X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe mamy 2025
Odpowiedz

Październikowe mamy 2025

Oceń ten wątek:
  • Nati_96 Ekspertka
    Postów: 226 398

    Wysłany: 12 lipca, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlgaB87 wrote:
    @szlamek, @Nati_96 u mnie też żelazowe historie i zmęczeniówa. Ferrytyna przed ciążą była podniesiona do 50 (walczyłam o to mocno, od zawsze mam z tym przeboje plus nie jem mięsa więc ciężej), a teraz mam 17, plus hemoglobina, hematokryt i erytrocyty szurają po dnie :/ mam wprowadzony Feroplex, wypiłam już całe pierwsze opakowanie, ale na razie bez poprawy. Gin mówi, że to ocenimy realnie po 3 miesiącach.
    Jesteśmy na weekend we Wrocławiu, miałam ambicje łazić cały dzień dziarsko po mieście, z przystankami w kawiarniach, jak to zwykle mam w zwyczaju kiedy jestem na wyjeździe, a tymczasem musieliśmy wrócić do apartamentu na drzemkę, bo jestem dziś słaba jak gunwo :/ chyba dodatkowo niskie ciśnienie. Dosłownie słaniam się na nogach, plus mocno zaczęłam czuć ciężar brzucha. Chyba niedługo poproszę fizjo żebyśmy zatejpowały.

    No już czuć na prawdę wielkimi krokami że zbliżamy się ku końcowi ciąży, bo z dnia na dzień też już czuję większy ciężar brzuszka, teraz idę 20 min spacerem z psem i łapie mnie taka zadyszka, także i feel you… Musimy jakoś przerwać! 😞 Teraz też wyszłam do sklepu z mamą, zrobiłyśmy większe zakupy i musiałam się już położyć i odpocząć.

    Ja umówiłam się jeszcze do swojej dietetyk na konsultacje z tym żelazem, ufam jej, wiem, że miała ogromny wpływ na to, że jestem w ciąży więc może też coś poratuje chociaż z dietą, zmieni trochę suplementy i podpowie czego jeść więcej i w jakich ilościach w razie co podzielę się. 😊

    @Wdzieczna super wyglądasz! Ja czekam znów na pogodę do sukienek, bo obecnie w Gdańsku to chodzę w legginsach, bluzach i swetrach 😩

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca, 15:23

    OlgaB87 lubi tę wiadomość

    28 👩🏼 + 28 🧔🏻‍♂️ + 🐶
  • ananas123 Ekspertka
    Postów: 148 407

    Wysłany: 12 lipca, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, pogoda faktycznie średnia do funkcjonowania, ale mi jest lepiej niż przy upałach. Brzuch już też zaczyna ciążyć - tak, że np nie umiem wyturlać się z łóżka czy wyjść z samochodu. A lepiej nie będzie 🙃

    Siedzę w domku i porobiłam sobie trochę zakupów, w ramach wicia gniazda i allegro days zamówiłam zapasy całej chemii domowej do sprzątania, ekspresu itp żeby nie mieć tego na głowie na koniec ciąży/w połogu tylko sobie brać z szafy to co trzeba. Polecanko - kupiłam też Lovelę, wyszła cenowo jak w biedronce na ostatniej promocji, ale wzięłam duże butle 4.5 litra.

    Wzięłam też koszule do porodu z tej aukcji, również nieco taniej niż normalnie, zobaczę czy będą dobre bo opinii nie ma bardzo dużo ale są na plus i będę polecać albo odradzać 😅
    https://allegro.pl/oferta/koszula-nocna-ciazowa-do-porodu-bawelniana-krotki-rekaw-rozmiar-m-czarna-17267005252

    Dobrego dnia dla Was 😊 i @ Zuzka mam nadzieję że u Ciebie spokój!
    PS. Na pokrzepienie, widziałam wczoraj statystyki z jednego szpitala III stopnia z mojej okolicy, w tym roku najmniejsze urodzone dziecko miało 390 g! Zakładam, że historia zakończona pozytywnie, jeśli tym się chwalą 🥹

    Nati_96, Anettka10, przyszłamama96 lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Korki Autorytet
    Postów: 324 503

    Wysłany: 12 lipca, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi to w sumie teraz wygodniej chodzić niż siedzieć, jakoś się nie mogę usadzić w żadnej pozycji. Więc tak łażę całe dnie, pojechaliśmy do Białegostoku i ucieklismy tym sposobem od pogody z desczami i chmurami :D
    @zuzka super się cieszę że u was się poprawia! Brzmi jak szansa na posiedzenie młodej w brzuchu :)

    03.2021 synek 👦🏼

    🩷 Wanda nadchodzi około 4.10 👶🏼

    Prenatalne 3 17.07


    url=https://www.tickerfactory.com]preg.png[/url]
  • OlgaB87 Autorytet
    Postów: 843 1461

    Wysłany: 12 lipca, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati_96 wrote:
    No już czuć na prawdę wielkimi krokami że zbliżamy się ku końcowi ciąży, bo z dnia na dzień też już czuję większy ciężar brzuszka, teraz idę 20 min spacerem z psem i łapie mnie taka zadyszka, także i feel you… Musimy jakoś przerwać! 😞 Teraz też wyszłam do sklepu z mamą, zrobiłyśmy większe zakupy i musiałam się już położyć i odpocząć.

    Ja umówiłam się jeszcze do swojej dietetyk na konsultacje z tym żelazem, ufam jej, wiem, że miała ogromny wpływ na to, że jestem w ciąży więc może też coś poratuje chociaż z dietą, zmieni trochę suplementy i podpowie czego jeść więcej i w jakich ilościach w razie co podzielę się. 😊

    @Wdzieczna super wyglądasz! Ja czekam znów na pogodę do sukienek, bo obecnie w Gdańsku to chodzę w legginsach, bluzach i swetrach 😩

    Kurczę, a przecież jeszcze cały trzeci trymestr przed nami! Ja zaczynam go w przyszłym tygodniu, brzuch pewnie wystrzeli, i dopiero będzie jazda. Zastanawiam się, jak zniosę ten ciężar, skoro już teraz mi trochę ciąży i po prostu go czuję. Dosłownie czuję jak zmienia się środek ciężkości. Dziś jak łazimy po tym Wrocku, to trochę czuję się jakbym chodziła jak kaczka 😀 mój T. mówi, że nie widać, ale ja tak odczuwam.

    O, jak dietetyk poradzi Ci coś fajnego, to koniecznie daj znać, może jakieś protipy! Będę super wdzięczna 🙏

    Nati_96 lubi tę wiadomość

    Warszawa
    👩🏼 37, 👱🏼‍♂️37
    2 x kitku 🐈🐈‍⬛

    Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS

    OM 02.01
    08.02 ⏸️
    09.02- beta 3383, prog 26,4
    11.02- beta 8266
    21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
    28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
    07.03- (8+6, z USG 9+3)- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
    17.03- NIPT
    28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙

    preg.png
  • Zło_snica Autorytet
    Postów: 1289 1449

    Wysłany: 12 lipca, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlgaB87 wrote:
    @szlamek, @Nati_96 u mnie też żelazowe historie i zmęczeniówa. Ferrytyna przed ciążą była podniesiona do 50 (walczyłam o to mocno, od zawsze mam z tym przeboje plus nie jem mięsa więc ciężej), a teraz mam 17, plus hemoglobina, hematokryt i erytrocyty szurają po dnie :/ mam wprowadzony Feroplex, wypiłam już całe pierwsze opakowanie, ale na razie bez poprawy. Gin mówi, że to ocenimy realnie po 3 miesiącach.
    Jesteśmy na weekend we Wrocławiu, miałam ambicje łazić cały dzień dziarsko po mieście, z przystankami w kawiarniach, jak to zwykle mam w zwyczaju kiedy jestem na wyjeździe, a tymczasem musieliśmy wrócić do apartamentu na drzemkę, bo jestem dziś słaba jak gunwo :/ chyba dodatkowo niskie ciśnienie. Dosłownie słaniam się na nogach, plus mocno zaczęłam czuć ciężar brzucha. Chyba niedługo poproszę fizjo żebyśmy zatejpowały.

    No to ja jestem po wizycie u bardzo polecanej hematolog. Czekałam miesiąc 😏
    Wyszłam z końską dawką - osobiście aż się boję jak to będzie. Jeśli nie zadziała mam ją jeszcze zwiększyć.
    Prawda jest taka, że teraz będzie dobrze jeśli zatrzymamy spadek morfo i ferrytyny, a jeśli ta dawka poprawi wyniki to super.
    Kończę (niestety) ferroplex, co mi pójdzie szybko przy 5 ampułkach na dzień 😒 i przechodzę na jakieś cudo do rozgrywania i żucia.
    Jak dobrze pójdzie zostało mi 3 miesiące ciąży więc już „nie ma się na co oglądać i stosować półśrodków”.

    Nati_96 lubi tę wiadomość

    Starania od 06.2021
    21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
    ___________
    „Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa

    15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉

    preg.png

    To Ty, mamo,
    moja żywa kołysko,
    byłaś bliżej niż blisko,
    gdy serdeczne stukanie,
    Twoje ciche śpiewanie
    było pierwszym kochaniem.
  • Klaudia89 Ekspertka
    Postów: 150 411

    Wysłany: 12 lipca, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Zuzka, świetne wieści! Trzymamy kciuki nieustannie, dawaj znać co u Was!

    My dzisiaj mieliśmy pierwsze zajęcia w szkole rodzenia, na razie krótko bo tylko jeden wykład 2,5 h o laktacji. Dużo ciekawych informacji, parę polecajek. Ogólnie położna super. Nawet mojemu mężowi się podobało. Wszystkie zajęcia prowadzi personel ze szpitala, w którym będę rodzić, to dla mnie też na plus. Jutro za to cały dzień od 8 do 14.15 😊

    Dziewczyny, I feel you z tym zmęczeniem! Po zajęciach poszliśmy dzisiaj na targach i do galerii dosłownie do 2 sklepów, wracaliśmy do domu pieszo i musiałam mężowi kilka razy przypomnieć, że jestem w ciąży i mógłby zwolnić 😅 Przed ciążą mogłam chodzić bez ograniczeń jak z motorkiem w tyłku, więc nie jest lekko. Do tego ostatnie 2 noce spałam tragicznie.

    Zachciało mi się pierogów z borówkami (czyli po nie-krakowsku z jagodami), zaraz się biorę za lepienie 🤤. Miłego dnia!

    Nati_96 lubi tę wiadomość

    Kraków

    👱‍♀️35 👦 41


    Pierwsza ciąża ❤️
    ⏸️ 31/01

    Czekamy na Zuzię 🩷

    preg.png
  • KASIEEK Ekspertka
    Postów: 216 392

    Wysłany: 12 lipca, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zbijam pionę ze wszystkimi zmęczonymi dzisiaj! Ja ledwo obiad zrobiłam i oczy same mi się zamykają...
    @Klaudia Pierogi z borowkami moja miłość! Po weekendzie spróbuję kupic boroweczki i też sobie zrobię 😄

    Małopolska
    Starania od 09.2024
    Cud w ostatnim cyklu stymulacji przed laparo
    19.02 ⏸️
    28.02 🩺 pecherzyk ciazowy 0.86cm
    07.03 🩺 malutki czlowieczek 0.26cm z ❤️
    14.03 kolejna wizyta
    22.04 I prenatalne - wszystko w porządku, CRL 6.38cm, na 90% chłopczyk 🩵🩵
    2.05 wizyta u prowadzacego
    30.05 kolejna wizyta - chłopiec potwierdzony🩵
    10.06 II prenatalne
    preg.png
  • Nati_96 Ekspertka
    Postów: 226 398

    Wysłany: 12 lipca, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Złośnica o kurczę! To jestem ciekawa jak będziesz się czuć! Mam nadzieję, że o wiele lepiej i energia wróci! Dawaj znać 😌

    @Klaudia o mniam! Ale narobiłaś ochoty! Ja się zajadam od 3 tygodni jagodziankami jak gdzieś widzę to nie mogę się powstrzymać no… ale zawsze w towarzystwie skyra 🙈

    Zło_snica lubi tę wiadomość

    28 👩🏼 + 28 🧔🏻‍♂️ + 🐶
  • Anettka10 Autorytet
    Postów: 269 705

    Wysłany: 12 lipca, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Zuzka jak tam u Was? ❤️

    👩🏻32

    preg.png
  • Klaudia89 Ekspertka
    Postów: 150 411

    Wysłany: 12 lipca, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagodzianki też kupiliśmy, na potem albo na jutro 🙊

    Pierogi polecam, pyszka! 🫐

    7aa38880c712b.jpg

    Anettka10, KASIEEK, Emusiowa, Nati_96, Palaczowa, przyszłamama96, Pdes lubią tę wiadomość

    Kraków

    👱‍♀️35 👦 41


    Pierwsza ciąża ❤️
    ⏸️ 31/01

    Czekamy na Zuzię 🩷

    preg.png
  • OlgaB87 Autorytet
    Postów: 843 1461

    Wysłany: 12 lipca, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zło_snica wrote:
    No to ja jestem po wizycie u bardzo polecanej hematolog. Czekałam miesiąc 😏
    Wyszłam z końską dawką - osobiście aż się boję jak to będzie. Jeśli nie zadziała mam ją jeszcze zwiększyć.
    Prawda jest taka, że teraz będzie dobrze jeśli zatrzymamy spadek morfo i ferrytyny, a jeśli ta dawka poprawi wyniki to super.
    Kończę (niestety) ferroplex, co mi pójdzie szybko przy 5 ampułkach na dzień 😒 i przechodzę na jakieś cudo do rozgrywania i żucia.
    Jak dobrze pójdzie zostało mi 3 miesiące ciąży więc już „nie ma się na co oglądać i stosować półśrodków”.

    A przy jakich wynikach morfo i ferrytyny dostałaś to cudo w końskiej dawce?
    Bo się zastanawiam czy hematolog to właśnie nie byłaby opcja.

    Warszawa
    👩🏼 37, 👱🏼‍♂️37
    2 x kitku 🐈🐈‍⬛

    Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS

    OM 02.01
    08.02 ⏸️
    09.02- beta 3383, prog 26,4
    11.02- beta 8266
    21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
    28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
    07.03- (8+6, z USG 9+3)- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
    17.03- NIPT
    28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙

    preg.png
  • sofiz Autorytet
    Postów: 400 907

    Wysłany: 12 lipca, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też od kilku dni czuje większe zmęczenie, pierwszy raz na spacerze po standardowej trasie musiałam odpocząć na ławeczce 😅

    w końcu kupiłam apteczno-drogeryjne rzeczy z gemini - byłam pewna że będę porównywać gdzie co najtaniej ale już po prostu mi się nie chciało i zamówiłam tam

    🔬 hormonalny chaos
    🙋🏻‍♀️ 33, Poznań
    zoloft 150, dopegyt 6x250, acard 150

    preg.png
    czekamy na Stasia 🩵
  • Zło_snica Autorytet
    Postów: 1289 1449

    Wysłany: 12 lipca, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati_96 wrote:
    @Złośnica o kurczę! To jestem ciekawa jak będziesz się czuć! Mam nadzieję, że o wiele lepiej i energia wróci! Dawaj znać 😌

    Też jestem ciekawa 😉 jutro odbieram z apteki wiec od wtorku albo będę umierać albo będzie dobrze.
    OlgaB87 wrote:
    A przy jakich wynikach morfo i ferrytyny dostałaś to cudo w końskiej dawce?
    Bo się zastanawiam czy hematolog to właśnie nie byłaby opcja.

    Wiesz co, nie chciałabym pisać o swoich wynikach bo u mnie wynika to też z morfologi mojego Małego. Czyli nie chcemy powtórzyć „zaniedbań” (?) z pierwszej ciąży.
    Napisze tylko, że morfo jest na granicy, ferrytyna 17
    Jest wiele głosów, że żelazo w takiej dawce nie ma sensu. Jest prozapalne, zwiększa ryzyko rzucawki, cukrzycy… nie należy go wprowadzać bez opieki i wskazań lekarza. U mnie sytuacja jest bardziej skomplikowana. Jestem w stanie zaryzykować zwłaszcza, że znów mogę mieć miesiąc krótszą ciążę.
    I niestety ginekolodzy swoje, a hematolodzy swoje. Nie potrafię zrozumieć czemu nie można dojść do jakiegoś ogólnego kompromisu.
    A jeśli coś to polecam dr Joanna Zdziarska, szpital kliniczny w Krakowie. Niestety nie przyjmuje prywatnie.

    Starania od 06.2021
    21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
    ___________
    „Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa

    15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉

    preg.png

    To Ty, mamo,
    moja żywa kołysko,
    byłaś bliżej niż blisko,
    gdy serdeczne stukanie,
    Twoje ciche śpiewanie
    było pierwszym kochaniem.
  • Emusiowa Przyjaciółka
    Postów: 72 98

    Wysłany: 12 lipca, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi przepisano sorbifer durules. Zażywam dwa razy dziennie. Po miesiącu ferrytyna z 6 wskoczyła na poziom 25. Przy następnej wizycie możliwe, że zostanie zmniejszone dawkowanie. Do tego ostatnio jem sporo bobu, ale nie wiem czy to ma realny wpływ na poziom żelaza

    @Zło_snica wydaje mi się, że co specjalista to inna opinia. Ginekologom zostawiam sprawy stricte ciążowe, a inne innym specjalistom, którzy lepiej się na tym znają

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca, 19:57

  • OlgaB87 Autorytet
    Postów: 843 1461

    Wysłany: 12 lipca, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zło_snica wrote:
    Wiesz co, nie chciałabym pisać o swoich wynikach bo u mnie wynika to też z morfologi mojego Małego. Czyli nie chcemy powtórzyć „zaniedbań” (?) z pierwszej ciąży.
    Napisze tylko, że morfo jest na granicy, ferrytyna 17
    Jest wiele głosów, że żelazo w takiej dawce nie ma sensu. Jest prozapalne, zwiększa ryzyko rzucawki, cukrzycy… nie należy go wprowadzać bez opieki i wskazań lekarza. U mnie sytuacja jest bardziej skomplikowana. Jestem w stanie zaryzykować zwłaszcza, że znów mogę mieć miesiąc krótszą ciążę.
    I niestety ginekolodzy swoje, a hematolodzy swoje. Nie potrafię zrozumieć czemu nie można dojść do jakiegoś ogólnego kompromisu.
    A jeśli coś to polecam dr Joanna Zdziarska, szpital kliniczny w Krakowie. Niestety nie przyjmuje prywatnie.


    To tak zawsze. Mało który lekarz patrzy holistycznie. U mnie ginekolodzy potrafili podważać diabetologa, czy endokrynologa (leczyłam się przed ciążą u nich min.). Nie ma tego ogólnego kompromisu właśnie…
    Z kolei jeśli chodzi o niedobory i wyniki badań, to najbardziej mi akurat pomógł dietetyk kliniczny.

    Zło_snica, Nati_96 lubią tę wiadomość

    Warszawa
    👩🏼 37, 👱🏼‍♂️37
    2 x kitku 🐈🐈‍⬛

    Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS

    OM 02.01
    08.02 ⏸️
    09.02- beta 3383, prog 26,4
    11.02- beta 8266
    21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
    28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
    07.03- (8+6, z USG 9+3)- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
    17.03- NIPT
    28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙

    preg.png
  • Zło_snica Autorytet
    Postów: 1289 1449

    Wysłany: 12 lipca, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emusiowa wrote:
    Mi przepisano sorbifer durules. Zażywam dwa razy dziennie. Po miesiącu ferrytyna z 6 wskoczyła na poziom 25. Przy następnej wizycie możliwe, że zostanie zmniejszone dawkowanie. Do tego ostatnio jem sporo bobu, ale nie wiem czy to ma realny wpływ na poziom żelaza

    @Zło_snica wydaje mi się, że co specjalista to inna opinia. Ginekologom zostawiam sprawy stricte ciążowe, a inne innym specjalistom, którzy lepiej się na tym znają


    No to masz w sumie 200 mg jeśli dobrze patrzę - tyle co ja mam brać. Jak nie ruszy to mam przejść na 300-400 mg. Ginekolog mi zapisał 40…

    Tu ciężko mi się z Tobą zgodzić- ale rozumiem Teoj punkt widzenia. Wiesz od lekarza oczekuje, że wie jak to działa - jeżeli anemia jest niebezpieczna dla dziecka i matki ginekolog też to powinien ogarniać. To mnie najbardziej frustrowało w leczeniu niepłodności - Ok, macica ginekolog ale hormony to już idź do endokrynologa 🙄 jak za mocno krwawisz to zapraszamy do hematologa. No jak dla mnie to nie powinno tak wyglądać.

    A już hit z początków karmienia… rozmowa z doradczynią laktacyjną:
    „Czy ktoś w rodzinnie poza panią ma wadę zgryzu”
    Zrobiłam wielkie oczy i pytam
    „jaka wada zgryzu? Przecież jestem pod stałą opieką dentystyczną i dentysta nic nie mówił”
    „Bo to trzeba iść do ortodonty a nie do dentysty”

    Kurtyna

    Starania od 06.2021
    21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
    ___________
    „Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa

    15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉

    preg.png

    To Ty, mamo,
    moja żywa kołysko,
    byłaś bliżej niż blisko,
    gdy serdeczne stukanie,
    Twoje ciche śpiewanie
    było pierwszym kochaniem.
  • Zło_snica Autorytet
    Postów: 1289 1449

    Wysłany: 12 lipca, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlgaB87 wrote:
    To tak zawsze. Mało który lekarz patrzy holistycznie. U mnie ginekolodzy potrafili podważać diabetologa, czy endokrynologa (leczyłam się przed ciążą u nich min.). Nie ma tego ogólnego kompromisu właśnie…
    Z kolei jeśli chodzi o niedobory i wyniki badań, to najbardziej mi akurat pomógł dietetyk kliniczny.

    Dla mnie dobry lekarz patrzy dalej niż jego specjalizacja, przecież organizm to system w którym wszystko jest ze sobą połączone…
    Ogólnie jestem bardzo rozczarowana swoim ginekologiem. A ufałam mu prawie bezgranicznie. Gdyby mnie nie wykopał na konsultacje hematolog dziecięcy, to dalej byłabym w tym samym miejscu.

    Starania od 06.2021
    21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
    ___________
    „Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa

    15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉

    preg.png

    To Ty, mamo,
    moja żywa kołysko,
    byłaś bliżej niż blisko,
    gdy serdeczne stukanie,
    Twoje ciche śpiewanie
    było pierwszym kochaniem.
  • OlgaB87 Autorytet
    Postów: 843 1461

    Wysłany: 12 lipca, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zło_snica wrote:
    Dla mnie dobry lekarz patrzy dalej niż jego specjalizacja, przecież organizm to system w którym wszystko jest ze sobą połączone…
    Ogólnie jestem bardzo rozczarowana swoim ginekologiem. A ufałam mu prawie bezgranicznie. Gdyby mnie nie wykopał na konsultacje hematolog dziecięcy, to dalej byłabym w tym samym miejscu.

    Rozumiem to.
    Ja w trakcie ciąży zmieniłam ginekologa prowadzącego, bo poprzedni wszystko traktował jak fanaberię („a co pani z tą insulinoopornością i nietolerancją glukozy, każda teraz ma!”/„jakie ryzyko cukrzycy ciążowej? Diabetolog tak powiedział? To niech on kieruje na krzywą!” itp itd)…
    Ja nie lubię u lekarza czuć się jak wariatka i naciągaczka na badania, serio. Chciałabym po prostu bhc wysłuchana i potraktowana poważnie. Nie po to cisnęłam na wyrównanie tarczycy i cukrów, żeby potem ktoś to ignorował zupełnie.
    Także tak, lekarze potrafią zawieść.

    Warszawa
    👩🏼 37, 👱🏼‍♂️37
    2 x kitku 🐈🐈‍⬛

    Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS

    OM 02.01
    08.02 ⏸️
    09.02- beta 3383, prog 26,4
    11.02- beta 8266
    21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
    28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
    07.03- (8+6, z USG 9+3)- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
    17.03- NIPT
    28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙

    preg.png
  • Emusiowa Przyjaciółka
    Postów: 72 98

    Wysłany: 12 lipca, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Zło_snica też bym chciała żeby tak było. Moje kontakty z ginekologami niestety od początku ciąży nie były takie jak powinny. Zgadzam się z Tobą, że powinni ogarniać całościowo, ale niestety w większości przypadków spotkanych przeze mnie tego nie robili. A nawet nie wykazywali zainteresowania. Nie wydaje mi się abym oczekiwała zbyt wiele. Gdybym liczyła na ich zainteresowanie to miałabym same niedobory. To przykre, że nie dbają o podstawowe kwestie. Niestety z moich obeserwacji z ostatniego czasu wynika, że trzeba mieć szczęście żeby trafić do lekarza, nie tylko ginekologa, który nie tylko ma wiedzę, ale i potrafi spojrzeć całościowo na problem.

    Rozwaliłaś mnie z tym dentystą i ortodontą.. ręce opadają

    @OlgaB87 tez zmieniałam. Witaj w klubie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca, 22:31

  • Zło_snica Autorytet
    Postów: 1289 1449

    Wysłany: 12 lipca, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emusiowa wrote:
    @Zło_snica też bym chciała żeby tak było. Moje kontakty z ginekologami niestety od początku ciąży nie były takie jak powinny. Zgadzam się z Tobą, że powinni ogarniać całościowo, ale niestety w większości przypadków spotkanych przeze mnie tego nie robili. A nawet nie wykazywali zainteresowania. Nie wydaje mi się abym oczekiwała zbyt wiele. Gdybym liczyła na ich zainteresowanie to miałabym same niedobory. To przykre, że nie dbają o podstawowe kwestie. Niestety z moich obeserwacji z ostatniego czasu wynika, że trzeba mieć szczęście żeby trafić do lekarza, nie tylko ginekologa, który nie tylko ma wiedzę, ale i potrafi spojrzeć całościowo na problem.

    Rozwaliłaś mnie z tym dentystą i ortodontą.. ręce opadają

    @OlgaB87 tez zmieniałam. Witaj w klubie

    Dokładnie tak.
    Przecież nie oczekujemy cudu. Ciąża to nie tylko stan w macicy oderwany od innych organów. Anemia to skomplikowany temat, niedobory, tarczyca, złe wchłanianie ale na Boga… to nie jest lot w kosmos.

    Pytałam hematolog dlaczego teraz są takie zalecenia od ginekologów usłyszałam „oni nie rozumieją…”
    My, wy, oni - a gdzie w tym wszystkim pacjent.
    A jak słyszę, że Polacy się nie badają i dlatego jest jak jest (najlepiej zrzucić winę na pacjenta) to mnie pusty śmiech ogarnia. Co z tego, że się przebadasz wzdłuż i w poprzek jak nie znajdziesz lekarza który Ci to zinterpretuje?

    Oj… ja kiedyś zaczęłam liczyć ilu ginekologów przeszłam w swoim życiu - na 15 trafiłam 2 która się do czegoś nadawała.
    OlgaB87 wrote:
    Rozumiem to.
    Ja w trakcie ciąży zmieniłam ginekologa prowadzącego, bo poprzedni wszystko traktował jak fanaberię („a co pani z tą insulinoopornością i nietolerancją glukozy, każda teraz ma!”/„jakie ryzyko cukrzycy ciążowej? Diabetolog tak powiedział? To niech on kieruje na krzywą!” itp itd)…
    Ja nie lubię u lekarza czuć się jak wariatka i naciągaczka na badania, serio. Chciałabym po prostu bhc wysłuchana i potraktowana poważnie. Nie po to cisnęłam na wyrównanie tarczycy i cukrów, żeby potem ktoś to ignorował zupełnie.
    Także tak, lekarze potrafią zawieść.

    Jakbym nie była „wariatką” to nigdy bym się nie doczekała dziecka…
    Cóż. Zawiodłam się po raz kolejny i kolejny raz każdą decyzję, którą uznam za istotną będę konsultować też z innym lekarzem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca, 23:13

    Starania od 06.2021
    21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
    ___________
    „Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa

    15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉

    preg.png

    To Ty, mamo,
    moja żywa kołysko,
    byłaś bliżej niż blisko,
    gdy serdeczne stukanie,
    Twoje ciche śpiewanie
    było pierwszym kochaniem.
‹‹ 548 549 550 551 552 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ