Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnynatnatss wrote:Ja wczoraj przeżyłam mini zawał... Dużo chodziłam, ogólnie czuję się bardzo średnio a jeszcze bardzo się zmęczyłam i wieczorem lekko różowe plamienie na papierze, znalazłam nawet jeden mini skrzep. Teraz rano już tylko resztka taka kawa z mlekiem. Strasznie mnie to zmartwiło, mam nadzieję że to z przemęczenia i nie zwiastuje nic złego. Wizytę mam w czwartek dopiero, nie wiem jak wytrzymam w takiej niepewności te kilka dni 😔
-
Miluu wrote:Natnatss, a boli Cie brzuch? Jak sie dzis czujesz? Ja bym zadzwoniła do gina, masz duohaston albo luteinę?
Martka89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja często jak za dużo w ciągu dnia chodzę to wieczorem czuje się paskudnie - m. In. kłucia i ciągnięcia w brzuchu. Mówię, że kropek daje znać że ma już dość i chce odpocząć. Kładę się i po 3-4h jest lepiej.
Wczoraj pojechałam do kuzyna na działkę i rozpalał ognisko. Wróciłam i też się kropek "mścił" na mnie za przemęczenie i kuł i szczypał i cała rozplona byłam.
Może u ciebie podobnie właśnie
PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
ok. 4, 5 roku starań
CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
CP: 01.2020 -> 07.2020
01/2021 IVF - 1 podejście
29.01 ET 3 dniowego 7B
5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm
Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)
Mój instagram:
i_want_2_be_mom -
Miluu wrote:Dzięki, poprzeglądam sobie a co do skurczy, jestes pewna ze to skurcze macicy a nie jelit np? Nie borykasz sie z zaparciami? Bo ja np mam problem z zaparciami i jak dwa dni nie uda mi się wypróżnić to potem mam skurcze jelit. Pomagaja mi śliwki i siemie lniane dodaje do owsianki. Musze pamiętać by duzo pić i jesc śliwki bo bez tego jest kiepsko.
-
Jestem po badaniu. Trafiłam na gbura który się mnie zapytał po co przyszłam na oddział ratunkowy na którym się ratuje ludzkie życie i że mogę się tam tylko covida nabawić. Cała wizyta trwała max 5 minut z wypisaniem recepty na nospe.
Jedyne co mnie pociesza to że z dzieckiem wszystko ok. -
Mi pomaga na skurcze magne B6 biorę 3x dziennie po jednej talbetce. Od początku ciąży miewałam skurcze macicy odkąd biorę ten magnez jakby ręka odjął. Nospy wogole dzięki niemu nie bioreWiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2021, 12:02
Czekamy na Ciebie 💗
04.02.2021- ⏸, 11 dpo 💗
-
Dziś już nie ma żadnego plamienia, rano na papierze tylko resztki z wczoraj, bo raz troszkę śluzu kawa z mlekiem. Znowu wzielam tabletkę luteiny więcej i 2 tabletki magnezu. Nic mnie nie boli, zadnych boli i skurczy nie mam. A magnez ja biorę maglek b6, dla mnie najważniejsze by był to lek a nie suplement. O wiele skuteczniej i szybciej dziala 💪
-
Kacha_88 wrote:Mi pomaga na skurcze magne B6 biorę 3x dziennie po jednej talbetce. Od początku ciąży miewałam skurcze macicy odkąd biorę ten magnez jakby ręka odjął. Nospy wogole dzięki niemu nie biore
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2021, 12:37
-
Gosia9 wrote:Jestem po badaniu. Trafiłam na gbura który się mnie zapytał po co przyszłam na oddział ratunkowy na którym się ratuje ludzkie życie i że mogę się tam tylko covida nabawić. Cała wizyta trwała max 5 minut z wypisaniem recepty na nospe.
Jedyne co mnie pociesza to że z dzieckiem wszystko ok. -
Najgorsze co może być, to chyba jak chce się rzygać, a nie możesz/nie umiesz.
Chyba wolałabym rzygać jak kot ;p
A z przymrużeniem oka muszę się przyznać, że szukałam dziś najgłupszego pytania w życiu chyba na googlu. Mocno kichnełam i baaardzo zabolało mnie podbrzusze. Wiedziałam, że od kichania to raczej nie poronie, ale musiałam to wpisać w google i się upewnić... Normalnie paranoja już mnie bierze ;pAngelka93 lubi tę wiadomość
PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
ok. 4, 5 roku starań
CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
CP: 01.2020 -> 07.2020
01/2021 IVF - 1 podejście
29.01 ET 3 dniowego 7B
5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm
Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)
Mój instagram:
i_want_2_be_mom -
KalaW wrote:Najgorsze co może być, to chyba jak chce się rzygać, a nie możesz/nie umiesz.
Chyba wolałabym rzygać jak kot ;p
A z przymrużeniem oka muszę się przyznać, że szukałam dziś najgłupszego pytania w życiu chyba na googlu. Mocno kichnełam i baaardzo zabolało mnie podbrzusze. Wiedziałam, że od kichania to raczej nie poronie, ale musiałam to wpisać w google i się upewnić... Normalnie paranoja już mnie bierze ;pKalaW lubi tę wiadomość