Październikowe mamy 2022! 💜
-
WIADOMOŚĆ
-
Pozytywka wrote:Dziewczyny czy Wy wszystkie miałyście prenatalne w 3d? Ja miałam normalne...🙄
Ja też miałam normalne. Na wizycie w 9tc miałam w 3d przez chwilę, ale na prenatalnych nie.Pozytywka lubi tę wiadomość
-
Ediii91 wrote:Oj ja Cie świetnie rozumiem, z tym krzyczeniem po innych, u mnie akurat obrywa mężu...to są wszystko niestety nasze że tak to nazwe "buzujace hormony" nerwy, silne emocje, ja nad tym nie raz nie potrafię zapanować. Nie obciążaj się dodatkowo wyrzutami, nie Twoja wina. A córcia napewno wybaczyła już dawno mamusi foszki 😊
Oj tak, to jest córunia mamuni 😄 na ogół się tak nie kłócimy ale obie miałyśmy chyba ciężki tydzień 🙄😊 wracając do objawów to strasznie mnie w ostatnich dniach wypryszczylo 😐 a już było w miarę dobrze i znów jakieś krosty się pojawiają na twarzy i na plecach ..
-
Mama_Basia wrote:Ojej to faktycznie poważna sprawa. Może dobrze by było nawet trafić na oddział patologii ciąży i tam by coś poradzili. Na pewno takie przypadki się zdarzają i są na nie jakieś rady. Tylko szukaj w większym mieście.
Ja miałam taką historię że pod koniec pierwszej ciąży wykryto hipotrofię u mojego dziecka, ale żaden lekarz nic z tym nie zrobił, nigdzie mnie nie pokierował, ani pani doktor u której byłam na USG ani moja prowadząca ciążę na rutynowej wizycie. Sama postanowiłam działać i poszłam do wybranego przeze mnie szpitala na izbę przyjęć. Tam mnie od razu przyjęli żeby porobić badania. Okazało się że przepływy są coraz gorsze a na łożysku zaczynają się robić zwapnienia, dodatkowo poziom wód płodowych spadał. Byłam pod obserwacją i miałam skierowanie do indukcji porodu przed terminem, żeby nie ryzykować. Na szczęście córka postanowiła urodzić się zanim doszło do wywoływania porodu. Także czasem trzeba działać samodzielnie żeby otrzymać pomoc.
To prawda, jak się człowiek sam nie doczyta, nie poszuka to nikt nie pomoże, ja czuję się bardzo bezradna, bo informacji jest naprawdę niewiele a i specjalistów z tego co widzę też. Ciężko się będzie dostać, dziewczyny na grupie piszą, że terminy odległe ale i tak będę działać.
Myślałam też o patologii ciąży w moim szpitalu aby się pokazać, może ktoś miał taki przypadek i mnie pokieruje co dalej.
Do większych miast najbliżej mam do Gdańska, natomiast jeżeli będzie trzeba to pojadę i do Warszawy, oby tylko trafić do specjalistów.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2022, 21:12
Mama_Basia, Gosha lubią tę wiadomość
-
Mama_Basia wrote:Ja mam wysokie ryzyko zahamowania wzrastania płodu przed 37tc, aż 1:44 i też biorę z tego powodu Acard 150. Już dostałam takie zalecenie w 8tc z bo taka historia z hipotrofią dziecka już mi się zdarzyła w pierwszej ciąży.
agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
Cyntia wrote:To prawda, jak się człowiek sam nie doczyta, nie poszuka to nikt nie pomoże, ja czuję się bardzo bezradna, bo informacji jest naprawdę niewiele a i specjalistów z tego co widzę też. Ciężko się będzie dostać, dziewczyny na grupie piszą, że terminy odległe ale i tak będę działać.
Myślałam też o patologii ciąży w moim szpitalu aby się pokazać, może ktoś miał taki przypadek i mnie pokieruje co dalej.
Do większych miast najbliżej mam do Gdańska, natomiast jeżeli będzie trzeba to pojadę i do Warszawy, oby tylko trafić do specjalistów.
Cześć dziewczyny, przepraszam, że wcinam się w rozmowę. Jestem Listopadowa, ale Was też czasem podczytuję i postanowiłam się odezwać w tej sprawie. W Warszawie jest Instytut Hematologii, który w swojej strukturze ma Poradnię Hematologiczną dla Kobiet w Ciąży. Wiem, że mają tam świetnych specjalistów i zajmują się właśnie takimi przypadkami, więc myślę, że warto się zorientować jaką pomoc można by u nich uzyskać.Pozytywka, Cyntia, Mama_Basia, Gosha, Nattalia, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
Susie wrote:Cześć dziewczyny, przepraszam, że wcinam się w rozmowę. Jestem Listopadowa, ale Was też czasem podczytuję i postanowiłam się odezwać w tej sprawie. W Warszawie jest Instytut Hematologii, który w swojej strukturze ma Poradnię Hematologiczną dla Kobiet w Ciąży. Wiem, że mają tam świetnych specjalistów i zajmują się właśnie takimi przypadkami, więc myślę, że warto się zorientować jaką pomoc można by u nich uzyskać.
Ooo Cyntia widzisz?? Dzwoń, umawiaj się koniecznie!❤ -
Susie wrote:Cześć dziewczyny, przepraszam, że wcinam się w rozmowę. Jestem Listopadowa, ale Was też czasem podczytuję i postanowiłam się odezwać w tej sprawie. W Warszawie jest Instytut Hematologii, który w swojej strukturze ma Poradnię Hematologiczną dla Kobiet w Ciąży. Wiem, że mają tam świetnych specjalistów i zajmują się właśnie takimi przypadkami, więc myślę, że warto się zorientować jaką pomoc można by u nich uzyskać.
Dziękuję serdecznie !
Zapisałam się do grupy na facebooku, i całe szczęście!
Dostałam juz dużo wskazówek co i jak i nawet kontakt do lekarza z Gdańska który się w tym specjalizuje.
Gdyby nie ta grupa myślałabym, że jestem jedynym przypadkiem na ziemi.. przekopałam cały Internet i nie znalazłam nic.
Mama_Basia, Gosha, Nattalia, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
Cyntia wrote:Odebrałam wyniki z Regionalnego Centrum Krwiodawstwai mam niestety przeciwciała odpornościowe i to dwa typy, a jedne z nich na krytycznie wysokim poziomie. Moja ciąża jest bardzo wysokiego ryzyka. Pani w krwiodawstwie powiedziała, że teraz, najważniejsze aby znaleźć jak najlepszego lekarza do prowadzenia ciąży, który miał już z tym do czynienia.Gwiazdeczka30
-
Nattalia wrote:To ten acard to chyba na wszystkie ryzyka zalecają. Ale to pewnie przez tę historię takie duże to ryzyko Ci wyszło. Oby teraz było dobrze i super że zareagowałas szybko i wszystko się dobrze zakończyło 😉
Nattalia, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
Ala8912 wrote:Gosha wrote:Opryszczka wyszła po raz pierwszy czy jest wtórna? Tà drugą szczególnie nie trzeba się przejmować. W ciąży polecany jest Erazaban, podobno bardzo dobry. Jeszcze nie próbowałam ale jestem na to przygotowana.[/QUOT
Opryszczkę mam od dziecka już z tego co pamiętam. Wychodzi co jakiś czas szczególnie jak mnie bierze jakąś choroba to po paru dniach zaraz wychodzi opryszczka.
A tak z ciekawości: gdyby pierwszy raz mi wyszła to co wtedy? -
Witam was po długiej nieobecności niestety ale dopadła mnie migrena gdzie praktycznie kilka dni było wyjęte z życiorysu. Dałam jakoś radę i dziś już mogę funkcjonować bez paracetamolu.
Na wstępie gratuluje wam dobrych wieści z wizyt
Cyntia po każdej burzy wychodzi słońce, wierzę że znajdziesz dobrego i konkretnego lekarza który dobrze cię pokieruje, trzymam za Ciebie mocno kciuki
Joanna_Anna1992 najważniejsze że masz już wdrożone leczenie, do zastrzyków z czasem się przyzwyczaisz.
Jeżeli chodzi o ruchy to ja jeszcze nic nie czuje a to już 14 tydzień leci, może za jakiś czas maluszek zechce się ujawnić
Ja na prenatalnych miałam jeszcze usg dopochwowe a na następnej wizycie w 16tc lekarz mówił że zrobimy już przez brzuch
Dziewczyny które chcą zmian na pierwszej stronie jeśli chodzi o termin porodu to dajcie mi jeszcze raz informacje co do terminów, wiem że kilka dziewczyn o tym pisało ale chyba już tego nie odnajdęCyntia, Mama_Basia lubią tę wiadomość
-
Ja mam detektor jeszcze z poprzedniej ciąży, w poprzedniej bardzo się mi przydał. Ja sama co prawda nigdy nie potrafiłam znaleźć tętna, dlatego zawsze robil to mąż i znajdował. Mi osobiście dało to dużo spokoju, ale każdy ma do tego inne podejście🙂
Ediii91, mrsmiki, agniecha2101 lubią tę wiadomość
Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020 -
Nattalia wrote:Witam w gronie acardowcow - mam już wyniki pappa i mi wyszło ryzyko stanu przedrzucawkowego 1:92 i zalecenie aby z tego powodu brać 150 mg/dzień. Kurczę,niby nie jest to takie znowu duże ryzyko ale i tak poczułam się dość nieswojo z tym wynikiem. Mam nadzieję że ten lek uchroni przed tego typu dodatkowymi 'atrakcjami'. Limit w tej ciazy już wyczerpany 😅
U mnie też jest ryzyko: stan przedrzucawkowy i wcześniejszy poród..z wyższym prawdopodobienstwem. I tak samo zalecenie Acard 150. Mnie tylko zastanawiało to ze ja mam bardzo niskie ciśnienie i po tym Acardzie jak by jeszcze się obniżyło ale lekarz stwierdzila że po prostu muszę się nawodnic i tyle. Więc chyba ten Acard to jest w wielu konfiguracjach zalecany
Starania od 05.2019
IVF- listopad 2021- nieudana próba transferu 5 dniowego zarodka
IVF- styczeń 2022 - udany transfer 5 dniowego zarodka
IVF-wrzesien 2023- transfer 3 dniowego zarodka- nieudany
IVF2-luty 2024-udany transfer 5 dniowego zarodka
BetaHCG- 432(11dpt)
BetaHCG- 1077(13dpt)
Mamy serduszko ❤️- 13.03.2024
Prenatalne I-trymest 15.04.2024 ( ryzyka niskie )
Stan 3 - ❄️
👩 37l.
🧔 35l.
👼 02.2020 (10 tc)
👶 09.2022 - córeczka
❌MTHFT-A1298C hetero
❌PAI-1 homo
❌ niedrożność jajowodów L i P
✔ AHM 4.0 -
Witajcie dziewczyny,
czy orientujecie się może, czy lekarz rodzinny mógłby wystawić mi skierowanie do poradni patologii ciąży, czy tylko ginekolog ma taką możliwość?
Terminy do mojego ginekologa są dość odległe a rodzinnego miałabym z dnia na dzień i się zastanawiam czy jest w ogóle taka możliwość.