Październikowe mamy 2022! 💜
-
WIADOMOŚĆ
-
Nigdy nie zrozumiem tego oceniania obcych kobiet na forum kto może iść na zwolnienie a kto nie 🤦🏼♀️ To jest indywidualna sprawa. Jasne, że zdarzają się "cwaniary", ale na takim generalizowaniu cierpią osoby, które są na zwolnieniu faktycznie mając do tego wskazania.
agniecha2101, Patt91 lubią tę wiadomość
-
Paulina12345 wrote:Wiesz to jest bardzo indywidualna sprawa. Gdybys się starała jak niektóre dziewczyny 7 lat miała ciaze z ivf ktora jest z automatu podniesionego ryzyka, m.in dlatego że ma skłonność do krwiaków, była napakowana lekami 3x dziennie to myślę że inaczej byś spojrzała na ten temat. I fakt, że masz już Bobaska również zmienia trochę Twoje podejście do tematu. Długoletnie staraczki jak ja zrobią wszystko, wpakują w siebie każda chemię byleby tylko mieć chociaż jednego małego Bąbelka. Nie ma się co im dziwić że są na L4 od samego początku. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Nikt nie zrozumie ivf jeżeli sam tego nie przechodził.
-
Pozytywka wrote:To faktycznie kwestia bardzo indywidualna. Jestem przedszkolanką i poszłam od razu a zwolnienie bo jak nie rotawirusy, to bostonka, smarki po kolana, gorączki, wirusowe zapalenia ucha itp itd. Z resztą dziewczyny w pracy nawet nie chcą mnie widzieć bo wiedzą ile kosztowało mnie zajście w ciążę 😉 z resztą szefowa tak samo wyganiała na wolne.
A tak z innej beczki, czy Wam też mocno wysusza się skóra na sutkach? Zaczęłam smarować olejkiem na rozstępy na kobiet w ciąży 😅 bo tylko taki na razie mam. -
Ja właśnie zaczęłam aplikacje, chodzę na praktykę raz w tygodniu na 8 godzin i jest mi ciężko wysiedzieć tam tyle czasu, chociaż nie robie tam nic co by wymagało wysiłku,a nie wyobrażam sobie teraz chodzić 5 razy w tygodniu jak do normalnej pracy. Przed ciąża nie był to dla mnie problem, a teraz nie czuję się najlepiej i siedzenie te 8 godzin to już dla mnie męczarnia.
-
Ja też jestem na zwolnieniu bo pracowałam w żłobku a tam też non stop wirusy, do tego mnóstwo dźwigania. Już nie wspomnę o atmosferze bo szefowa nas mobbingowala dlatego nawet się nie zastanawiałam. Szkoda ryzykować.
Niestety bardzo różne sa sytuacje. Zresztą te kobiety które "bez powodu" idą od razu zwolnienie też ryzykują bo na ogół nie będą miały do czego wracać. Fakt tylko ze to potem się przekłada na podejście pracodawcy do młodych kobiet które potencjalnie mogą zajść w ciążę
Ogólnie gdybym miała jakąś spokojniejsza biurową pracę to wolałabym pracować dłużej. Szybciej zleciałby mi czas i trochę ciekawiej niż siedzenie w domu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2022, 08:47
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Jako osoba Walcząca z niepłodnościa pierwotna chciałabym jeszcze dorzucić swoje trzy grosze. Nikt z nas nie wie czy dana osoba jest na zwolnieniu bo się jej tak umyslalo, czy ma ku temu powód. Leczyłam się w trzech poradniach niepłodności. Osoby, które nie miały tego problemu (i Wam mocno zazdroszcze) nie zdają sobie sprawy z tego, że te miejsca pękają w szwach. Myślę, że obecnie zbliżamy się do takiego wskaźnika gdzie ciaze że wspomaganego rozrodu to 50% a ciaze naturalne to druga połowa. Fifty fifty.w Polsce temat ivf to nadal temat tabu totez pewnie nie zdajemy sobie sprawy ile dzieci z otoczenia są poczęte metoda art. Gdybyscie zobaczyli twarze ludzi w klinikach... kobiety w wieku 25 lqt że zmarszczkami na twarzy, szarymi podpuchniętymi oczami, rosli mężczyźni wychodzacy nagle z kliniki zapłakani po czym wracają spowrotem... istny koszmar. Dlatego, oduczyłam się oceniać ludzi z zewnątrz gdyż nie mamy pojęcia w jakiej sytuacji życiowej dana osoba się znajduje. To że się ktos uśmiecha, jest zadowolony i wydaje się nam, że w sumie to po co ona jest na L4, nie oznacza, że nie przechodzi depresji, ma ciaze wysokiego ryzyka, jest obłożona lekami i woli dmuchać na zimne bo po raz pierwszy od 10 lat starań zobaczyła 2kreski, albo miała po drodze 10 ciąż biochemicznych. W takim świecie żyjemy i musimy być tego świadomym.
Edit: Bycie na L4 cały czas wcale nie jest wymarzonym stanem ciazy jeżeli mam być szczera. Z chęcią bym się wróciła do pracy bo tęsknię za normalnością, ale 7 lat starań i pierwsza ciąża jeszcze podwyższonego ryzyka to nie czas na to w moim przypadku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2022, 09:39
Pozytywka, agniecha2101, Nattalia, Frida91 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny zjadłam dosłownie 2 widelce tatara w 10 tc czy złe zrobiłam ?Walka 2018! Pcos , Ana1 graniczne , niedoczynnosc
Leki : eutyrox 100, encorton 10 mg , neoparin , systen 50
2020-1IUI 😑
2020.06 punkcją -4blastki
2020.08 transfer 5AA beta zero
2020.11 transfer 5 AA beta zero
2021 immunolog
2021 histeroskopia - stany zapalne
2021.09 transfer 4AA beta zero
2022.02 transfer 4 CB na atosiban
12dpt 1222,26🙏🏻
15 dpt 3502,36🙏🏻
19 dpt 12928,9🙏🏻
22 dpt 27147,8🙏🏻
26 dpt mamy serduszko ❤️ -
Drzemka wrote:A czy masz przeciwciała na toksoplazmozę?Walka 2018! Pcos , Ana1 graniczne , niedoczynnosc
Leki : eutyrox 100, encorton 10 mg , neoparin , systen 50
2020-1IUI 😑
2020.06 punkcją -4blastki
2020.08 transfer 5AA beta zero
2020.11 transfer 5 AA beta zero
2021 immunolog
2021 histeroskopia - stany zapalne
2021.09 transfer 4AA beta zero
2022.02 transfer 4 CB na atosiban
12dpt 1222,26🙏🏻
15 dpt 3502,36🙏🏻
19 dpt 12928,9🙏🏻
22 dpt 27147,8🙏🏻
26 dpt mamy serduszko ❤️ -
Drzemka wrote:A czy masz przeciwciała na toksoplazmozę?
IgM 0,21 ujemnyWalka 2018! Pcos , Ana1 graniczne , niedoczynnosc
Leki : eutyrox 100, encorton 10 mg , neoparin , systen 50
2020-1IUI 😑
2020.06 punkcją -4blastki
2020.08 transfer 5AA beta zero
2020.11 transfer 5 AA beta zero
2021 immunolog
2021 histeroskopia - stany zapalne
2021.09 transfer 4AA beta zero
2022.02 transfer 4 CB na atosiban
12dpt 1222,26🙏🏻
15 dpt 3502,36🙏🏻
19 dpt 12928,9🙏🏻
22 dpt 27147,8🙏🏻
26 dpt mamy serduszko ❤️ -
Drzemka wrote:No to jest ryzyko pierwotnego zakażenia niestety, bo nie masz przeciwciał.Walka 2018! Pcos , Ana1 graniczne , niedoczynnosc
Leki : eutyrox 100, encorton 10 mg , neoparin , systen 50
2020-1IUI 😑
2020.06 punkcją -4blastki
2020.08 transfer 5AA beta zero
2020.11 transfer 5 AA beta zero
2021 immunolog
2021 histeroskopia - stany zapalne
2021.09 transfer 4AA beta zero
2022.02 transfer 4 CB na atosiban
12dpt 1222,26🙏🏻
15 dpt 3502,36🙏🏻
19 dpt 12928,9🙏🏻
22 dpt 27147,8🙏🏻
26 dpt mamy serduszko ❤️ -
Teraz już i tak nie masz wpływu na to co się zadzieje, myślę że najważniejsza obserwacja i oby wszystko było w porządku. W razie gdybyś jednak się zaraziła to są metody leczenia, ważne żeby szybko wyłapać zakażenie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2022, 10:13
agniecha2101 lubi tę wiadomość
Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020 -
Tak zrobię przeciwciała właśnie jadę w piątek na krew ale może za wcześnie
Drzemka lubi tę wiadomość
Walka 2018! Pcos , Ana1 graniczne , niedoczynnosc
Leki : eutyrox 100, encorton 10 mg , neoparin , systen 50
2020-1IUI 😑
2020.06 punkcją -4blastki
2020.08 transfer 5AA beta zero
2020.11 transfer 5 AA beta zero
2021 immunolog
2021 histeroskopia - stany zapalne
2021.09 transfer 4AA beta zero
2022.02 transfer 4 CB na atosiban
12dpt 1222,26🙏🏻
15 dpt 3502,36🙏🏻
19 dpt 12928,9🙏🏻
22 dpt 27147,8🙏🏻
26 dpt mamy serduszko ❤️ -
Dziewczyny, proponuję temat dla rozluźnienia atmosfery 😊 Macie jakieś przeczucia co do płci Waszych maluchów? Ja od samego początku mam wrażenie, że to chłopak🙃 Ciekawe czy się sprawdzi 😅
agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
Paulina12345 wrote:Jako osoba Walcząca z niepłodnościa pierwotna chciałabym jeszcze dorzucić swoje trzy grosze. Nikt z nas nie wie czy dana osoba jest na zwolnieniu bo się jej tak umyslalo, czy ma ku temu powód. Leczyłam się w trzech poradniach niepłodności. Osoby, które nie miały tego problemu (i Wam mocno zazdroszcze) nie zdają sobie sprawy z tego, że te miejsca pękają w szwach. Myślę, że obecnie zbliżamy się do takiego wskaźnika gdzie ciaze że wspomaganego rozrodu to 50% a ciaze naturalne to druga połowa. Fifty fifty.w Polsce temat ivf to nadal temat tabu totez pewnie nie zdajemy sobie sprawy ile dzieci z otoczenia są poczęte metoda art. Gdybyscie zobaczyli twarze ludzi w klinikach... kobiety w wieku 25 lqt że zmarszczkami na twarzy, szarymi podpuchniętymi oczami, rosli mężczyźni wychodzacy nagle z kliniki zapłakani po czym wracają spowrotem... istny koszmar. Dlatego, oduczyłam się oceniać ludzi z zewnątrz gdyż nie mamy pojęcia w jakiej sytuacji życiowej dana osoba się znajduje. To że się ktos uśmiecha, jest zadowolony i wydaje się nam, że w sumie to po co ona jest na L4, nie oznacza, że nie przechodzi depresji, ma ciaze wysokiego ryzyka, jest obłożona lekami i woli dmuchać na zimne bo po raz pierwszy od 10 lat starań zobaczyła 2kreski, albo miała po drodze 10 ciąż biochemicznych. W takim świecie żyjemy i musimy być tego świadomym.
Edit: Bycie na L4 cały czas wcale nie jest wymarzonym stanem ciazy jeżeli mam być szczera. Z chęcią bym się wróciła do pracy bo tęsknię za normalnością, ale 7 lat starań i pierwsza ciąża jeszcze podwyższonego ryzyka to nie czas na to w moim przypadku. -
Olkaa wrote:Tak zrobię przeciwciała właśnie jadę w piątek na krew ale może za wcześnieKuba jest już z nami 🙂 16.05.2020