Październikowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Helcia wrote:Niestety ja miałam taki poród. I zgodzę się w 100%, że też chciałabym tym razem takiego uniknąć. Rodziłam ok 10h, bolało okrutnie, mimo wszystkich możliwych znieczuleń. Później była cesarka przez brak postępu porodu (dziecko wcale się nie wstawiło do kanału).
@Zlo_snica nie wiem czy wiesz, ale jeśli jesteś w domu z bobasem na l4 ciążowym i miałaś stosunek pracy (tzn tak jak ja np byłaś na urlopie uzupełniającym przed drugą ciążą) ro należy Ci się aktywnie w pracy, czyli 1500zł?
Któraś z Was pytała o szkole rodzenia - można wy rac każdą, która jest na NFZ. Nie ważne gdzie się znajduje, może być nawet w innym mieście.
@zuzka u mnie są podobne klimaty w rodzinie od strony męża... współczuję, bo wiem jak to jest. To bardzo przykre i bardzo boli. Ja też z tym walczę i próbuje się od nich po prostu odciąć, ograniczam kontakt, spotkania. W ogóle zarzucono mi kłamstwo- teściowie i ta zajebista szwagierka twierdzą, że w tak zaawansowanej ciąży na pewno znam.plec dziecka, ale, że to chłopak a nie wymarzona wnuczka to dlatego nie chcemy się przyznać... powiedzcie jak płytkim trzeba być, żeby tak stwierdzić?
Ja myślę ,że takie akcje dopiero przede mną bo teściowie póki co są spoko ( może lekko manipulowani przez szwagierkę , ale nie dają tego po sobie poznać ) . Ale zarzucanie kłamstwa i to jawne to już dla mnie oficjalne wypowiedzenie wojny i wręcz atak w Waszą stronę 🤦. A co jakbyście np nie chcieli znać płci ? To nie jest obowiązek ,że wszyscy święci mają zaraz wiedzieć . Ja muszę tam jutro jechać i siłą rzeczy już mnie to stresuje bo lond robi mi się mega krótki i jestem nastawiona bojowo . A jak ograniczasz kontakty to nie próbują nic mówić na ten temat Twojemu mężowi ? -
pupuś wrote:Jesteśmy po wizycie 🙂 Wszystko wygląda ok, lekarz wciąż utrzymuje, że wygląda mu na dziewczynkę, ale dziecko się wierciło dzisiaj (podobnie jak na prenatalnych) i nie było łatwo wiele dojrzeć.
Opowiadał nam też dzisiaj, że warto wziąć pod uwagę pobranie krwi pępowinowej dziecka. Potem ta krew jest badana od góry do dołu, a następnie przechowywana przez osiemnaście lat na wypadek konieczności leczenia komórkami macierzystymi. Zastanawiałyście się nad tym? Ja chyba wcześniej o tym nie słyszałam. Jest naprawdę drogo. Ale warto mieć i… oby nigdy nie skorzystać.
Hahaha sorry napisałam to i teraz widzę, że już było dużo podobnych odpowiedzi i zareagowałam ogólnie jak internet explorer xdWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 08:35
pupuś lubi tę wiadomość
03.2021 synek
20.02.2025 7+3, termin 7.10…. A jednak już 2.10 😬
Następna wizyta 14.10
Prenatalne 26.03
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
@Helcia @Zuzka trzymam za Was kciuki, my z rodzicami męża nie widzieliśmy się już kilka lat (to on zerwał kontakt), jesteśmy tylko w kontakcie smsowym 🫠 I to ja jestem ta zła bo mu "namieszałam w głowie", chociaż fakty są takie że latami namawiałam go na utrzymywanie kontaktu mimo że on od dawna nie chciał. Ciężkie to są relacje...
Ciekawe rzeczy o tej krwi pępowinowej piszecie, ja to trochę z góry skreśliłam bo jest sporo czynników, które uniemożliwiają jej pobranie, m.in. jakieś związane z trombofilią więc i tak bym się nie nastawiała. Ale podobno jak się nie pobiera dla siebie to można wyrazić zgodę na pobranie do banku i wtedy oczywiście nic się nie płaci więc może jakiś kawałek sensu jednak w tym jest? Ciekawy temat.
My z dzisiaj wyjeżdżamy na Pomorze, wyjdzie pewnie z 7h w jedną stronę z moimi postojami na siku 🫠 Też życzę wszystkim pięknego weekendu i udanych wyjazdów!👩🦰34 🧔♂️38
Warszawa
insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia
marzec 2019 - poronienie
2019-2025 bez starania
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 887, progesteron 47
3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
26.02 betaHCG 133137
28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
14.05 🩺 połówkowe
20.05 🩺 następna wizyta
💊Euthyrox 25
💉Neoparin 0,4
-
Dobrego dnia! 🤩
Ciekawy temat poruszyłyście z tą krwią pępowinową. Coś mi się obiło o uszy, ale nigdy nie wchodziłam w szczegóły. Muszę poczytać żeby faktycznie być mądrzejszą jak lekarz zacznie temat.
A my jak standardowy polaczek majówkę spędzamy na malowaniu salonu. 😁szlamek, Zło_snica, pupuś, Palaczowa lubią tę wiadomość
-
Ja przez większość życia jak myślałam o ciąży i porodzie, to byłam pewna, że tylko cc. Ale jak już jestem starsza i jestem w tej ciąży, to bardzo chciałabym jednak urodzić SN. Zobaczymy jak będzie. Ostatnio na każdym badanitu bobas ułożony głową w dół, może już mu tak zostanie 😂
-
Jeśli chodzi o krew pępowinowa to słyszałam taki wywiad z dziewczyną która pracowała jako przedstawiciel banku krwi pępowinowej i to jest tylko chwyt marketingowy. W Polsce podobno nie jest dostępne leczenie komórkami macierzystymi z krwi pępowinowej. Także ludzie się na to nabierają, płacą ogromne pieniądze kilka lat a jakby przyszło co do czego to nikt i tak tego nie wykorzysta 🙈 skutecznie mnie to zniechęciło do tego typu rzeczy.
-
Dla mnie poród i w ogóle ta ciąża wciąż są jakieś takie nierealne. O porodzie nie myślę wcale, kompletnie nie wiem, jaki szpital wybrać, ba - nie wiem nawet, w jakim województwie będę rodziła (do wyboru mam dolnośląskie i małopolskie), a co dopiero sn czy cc. Tak na serio to jak na razie przeraża mnie rosnący brzuch, który po prostu wygląda jak otyłość, więc nawet ładny nie jest, i rosnąca waga, jestem już jakieś +4kg, to dużo na tym etapie, brr... będę klockiem pod koniec.
-
Helcia wrote:Niestety ja miałam taki poród. I zgodzę się w 100%, że też chciałabym tym razem takiego uniknąć. Rodziłam ok 10h, bolało okrutnie, mimo wszystkich możliwych znieczuleń. Później była cesarka przez brak postępu porodu (dziecko wcale się nie wstawiło do kanału).
@Zlo_snica nie wiem czy wiesz, ale jeśli jesteś w domu z bobasem na l4 ciążowym i miałaś stosunek pracy (tzn tak jak ja np byłaś na urlopie uzupełniającym przed drugą ciążą) ro należy Ci się aktywnie w pracy, czyli 1500zł?
(…)
Nie miałam pojęcia, dziękuję ❤️Helcia lubi tę wiadomość
-
Korki wrote:Nam to reklamowali na szkole rodzenia. Ale czytałam też że tej krwi tak naprawdę jest zwykle za mało, że jakoś nie przydaje się wcale dla tego dziecka tylko ewentualnego rodzeństwa i że ogólnie trochę pic dla wyciągania pieniędzy. Nie zdecydowaliśmy się i w sumie uważam że nie powinni tego tak jawnie reklamować w szkole.
Hahaha sorry napisałam to i teraz widzę, że już było dużo podobnych odpowiedzi i zareagowałam ogólnie jak internet explorer xd
Spoko dla mnie to jest cenne czytać więcej głosów33 👩🏼❤️👨🏻 55
Świnoujście 🏖
12.02.2025 ⏸️
06.03.2025 (6+4) crl 0,95 cm, jest ❤
26.03.2025 (9+3) crl 3,25 cm, 165 bpm ❤
09.04.2025 (11+3) crl 5,93 cm, 157 bpm ❤
14.04.2025 (12+1) prenatalne! niskie ryzyka
-
Zło_snica wrote:Nie miałam pojęcia, dziękuję ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 12:20
przyszłamama96, Zło_snica, OlgaB87 lubią tę wiadomość
Starania naturalne od 2019r.
Ona, on- badania ok
Stymulacja, Gameta, inseminacja, prawy jajowód niedrożny, macica dwurożna, polip- łyżeczkowanie
8.03.2023r. test pozytywny (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)
14.11.2023r. synuś ♥
23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)
Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥ -
Zuzka :) wrote:Ja myślę ,że takie akcje dopiero przede mną bo teściowie póki co są spoko ( może lekko manipulowani przez szwagierkę , ale nie dają tego po sobie poznać ) . Ale zarzucanie kłamstwa i to jawne to już dla mnie oficjalne wypowiedzenie wojny i wręcz atak w Waszą stronę 🤦. A co jakbyście np nie chcieli znać płci ? To nie jest obowiązek ,że wszyscy święci mają zaraz wiedzieć . Ja muszę tam jutro jechać i siłą rzeczy już mnie to stresuje bo lond robi mi się mega krótki i jestem nastawiona bojowo . A jak ograniczasz kontakty to nie próbują nic mówić na ten temat Twojemu mężowi ?Starania naturalne od 2019r.
Ona, on- badania ok
Stymulacja, Gameta, inseminacja, prawy jajowód niedrożny, macica dwurożna, polip- łyżeczkowanie
8.03.2023r. test pozytywny (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)
14.11.2023r. synuś ♥
23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)
Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥ -
Ja nastawiam się na cc, ale na chwilę obecną nie wiem jak to załatwić 🙈 w sensie, wiem ze zaświadczenie o tokofobii i wgl, ale jakoś się łudzę, że będę miała i tak wskazania do cc.
Muszę przegadać z lekarzem, czy ten zespół omdleń i mój kręgozmyk w odcinku lędźwiowym są jakimiś wskazaniami. A, no i fakt, że moje dwie siostry miały tez cc - nie z wyboru. Jedna próbowała sn, ale no nie było szans, a drugą to od razu lekarz na wstępie zmierzył i powiedział, że ma wąską miednicę i że zostaje tylko cc. Więc mam nadzieje, że ja też mam wąską miednicę i jakoś to będzie. SN mnie przeraża 🙈
Miała któraś z Was wgl mierzoną miednicę?Anettka10 lubi tę wiadomość
👩31 👨33
OM 24.01
20.02 ⏸️
14.04 I prenatalne: 5,3 cm bejbika 🍀
16.06 II prenatalne
__
20.11.24 - poronienie 10tc, puste jajo 💔 -
szlamek wrote:
My z dzisiaj wyjeżdżamy na Pomorze, wyjdzie pewnie z 7h w jedną stronę z moimi postojami na siku 🫠 Też życzę wszystkim pięknego weekendu i udanych wyjazdów!
My też drodze do Wilna. Autem jedziemy.
6h, ale z moim ciągłym parciem na pęcherz to będzie całościowo z 8, lol.
Brzuch jescze nie bardzo duży, ale już uciska mocno. Co to będzie później!szlamek lubi tę wiadomość
Warszawa
👩🏼 37, 👱🏼♂️37
2 x kitku 🐈🐈⬛
Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS
OM 02.01
08.02 ⏸️
09.02- beta 3383, prog 26,4
11.02- beta 8266
21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
07.03- (8+6, z USG 9+3)- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
17.03- NIPT
28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
-
Lovi25 wrote:Ja nastawiam się na cc, ale na chwilę obecną nie wiem jak to załatwić 🙈 w sensie, wiem ze zaświadczenie o tokofobii i wgl, ale jakoś się łudzę, że będę miała i tak wskazania do cc.
Muszę przegadać z lekarzem, czy ten zespół omdleń i mój kręgozmyk w odcinku lędźwiowym są jakimiś wskazaniami. A, no i fakt, że moje dwie siostry miały tez cc - nie z wyboru. Jedna próbowała sn, ale no nie było szans, a drugą to od razu lekarz na wstępie zmierzył i powiedział, że ma wąską miednicę i że zostaje tylko cc. Więc mam nadzieje, że ja też mam wąską miednicę i jakoś to będzie. SN mnie przeraża 🙈
Miała któraś z Was wgl mierzoną miednicę?
Tak dopiero przy 3 porodzie 🤷🏻♀️ Przy pierwszym i drugim nikt nie mierzył, a urodziłam SN.Jako ciekawostkę Wam podam, że miałam kiedyś mierzoną miednice przez koleżankę, która studiowała położnictwo I miałam za wąską miednice wedlug norm. A urodziłam już dziecko SN. W ciąży oczywiście więzadła miednicy się rozluźniają i rozszerzają. Ostatnie moje dziecko urodziło się z wagą 3900 g. Też SN.
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 14:51
-