Październikowe mamy 2022! 💜
-
WIADOMOŚĆ
-
Eedzia11 wrote:Mam isc na izbe przyjec, bo moja mnie juz dzis nie przyjmie. Mam se tam poczekac z godzine az ktos zejdzie ☹️ poszlabym prywatnie ale mnie to nie urzadza bo i tak wtedy musze isc do mojej jesli mnie szpital w razie czeka.
Przygotuj się jednak, że mogą Cię zostawić na oddziale - ja w sobotę też byłam na sorze ginekologicznym i bez żadnego gadania na oddział - też miałam jednorazowe plamienie czerwono-brązową krwią - myślałam, że zrobią USG i do domu, a tu mąż musiał jechać 40 km po torbę z rzeczami do szpitala, bo od wejścia przyjęcie na odział. Do teraz nie wiadomo skąd ta krew - nawet nie widziano miejsca skąd mogłoby to być.
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze - sama kilka razy z krwawieniami biegłam do lekarza z myślą, że już po wszystkim.
Trzymam kciuki. -
Eedzia11 wrote:Dziś rano było plamienie w śluzie 😞 ostatnio mam uczucie, że mam martwą ciążę, cycki jakby twardsze. Nie wiem. Dzwoniłam do lekarza, to pielęgniarka mówiła, że jeśli przedtem nie brudziłam bielizny i brzuch nie bolał to takie jednorazowe plamienie nic nie znaczy. Chciałam przyjść na wizytę, ale trzeba krwawić a nie plamić, czekam bo moja prowadząca lekarz ma zadzwonić.
A co do brzucha, to czuję lekko jak na okres. A co do śluzu to był moment, że kilka ostatnich dni był beżowy a nie biały. Nie wiem. Tak naprawdę to jak chcesz, to wszystko można przypisać jako prawidłowe i nieprawidłowe.
Za tydzień mam termin usg ten oficjalny.
Nie wiem, niby czytam, że mogą być to pękające żyłki od rozciągającej się macicy.
Jak pójdziesz na sor i powiesz ze krwawisz na brunatne to przyjmą Cie z marszu na usg, zbadają i powiedzą co się dzieje. Tylko nie mów że plamisz tylko ze krwawiłam na brunatno a teraz nie wiesz co się dzieje. -
Paulina12345 wrote:Jezuuu mi się nic takiego nie dzieje.... Czasem mnie ścięgna zabolą lub pachwiny ale nic więcej... Mam nadzieję, że z moją Dzidzia wszystko dobrze...
Dziewczyny musicie wrzucić trochę na luz 😉 nie możecie się ciągle porównywać i od razu martwić, że coś jest nie tak, bo nie macie akurat takich objawów jak ktoś inny. Rozumiem, że niektórych z Was to pierwsza ciąża, niektóre bardzo mocno wyczekane, ale pamiętajcie, że każda z nas może mieć inne objawy albo nawet nie mieć ich wcale i to jest całkiem normalne 🙂 Nie nakręcajcie się, bo zwariujecie do porodu 😉❤️ I proszę mnie tu źle nie odbierać, nie mam niczego złego na myśli. Każda ma prawo trochę ponarzekać i po to tu między innymi jesteśmy, ale spróbujcie trochę wyluzować 😉 Może dla odmiany porozmawiajmy też o czymś przyjemniejszym, rzućcie jakiś luźny temat 🙂 Uwolnijmy trochę myśli od tych codziennych stresów, pogadajmy o pierdołach 😁 Napiszcie coś o sobie, skąd mniej więcej jesteście, jakie macie zainteresowania, ile macie lat...nie wiem cokolwiek 😉Ulalala, Mama_Basia, Kath, Nattalia lubią tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Paulina12345 wrote:Właśnie widziałam te poduszki! Mowisz że zdają egzamin?? Może bym sobie sprawiła...👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Jestem już 'po'.
Wzięto mnie na oddział szpitala ale tylko do gabinetu badań. Kazał przed badaniem mi się wysikać, więc na papierze smużka nadal była. Lekarz sprawdził pochwę, szyjkę - mówi 'czysto'. No to na usg, od razu mówi 'wszystko jest dobrze, dzieciątko sobie rośnie'. Szukał na usg niepokojących zmian ale nic nie znalazł i podsumował, że przyczyna nieznana, najprawdopodobniej to zagnieżdżenie i stąd skrzepy. I że jeszcze kilka razy może się takie plamienie powtórzyć.
Cokolwiek robił, nigdzie nie trafił na krew ani nic, pokazywał jak wyjmował to coś od usg, że bez krwi. Myślę, wygląda jakbym histeryzowała.. Ale nie sądzę aby mi nie wierzył. Plamie cały czas, jak narazie tylko gdy się załatwiam. Powiedział, że nie ma sensu szukać dziury w całym, bo jest dobrze.
No cieszę się, wiadomo. Ale już niepewność zostaje i ta obawa..
Łeb, bo już głową nazwać nie mogę, tak napierdziela, że drugi apap wzięłam i zaraz idę spać żeby odespać to ryczenie. Mąż kupił mi pączki na osłodę, znów opieprzył, że nie mam mu tak więcej od razu skreślać ciąży 😬 i zapowiedział, że się dziś upije, bo jest znerwicowany przeze mnie 🤷♀️
Fasolka kiwała mi na monitorze, niech kiwa dalej, bo te wizyty na usg wykańczają emocjonalnie.
Przedstawiam Wam Fasolkę. Widać głowę, rączkę, która kiwała i tułów ❤ całe 2,81cm szczęścia i łez jednocześnie.
<a href=https://zapodaj.net/c0beca42b6f18.jpg.html>
Lub jeśli tamto nie działa https://zapodaj.net/c0beca42b6f18.jpg.html
Dziękuję Wam za wsparcie, szczerze to było mi tu w grupie mocno potrzebne, bo kto inny zrozumie jak nie Wy ❤
Mama_Basia, agniecha2101, AM1606, Kamila91, tylko_czytam, Kath, Nattalia lubią tę wiadomość
➡️ kwiecień 2021 pozytywny test ciążowy
💔 maj 2021 - łyżeczkowanie (puste jajo)
➡️ 31 styczeń 2022 pozytywny test ciążowy
❤️ 11 październik 2022 - mamy synusia
➡️ 08 marzec 2024 pozytywny test ciążowy
💔 11 kwiecień 2024 poronienie w domu (puste jajo)
➡️ 06 grudnia 2024 II kreski ale bladzioch
➡️ 08 grudnia 2024 coś ala okres (słabszy niż tradycyjny, bardziej wodnisty, intensywnie jasny czerwony) -
Paulina Ka wrote:A macie jakieś przeczucia co do płci? Ciekawe jak nam się sprawdzą. W poprzedniej ciąży od razu czułam że będzie dziewczynka i się sprawdziło. Teraz jakoś nie mam takiego przeświadczenia... Może będzie chłopiec tym razem...? A jak u Was?👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
agniecha2101 wrote:Tylko się cieszyć 😉
Dziewczyny musicie wrzucić trochę na luz 😉 nie możecie się ciągle porównywać i od razu martwić, że coś jest nie tak, bo nie macie akurat takich objawów jak ktoś inny. Rozumiem, że niektórych z Was to pierwsza ciąża, niektóre bardzo mocno wyczekane, ale pamiętajcie, że każda z nas może mieć inne objawy albo nawet nie mieć ich wcale i to jest całkiem normalne 🙂 Nie nakręcajcie się, bo zwariujecie do porodu 😉❤️ I proszę mnie tu źle nie odbierać, nie mam niczego złego na myśli. Każda ma prawo trochę ponarzekać i po to tu między innymi jesteśmy, ale spróbujcie trochę wyluzować 😉 Może dla odmiany porozmawiajmy też o czymś przyjemniejszym, rzućcie jakiś luźny temat 🙂 Uwolnijmy trochę myśli od tych codziennych stresów, pogadajmy o pierdołach 😁 Napiszcie coś o sobie, skąd mniej więcej jesteście, jakie macie zainteresowania, ile macie lat...nie wiem cokolwiek 😉
Jezeli chodzi o mnie to jestem z Warszawy i pewnie jestem na grupie seniorka;) bo we wrześniu skończyłam 40lat:( Trochę nam zeszło ..
Mamy 1 córkę (po 7inseminacji), i teraz kolejne bo po 9transferze invitro (wcześniej 3 inseminację). To już wiecie czemu aż do 40tki nam zeszło🤣agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
agniecha2101 dobry pomysł
Powiedzcie dziewczyny, czy macie jakieś plany na wakacje w tym roku?
Dla niektórych z Was będą to ostatnie wakacje bez dziecka, pewnie warto to wykorzystać.
Ja w pierwszej ciąży wykorzystałam taki moment i po konsultacji z lekarzem poleciałam samolotem do Hiszpanii w 13 tygodniu ciąży. Czułam już wtedy powrót energii i miałam siły na zwiedzanie, ale też odpoczynek w ciepłym miejscu.
Tym razem też myślę, żeby gdzieś polecieć w okolicach połowy ciąży, ale jeszcze nie wiem gdzie dokładnie, chyba będę szukać czegoś lastminute w majuWiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2022, 14:35
agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
Eedzia11 wrote:Jestem już 'po'.
Wzięto mnie na oddział szpitala ale tylko do gabinetu badań. Kazał przed badaniem mi się wysikać, więc na papierze smużka nadal była. Lekarz sprawdził pochwę, szyjkę - mówi 'czysto'. No to na usg, od razu mówi 'wszystko jest dobrze, dzieciątko sobie rośnie'. Szukał na usg niepokojących zmian ale nic nie znalazł i podsumował, że przyczyna nieznana, najprawdopodobniej to zagnieżdżenie i stąd skrzepy. I że jeszcze kilka razy może się takie plamienie powtórzyć.
Cokolwiek robił, nigdzie nie trafił na krew ani nic, pokazywał jak wyjmował to coś od usg, że bez krwi. Myślę, wygląda jakbym histeryzowała.. Ale nie sądzę aby mi nie wierzył. Plamie cały czas, jak narazie tylko gdy się załatwiam. Powiedział, że nie ma sensu szukać dziury w całym, bo jest dobrze.
No cieszę się, wiadomo. Ale już niepewność zostaje i ta obawa..
Łeb, bo już głową nazwać nie mogę, tak napierdziela, że drugi apap wzięłam i zaraz idę spać żeby odespać to ryczenie. Mąż kupił mi pączki na osłodę, znów opieprzył, że nie mam mu tak więcej od razu skreślać ciąży 😬 i zapowiedział, że się dziś upije, bo jest znerwicowany przeze mnie 🤷♀️
Fasolka kiwała mi na monitorze, niech kiwa dalej, bo te wizyty na usg wykańczają emocjonalnie.
Przedstawiam Wam Fasolkę. Widać głowę, rączkę, która kiwała i tułów ❤ całe 2,81cm szczęścia i łez jednocześnie.
<a href=https://zapodaj.net/c0beca42b6f18.jpg.html>
Lub jeśli tamto nie działa https://zapodaj.net/c0beca42b6f18.jpg.html
Dziękuję Wam za wsparcie, szczerze to było mi tu w grupie mocno potrzebne, bo kto inny zrozumie jak nie Wy ❤Eedzia11 lubi tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Elllla wrote:Masz rację, niby to wiem, ale głowa wariuje mocniej niż podpowiada rozum;)
Jezeli chodzi o mnie to jestem z Warszawy i pewnie jestem na grupie seniorka;) bo we wrześniu skończyłam 40lat:( Trochę nam zeszło ..
Mamy 1 córkę (po 7inseminacji), i teraz kolejne bo po 9transferze invitro (wcześniej 3 inseminację). To już wiecie czemu aż do 40tki nam zeszło🤣
Ja w sierpniu skończę 31 lat no i jak można wyczytać z moich suwaczków, to będzie moje 3 dziecko i to z nieduża różnica wieku. Czasem sama uważam się za wariatkę, że się na to zdecydowałam 🙈😂
No i jak już pewnie większość wie, mieszkam w Szwajcarii, ale planuję powrót do Polski w najbliższych latach (na Podlasie 🙂 ).👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Mama_Basia wrote:agniecha2101 dobry pomysł
Powiedzcie dziewczyny, czy macie jakieś plany na wakacje w tym roku?
Dla niektórych z Was będą to ostatnie wakacje bez dziecka, pewnie warto to wykorzystać.
Ja w pierwszej ciąży wykorzystałam taki moment i po konsultacji z lekarzem poleciałam samolotem do Hiszpanii w 13 tygodniu ciąży. Czułam już wtedy powrót energii i miałam siły na zwiedzanie, ale też odpoczynek w ciepłym miejscu.
Tym razem też myślę, żeby gdzieś polecieć w okolicach połowy ciąży, ale jeszcze nie wiem gdzie dokładnie, chyba będę szukać czegoś lastminute w maju -
agniecha2101 wrote:Ja się też oczywiście martwię i stresuję, ale mimo wszystko staram się myśleć pozytywnie i jak najmniej tych złych myśli dopuszczać 😉
Ja w sierpniu skończę 31 lat no i jak można wyczytać z moich suwaczków, to będzie moje 3 dziecko i to z nieduża różnica wieku. Czasem sama uważam się za wariatkę, że się na to zdecydowałam 🙈😂
No i jak już pewnie większość wie, mieszkam w Szwajcarii, ale planuję powrót do Polski w najbliższych latach (na Podlasie 🙂 ).
Podlasie jest cudne, zaczęliśmy odkrywać jesienią i jeszcze tyle do zwiedzenia tam mamy..agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
Mama_Basia wrote:agniecha2101 dobry pomysł
Powiedzcie dziewczyny, czy macie jakieś plany na wakacje w tym roku?
Dla niektórych z Was będą to ostatnie wakacje bez dziecka, pewnie warto to wykorzystać.
Ja w pierwszej ciąży wykorzystałam taki moment i po konsultacji z lekarzem poleciałam samolotem do Hiszpanii w 13 tygodniu ciąży. Czułam już wtedy powrót energii i miałam siły na zwiedzanie, ale też odpoczynek w ciepłym miejscu.
Tym razem też myślę, żeby gdzieś polecieć w okolicach połowy ciąży, ale jeszcze nie wiem gdzie dokładnie, chyba będę szukać czegoś lastminute w maju👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Eedzia11 fantastycznie!! Piekna dzidzia 😍 teraz dużo luzu i spokojnej głowy musisz uwierzyć ze to zdrowa, cudowna ciąża i cieszyć się chwilą 😘
Ostatnio przeczytałam ze żadne dziecko nie chciałoby zafiksownej matki, przewrażliwionej i biegającej na usg raz w tygodniu, wiec i ja odpuściłam a uwierzcie, ze byłam na USG
1-2razy w tyg 🤦🏻♀️
Odpuściłam na tyle, ze polecieliśmy na egzotyczne wakacje, 12 godzin w samolocie i nie miałam żadnych obaw o maluszka po prostu czułam ze będzie dobrzeagniecha2101, Eedzia11, Mama_Basia lubią tę wiadomość
14.02- beta 674🥰
15.03 - 1,9cm bejbika ❤️
26.03 - 3,6cm ❤️
12.04- 6,7 cm ❤️ USG prenatalne Ok
22.04 - wyniki NIFTY- ryzyka niskie / babyGIRL🥰💖 -
Elllla wrote:Sędzia, super. Widzisz tyle nerwowo, ale w bonusie dostałaś aktualna fotkę
Cieszę się, że wszystko ok, teraz odpoczywaj i ciesz się chwilą.
P.S.i zaciskaj kciuki za resztę👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Elllla wrote:Moim planem była trójka dzieci. 2 przed 30tka, trzecie zaraz po. Więc realizujesz mój idealny plan;) Nasze dizeci od początku mega uparte jakieś
Podlasie jest cudne, zaczęliśmy odkrywać jesienią i jeszcze tyle do zwiedzenia tam mamy..
A Wy skąd jesteście?👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙