
    Mam prawie 32 lata (za 3 tygodnie skończę). Starałam sie długo jednak leczyłam bite 2 lata. Co miesiac ten sam schemat - rozpisanie stymulacji, monitoring cyklu, test i rozczarowanie. Minimum 2, 3 wizyty w miesiącu. Pod koniec lipca zeszłego roku miałam laparoskopię , po 3 miesiącach od niej zaszłam pierwszy raz w życiu w ciąże. Radość nie trwała długo, bo w 9 tygodniu dowiedziałam się że ciąża obumarła. Skończyło się indukcja poronienia i łyżeczkowaniem. Po zabiegu czekałam z niecierpliwoscią na okres bo po nim miało sie okazać kiedy bede mogła „wrócić do gry”. Choc nie wyglądało wszystko kolorowo to udało sie w tym pierwszym cyklu podejść do staran i jak sie domyślacie zobaczyłam te cholerne dwie kreski ponownie :)
    Póki co nieśmiało, bez zbędnej ekscytacji staram się przejść ten czas jednak widzę duże różnice pomiędzy samopoczuciem ostatnio a teraz i to mnie uspokaja. Dzisiaj według tutejszego kalendarza wychodzi mi 8 tydzien, termin z miesiączki wypada na 22.10 :) podczas usg (6+3) okazało się, że maluszek jest jeszcze malutki (ale w normie!) bo ma 3,4mm ale słyszeliśmy juz serduszko :) to była pierwsza wizyta, kolejna (z racji poprzedniego poronienia) jest za tydzien w poniedziałek.
    To chyba tyle :)

    Cześć, fajnie ze jesteś, witamy w gronie październikowych mam ♥️ Gratulacje ♥️ 😊

    f2w3ol2a8bv3dl0p.png
    qdkkqps6kswv63wa.png
  • Angelka93 Autorytet
    Postów: 2026 1146

    Wysłany: 8 marca 2021, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hopeful wrote:
    Cześć Dziewczyny!
    na wstępie chciałam Wam wszystkim pogratulować. Przeczytałam wszystkie strony, wiem że niektóre z Was szybciutko zobaczyły swoje dwie kreski, inne starały się długo, jeszcze inne odpuściły a tu niespodzianka :) czytam Was tu troszkę i nieśmiało chciałam zapytać czy mogę dołączyć :)
    Trochę się o Was dowiedziałam więc czuję się zobowiązana wspomnieć w paru słowach o sobie.
    Mam prawie 32 lata (za 3 tygodnie skończę). Starałam sie długo jednak leczyłam bite 2 lata. Co miesiac ten sam schemat - rozpisanie stymulacji, monitoring cyklu, test i rozczarowanie. Minimum 2, 3 wizyty w miesiącu. Pod koniec lipca zeszłego roku miałam laparoskopię , po 3 miesiącach od niej zaszłam pierwszy raz w życiu w ciąże. Radość nie trwała długo, bo w 9 tygodniu dowiedziałam się że ciąża obumarła. Skończyło się indukcja poronienia i łyżeczkowaniem. Po zabiegu czekałam z niecierpliwoscią na okres bo po nim miało sie okazać kiedy bede mogła „wrócić do gry”. Choc nie wyglądało wszystko kolorowo to udało sie w tym pierwszym cyklu podejść do staran i jak sie domyślacie zobaczyłam te cholerne dwie kreski ponownie :)
    Póki co nieśmiało, bez zbędnej ekscytacji staram się przejść ten czas jednak widzę duże różnice pomiędzy samopoczuciem ostatnio a teraz i to mnie uspokaja. Dzisiaj według tutejszego kalendarza wychodzi mi 8 tydzien, termin z miesiączki wypada na 22.10 :) podczas usg (6+3) okazało się, że maluszek jest jeszcze malutki (ale w normie!) bo ma 3,4mm ale słyszeliśmy juz serduszko :) to była pierwsza wizyta, kolejna (z racji poprzedniego poronienia) jest za tydzien w poniedziałek.
    To chyba tyle :)
    Witaj. Cieszę się że Ci się udało 🙂 życzę spokojnej ciąży 🤰

    💗🤍Roksanka🤍💗
    15.11.2023
    age.png
    🤎💙 Tobiś 💙🤎27.09.2021age.png
  • Hopeful Koleżanka
    Postów: 40 48

    Wysłany: 8 marca 2021, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za ciepłe przyjęcie :)
    Mi na nudności pomaga wąchanie imbiru, małe lekkie częste posiłki, kilka łyków fanty i czasami biorę też kropelki „Anaketon”. Nie powiem że te sposoby idealnie działają ale póki co najbardziej ze wszystkich 🙈

    0d1y3e3kpiumvdr6.png
    Kiedy wieje silny wiatr, jedni budują mury, ja buduję wiatraki 😊
  • szynszyl Autorytet
    Postów: 1163 1386

    Wysłany: 8 marca 2021, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj hopeful :)

    Jane789 jak dla mnie takie lekkie ciągnięcie/ruchy macicy sa normalne, też czuje coś podobnego,czasem zkłuje też jajnik itp.

    jane789 lubi tę wiadomość

    3jgx3e3kscbj73hd.png
  • Moni* Autorytet
    Postów: 855 440

    Wysłany: 8 marca 2021, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, miło Cię poznać i że jest nas coraz więcej. Ja już wszystko przerobiłam na mdłości i niestety nic mi nie pomaga.... Ale mam nadzieję że mdłości miną

    w57vvfxm1qdsa8lq.png
  • Kkarolinaa Koleżanka
    Postów: 49 47

    Wysłany: 8 marca 2021, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jane789 wrote:
    Witajcie! Chciałabym się Was doradzić w kwestii bólu podbrzusza.. aktualnie jestem w 9tc i mam bóle podobne do tych przed okresem (trochę się różnią, jest to bardziej takie rozpieranie w dole brzucha plus lekkie kłucie jakby w okolicy cewki? Sama nie wiem jak to sprecyzować). Czy ma któraś z Was takie lekkie bóle? Nie wiem czy jest to normalna sprawa na tym etapie czy mam się stresować, że to jakieś niepożądane skurcze. Z góry dzięki za odp:)

    Mam tak samo. Podobno to normalne 🙂

    jane789 lubi tę wiadomość

    w4sq43r8qja0u2c6.png
  • Kacha_88 Autorytet
    Postów: 321 243

    Wysłany: 8 marca 2021, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kkarolinaa wrote:
    Mam tak samo. Podobno to normalne 🙂
    Mój lekarz mówi że tak może być. Póki ból nie jest duży mam się nie przejmować.

    jane789 lubi tę wiadomość

    8p3oflw1cgmpfqsb.png
    Czekamy na Ciebie 💗
    04.02.2021- ⏸, 11 dpo 💗

‹‹ 84 85 86 87 88 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ