Październikowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Wdzięczna wrote:Cześć dziewczyny. Melduję ze szpitala, jestem tu od piątku ale dziś na szczęście wychodzę do domu. Złapała Mnie kolka nerkowa 🤦 co to był za ból to nie idzie opisać. Z lewej strony kamień zablokował mi nerkę i cały piątek, od 8 rano byłam z bólem. Dopiero wieczorem dostałam leki i coś tam pomogło. Przewieźli mnie do innego szpitala gdzie jest ginekologia i urologia. Szpital bardzo fajny, miła obsługa, cisza, spokój (Poznań, Świętej Rodziny). Wstępna diagnoza była taka, że mnie wypuszcza do domu dziś lub jutro, z bólem, na lekach bo w tym tygodniu ciąży nie mogą mi w żaden sposób usunąć tego kamienia 😭 mówię wam, ryczeć mi się chciało na samą myśl, że spędzę kilka lub kilkanaście 😳 tygodni z bólem kolki w domu.... na szczęście wczoraj zaczął boleć mnie pęcherz bo kamień pewnie zszedł. Kolejny cierpiący dzień, co pół h biegałam do toalety i siusialam po kilka kropel ☹️☹️ męczyłam się tak do 18 jakoś. W końcu usiadłam na łóżku z podłączoną kroplówką i już z bólu i niemocy zaczęłam się modlić o uzdrowienie i zabranie tego kamienia aby nie zagrażać dzidziusiowi. Odmówiłam dziesiątek różańca i wszedł Kapłan pytając czy przyjmę Komunię Święta. Oczywiście przyjęłam, pobłogosławił Mnie i obiecał się pomodlić za Mnie. Chwilę jeszcze tak siedziałam i modliłam się dalej i nagle ból ustał! Przestał boleć i pęcherz i nerka. Normalnie przestało boleć 🙏 nockę przespałam w końcu! Wstałam dziś o 5.30 wyspana i bez bólu. Chwała Panu!🙏🕊️
Bardzo trudne to były dni....
Na USG pani powiedziała, że prawdopodobnie syn (a wcześniej było, że dziewczynka 🤣) ale dodała, że to może być pępowina między nogami 😉 także wiem, że nic nie wiem jeśli chodzi o płeć 😉😁
Idę nadrobić czytanie postów. Miłego dnia dziewczyny 🤰👐
Współczuję ci tego stresu i bólu jaki musiałaś przechodzić.
I super, że już w domku jesteś ❤️
Trzymaj się, miejmy nadzieję, że to się więcej nie powtórzy!
Wdzięczna lubi tę wiadomość
02.2018r. 👦
03.2019r. 👦
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 23,5 progesteron 19
1.02 betaHCG 65,2
6.02 betaHCG 744 progesteron 29
12.02 sam pęcherzyk ciążowy
20.02 maluch 0,61 cm ♥️ krwiaczek, bez plamień
13.03 🩺 maluch nadgonił do terminu Om, wszystko ok ❤️
19.03 NIPT 🩺 bardzo niskie ryzyka 🌸 dziewczynka
26.03 USG prenatalne, wszystko super ❤️ maluszek ma 5,45 cm (11+6)
02.04 USG prenatalne Invicta 🩺
(12+6)
6,4 cm ❤️ wysokie ryzyko preeklampsji 1:4 , trismomie niskie ryzyka 🥰 acard 150
10.04 (14+0) 7,74 cm 🌸
23.04 🩺
-
Dziewczyny jestem z wątku listopadowego ale przychodzę po radę . Wczoraj miałam 10 t+6 dzień i przestało mi od wczoraj być niedobrze gdzie miałam od 7 tygodnia mdłości dzień w dzień . Do tego piersi bolą jakoś mniej ,tylko jak mocno przycisnę . Obudziłam się też dziś dwa razy mokra w nocy . Czy możecie powiedzieć czy wam też tak wcześnie przechodziły objawy bo zaczynam się schizować🧒94🧔95
⛪👩❤️💋👨2020
04.2023 początek starań
Gdy nie wychodziło zaczęliśmy robić badania..
🧑:w maju 2024 roku wyszła mi ferrytyna- 5,skończyłam 3 opakowanie Sorbifer -ferrytyna 65 ✅
-wit D -28(suplementacja 2000j w trakcie)
Glukoza /insulina -96 / 6
- prolaktyna 3dc -25 ( do kontroli)
-tsh 1,8
Ft3,ft4,fsh,lh ✅
Testosteron 35✅
Wycięcie polipa z szyjki maj 2024.
🧔morfo 2%(reszta parametrów super ,ruch super )
Obydwoje USG tarczycy ok.
Nieregularne serduszkowanie obydwoje prace na zmiany (inne) 😔
23.03.2025 ⏸️ 😮 ja w szoku
-( po miesiącu stosowania oleju Olejove - Ona , On oraz witaminy Fertistim dla niej i dla niego,choć nie wiem czy to ich zasługa )
21.05- wizyta gin
15.05-1 prenatalne
-
Kasiek7 wrote:Dziewczyny jestem z wątku listopadowego ale przychodzę po radę . Wczoraj miałam 10 t+6 dzień i przestało mi od wczoraj być niedobrze gdzie miałam od 7 tygodnia mdłości dzień w dzień . Do tego piersi bolą jakoś mniej ,tylko jak mocno przycisnę . Obudziłam się też dziś dwa razy mokra w nocy . Czy możecie powiedzieć czy wam też tak wcześnie przechodziły objawy bo zaczynam się schizować
Objawy przychodzą i odchodzą (np. mogą Cię znów zacząć boleć piersi później), także spokojnie. To zazwyczaj nie oznacza niczego złego dla Twojej ciąży. Ona po prostu ewoluuje.
Mnie też piersi przestały boleć w ciągu jednego dnia, nagle (teraz potrafią pobolewać znów).Anettka10 lubi tę wiadomość
Warszawa
👩🏼 37, 👱🏼♂️37
2 x kitku 🐈🐈⬛
Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS
OM 02.01
08.02 ⏸️
09.02- beta 3383, prog 26,4
11.02- beta 8266
21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
07.03- (8+6, z USG 9+3)- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
17.03- NIPT
28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
-
Kasiek7 wrote:Dziewczyny jestem z wątku listopadowego ale przychodzę po radę . Wczoraj miałam 10 t+6 dzień i przestało mi od wczoraj być niedobrze gdzie miałam od 7 tygodnia mdłości dzień w dzień . Do tego piersi bolą jakoś mniej ,tylko jak mocno przycisnę . Obudziłam się też dziś dwa razy mokra w nocy . Czy możecie powiedzieć czy wam też tak wcześnie przechodziły objawy bo zaczynam się schizować
Hejmiałam okres, że objawy pojawiały się i znikały i tak kilka razy. Piersi przestaly mnie bolec całkowicie i też trochę spanikowałam. Na wizycie okazało się że z maluchem wszystko jest ok, a piersi nie są żadnym wyznacznikiem czy ciąża dobrze się rozwija.
Teraz już nie mam juz praktycznie żadnych objawów, (wcześniej też miałam codziennie mdłości).
Jak byłam mniej więcej w tym tygodniu co Ty, to wieczorami było mi straasznie zimno, a w nocy budziłam się mokra. Więc myślę że to chyba normalne. 😅
Nie stresuj się zanikającymi objawami jeśli nie towarzyszy Ci przy tym krwawienie, gorączka, silne bóle brzucha lub inne objawy.
Ale jeśli bardzo się martwisz, to umów się do lekarza, stres nie jest u nas wskazany.OlgaB87, Nati_96 lubią tę wiadomość
-
Anettka10 wrote:Hej
miałam okres, że objawy pojawiały się i znikały i tak kilka razy. Piersi przestaly mnie bolec całkowicie i też trochę spanikowałam. Na wizycie okazało się że z maluchem wszystko jest ok, a piersi nie są żadnym wyznacznikiem czy ciąża dobrze się rozwija.
Teraz już nie mam juz praktycznie żadnych objawów, (wcześniej też miałam codziennie mdłości).
Jak byłam mniej więcej w tym tygodniu co Ty, to wieczorami było mi straasznie zimno, a w nocy budziłam się mokra. Więc myślę że to chyba normalne. 😅
Nie stresuj się zanikającymi objawami jeśli nie towarzyszy Ci przy tym krwawienie, gorączka, silne bóle brzucha lub inne objawy.
Ale jeśli bardzo się martwisz, to umów się do lekarza, stres nie jest u nas wskazany.
Oki dzięki dziewczyny ,nie martwię się aż tak żeby się stresować może ale jednak lampka się w głowie zapaliła 🥲🧒94🧔95
⛪👩❤️💋👨2020
04.2023 początek starań
Gdy nie wychodziło zaczęliśmy robić badania..
🧑:w maju 2024 roku wyszła mi ferrytyna- 5,skończyłam 3 opakowanie Sorbifer -ferrytyna 65 ✅
-wit D -28(suplementacja 2000j w trakcie)
Glukoza /insulina -96 / 6
- prolaktyna 3dc -25 ( do kontroli)
-tsh 1,8
Ft3,ft4,fsh,lh ✅
Testosteron 35✅
Wycięcie polipa z szyjki maj 2024.
🧔morfo 2%(reszta parametrów super ,ruch super )
Obydwoje USG tarczycy ok.
Nieregularne serduszkowanie obydwoje prace na zmiany (inne) 😔
23.03.2025 ⏸️ 😮 ja w szoku
-( po miesiącu stosowania oleju Olejove - Ona , On oraz witaminy Fertistim dla niej i dla niego,choć nie wiem czy to ich zasługa )
21.05- wizyta gin
15.05-1 prenatalne
-
Kasiek7 wrote:Dziewczyny jestem z wątku listopadowego ale przychodzę po radę . Wczoraj miałam 10 t+6 dzień i przestało mi od wczoraj być niedobrze gdzie miałam od 7 tygodnia mdłości dzień w dzień . Do tego piersi bolą jakoś mniej ,tylko jak mocno przycisnę . Obudziłam się też dziś dwa razy mokra w nocy . Czy możecie powiedzieć czy wam też tak wcześnie przechodziły objawy bo zaczynam się schizować
U mnie w tym tygodniu już wszystkie objawy ustępowały także spokojnie, też się stresowałam. Jakoś w 13 tygodniu jeszcze ostatni raz doznałam bardzo silnych mdłości jednego dnia, że pierwszy raz prawie wylądowałam na kiblu, a potem od tamtego czasu już koniec objawów mdłości. Jeśli bardzo Cię to niepokoi to idź do lekarza na USG, ja 2 razy tak wylądowałam na wizycie, bo bardzo stresowałam się przez moją 1 ciążę, która poroniłam. Spokój nie ma swojej ceny! 🫶🏻Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja, 09:38
Anettka10 lubi tę wiadomość
28 👩🏼 + 28 🧔🏻♂️ + 🐶 -
Cześć dziewczyny po majówce ☀️ mam nadzieję że spędziłyście ją dobrze, pozytywnie zazdroszczę tych wyjazdowych 😉
Ja majówkę ostatecznie spędziłam w łóżku, walcząc z przeziębieniem. Nic poważniejszego się nie działo, ale trafiłam na dobrą lekarkę, obstawiła mnie różnymi bezpiecznymi lekami i sposobami działania gdyby się rozwinęło w jakąś gorszą stronę. No ale choć to było tylko lekkie przeziębienie to ogólnie nie czułam się najlepiej. Na szczęście dziś już jest nieporównywalnie lepiej 😊
Wdzięczna i Patka, cieszę się że u Was już dobrze, choć stresu na pewno było ogrom.
Anetka - jeśli chodzi o sprzedaż na vinted czy olx w trakcie L4, to właśnie też sporo dziewczyn na grupach na fb pisze że o to także się ZUS czepia. Choć patrząc stricte podatkowo, jeśli to sprzedaż rzeczy z których nie masz przychodu i nie rozliczasz przed skarbówką, to nie powinien… ale nie ma chyba co kusić losu. Na vinted można włączyć tryb wakacyjny. Co do olx nie ma takiej możliwości, więc najpierw znalazłam maile które potwierdzały że te ogłoszenia wiszą już ponad rok (czasem się przydaje bajzel na poczcie haha), ale potem ostatecznie przerzuciłam na konto męża i ja mam pusto. Bo znając moje szczęście to akurat te rzeczy wiszące dłuuugi czas by się sprzedały 😅 a nie będę ryzykować dla tych kilku zł mojego zasiłku.
Klaudia, przytulam. Do nas na chwilę w weekend wpadła rodzina z zagranicy, która była na majówkę u teściów. Wiem że przy przeziębieniu dodatkowo nie wyglądałam dobrze, ale co się nasłuchałam że źle wyglądam, że widać że córka i wszystko ze mnie wysysa, to moje. A siły na cięte riposty brakło. Choć te teksty mnie akurat mocno nie ruszyły.
Gorzej jak się zaczęło o wadze. Jestem wciąż 2 kg na minusie, ale już usłyszałam że dupka mi urosła. I że spokojnie, nas wszystkie to nie minęło, będziesz kolejna która nie wróci do bycia szczupłą jak przed ciążą (mówią to dwie kobiety ok 120 kg).
I nie dość że mi cisnęły, to jeszcze za szwagierkę się wzięły, śliczna szczupła dziewczyna 20 lat. "N., patrz jak jest, teraz jesteś chudziutka ale potem poznasz jakiegoś chłopa, będziesz w ciąży, też Cię to czeka" 🤯
One nawet nie wiedzą, jak bardzo jeszcze przed ciążą były dla mnie wzorem jak nie wracać do formy po dzieciach (uprzedzam, nie ma tam żadnych chorób, przeciwwskazań do chudnięcia, czegokolwiek. Po prostu lenistwo). A po tych tekstach tym bardziej mam ochotę im pokazać że jednak się da 😉
O ludzie, rozpisałam się 😅
Dobrego tygodnia! Mamy jakieś wizyty? Trzymam kciuki ❤️ -
Dzień dobry po majówce! 🩷🌸
Na szczęście po majówce... Trochę mnie zmęczyło to wolne i cieszę się, że mogę w spokoju i ciszy zjeść śniadanko i zrobić obiad kiedy mąż w pracy, a córeczka w przedszkolu.
U nas na Podkarpaciu turbo zimno 🫣 W sobotę 28 stopni, dzisiaj 11, więc wróżę jakiś katar, oby tylko katar 🤪
Wczoraj wieczorem jak leżałam zupełnie na płasko to ruchy bobasa były już takie baaaardzo wyraźne, że nie dało się ich nie poczuć, albo pomylic, bardzo mnie to cieszy 🩷 Rozmawialiśmy z mężem o płci, oboje przeczuwamy, że to chłopiec, chociaż nie jest to najważniejsza dla nas kwestia, to miałabym dużo roboty żeby pozbyć się rzeczy po córce i nagromadzić nowe. Ale w ciąży z córką też czułam, że to chłopiec 🤪 Chociaż teraz czuję się nieco inaczej.
Może poproszę następnym razem lekarza, jeśli Bobas się będzie wiercił jak zawsze, żeby zrobił USG dopochwowe ☺️
Kto ma wizyty w tym tygodniu? Ja dopiero w przyszły poniedziałek 🥰
Kciuki za wszystkie Wasze badania, wizyty, samopoczucia 🥰Nati_96, szlamek, Patkaa94 lubią tę wiadomość
-
A, w ogóle napiszę Wam hit 😅
Zmalał mi brzuch, serio, jem normalnie, ostatnio ze sporym apetytem, w zeszłym tygodniu już miałam pokaźny, a teraz jakby go w ogóle nie było, ja nie wiem o co chodzi 😅 -
Nadziejka26 wrote:A, w ogóle napiszę Wam hit 😅
Zmalał mi brzuch, serio, jem normalnie, ostatnio ze sporym apetytem, w zeszłym tygodniu już miałam pokaźny, a teraz jakby go w ogóle nie było, ja nie wiem o co chodzi 😅
Ja wczoraj miałam taką rozkminę, aż pisałam o tym z czatem gpt i on twierdzi że na tym etapie możemy mieć jeszcze dni małego i dużego brzucha, też w zależności od tego jak akurat ułoży się dzidzia, macica plus wzdęcia itp 😅🙈Nadziejka26, szlamek lubią tę wiadomość
👩🏼29 🧔🏻♂️31
01.2023 Eurofertil CZ 6x❄️
02.2023 I FET bhcg 0
03.2023 II FET bhcg 0, 1❄️ źle rozmrożona
07.2023 I histeroskopia dr Janowiec (zapalenie endometrium)
09.2023 II histeroskopia dr Janowiec (adenomioza -> 6xDipherline)
12.2023 immunologia, dr Paśnik
02.2024 III FET CB💔 bhcg max 650 i spadek
03.2024 IV FET CB💔 bhcg 23 i złe przyrosty
05.2024 ciąża naturalna, puste jajo💔
07.2024 V FET 2x❄️ 💔bhcg 220, złe przyrosty
09.2024 Invimed Warszawa 6x❄️
09.2024 immunologia, dr Jarosz
10.2024 polip w USG
12.2024 histeroskopia
01.2025 VI FET 6dpt - 38; 7dpt - 84; 9dpt - 256; 10dpt - 370; 12dpt - 926; 14dpt - 2475; 16dpt - 4973; 20dpt mamy ❤️; 29dpt- CRL 1,12cm, FHR 150 ; 7+5 1,62cm; 8+5 2,27cm; 9+5 3,21cm; 10+5 4,13cm
12+0 prenatalne 5,44cm, niskie ryzyka 🩵🧸
-
Dziewczyny, ktore wybierają się samochodem w długą podróż, co warto zabrać ze soba? To będzie nasz 1 wyjazd 🙈 niewiem czy jakieś poczochy uciskowe też konieczne? Jaką poduszkę do spania aucie?
Im bliżej tego 12.06 tym mam większe wątpliwości 🙈 chciałam i tak jechać w miarę jak nie ma upałów i wakacji.
Tabletki jakieś na zapalenie pęcherza, infekcję intymna też ogarniacie?02.2018r. 👦
03.2019r. 👦
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 23,5 progesteron 19
1.02 betaHCG 65,2
6.02 betaHCG 744 progesteron 29
12.02 sam pęcherzyk ciążowy
20.02 maluch 0,61 cm ♥️ krwiaczek, bez plamień
13.03 🩺 maluch nadgonił do terminu Om, wszystko ok ❤️
19.03 NIPT 🩺 bardzo niskie ryzyka 🌸 dziewczynka
26.03 USG prenatalne, wszystko super ❤️ maluszek ma 5,45 cm (11+6)
02.04 USG prenatalne Invicta 🩺
(12+6)
6,4 cm ❤️ wysokie ryzyko preeklampsji 1:4 , trismomie niskie ryzyka 🥰 acard 150
10.04 (14+0) 7,74 cm 🌸
23.04 🩺
-
przyszłamama96 wrote:Ja wczoraj miałam taką rozkminę, aż pisałam o tym z czatem gpt i on twierdzi że na tym etapie możemy mieć jeszcze dni małego i dużego brzucha, też w zależności od tego jak akurat ułoży się dzidzia, macica plus wzdęcia itp 😅🙈
Ja też tak mam, haha jednego dnia go widać, innego czuje się jak z mini wzdęciem sprzed ciąży i weź tu się ubierz 😆
@ananas123 kurczę mega mi przykro, że Cię to spotkało. Jeszcze kobiety kobiecie? Nie rozumiem… w głowie mi się to nie mieści! W ogóle jak czytałam wcześniejsze wątki i widzę ile z Was to dotyka, aż mam ochotę wybuchnąć… Jesteście bardzo silne, że to znosicie. 🫶🏻🥺 Nie przejmujcie się tym totalnie, najważniejsze jest to jak Wy się czujecie, ciąża to szczególny czas, nie dla każdego „piękny i magiczny”. Każda z nas przeżywa ją na swój sposób. Przytulcie siebie same czasami, tak po prostu! 🩷28 👩🏼 + 28 🧔🏻♂️ + 🐶 -
Ja dzisiaj nic nie robię, lenie się 🙈
Mała daje czadu,czuję ją co chwilę… czy ona wgl śpi 😅 strach pomyśleć co będzie później… chłopcy tak nie wariowali a napewno nie w 17tc…
Teraz od kilku dni wiem, że to napewno ruchy 😅
Niby waży 221g dużo mi się wydaje…
ile wasze ważą maluchy?
02.2018r. 👦
03.2019r. 👦
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 23,5 progesteron 19
1.02 betaHCG 65,2
6.02 betaHCG 744 progesteron 29
12.02 sam pęcherzyk ciążowy
20.02 maluch 0,61 cm ♥️ krwiaczek, bez plamień
13.03 🩺 maluch nadgonił do terminu Om, wszystko ok ❤️
19.03 NIPT 🩺 bardzo niskie ryzyka 🌸 dziewczynka
26.03 USG prenatalne, wszystko super ❤️ maluszek ma 5,45 cm (11+6)
02.04 USG prenatalne Invicta 🩺
(12+6)
6,4 cm ❤️ wysokie ryzyko preeklampsji 1:4 , trismomie niskie ryzyka 🥰 acard 150
10.04 (14+0) 7,74 cm 🌸
23.04 🩺
-
Patkaa94 wrote:Dziewczyny, ktore wybierają się samochodem w długą podróż, co warto zabrać ze soba? To będzie nasz 1 wyjazd 🙈 niewiem czy jakieś poczochy uciskowe też konieczne? Jaką poduszkę do spania aucie?
Im bliżej tego 12.06 tym mam większe wątpliwości 🙈 chciałam i tak jechać w miarę jak nie ma upałów i wakacji.
Tabletki jakieś na zapalenie pęcherza, infekcję intymna też ogarniacie?
Ja zamówiłam sobie poduchę pod plecy i kark do auta, czekam aż mi przyjdzie.
Jakieś leki zawsze lepiej przy sobie mieć, ale to już najlepiej skonsultować z lekarzem jakie leki poleca zabrać na wyjazd. Np leki na zapalenie pęcherza są chyba inne w 1 trymestrze, a inne w 2 trymestrze.
A tak to jakoś specjalnie nie będę się przygotowywała, bo będziemy się starać tak rozłożyć podróż, żeby nie jechać dużo za jednym razem (chcemy robić objazdówkę, więc będziemy brać noclegi w różnych miastach). -
Patkaa94 wrote:Ja dzisiaj nic nie robię, lenie się 🙈
Mała daje czadu,czuję ją co chwilę… czy ona wgl śpi 😅 strach pomyśleć co będzie później… chłopcy tak nie wariowali a napewno nie w 17tc…
Teraz od kilku dni wiem, że to napewno ruchy 😅
Niby waży 221g dużo mi się wydaje…
ile wasze ważą maluchy?
Takie dni też są potrzebne!
Ja nie wiem ile bobas waży, póki co tylko wymiary mi podawał lekarz. Pojutrze mam wizytę, więc może wtedy się dowiem.
Wydaje mi się, że czasami czuję ruchy, ale jest to takie bardzo delikatne. Chociaż miałam jeden dzień, że strasznie 'wypychał' mi się brzuch. Tak jakby jakaś większą kulkę mi ktoś tam włożył. Chwilę potrzymałam na tym rękę i jakby znikało. Więc chyba niezłe akrobacje musiały się wyprawiać w środku. 😅szlamek lubi tę wiadomość
-
Anettka10 wrote:Ja zamówiłam sobie poduchę pod plecy i kark do auta, czekam aż mi przyjdzie.
Jakieś leki zawsze lepiej przy sobie mieć, ale to już najlepiej skonsultować z lekarzem jakie leki poleca zabrać na wyjazd. Np leki na zapalenie pęcherza są chyba inne w 1 trymestrze, a inne w 2 trymestrze.
A tak to jakoś specjalnie nie będę się przygotowywała, bo będziemy się starać tak rozłożyć podróż, żeby nie jechać dużo za jednym razem (chcemy robić objazdówkę, więc będziemy brać noclegi w różnych miastach).
Ja z leków wzięłam ze sobą antybiotyk na infekcję intymną przepisany przez moją prowadzącą ciążę, na wypadek jakby coś mnie złapało po kąpielach w morzu/basenie, paracetamol i nospe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja, 12:25
Patkaa94 lubi tę wiadomość
28 👩🏼 + 28 🧔🏻♂️ + 🐶 -
Anettka10 wrote:Ja zamówiłam sobie poduchę pod plecy i kark do auta, czekam aż mi przyjdzie.
Jakieś leki zawsze lepiej przy sobie mieć, ale to już najlepiej skonsultować z lekarzem jakie leki poleca zabrać na wyjazd. Np leki na zapalenie pęcherza są chyba inne w 1 trymestrze, a inne w 2 trymestrze.
A tak to jakoś specjalnie nie będę się przygotowywała, bo będziemy się starać tak rozłożyć podróż, żeby nie jechać dużo za jednym razem (chcemy robić objazdówkę, więc będziemy brać noclegi w różnych miastach).
My chcemy dojechać na miejsce z przerwami bez noclegów… ale zobaczymy czy się tak da, jedziemy z 5 dzieci 🙉02.2018r. 👦
03.2019r. 👦
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 23,5 progesteron 19
1.02 betaHCG 65,2
6.02 betaHCG 744 progesteron 29
12.02 sam pęcherzyk ciążowy
20.02 maluch 0,61 cm ♥️ krwiaczek, bez plamień
13.03 🩺 maluch nadgonił do terminu Om, wszystko ok ❤️
19.03 NIPT 🩺 bardzo niskie ryzyka 🌸 dziewczynka
26.03 USG prenatalne, wszystko super ❤️ maluszek ma 5,45 cm (11+6)
02.04 USG prenatalne Invicta 🩺
(12+6)
6,4 cm ❤️ wysokie ryzyko preeklampsji 1:4 , trismomie niskie ryzyka 🥰 acard 150
10.04 (14+0) 7,74 cm 🌸
23.04 🩺
-
Patkaa94 wrote:Dziewczyny, ktore wybierają się samochodem w długą podróż, co warto zabrać ze soba? To będzie nasz 1 wyjazd 🙈 niewiem czy jakieś poczochy uciskowe też konieczne? Jaką poduszkę do spania aucie?
Im bliżej tego 12.06 tym mam większe wątpliwości 🙈 chciałam i tak jechać w miarę jak nie ma upałów i wakacji.
Tabletki jakieś na zapalenie pęcherza, infekcję intymna też ogarniacie?
U mnie bez poduszki pod plecy ani rusz, plus druga taka na kark do spania. Z rzeczy, których teraz nie wzięłam i żałuję: termos (nie wiem czemu, dosłownie zawsze biorę... chyba ta ładna pogoda mnie zmyliła) i imbir, normalny albo marynowany. Dopadło mnie dzisiaj jakieś przeziębienie przez tą zmianę pogody i bardzo mi tego brakuje. I dla mnie jest ważne żeby mieć jakies super luźne legginsy albo sukienkę żeby mi nie uciskało brzucha, bo dostaję dużych wzdęć podczas jazdy 🤪
@ananas123 bardzo Ci współczuję, stare leniwe babska są najgorsze. I od razu Ciebie wkładają do tego samego wora co one same, ale będą wściekłe jak wrócisz do formy po ciąży 😁
U mnie też mocne ruchy się zaczęły w ten weekend, codziennie coś tam czuję 😍 Gdyby nie to przeziębienie to czułabym się super. A za miesiąc planujemy z mężem wyjazd na Mazury na jego urodziny. Na camping, z namiotem dachowym 🙈 Ciekawa jestem jak mi się będzie wchodziło po drabince...
Chyba @sofiz napisała wczoraj czy przedwczoraj że cieszy się że mamy tutaj taką wspierającą atmosferę, też o tym ostatnio myślałam! Jestem na paru grupach np na facebooku i czasem łapię się za głowę co te babki tam wypisują 😱
Zuzka :), Nati_96 lubią tę wiadomość
👩🦰34 🧔♂️38
Warszawa
insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia
marzec 2019 - poronienie
2019-2025 bez starania
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 887, progesteron 47
3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
26.02 betaHCG 133137
28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
14.05 🩺 połówkowe
20.05 🩺 następna wizyta
💊Euthyrox 25
💉Neoparin 0,4
-
No właśnie a jak to teraz z wizytami? Bo wchodzimy już powoli w etap połówkowych 😁 u mnie za 10 dni, 14.05. Niesamowite jak ten czas zleciał...
@Patkaa jeszcze co do wyjazdu - miałam ze sobą sok żurawinowy prewencyjnie na pęcherz. Wyszło tak że robiłam sobie z niego "drinki" jak reszta piła alkohol 😂Nati_96 lubi tę wiadomość
👩🦰34 🧔♂️38
Warszawa
insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia
marzec 2019 - poronienie
2019-2025 bez starania
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 887, progesteron 47
3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
26.02 betaHCG 133137
28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
14.05 🩺 połówkowe
20.05 🩺 następna wizyta
💊Euthyrox 25
💉Neoparin 0,4
-
Ja mam USG II trymestru w Luxmedzie w ten piątek, już nie mogę się doczekać 😁 u tego samego lekarza w innym miejscu 21.05 będę mieć II prenatalne. A w kolejny piątek wizyta u mojej lekarki.
Zaczęłam się powoli rozglądać za szkołą rodzenia, ale nie wiem na co się zdecydować. Widziałam, że jest opcja szkoły rodzenia na NFZ przy wyborze położnej środowiskowej. Z kolei moj mąż jak już musi to zdecydowałby się na opcję 1:1 albo online. Takie indywidualne zajęcia to duży koszt, myślę że są inne rzeczy, na które moglibyśmy wydać kasę 😛. Z kolei co do zajęć online, to wydaje mi się, że jednak takie zajęcia na żywo są lepsze, zawsze prowadząca może coś skorygować itd.
Dziewczyny z Krakowa, wybrałyście już coś? 🙂 Mam wrażenie, że tu na północy miasta jakiś mniejszy wybór 😅szlamek lubi tę wiadomość