Październikowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi żelazo też wyszło ostatnio fatalnie, brałam ascofer 3x1 przez miesiąc i sie pogorszyło. Czułam sie tez źle, ale to mogło byc ze względu na upały. Teraz dostałam feroplex i pije go naczco od 5 dni i... serio mi sie poprawiło. Mam dużo wiecej energii. Nie muszę iść na drzemkę w środku dnia plus czuje że mój mózg wiecej ogarnia. Mam nadzieję, ze to sie utrzyma.
O dziwo mój żołądek reaguje całkiem spoko na to żelazo z samego rana, aż sama sie zdziwiłamNati_96 lubi tę wiadomość
-
Emusiowa wrote:Mi przepisano sorbifer durules. Zażywam dwa razy dziennie. Po miesiącu ferrytyna z 6 wskoczyła na poziom 25. Przy następnej wizycie możliwe, że zostanie zmniejszone dawkowanie. Do tego ostatnio jem sporo bobu, ale nie wiem czy to ma realny wpływ na poziom żelaza
@Zło_snica wydaje mi się, że co specjalista to inna opinia. Ginekologom zostawiam sprawy stricte ciążowe, a inne innym specjalistom, którzy lepiej się na tym znają
Też mam sorbifer i po opakowaniu - dawka 2x dziennie, ferrytyna skoczyla o 7 jednostekNati_96 lubi tę wiadomość
-
Zło_snica wrote:Jakbym nie była „wariatką” to nigdy bym się nie doczekała dziecka…
Cóż. Zawiodłam się po raz kolejny i kolejny raz każdą decyzję, którą uznam za istotną będę konsultować też z innym lekarzem.
Totalnie się pod tym podpisuję. Pamiętam jak ponad 2 lata temu poszłam do ginekologa po odstawieniu antykoncepcji, po której zazwyczaj kobiety z niedoczynnością tarczycy, hashimoto mają ogromne niedobory (teraz to już wiem). Powiedziałam, że chciałabym starać się o dziecko z partnerem i przygotować się do tego porządnie i czy dostanę jakieś skierowanie na badania krwi. Zrobił mi USG, dał skierowanie na badania, niby wszystko w normach laboratoryjnych, wtedy nie wiedziałam, że ferrytyna na poziomie 15 to nie jest ok, ale mieści się w normach więc nieważne jak się czuje, ważne, że przecież w normach. No nie udawało się przez pewien czas z ciążą pomimo moich „normalnych wyników” więc zgłosiłam się do dietetyka, który zalecił zrobienie o wiele większej ilości badań także dla partnera. Wyszła mi wtedy prolaktyna na tak wysokim poziomie, że nie wiem kto normalny z takim poziomem prolaktyny zachodzi w ciążę… Myślę, że gdyby nie to, że sama zaczęłam szukać przyczyn i pomocy u specjalistów, którzy specjalizują się w problemach hormonalnych i niepłodności i nie, nie są to ginekolodzy tylko dietetycy kliniczni to w tym momencie nadal bezskutecznie staralibyśmy się o dziecko, mało tego pewnie bylibyśmy po cholernie drogich badaniach jakie robi się w szukaniu przyczyn niepłodności (drożność jajowodów itd.). Co ciekawe w między czasie jeszcze okazało się, że mam problem z wchłanianiem żelaza stąd ferrytyna na bardzo niskim poziomie, między innymi przez problemy jelitowe, które też należało wyleczyć przed zajściem w ciążę, bo mogły potencjalnie przyczynić się do wydłużonych starań o dziecko. Wyleczyłam jelita, wdrożyłyśmy z dietetyk odpowiednią suplementację, zmianę stylu życia, dietę i nagle pojawiły się upragnione 2 kreski. Mimo wszystko cieszę się, że my, kobiety mamy co raz większą świadomość dbania o nasze zdrowie.OlgaB87, sofiz lubią tę wiadomość
28 👩🏼 + 28 🧔🏻♂️ + 🐶 -
Nati_96 wrote:Totalnie się pod tym podpisuję. Pamiętam jak ponad 2 lata temu poszłam do ginekologa po odstawieniu antykoncepcji, po której zazwyczaj kobiety z niedoczynnością tarczycy, hashimoto mają ogromne niedobory (teraz to już wiem). Powiedziałam, że chciałabym starać się o dziecko z partnerem i przygotować się do tego porządnie i czy dostanę jakieś skierowanie na badania krwi. Zrobił mi USG, dał skierowanie na badania, niby wszystko w normach laboratoryjnych, wtedy nie wiedziałam, że ferrytyna na poziomie 15 to nie jest ok, ale mieści się w normach więc nieważne jak się czuje, ważne, że przecież w normach. No nie udawało się przez pewien czas z ciążą pomimo moich „normalnych wyników” więc zgłosiłam się do dietetyka, który zalecił zrobienie o wiele większej ilości badań także dla partnera. Wyszła mi wtedy prolaktyna na tak wysokim poziomie, że nie wiem kto normalny z takim poziomem prolaktyny zachodzi w ciążę… Myślę, że gdyby nie to, że sama zaczęłam szukać przyczyn i pomocy u specjalistów, którzy specjalizują się w problemach hormonalnych i niepłodności i nie, nie są to ginekolodzy tylko dietetycy kliniczni to w tym momencie nadal bezskutecznie staralibyśmy się o dziecko, mało tego pewnie bylibyśmy po cholernie drogich badaniach jakie robi się w szukaniu przyczyn niepłodności (drożność jajowodów itd.). Co ciekawe w między czasie jeszcze okazało się, że mam problem z wchłanianiem żelaza stąd ferrytyna na bardzo niskim poziomie, między innymi przez problemy jelitowe, które też należało wyleczyć przed zajściem w ciążę, bo mogły potencjalnie przyczynić się do wydłużonych starań o dziecko. Wyleczyłam jelita, wdrożyłyśmy z dietetyk odpowiednią suplementację, zmianę stylu życia, dietę i nagle pojawiły się upragnione 2 kreski. Mimo wszystko cieszę się, że my, kobiety mamy co raz większą świadomość dbania o nasze zdrowie.
Bardzo to jest smutne, że lekarz zlecił tylko podstawowe badania, i dopiero dietetyk podrążył…
Miałam bardzo podobnie, dodatkowo sama drążyłam, obserwując konta różnych dietetyków na insta. Stąd wiedziałam na przykład, że TSH na poziomie 4 to norma, ale laboratoryjna, a nie funkcjonalna, i że insulina powinna być jednocyfrowa.
Lekarze mnie bardzo rozczarowaliNati_96 lubi tę wiadomość
Warszawa
👩🏼 37, 👱🏼♂️37
2 x kitku 🐈🐈⬛
Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS
OM 02.01
08.02 ⏸️
09.02- beta 3383, prog 26,4
11.02- beta 8266
21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
07.03- (8+6, z USG 9+3)- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
17.03- NIPT
28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
-
Nati_96 wrote:@Zuzka ciągle jestem myślami z Wami, daj znać co u Was? 🥺
Też ciągle zaglądam i patrzę, czy Zuzka coś napisała…Nati_96 lubi tę wiadomość
Warszawa
👩🏼 37, 👱🏼♂️37
2 x kitku 🐈🐈⬛
Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS
OM 02.01
08.02 ⏸️
09.02- beta 3383, prog 26,4
11.02- beta 8266
21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
07.03- (8+6, z USG 9+3)- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
17.03- NIPT
28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
-
OlgaB87 wrote:Bardzo to jest smutne, że lekarz zlecił tylko podstawowe badania, i dopiero dietetyk podrążył…
Miałam bardzo podobnie, dodatkowo sama drążyłam, obserwując konta różnych dietetyków na insta. Stąd wiedziałam na przykład, że TSH na poziomie 4 to norma, ale laboratoryjna, a nie funkcjonalna, i że insulina powinna być jednocyfrowa.
Lekarze mnie bardzo rozczarowali
A tak to u mnie insulina też była dwucyfrowa, glukoza praktycznie na granicy normy… no smutne 😞28 👩🏼 + 28 🧔🏻♂️ + 🐶 -
Czołem mamusie 🤰
Czekamy na wieści od Zuzki 🧐
Wstałam jakoś szybko jak na niedzielę, bo przed 8 i poleciałam po drożdże bo zapomniałam wczoraj kupić a chciałam upiec chleb rano. Dostałam mąkę orkiszową z fajnego, ekologicznego, lokalnego miejsca więc eksperymentuje z drożdżówkami 😉 bułkami a dziś chleb 😁 mam nadzieję że mi się uda😉
Potem jedziemy na Mszę za mojego dziadka a popołudnie to się okaże jak nam się ułoży 😉
Za tydzień wchodzę w III trymestr 😳 ale czas ucieka.
Jutro wizyta w poradni z Arturem, ciekawe czy są już jego wyniki... Potem jedziemy po farby do koloru dla małej i dla nich bo też im odświeżamy 😉
U nas nie ma nudy 🤣🤣Nati_96, sofiz lubią tę wiadomość
-
OlgaB87 wrote:Też ciągle zaglądam i patrzę, czy Zuzka coś napisała…
Ja coś dziś czuję że się skończyły czasy długich spacerków 😬 wczoraj się nachodziłam i dziś w nocy miałam jakieś takie dziwne uczucie jak na okres albo na rzyganko, takie jakby 2w1 😬 a dziś też tak ledwo idę jak stary pingwin03.2021 synek 👦🏼
🩷 Wanda nadchodzi około 4.10 👶🏼
Prenatalne 3 17.07
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
Korki wrote:Myślę że na spokojnie nie ma co cisnąć, w szpitalu wcale się tak co chwilę nie dostaje info, a zwłaszcza w weekend. I takie pytanie co chwilę to bywa denerwujące, tak jak przed porodem miliony nagłe smskow od wszelkich ludzi czy to już
Ja coś dziś czuję że się skończyły czasy długich spacerków 😬 wczoraj się nachodziłam i dziś w nocy miałam jakieś takie dziwne uczucie jak na okres albo na rzyganko, takie jakby 2w1 😬 a dziś też tak ledwo idę jak stary pingwin
No niestety ja też już na dłuższe trasy spacerowe się nie nadaję, ale te pół godziny dziennie spaceru jest dla mnie ok. 😌28 👩🏼 + 28 🧔🏻♂️ + 🐶 -
Nati_96 wrote:No niestety ja też już na dłuższe trasy spacerowe się nie nadaję, ale te pół godziny dziennie spaceru jest dla mnie ok. 😌
zobaczymy jak teraz będzie. Ale w czwartek mam badania to zobaczę, znając mnie to i tak szyjka milion cm
Nati_96 lubi tę wiadomość
03.2021 synek 👦🏼
🩷 Wanda nadchodzi około 4.10 👶🏼
Prenatalne 3 17.07
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
Korki wrote:Myślę że na spokojnie nie ma co cisnąć, w szpitalu wcale się tak co chwilę nie dostaje info, a zwłaszcza w weekend. I takie pytanie co chwilę to bywa denerwujące, tak jak przed porodem miliony nagłe smskow od wszelkich ludzi czy to już
Ja coś dziś czuję że się skończyły czasy długich spacerków 😬 wczoraj się nachodziłam i dziś w nocy miałam jakieś takie dziwne uczucie jak na okres albo na rzyganko, takie jakby 2w1 😬 a dziś też tak ledwo idę jak stary pingwin
Nie no, na spokojnie. Nie ciśniemy. Napisze jak da radę 😉
U mnie też koniec rumakowania. Wczorajsze 14 km, rozłożone na cały dzień zakończyło się turbo zmęczeniówą, napiętym brzuchem, plus oddychać było jakoś ciężej. Pozdro początki trzeciego trymestru! 🤡Korki lubi tę wiadomość
Warszawa
👩🏼 37, 👱🏼♂️37
2 x kitku 🐈🐈⬛
Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS
OM 02.01
08.02 ⏸️
09.02- beta 3383, prog 26,4
11.02- beta 8266
21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
07.03- (8+6, z USG 9+3)- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
17.03- NIPT
28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
-
OlgaB87 wrote:Nie no, na spokojnie. Nie ciśniemy. Napisze jak da radę 😉
U mnie też koniec rumakowania. Wczorajsze 14 km, rozłożone na cały dzień zakończyło się turbo zmęczeniówą, napiętym brzuchem, plus oddychać było jakoś ciężej. Pozdro początki trzeciego trymestru! 🤡
Ja się wzięłam za porządkowanie szafy z dziecięcymi rzeczami… już mam dość serdecznie, a w domu zrobiłam taki armagedon, że nie wiem jak ja to ogarnę.
Padam na twarz. A to tylko składanie!Starania od 06.2021
21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
___________
„Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa
15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉
To Ty, mamo,
moja żywa kołysko,
byłaś bliżej niż blisko,
gdy serdeczne stukanie,
Twoje ciche śpiewanie
było pierwszym kochaniem. -
OlgaB87 wrote:Też ciągle zaglądam i patrzę, czy Zuzka coś napisała…
Ja tak samo ...Katowice
Nadciśnienie, insulinooporność, Hashimoto, fibromialgia,
Acard 150 1x1, Dopegyt 250 mg 4x1, Nroparin 40mg 1x1, insulina Toujeo 10j.
19.02.25 - 7+1,CRL 1,12cm, ❤️ 148 bpm
21.02.25 OGTT - cukrzyca ciążowa 🙁
05.03.25 - 9+1, CRL 2,6 cm, ❤️ 169 bpm, krwiak podkosmówkowy 16x9
19.03. - 11+1,CRL 4,7 cm, ❤️ 159 bpm, krwiak podkosmówkowy 11x9
26.03.25 - I prenatalne - niskie ryzyka, wysokie ryzyko preeklampsji 1:13,12+5, CRL 6,26 cm, ❤️ 153 FHR,
11.04 - 14+3, CRL 9,5 cm, EFW 98 g, ❤️ 148 FHR
24.04 -16+2, CRL ok 12 cm, EFG 182 g, 🩵 140 FHR, prawdopodobnie Chłopczyk 🩵
9.05. - 18+3, EFG 256g, 128 FHR🩵 Chłopczyk
19.05. - II PRENATALNE 19+6 ,EFG 380g, FHR 140 🩵
29.05. - 21+2, 430g, 147🩵, 54 percentyl
18.06. - 24+1, 777g +- 116, 136 🩵, 59 percentyl
-
Dziewczyny, czy Wy też wieczorami po całym dniu macie taki napięty brzuch?
Ja już tak mam trzeci dzień, czuję, jakby brzuch miał pęknąć dosłownie.Pomarzenia lubi tę wiadomość
Warszawa
👩🏼 37, 👱🏼♂️37
2 x kitku 🐈🐈⬛
Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS
OM 02.01
08.02 ⏸️
09.02- beta 3383, prog 26,4
11.02- beta 8266
21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
07.03- (8+6, z USG 9+3)- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
17.03- NIPT
28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
-
OlgaB87 wrote:Dziewczyny, czy Wy też wieczorami po całym dniu macie taki napięty brzuch?
Ja już tak mam trzeci dzień, czuję, jakby brzuch miał pęknąć dosłownie.
Tak, ja ostatnio też tak mam, rano wszystko wraca do normy a potem znowu to samo.👩🏼29 🧔🏻♂️31
01.2023 Eurofertil CZ 6x❄️
02.2023 I FET bhcg 0
03.2023 II FET bhcg 0, 1❄️ źle rozmrożona
07.2023 I histeroskopia dr Janowiec (zapalenie endometrium)
09.2023 II histeroskopia dr Janowiec (adenomioza -> 6xDipherline)
12.2023 immunologia, dr Paśnik
02.2024 III FET CB💔 bhcg max 650 i spadek
03.2024 IV FET CB💔 bhcg 23 i złe przyrosty
05.2024 ciąża naturalna, puste jajo💔
07.2024 V FET 2x❄️ 💔bhcg 220, złe przyrosty
09.2024 Invimed Warszawa 6x❄️
09.2024 immunologia, dr Jarosz
10.2024 polip w USG
12.2024 histeroskopia
01.2025 VI FET 6dpt - 38; 7dpt - 84; 9dpt - 256; 10dpt - 370; 12dpt - 926; 14dpt - 2475; 16dpt - 4973; 20dpt mamy ❤️; 29dpt- CRL 1,12cm, FHR 150 ; 7+5 1,62cm; 8+5 2,27cm; 9+5 3,21cm; 10+5 4,13cm
12+0 prenatalne 5,44cm, niskie ryzyka 🩷🧸
-
OlgaB87 wrote:Dziewczyny, czy Wy też wieczorami po całym dniu macie taki napięty brzuch?
Ja już tak mam trzeci dzień, czuję, jakby brzuch miał pęknąć dosłownie.
Ja mam tak bardziej w ciągu dnia jak się najem, napije i więcej chodzę. Jak już wezmę prysznic i się położę to wszystko wraca do normy -
OlgaB87 wrote:Dziewczyny, czy Wy też wieczorami po całym dniu macie taki napięty brzuch?
Ja już tak mam trzeci dzień, czuję, jakby brzuch miał pęknąć dosłownie.
Może nie do pęknięciaale znacząco więcej ważący i wywalony :p
Właśnie jestem w spóźnionym pociągu z 20 kilowym zasnietym dzieckiem na kolanach, Yeah03.2021 synek 👦🏼
🩷 Wanda nadchodzi około 4.10 👶🏼
Prenatalne 3 17.07
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
Moje dzieci już mają wakacje, więc będzie mnie tu mniej.
Pogoda u nas niekoniecznie wakacyjna, ale taki chłód i deszcze mi odpowiadają
Przykro mi, że macie takie przeboje z lekarzami. Ja na szczęście mam cudowną gin, ale w życiu też miałam różne historie z lekarzami i to niekonicznie są to dobre wspomnienia. Na gin się zresztą nie kończy, po porodzie znaleźć dobrego pediatrę to jest dopiero. Jak znajdziecie to się go trzymajcie.
Też jestem ciekawa co u Zuzki.