X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe mamy 2025
Odpowiedz

Październikowe mamy 2025

Oceń ten wątek:
  • Zuzka :) Ekspertka
    Postów: 172 161

    Wysłany: Dzisiaj, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helcia wrote:
    Niestety ja miałam taki poród. I zgodzę się w 100%, że też chciałabym tym razem takiego uniknąć. Rodziłam ok 10h, bolało okrutnie, mimo wszystkich możliwych znieczuleń. Później była cesarka przez brak postępu porodu (dziecko wcale się nie wstawiło do kanału).

    @Zlo_snica nie wiem czy wiesz, ale jeśli jesteś w domu z bobasem na l4 ciążowym i miałaś stosunek pracy (tzn tak jak ja np byłaś na urlopie uzupełniającym przed drugą ciążą) ro należy Ci się aktywnie w pracy, czyli 1500zł?

    Któraś z Was pytała o szkole rodzenia - można wy rac każdą, która jest na NFZ. Nie ważne gdzie się znajduje, może być nawet w innym mieście.

    @zuzka u mnie są podobne klimaty w rodzinie od strony męża... współczuję, bo wiem jak to jest. To bardzo przykre i bardzo boli. Ja też z tym walczę i próbuje się od nich po prostu odciąć, ograniczam kontakt, spotkania. W ogóle zarzucono mi kłamstwo- teściowie i ta zajebista szwagierka twierdzą, że w tak zaawansowanej ciąży na pewno znam.plec dziecka, ale, że to chłopak a nie wymarzona wnuczka to dlatego nie chcemy się przyznać... powiedzcie jak płytkim trzeba być, żeby tak stwierdzić? :-/


    Ja myślę ,że takie akcje dopiero przede mną bo teściowie póki co są spoko ( może lekko manipulowani przez szwagierkę , ale nie dają tego po sobie poznać ) . Ale zarzucanie kłamstwa i to jawne to już dla mnie oficjalne wypowiedzenie wojny i wręcz atak w Waszą stronę 🤦. A co jakbyście np nie chcieli znać płci ? To nie jest obowiązek ,że wszyscy święci mają zaraz wiedzieć . Ja muszę tam jutro jechać i siłą rzeczy już mnie to stresuje bo lond robi mi się mega krótki i jestem nastawiona bojowo . A jak ograniczasz kontakty to nie próbują nic mówić na ten temat Twojemu mężowi ?

    👩🏻31 🧔🏻‍♂️31 +🐕
    Okolice Warszawy

    AMH- (10. 2024) - 0.61 ng ➡️ ( 01.2025) 0,75 ng
    TSH 0.63 IU/ml
    FT3 2,96
    FT4 1,46
    Hashimoto
    01.2025 - 1 cs
    ⏸️- 28.01
    BHCG - 28.01- 45 mlU/ml
    Progesteron 28.01- 25.73 ng/ml
    BHCG - 30.01- 100 mlU/ ml
    Progesteron 30.01-29,4 ng/ml
    Ginekolog 12.02 ⏳

    preg.png
  • Korki Przyjaciółka
    Postów: 101 119

    Wysłany: Dzisiaj, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pupuś wrote:
    Jesteśmy po wizycie 🙂 Wszystko wygląda ok, lekarz wciąż utrzymuje, że wygląda mu na dziewczynkę, ale dziecko się wierciło dzisiaj (podobnie jak na prenatalnych) i nie było łatwo wiele dojrzeć.

    Opowiadał nam też dzisiaj, że warto wziąć pod uwagę pobranie krwi pępowinowej dziecka. Potem ta krew jest badana od góry do dołu, a następnie przechowywana przez osiemnaście lat na wypadek konieczności leczenia komórkami macierzystymi. Zastanawiałyście się nad tym? Ja chyba wcześniej o tym nie słyszałam. Jest naprawdę drogo. Ale warto mieć i… oby nigdy nie skorzystać.
    Nam to reklamowali na szkole rodzenia. Ale czytałam też że tej krwi tak naprawdę jest zwykle za mało, że jakoś nie przydaje się wcale dla tego dziecka tylko ewentualnego rodzeństwa i że ogólnie trochę pic dla wyciągania pieniędzy. Nie zdecydowaliśmy się i w sumie uważam że nie powinni tego tak jawnie reklamować w szkole.

    Hahaha sorry napisałam to i teraz widzę, że już było dużo podobnych odpowiedzi i zareagowałam ogólnie jak internet explorer xd

    Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 08:35

    pupuś lubi tę wiadomość

    03.2021 synek

    20.02.2025 7+3, termin 7.10…. A jednak już 2.10 😬

    Następna wizyta 14.10
    Prenatalne 26.03

    url=https://www.tickerfactory.com]preg.png[/url]
  • szlamek Autorytet
    Postów: 371 430

    Wysłany: Dzisiaj, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Helcia @Zuzka trzymam za Was kciuki, my z rodzicami męża nie widzieliśmy się już kilka lat (to on zerwał kontakt), jesteśmy tylko w kontakcie smsowym 🫠 I to ja jestem ta zła bo mu "namieszałam w głowie", chociaż fakty są takie że latami namawiałam go na utrzymywanie kontaktu mimo że on od dawna nie chciał. Ciężkie to są relacje...

    Ciekawe rzeczy o tej krwi pępowinowej piszecie, ja to trochę z góry skreśliłam bo jest sporo czynników, które uniemożliwiają jej pobranie, m.in. jakieś związane z trombofilią więc i tak bym się nie nastawiała. Ale podobno jak się nie pobiera dla siebie to można wyrazić zgodę na pobranie do banku i wtedy oczywiście nic się nie płaci więc może jakiś kawałek sensu jednak w tym jest? Ciekawy temat.

    My z dzisiaj wyjeżdżamy na Pomorze, wyjdzie pewnie z 7h w jedną stronę z moimi postojami na siku 🫠 Też życzę wszystkim pięknego weekendu i udanych wyjazdów!

    👩‍🦰34 🧔‍♂️38
    Warszawa

    insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia

    marzec 2019 - poronienie
    2019-2025 bez starania
    29.01.2025 ⏸️
    30.01 betaHCG 887, progesteron 47
    3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
    26.02 betaHCG 133137
    28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
    26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
    5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
    14.05 🩺 połówkowe
    20.05 🩺 następna wizyta
    💊Euthyrox 25
    💉Neoparin 0,4

    preg.png
  • Carolyn Ekspertka
    Postów: 174 259

    Wysłany: Dzisiaj, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrego dnia! 🤩

    Ciekawy temat poruszyłyście z tą krwią pępowinową. Coś mi się obiło o uszy, ale nigdy nie wchodziłam w szczegóły. Muszę poczytać żeby faktycznie być mądrzejszą jak lekarz zacznie temat.

    A my jak standardowy polaczek majówkę spędzamy na malowaniu salonu. 😁

    szlamek, Zło_snica, pupuś, Palaczowa lubią tę wiadomość

    27.02 dwie kreseczki
    06.03 pęcherzyk
    21.03 zarodek z ❤️
    04.04 2,8 cm 👶
    11.04 3,9 cm 👶
    24.04 prenatalne 6,3 cm 🩵

    preg.png
  • Klaudia89 Koleżanka
    Postów: 59 129

    Wysłany: Dzisiaj, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przez większość życia jak myślałam o ciąży i porodzie, to byłam pewna, że tylko cc. Ale jak już jestem starsza i jestem w tej ciąży, to bardzo chciałabym jednak urodzić SN. Zobaczymy jak będzie. Ostatnio na każdym badanitu bobas ułożony głową w dół, może już mu tak zostanie 😂

    Kraków

    👱‍♀️35 👦 41


    Pierwszą ciąża ❤️
    ⏸️ 31/01
    ⏸️ 03/02
    1 wizyta - 21/02 - CRL 1.0 cm, bijące serduszko 🧡
    USG - 07/03 - CRL 2.38 cm, 173 bpm 💗
    2 wizyta - 14/03 - rośniemy 🐻
    Badania prenatalne (USG + PAPP-A) - 27/03
    USG - 04/04
    3 wizyta - 11/04

    II prenatalne - 21/05

    preg.png
  • kamilja Autorytet
    Postów: 395 455

    Wysłany: Dzisiaj, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o krew pępowinowa to słyszałam taki wywiad z dziewczyną która pracowała jako przedstawiciel banku krwi pępowinowej i to jest tylko chwyt marketingowy. W Polsce podobno nie jest dostępne leczenie komórkami macierzystymi z krwi pępowinowej. Także ludzie się na to nabierają, płacą ogromne pieniądze kilka lat a jakby przyszło co do czego to nikt i tak tego nie wykorzysta 🙈 skutecznie mnie to zniechęciło do tego typu rzeczy.

    Starania od 2021
    👩🏼 30 🧔🏻 28

    12.2024- kwalifikacja do rządowego IVF
    15.01 poczatek stymulacji
    17.01 I monitoring (lewy jajnik 6 🥚, prawy 2🥚)
    20.01 II monitoring 6l🥚, 5p🥚
    23.01 III monitoring
    25.01 punkcja: pobrano 13🥚
    30.01 transfer świeży 🍀

    preg.png
  • Redrum Znajoma
    Postów: 28 34

    Wysłany: Dzisiaj, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie poród i w ogóle ta ciąża wciąż są jakieś takie nierealne. O porodzie nie myślę wcale, kompletnie nie wiem, jaki szpital wybrać, ba - nie wiem nawet, w jakim województwie będę rodziła (do wyboru mam dolnośląskie i małopolskie), a co dopiero sn czy cc. Tak na serio to jak na razie przeraża mnie rosnący brzuch, który po prostu wygląda jak otyłość, więc nawet ładny nie jest, i rosnąca waga, jestem już jakieś +4kg, to dużo na tym etapie, brr... będę klockiem pod koniec.

  • Zło_snica Autorytet
    Postów: 1149 1221

    Wysłany: Dzisiaj, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helcia wrote:
    Niestety ja miałam taki poród. I zgodzę się w 100%, że też chciałabym tym razem takiego uniknąć. Rodziłam ok 10h, bolało okrutnie, mimo wszystkich możliwych znieczuleń. Później była cesarka przez brak postępu porodu (dziecko wcale się nie wstawiło do kanału).

    @Zlo_snica nie wiem czy wiesz, ale jeśli jesteś w domu z bobasem na l4 ciążowym i miałaś stosunek pracy (tzn tak jak ja np byłaś na urlopie uzupełniającym przed drugą ciążą) ro należy Ci się aktywnie w pracy, czyli 1500zł?
    (…)

    Nie miałam pojęcia, dziękuję ❤️

    Helcia lubi tę wiadomość

    Starania od 06.2021
    21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
    ___________
    „Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa

    15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉

    preg.png
  • pupuś Autorytet
    Postów: 253 523

    Wysłany: Dzisiaj, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Korki wrote:
    Nam to reklamowali na szkole rodzenia. Ale czytałam też że tej krwi tak naprawdę jest zwykle za mało, że jakoś nie przydaje się wcale dla tego dziecka tylko ewentualnego rodzeństwa i że ogólnie trochę pic dla wyciągania pieniędzy. Nie zdecydowaliśmy się i w sumie uważam że nie powinni tego tak jawnie reklamować w szkole.

    Hahaha sorry napisałam to i teraz widzę, że już było dużo podobnych odpowiedzi i zareagowałam ogólnie jak internet explorer xd

    Spoko dla mnie to jest cenne czytać więcej głosów

    33 👩🏼‍❤️‍👨🏻 55
    Świnoujście 🏖

    12.02.2025 ⏸️
    06.03.2025 (6+4) crl 0,95 cm, jest ❤
    26.03.2025 (9+3) crl 3,25 cm, 165 bpm ❤
    09.04.2025 (11+3) crl 5,93 cm, 157 bpm ❤
    14.04.2025 (12+1) prenatalne! niskie ryzyka

    preg.png
  • Helcia Autorytet
    Postów: 1789 1352

    Wysłany: Dzisiaj, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zło_snica wrote:
    Nie miałam pojęcia, dziękuję ❤️
    Na instagramie polecam "prawa.mam" oraz "marzena_pilarz_herzyk", można się od nich wiele dowiedzieć 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 12:20

    przyszłamama96, Zło_snica, OlgaB87 lubią tę wiadomość

    Starania naturalne od 2019r.
    Ona, on- badania ok
    Stymulacja, Gameta, inseminacja, prawy jajowód niedrożny, macica dwurożna, polip- łyżeczkowanie

    8.03.2023r. test pozytywny (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)

    14.11.2023r. synuś ♥

    23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)

    Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥
  • Helcia Autorytet
    Postów: 1789 1352

    Wysłany: Dzisiaj, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzka :) wrote:
    Ja myślę ,że takie akcje dopiero przede mną bo teściowie póki co są spoko ( może lekko manipulowani przez szwagierkę , ale nie dają tego po sobie poznać ) . Ale zarzucanie kłamstwa i to jawne to już dla mnie oficjalne wypowiedzenie wojny i wręcz atak w Waszą stronę 🤦. A co jakbyście np nie chcieli znać płci ? To nie jest obowiązek ,że wszyscy święci mają zaraz wiedzieć . Ja muszę tam jutro jechać i siłą rzeczy już mnie to stresuje bo lond robi mi się mega krótki i jestem nastawiona bojowo . A jak ograniczasz kontakty to nie próbują nic mówić na ten temat Twojemu mężowi ?
    Mój mąż też widzi co się dzieje. Że jesteśmy tymi złymi, on w sumie też. Najgorszy z całego rodzeństwa, nikt się z nim nie liczy. Wszystkie rodzinne imprezy- my tylko dostajemy datę, a data jest układana pod resztę rodziny tak żeby im pasowało, nas się nikt nie pyta o zdanie mimo, że mieszkamy nakdalej bo ok 600 km. To tylko przykład sprawiedliwego traktowania... on jeszcze chciałaby żeby go szanowali, szczególnie matka. A ja stwierdzam, że nikt nie będzie mnie obrażał przy stole w święta, w szczególności przy moim dziecku. Bo niestety ale po każdej imprezie wracam z płaczem, bo ciągle uszczypliwości, dokuczanie, głupie teksty. Mój nic nie mówi, trochę mu przykro ale rozumie. Nie sądzę, żeby mówili mu coś na mój temat a nawet żeby to szczerze- przestało mnie to już obchodzić. Jeśli woli wybrać ich to ja go nie zatrzymam. A nie pozwolę siebie więcej obrażać. Przykra sprawa, ale to czyste życie. Najmniej złego komuś zrobiłaś a najgorszą jesteś, u nas głównie dlatego, że nie urodziłam dziewczynki. I to z tym kłamstwem też jest słabe, ale przede wszystkim przykre w moich oczach...

    Starania naturalne od 2019r.
    Ona, on- badania ok
    Stymulacja, Gameta, inseminacja, prawy jajowód niedrożny, macica dwurożna, polip- łyżeczkowanie

    8.03.2023r. test pozytywny (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)

    14.11.2023r. synuś ♥

    23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)

    Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥
  • Lovi25 Ekspertka
    Postów: 143 301

    Wysłany: Dzisiaj, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nastawiam się na cc, ale na chwilę obecną nie wiem jak to załatwić 🙈 w sensie, wiem ze zaświadczenie o tokofobii i wgl, ale jakoś się łudzę, że będę miała i tak wskazania do cc.

    Muszę przegadać z lekarzem, czy ten zespół omdleń i mój kręgozmyk w odcinku lędźwiowym są jakimiś wskazaniami. A, no i fakt, że moje dwie siostry miały tez cc - nie z wyboru. Jedna próbowała sn, ale no nie było szans, a drugą to od razu lekarz na wstępie zmierzył i powiedział, że ma wąską miednicę i że zostaje tylko cc. Więc mam nadzieje, że ja też mam wąską miednicę i jakoś to będzie. SN mnie przeraża 🙈

    Miała któraś z Was wgl mierzoną miednicę?

    Anettka10 lubi tę wiadomość

    👩31 👨33

    OM 24.01
    20.02 ⏸️
    14.04 I prenatalne: 5,3 cm bejbika 🍀
    16.06 II prenatalne
    __
    20.11.24 - poronienie 10tc, puste jajo 💔
  • OlgaB87 Autorytet
    Postów: 494 692

    Wysłany: Dzisiaj, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szlamek wrote:

    My z dzisiaj wyjeżdżamy na Pomorze, wyjdzie pewnie z 7h w jedną stronę z moimi postojami na siku 🫠 Też życzę wszystkim pięknego weekendu i udanych wyjazdów!


    My też drodze do Wilna. Autem jedziemy.
    6h, ale z moim ciągłym parciem na pęcherz to będzie całościowo z 8, lol.
    Brzuch jescze nie bardzo duży, ale już uciska mocno. Co to będzie później!

    szlamek lubi tę wiadomość

    Warszawa
    👩🏼 37, 👱🏼‍♂️37
    2 x kitku 🐈🐈‍⬛

    Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS

    OM 02.01
    08.02 ⏸️
    09.02- beta 3383, prog 26,4
    11.02- beta 8266
    21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
    28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
    07.03- (8+6, z USG 9+3)- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
    17.03- NIPT
    28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙

    preg.png
  • Mama4 Ekspertka
    Postów: 222 262

    Wysłany: Dzisiaj, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lovi25 wrote:
    Ja nastawiam się na cc, ale na chwilę obecną nie wiem jak to załatwić 🙈 w sensie, wiem ze zaświadczenie o tokofobii i wgl, ale jakoś się łudzę, że będę miała i tak wskazania do cc.

    Muszę przegadać z lekarzem, czy ten zespół omdleń i mój kręgozmyk w odcinku lędźwiowym są jakimiś wskazaniami. A, no i fakt, że moje dwie siostry miały tez cc - nie z wyboru. Jedna próbowała sn, ale no nie było szans, a drugą to od razu lekarz na wstępie zmierzył i powiedział, że ma wąską miednicę i że zostaje tylko cc. Więc mam nadzieje, że ja też mam wąską miednicę i jakoś to będzie. SN mnie przeraża 🙈

    Miała któraś z Was wgl mierzoną miednicę?

    Tak dopiero przy 3 porodzie 🤷🏻‍♀️ Przy pierwszym i drugim nikt nie mierzył, a urodziłam SN. :) Jako ciekawostkę Wam podam, że miałam kiedyś mierzoną miednice przez koleżankę, która studiowała położnictwo I miałam za wąską miednice wedlug norm. A urodziłam już dziecko SN. W ciąży oczywiście więzadła miednicy się rozluźniają i rozszerzają. Ostatnie moje dziecko urodziło się z wagą 3900 g. Też SN.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 14:51

    preg.png
‹‹ 372 373 374 375 376
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ