Październikowe mamy 2022! 💜
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja już miałam tylko przez brzuch, ale jeśli łożysko jest z przodu to może zasłaniać.Kath wrote:Dziękuję za odp 🙂 Może to faktycznie przez łożysko , chociaż mój gin twierdził że może jelita , albo jakieś zaparcia. Jak byłam na prenatalnych 28.03 to też było podobnie , ale gin nic nie wspomniał że to przez jelita , wiec sama nie wiem…🤷♀️
Na opisie badań prenatalnych powinno być napisane gdzie jest umiejscowione łożysko, możesz sobie sprawdzić jeśli lekarz nie powiedział.
Kath lubi tę wiadomość
-
Mnie jakoś bardzo te mdłości nie męczyły, tylko przez 2 tygodnie, ale ja się teraz czuję bardzo w ciąży. To nie jest taki stan jak przed ciążą na pewno. Ciągle mega zmęczenie, rozdrażnienie. I jak chodzę szybciej czy w ogóle dużo się ruszam albo siedzę dłuższy czas to czuję dyskomfort w podbrzuszu.Laura wrote:Dziewczyny u mnie objawowa plaża:) wszystko mi odeszło aż dziwnie się z tym czuje że mi się nie chce wymiotować , nie mam mdłości i migreny. I wogole brzuch mi nie rośnie, ani nic nie boli ani nic nie kuje czy wy też tak się czujecie jak byście wogole w tej ciąży nie były.? Jest to dla mnie zaskakujace po tych 3 miesiącach nad kiblem:D oczywiście jest pokusa lecieć do lekarza i sprawdzić czy wszystko gra ale wizyta kolejną za 3 tygodnie
Ogólnie to dół brzucha mam twardy i już dobrze widoczny. Nie da się już leżeć na brzuchu ani dłuższy czas na plecach bo niewygodnie. -
Ja bym nie kupowała detektora. W sumie dopiero na początku drugiego trymestru coś można wyłapać, a zaraz już będziemy czuć ruchy dziecka więc jak się rusza to wiadomo, że i serduszko bije. Dla mnie niepotrzebny wydatek. Ale to tylko moje zdanieEdiii91 wrote:Nie wiem czy był poruszany ten temat (jeszcze nie zdążyłam przeczytać wszystkich stron) co myślicie o detektorze płodu? Ostatnio czesto sie nad nim zastanawiam, tylko czy aby napewno to jest bezpieczne🤔
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2022, 15:04
Ediii91 lubi tę wiadomość
-
Kochana najważniejsze, żeby donosić ciążę. Dasz radę! Kobiety w ciąży wiele potrafią znieść dla maluszka, zastrzyki w brzuch brzmią strasznie, ale może nie będzie tak źle.Joanna-Anna1992 wrote:Po wieku próbach dodzwoniłam się do lekarza i niestety z moja wada genetyczna do końca ciąży czekają mnie zastrzyki w brzuch:(
-
Joanna-Anna1992 wrote:Po wieku próbach dodzwoniłam się do lekarza i niestety z moja wada genetyczna do końca ciąży czekają mnie zastrzyki w brzuch:(
Ja brałam zastrzyki przez 3 miesiące i teraz lekarz kazał odstawić. Idzie się przyzwyczaić do tego . A dobrze że przynajmniej można jakaś profilaktyke zastosować.
Joanna-Anna1992 lubi tę wiadomość
Starania od 05.2019
IVF- listopad 2021- nieudana próba transferu 5 dniowego zarodka
IVF- styczeń 2022 - udany transfer 5 dniowego zarodka
IVF-wrzesien 2023- transfer 3 dniowego zarodka- nieudany
IVF2-luty 2024-udany transfer 5 dniowego zarodka
BetaHCG- 432(11dpt)
BetaHCG- 1077(13dpt)
Mamy serduszko ❤️- 13.03.2024
Prenatalne I-trymest 15.04.2024 ( ryzyka niskie )
Stan 3 - ❄️
👩 37l.
🧔 35l.
👼 02.2020 (10 tc)
👶 09.2022 - córeczka
❌MTHFT-A1298C hetero
❌PAI-1 homo
❌ niedrożność jajowodów L i P
✔ AHM 4.0 -
Czy brałaś może jeszcze do tego acard czy same zastrzyki ??Laura wrote:Ja brałam zastrzyki przez 3 miesiące i teraz lekarz kazał odstawić. Idzie się przyzwyczaić do tego . A dobrze że przynajmniej można jakaś profilaktyke zastosować.Gwiazdeczka30
-
Dziękuje za wsparcie bardzo pragnę być mama to moje największe marzenie i przejdę przez wszystko tylko boje się czy tym razem się uda. We wtorek jeszcze pójdę podejrzeć bąbla na usg będę wtedy spokojniejszaMama_Basia wrote:Kochana najważniejsze, żeby donosić ciążę. Dasz radę! Kobiety w ciąży wiele potrafią znieść dla maluszka, zastrzyki w brzuch brzmią strasznie, ale może nie będzie tak źle.Gwiazdeczka30
-
Joanna-Anna1992 wrote:Czy brałaś może jeszcze do tego acard czy same zastrzyki ??
Brałam same zastrzyki.(neoparine) Teraz biorę tylko Acard 150 . Ogólnie skończyłam zastrzyki i przeszłam na acard.Tak moja lekarz prowadząca zdecydowała i zgodnie z zaleceniem z wyników testu pappa.Starania od 05.2019
IVF- listopad 2021- nieudana próba transferu 5 dniowego zarodka
IVF- styczeń 2022 - udany transfer 5 dniowego zarodka
IVF-wrzesien 2023- transfer 3 dniowego zarodka- nieudany
IVF2-luty 2024-udany transfer 5 dniowego zarodka
BetaHCG- 432(11dpt)
BetaHCG- 1077(13dpt)
Mamy serduszko ❤️- 13.03.2024
Prenatalne I-trymest 15.04.2024 ( ryzyka niskie )
Stan 3 - ❄️
👩 37l.
🧔 35l.
👼 02.2020 (10 tc)
👶 09.2022 - córeczka
❌MTHFT-A1298C hetero
❌PAI-1 homo
❌ niedrożność jajowodów L i P
✔ AHM 4.0 -
Dziewczyny potrzebuje złote rady ogólnie mam problem z załatwianiem się tzn po prostu normalnie jem a dziś 4 dzień i nawet mnie nie rusza tak jem śliwki jabłka nawet kazano pic mi babkę jajeczna to takie nasiona ochyda ale cóż i nic mnie nie ruszaWalka 2018! Pcos , Ana1 graniczne , niedoczynnosc
Leki : eutyrox 100, encorton 10 mg , neoparin , systen 50
2020-1IUI 😑
2020.06 punkcją -4blastki
2020.08 transfer 5AA beta zero
2020.11 transfer 5 AA beta zero
2021 immunolog
2021 histeroskopia - stany zapalne
2021.09 transfer 4AA beta zero
2022.02 transfer 4 CB na atosiban
12dpt 1222,26🙏🏻
15 dpt 3502,36🙏🏻
19 dpt 12928,9🙏🏻
22 dpt 27147,8🙏🏻
26 dpt mamy serduszko ❤️ -
Mam ten sam problem. Podobno progesteron rozluźnia wszystko i dłużej wszystko trwa. Mi bardzo pomaga kiwi i na to maślanka. Pije 2 litry mocno się tego pilnuje może i Tobie pomożeOlkaa wrote:Dziewczyny potrzebuje złote rady ogólnie mam problem z załatwianiem się tzn po prostu normalnie jem a dziś 4 dzień i nawet mnie nie rusza tak jem śliwki jabłka nawet kazano pic mi babkę jajeczna to takie nasiona ochyda ale cóż i nic mnie nie rusza
Gwiazdeczka30
-
Odebrałam wyniki z Regionalnego Centrum Krwiodawstwai mam niestety przeciwciała odpornościowe i to dwa typy, a jedne z nich na krytycznie wysokim poziomie. Moja ciąża jest bardzo wysokiego ryzyka. Pani w krwiodawstwie powiedziała, że teraz, najważniejsze aby znaleźć jak najlepszego lekarza do prowadzenia ciąży, który miał już z tym do czynienia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2022, 17:23
-
Trzymam kciuki za Was żeby wszystko było dobrzeCyntia wrote:Odebrałam wyniki z Regionalnego Centrum Krwiodawstwai mam niestety przeciwciała odpornościowe i to dwa typy, a jedne z nich na krytycznie wysokim poziomie. Moja ciąża jest bardzo wysokiego ryzyka. Pani w krwiodawstwie powiedziała, że teraz, najważniejsze aby znaleźć jak najlepszego lekarza do prowadzenia ciąży, który miał już z tym do czynienia.
Cyntia lubi tę wiadomość
-
Cyntia wrote:Odebrałam wyniki z Regionalnego Centrum Krwiodawstwai mam niestety przeciwciała odpornościowe i to dwa typy, a jedne z nich na krytycznie wysokim poziomie. Moja ciąża jest bardzo wysokiego ryzyka. Pani w krwiodawstwie powiedziała, że teraz, najważniejsze aby znaleźć jak najlepszego lekarza do prowadzenia ciąży, który miał już z tym do czynienia.
Kurcze nie wiem co Ci powiedzieć bo nigdy się z tym nie spotkałam.. może rzeczywiście warto poszukać lekarza w większym mieście , nawet gdybyś miała dojeżdżać raz na 2 tygodnie czy raz na miesiąc na kontrolę. A na różnych forach szukałas informacji? Przecież ktoś musiał być też w takiej samej sytuacji co Ty
Cyntia lubi tę wiadomość
-
Ala8912 wrote:A mnie coś bierze, nos zatkany od kilku dni, nie wiem czy zatoki mnie nie biorą 😐 jeszcze z tego wszystkiego opryszkczka mi na nosie wyszła 😏( mam nadzieję że to nie zaszkodzi maluszkowi)
Macie jakieś sposoby ?
Jak narazie robię inhalacje z soli i syrop z sosny domowej roboty pije
Córka też dzisiaj wstała i narzeka że ją ucho boli, także ciekawy weekend u nas się zapowiada
Opryszczka wyszła po raz pierwszy czy jest wtórna? Tà drugą szczególnie nie trzeba się przejmować. W ciąży polecany jest Erazaban, podobno bardzo dobry. Jeszcze nie próbowałam ale jestem na to przygotowana.
-
Tez szukam złotego sposobu. Wcześniej suszone śliwki pomagały, niestety przy cukrzycy musiałam odstawić 🤷🏼♀️Olkaa wrote:Dziewczyny potrzebuje złote rady ogólnie mam problem z załatwianiem się tzn po prostu normalnie jem a dziś 4 dzień i nawet mnie nie rusza tak jem śliwki jabłka nawet kazano pic mi babkę jajeczna to takie nasiona ochyda ale cóż i nic mnie nie rusza
-
Musi być jakiś sposób. Na Facebooku jest zamknięta grupa „Konflikt serologiczny” może tam znajdziesz namiary na specjalistę w tej dziedzinie.Cyntia wrote:Odebrałam wyniki z Regionalnego Centrum Krwiodawstwai mam niestety przeciwciała odpornościowe i to dwa typy, a jedne z nich na krytycznie wysokim poziomie. Moja ciąża jest bardzo wysokiego ryzyka. Pani w krwiodawstwie powiedziała, że teraz, najważniejsze aby znaleźć jak najlepszego lekarza do prowadzenia ciąży, który miał już z tym do czynienia.
Cyntia lubi tę wiadomość
-
Ja próbuję że śliwkami, siemieniem i dużo wody. A jak już całkiem nic nie pomaga to ratuje się czopkami glicerynowymiOlkaa wrote:Dziewczyny potrzebuje złote rady ogólnie mam problem z załatwianiem się tzn po prostu normalnie jem a dziś 4 dzień i nawet mnie nie rusza tak jem śliwki jabłka nawet kazano pic mi babkę jajeczna to takie nasiona ochyda ale cóż i nic mnie nie rusza
Gosha, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
Gosha wrote:Opryszczka wyszła po raz pierwszy czy jest wtórna? Tà drugą szczególnie nie trzeba się przejmować. W ciąży polecany jest Erazaban, podobno bardzo dobry. Jeszcze nie próbowałam ale jestem na to przygotowana.[/QUOT
Opryszczkę mam od dziecka już z tego co pamiętam. Wychodzi co jakiś czas szczególnie jak mnie bierze jakąś choroba to po paru dniach zaraz wychodzi opryszczka.
A tak z ciekawości: gdyby pierwszy raz mi wyszła to co wtedy? -
„Do dalszej oceny” nie oznacza ze jest jej brak. Bądź dobrej myśli, Trzeba pamiętać ze Pappa to tez trochę statystyka, między innymi na podst ankiety która wypełniasz, wieku itp. Troszkę siedzę w temacie i analizowałam temat po stokroć, bo mój pierworodny zdrowy się nie urodził. Jeżeli czujesz duży niepokój to na już np test Nifty rozwieje wszelkie wątpliwości, przynajmniej jeśli chodzi o ZD lub amniopunkcja, którą i tak zleci lekarz gdyby było coś nie tak. Lekarz tez może się pomylić przy USG i wbrew pozorem to się naprawdę się zdarza. Trzymam kciuki.Sisi85 wrote:Agniecha a czy wyszło i ile NB (kość nosowa)? Ja dziś byłam na prenatalnych, 13 tydzień i 3 dzień, NT 2,1 mm zaś kość nosowa "do dalszej oceny"... Pobrano krew na test PAPPa i wyznaczono badania połówkowe na 23 maja... Dziewczyny naczytałam się że brak kości nosowej w 11- 14 tc jest u 60- 70% dzieci z Zespołem Downa
Martwię się, może któraś miała podobnie i wszystko dobrze się skończyło? Albo chociaż jakieś doświadczenia z takim wynikiem NB w usg prenatalnym w I trymestrze?
Sisi85, agniecha2101 lubią tę wiadomość
