Październikowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja 3 prenatalne mam 29 lipca, więc też już całkiem niedługo ☺️
Ale niestety chyba przypaletala nam się jakaś infekcja intymnajutro lecę do gina żeby zerknęła co tam się dzieje
-
Dziewczyny gratulacje udanych wizyt! Ja ostatnich prenatalnych nie mam umówionych bo tamte robilam na nfz a te juz chciałam u mojego lekarza ale powiedzial, że to normalnie zrobimy podczas wizyty w jego innym gabinecie z lepszym sprzętem 😄także nie będę miała dodatkowego podglądu synusia 🤨
Jak patrze, że niektórym z Was zostalo 11 tygodni do TP to ogarnia mnie przerażenie, ze ten czas tak leci! I ogolnie czuje, że synuś caly czas siedzi główka w górze🤨 mam nadzieję, że jeszcze się zdąży przestawić 🤨Korki, przyszłamama96 lubią tę wiadomość
Małopolska
Starania od 09.2024
Cud w ostatnim cyklu stymulacji przed laparo
19.02 ⏸️
28.02 🩺 pecherzyk ciazowy 0.86cm
07.03 🩺 malutki czlowieczek 0.26cm z ❤️
14.03 kolejna wizyta
22.04 I prenatalne - wszystko w porządku, CRL 6.38cm, na 90% chłopczyk 🩵🩵
2.05 wizyta u prowadzacego
30.05 kolejna wizyta - chłopiec potwierdzony🩵
10.06 II prenatalne
-
KASIEEK wrote:Dziewczyny gratulacje udanych wizyt! Ja ostatnich prenatalnych nie mam umówionych bo tamte robilam na nfz a te juz chciałam u mojego lekarza ale powiedzial, że to normalnie zrobimy podczas wizyty w jego innym gabinecie z lepszym sprzętem 😄także nie będę miała dodatkowego podglądu synusia 🤨
Jak patrze, że niektórym z Was zostalo 11 tygodni do TP to ogarnia mnie przerażenie, ze ten czas tak leci! I ogolnie czuje, że synuś caly czas siedzi główka w górze🤨 mam nadzieję, że jeszcze się zdąży przestawić 🤨plus podobno ekstra robi pływanie w różnych stylach na brzuchu i stawanie na basenie na rękach w wodzie. Ja tak obróciłam synka mega późno w jakimś 36 😬
Aszzz, KASIEEK, Zło_snica, Judyta_ lubią tę wiadomość
03.2021 synek 👦🏼
🩷 Wanda nadchodzi około 4.10 👶🏼
Prenatalne 3 17.07
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
KASIEEK wrote:Dziewczyny gratulacje udanych wizyt! Ja ostatnich prenatalnych nie mam umówionych bo tamte robilam na nfz a te juz chciałam u mojego lekarza ale powiedzial, że to normalnie zrobimy podczas wizyty w jego innym gabinecie z lepszym sprzętem 😄także nie będę miała dodatkowego podglądu synusia 🤨
Jak patrze, że niektórym z Was zostalo 11 tygodni do TP to ogarnia mnie przerażenie, ze ten czas tak leci! I ogolnie czuje, że synuś caly czas siedzi główka w górze🤨 mam nadzieję, że jeszcze się zdąży przestawić 🤨
Kasieek jeszcze ma czas, żeby się obrócićA jak nie to w ostateczności obrót zewnętrzny jeśli jest ktoś w szpitalu, kto się na tym zna i się tym zajmuje. Ja miałam obrót zewnętrzny w 2 ciąży bo córcia uparcie była pośladkowo ułożona i obrócili ją w 36 tygodniu ciąży i urodziłam siłami natury w terminie.
Aszzz, KASIEEK lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny gratulacje udanych wizyt! Niech rosną sobie zdrowo maleństwa! Jestem ciekawa jak moje „maleństwo” 🐘 które też ostatnio było spore haha 😛 jeszcze 2 dni 😩
Co do kawy bezkofeinowej ja pije z Lavazzy i nie czuje totalnie różnicy w smaku wiec tez polecam. O dziwo dzisiaj miałam od rana taką ochotę na Inkę, że poleciałam rano do Lidla i wypiłam sobie do drugiego śniadania.
Z tym tetrisem żelazowo wapniowym, dołączam się… to jest jakiś dramat. Ja dzisiaj zrobiłam na podbicie żelaza sałatkę z wątróbką i wyszła mega smaczna, popiłam wszystko sokiem pomarańczowym świeżowyciskanym, żeby lepiej się wchłonęło. Kolejne danie wątróbkowe w następnym tygodniu. A jutro wjadą kotlety mielone wołowe z kaszą gryczaną i pietruszką w środku. 🤭
przyszłamama96, szlamek lubią tę wiadomość
28 👩🏼 + 28 🧔🏻♂️ + 🐶 -
Dzień dobry ❤️
Gratuluję wszystkich udanych wizyt i trzymam kciuki za wszystkie nadchodzące. ✊🏼
Ja mam wizytę dopiero 30.07 u prowadzącego, a 07.08 prenatalne 😊
Zaczynam dzisiaj 3 trymestr 🥰 nie wiem kiedy to zleciało..przyszłamama96, szlamek, Lovi25, Judyta_, Korki, Nati_96, Carolyn, Emusiowa, Kiki2025, Pdes, Palaczowa lubią tę wiadomość
-
Oj jednak wizyty na NFZ to wyższy poziom absurdu 😂 Czekam na szczepienie, pół h obsuwy, po czym jak wchodzę okazuje się że w recepcji nie dali mi jakiejś koniecznej do wypełnienia ankiety 🫠 Więc musiałam przepuścić jeszcze jedną osobę żeby ją wypełnić (30s, mogłam to zrobić w gabinecie w trakcie przygotowywania szczepionki...) i czekam dalej. Oczywiście nie wzięłam ze sobą maseczki więc schiza że się od kogoś czymś zarażę 🙃 Ech....👩🦰34 🧔♂️38
Warszawa
insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia
marzec 2019 - poronienie
2019-2025 bez starania
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 887, progesteron 47
3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
26.02 betaHCG 133137
28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
14.05 🩺 połówkowe
20.05 🩺 następna wizyta
💊Euthyrox 25
💉Neoparin 0,4
-
Od paru dni zauważyłam, że chyba "stawia" mi się brzuch.. ma któraś z Was tak też? Nie boli mnie przy tym nic jedynie taki dyskomfort. Nie wiem czy to normalne czy jechac z kims to skonsultować?Małopolska
Starania od 09.2024
Cud w ostatnim cyklu stymulacji przed laparo
19.02 ⏸️
28.02 🩺 pecherzyk ciazowy 0.86cm
07.03 🩺 malutki czlowieczek 0.26cm z ❤️
14.03 kolejna wizyta
22.04 I prenatalne - wszystko w porządku, CRL 6.38cm, na 90% chłopczyk 🩵🩵
2.05 wizyta u prowadzacego
30.05 kolejna wizyta - chłopiec potwierdzony🩵
10.06 II prenatalne
-
KASIEEK wrote:Od paru dni zauważyłam, że chyba "stawia" mi się brzuch.. ma któraś z Was tak też? Nie boli mnie przy tym nic jedynie taki dyskomfort. Nie wiem czy to normalne czy jechac z kims to skonsultować?
Też tak mam od kilku dni 🙈 nie boli, ale dyskomfort jest.. Takie uczucie jakby mi się rozciągało wszystko w środku.. ale wystarczy, że usiądę albo zmienię pozycję i jest ok. Ale pojawia się kilka razy w ciągu dnia.. -
Pamiętam jak pisałyście ostatnio o tym, że każdy lekarz daje inne zalecenia... No dzisiaj miałam tego próbkę i ja, internistka, która wg mojej pani ginekolog miała mnie zakwalifikować do szczepienia, miała pretensje że nie mam skierowania do szczepienia od ginekologa, bo "ona przecież mi ciąży nie prowadzi". Miałam ze sobą oczywiście kartę ciąży, nawet nie zajrzała. I robiła mi cały czas atmosferę jakby to szczepienie stwarzało mi jakieś zagrożenie - wzięłam boostrix z przychodni, a ona mówi, że "tylko że wie pani, że to jest 3x większe obciążenie dla organizmu" (szczepionka kombinowana krztusiec/tężec/błonica). I jeszcze sugerowała, że szczepienie na rsv jest kiepskim pomysłem 😵💫 Ale wypisała mi receptę czy co tam trzeba. Nie wiem, wychodzę stamtąd z poczuciem że zaszkodziłam sobie i dziecku. Zaraz chyba wrócę do domu i się rozpłaczę.👩🦰34 🧔♂️38
Warszawa
insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia
marzec 2019 - poronienie
2019-2025 bez starania
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 887, progesteron 47
3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
26.02 betaHCG 133137
28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
14.05 🩺 połówkowe
20.05 🩺 następna wizyta
💊Euthyrox 25
💉Neoparin 0,4
-
Plus jeszcze robienie wielkiego halo z mojego niskiego ciśnienia, teksty że ludzie nam z takim ciśnieniem tutaj mdleją... No co ja poradzę że mam niskie ciśnienie od zawsze. Ale oczywiście zostałam z poczuciem że zaraz mi się stanie coś strasznego.👩🦰34 🧔♂️38
Warszawa
insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia
marzec 2019 - poronienie
2019-2025 bez starania
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 887, progesteron 47
3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
26.02 betaHCG 133137
28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
14.05 🩺 połówkowe
20.05 🩺 następna wizyta
💊Euthyrox 25
💉Neoparin 0,4
-
Anettka10 wrote:Też tak mam od kilku dni 🙈 nie boli, ale dyskomfort jest.. Takie uczucie jakby mi się rozciągało wszystko w środku.. ale wystarczy, że usiądę albo zmienię pozycję i jest ok. Ale pojawia się kilka razy w ciągu dnia..
@szlamek co za okropna baba.. to raczej nie lekarz z powołania. Jak można się tak wozić i to po kobiecie w ciąży.szlamek, Nati_96 lubią tę wiadomość
Małopolska
Starania od 09.2024
Cud w ostatnim cyklu stymulacji przed laparo
19.02 ⏸️
28.02 🩺 pecherzyk ciazowy 0.86cm
07.03 🩺 malutki czlowieczek 0.26cm z ❤️
14.03 kolejna wizyta
22.04 I prenatalne - wszystko w porządku, CRL 6.38cm, na 90% chłopczyk 🩵🩵
2.05 wizyta u prowadzacego
30.05 kolejna wizyta - chłopiec potwierdzony🩵
10.06 II prenatalne
-
szlamek wrote:@przyszłamama woooow gratulacje 🤩🤩 To już naprawdę porządny kawał człowieka!
Ale jestem ciekawa co tam u mojej kruszynki, 2 tygodnie temu było tylko te 750g ale czuję że sporo urosła od tego czasu, dzisiaj jak stałam z brzuchem opartym o blat w kuchni to tak kopnęła że aż mnie od niego odepchnęło 😂 A do wizyty jeszcze ponad 3 tygodnie...
Co do tego, że czas leci - niedługo zostanie już tylko 10 tygodni do porodu 🫠 To już naprawdę niedużo...
@Zuzka jeśli jeszcze nie masz dosyć naszych dopytywań - co u Ciebie? Jak minął kolejny dzień?
Nie mam dosyć , to miłe,że ktoś o nas pamięta ☺️. U nas stabilnie na tą chwilę aktualnie . Ktg wczoraj wieczorem i dziś rano na bardzo akceptowalnym poziomie. Wczoraj miałam też USG przepływów i nie ma pogorszenia (bo na polepszenie nie mogę liczyć ) , więc jeśli nie ma pogorszenia to w mojej sytuacji to dobra wiadomość . Zabawne ciut było to ,że to USG robi mi już któryś raz jedna konkretna młoda dziewczyna , która trochę się popisuje przed koleżankami ( siedzi w tym pomieescdeniu kilka osób i raczej tylko siedzą , może jakieś praktykantki oprócz tej co robi mi badanie , ona to chyba też dość młody narybek w tej robocie , ale level wyżej niż pozostałe ) . Generalnie dotyczas była dość zarozumiała , waliła komentarze na temat mojego stanu określając wszystko dosłownie jako " kiepskie " albo " mega słabe " mówiąc mi z takim powątpiewaniem w głosie " no myślę że Pani długo to nie wytrzyma , ostatecznie kilka dni " to ta co mi tak koniecznie już natychmiast chciała amnio robić i była w szoku ,że ja nie chcę wiedzieć jeśli Haniutek ma jakąś " wadę " . Teraz jak o tym myślę,że ona wtedy chciała mnie nastawić na amnio bo koniecznie chciała pokazać koleżankom jak to się robi i ,że ona " umie " . Sama mam zawód medyczny ( nie pracuje w nim z wyboru ) i są takie przedmioty w programie nauczania jak psychologia oraz nauka o kontakcie z pacjentem . Ją wysłałabym na dodatkowy rok powtórzenia tych przedmiotów 🙄 bo rozmowa z pacjentem to połowa sukcesu w całym procesie leczenia i " zdrowienia ". Dodatkowo robi mi badanie i nagle do koleżanek jakby była na kawusi pyta czy jadą gdzieś na jakieś warsztaty albo czy widziały sukienke dziś jakiejś tam Pani doktor i jaka ta kiecka nie jest wiesniacka. Mega nieprofesjonalne I stresujące dla mnie jako pacjenta bo mam wtedy wątpliwości czy jest dostatecznie skupiona na tym po co tam przyszłam . 🤦
Do rzeczy: macie już obraz tego jak moje badanie przepływów wyglądało dotychczas. Wczoraj w tym pomieszczeniu zamiast " koleżanek" była moja Pani doktor ,która generalnie chyba dowodzi na oddziale Patologii ciąży , nie robiła badania , siedziała po prostu przy biurku i coś przeglądała na komputerze. Hitem jest jak zachowywała się kobieta co znowu robiła badanie . Nagle potrafiła się przyjaźniej wyrażać , nagle było " ładnie " , " względnie dobrze " , nawet jakies coś na D ( nie pamiętam , to fachowa terminologia była ) mieć " piękne " . Nawet moje małowodzie nie było " beznadziejnie kiepskie " tylko "w miarę ok bez szału , ale poprawne " . Odniosłam wrażenie ,że chce przed moją doktor uchodzić za najbardziej profesjonalną operatorkę USG w całym szpitalu i nawet słownictwo nagle stało się profesjonalne i kompletnie z żadną czynnością nie miała problemu 🤣. Patrzyłam na nią i jej sztuczne zachowanie i chciało mi się ryknać śmiechem z niej , bo pamiętam ze swoich praktyk takie najmądrzejsze na świecie i nieomylne , zachowywały się identycznie w grupie ale same lub z kimś decyzyjnym w otoczeniu były totalnymi miękkimi kluchami 🤢 koniec końców przy ostatecznych egzaminach wcale nie uchodziły z wynikami za najlepsze tylko mocno przeciętne . Ot tak chciałam się podzielić jak się ludziom szybko postawa potrafi zmienić.
Wczoraj i dziś ktg wyszło lepiej niż przed ostatnie dni . Haniutek szaleje jakby uczestniczyła w intensywnym kursie tańca co lekarzy cieszy bo ruchliwe dziecko to dotlenione dziecko i ten objaw ma zawsze cieszyć w naszej sytuacji - taki komentarz dziś usłyszałam od Pani doktor na porannym obchodzie. Czekamy na kolejne KTG o 12:00Trzymajcie kciukersy ❤️
Klaudia89, KASIEEK, szlamek, Aszzz, Anettka10, Patkaa94, pupuś, OlgaB87, Nadzieja_95, Judyta_, ananas123, przyszłamama96, Herbatka95, sofiz, EwiczekM, Duśka202, Nati_96, Kiki2025, Zło_snica, Nana11, Pdes, Palaczowa lubią tę wiadomość
-
szlamek wrote:Pamiętam jak pisałyście ostatnio o tym, że każdy lekarz daje inne zalecenia... No dzisiaj miałam tego próbkę i ja, internistka, która wg mojej pani ginekolog miała mnie zakwalifikować do szczepienia, miała pretensje że nie mam skierowania do szczepienia od ginekologa, bo "ona przecież mi ciąży nie prowadzi". Miałam ze sobą oczywiście kartę ciąży, nawet nie zajrzała. I robiła mi cały czas atmosferę jakby to szczepienie stwarzało mi jakieś zagrożenie - wzięłam boostrix z przychodni, a ona mówi, że "tylko że wie pani, że to jest 3x większe obciążenie dla organizmu" (szczepionka kombinowana krztusiec/tężec/błonica). I jeszcze sugerowała, że szczepienie na rsv jest kiepskim pomysłem 😵💫 Ale wypisała mi receptę czy co tam trzeba. Nie wiem, wychodzę stamtąd z poczuciem że zaszkodziłam sobie i dziecku. Zaraz chyba wrócę do domu i się rozpłaczę.
Nie zaszkodziłaś. Szczepienia są ważne i potrzebne.
Mnie wczoraj internistka pochwaliła za szczepienie, zarówno na krztusiec, jak i RSV.szlamek, sofiz, Nati_96 lubią tę wiadomość
Warszawa
👩🏼 37, 👱🏼♂️37
2 x kitku 🐈🐈⬛
Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS
OM 02.01
08.02 ⏸️
09.02- beta 3383, prog 26,4
11.02- beta 8266
21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
07.03- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
17.03- NIPT
28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
-
szlamek wrote:Plus jeszcze robienie wielkiego halo z mojego niskiego ciśnienia, teksty że ludzie nam z takim ciśnieniem tutaj mdleją... No co ja poradzę że mam niskie ciśnienie od zawsze. Ale oczywiście zostałam z poczuciem że zaraz mi się stanie coś strasznego.
Straszna baba :o . I stwarza niepotrzebne poczucie winy i zagrożenia u Ciebie. Wszystko zrobiłaś dobrze niczym się nie martw ❤️ . To ta baba ma nierówno pod sufitem .szlamek, Nati_96 lubią tę wiadomość
-
Zuzka :) wrote:Nie mam dosyć , to miłe,że ktoś o nas pamięta ☺️. U nas stabilnie na tą chwilę aktualnie . Ktg wczoraj wieczorem i dziś rano na bardzo akceptowalnym poziomie. Wczoraj miałam też USG przepływów i nie ma pogorszenia (bo na polepszenie nie mogę liczyć ) , więc jeśli nie ma pogorszenia to w mojej sytuacji to dobra wiadomość . Zabawne ciut było to ,że to USG robi mi już któryś raz jedna konkretna młoda dziewczyna , która trochę się popisuje przed koleżankami ( siedzi w tym pomieescdeniu kilka osób i raczej tylko siedzą , może jakieś praktykantki oprócz tej co robi mi badanie , ona to chyba też dość młody narybek w tej robocie , ale level wyżej niż pozostałe ) . Generalnie dotyczas była dość zarozumiała , waliła komentarze na temat mojego stanu określając wszystko dosłownie jako " kiepskie " albo " mega słabe " mówiąc mi z takim powątpiewaniem w głosie " no myślę że Pani długo to nie wytrzyma , ostatecznie kilka dni " to ta co mi tak koniecznie już natychmiast chciała amnio robić i była w szoku ,że ja nie chcę wiedzieć jeśli Haniutek ma jakąś " wadę " . Teraz jak o tym myślę,że ona wtedy chciała mnie nastawić na amnio bo koniecznie chciała pokazać koleżankom jak to się robi i ,że ona " umie " . Sama mam zawód medyczny ( nie pracuje w nim z wyboru ) i są takie przedmioty w programie nauczania jak psychologia oraz nauka o kontakcie z pacjentem . Ją wysłałabym na dodatkowy rok powtórzenia tych przedmiotów 🙄 bo rozmowa z pacjentem to połowa sukcesu w całym procesie leczenia i " zdrowienia ". Dodatkowo robi mi badanie i nagle do koleżanek jakby była na kawusi pyta czy jadą gdzieś na jakieś warsztaty albo czy widziały sukienke dziś jakiejś tam Pani doktor i jaka ta kiecka nie jest wiesniacka. Mega nieprofesjonalne I stresujące dla mnie jako pacjenta bo mam wtedy wątpliwości czy jest dostatecznie skupiona na tym po co tam przyszłam . 🤦
Do rzeczy: macie już obraz tego jak moje badanie przepływów wyglądało dotychczas. Wczoraj w tym pomieszczeniu zamiast " koleżanek" była moja Pani doktor ,która generalnie chyba dowodzi na oddziale Patologii ciąży , nie robiła badania , siedziała po prostu przy biurku i coś przeglądała na komputerze. Hitem jest jak zachowywała się kobieta co znowu robiła badanie . Nagle potrafiła się przyjaźniej wyrażać , nagle było " ładnie " , " względnie dobrze " , nawet jakies coś na D ( nie pamiętam , to fachowa terminologia była ) mieć " piękne " . Nawet moje małowodzie nie było " beznadziejnie kiepskie " tylko "w miarę ok bez szału , ale poprawne " . Odniosłam wrażenie ,że chce przed moją doktor uchodzić za najbardziej profesjonalną operatorkę USG w całym szpitalu i nawet słownictwo nagle stało się profesjonalne i kompletnie z żadną czynnością nie miała problemu 🤣. Patrzyłam na nią i jej sztuczne zachowanie i chciało mi się ryknać śmiechem z niej , bo pamiętam ze swoich praktyk takie najmądrzejsze na świecie i nieomylne , zachowywały się identycznie w grupie ale same lub z kimś decyzyjnym w otoczeniu były totalnymi miękkimi kluchami 🤢 koniec końców przy ostatecznych egzaminach wcale nie uchodziły z wynikami za najlepsze tylko mocno przeciętne . Ot tak chciałam się podzielić jak się ludziom szybko postawa potrafi zmienić.
Wczoraj i dziś ktg wyszło lepiej niż przed ostatnie dni . Haniutek szaleje jakby uczestniczyła w intensywnym kursie tańca co lekarzy cieszy bo ruchliwe dziecko to dotlenione dziecko i ten objaw ma zawsze cieszyć w naszej sytuacji - taki komentarz dziś usłyszałam od Pani doktor na porannym obchodzie. Czekamy na kolejne KTG o 12:00Trzymajcie kciukersy ❤️
Wszyscy o Was pamiętają Zuzka, tylko nie chcą Cię spamować. Leżysz tam i masz stres, więc dodatkowe tysiąc pytań „a jak tam, a co tam?” może tylko irytować.
Bardzo się cieszę, że stabilnie u Was i że dobre ktg. Tak trzymać! Niech Hania siedzi w brzuchu i nigdzie się nie wybiera 💪
Co do babska od USG… no nie skomentuję. Tragedia. Jak można w ogóle przy pacjencie rozprawiać na temat wieśniackich sukienek czyichś tam, i jak można być tak pozbawionym empatii… grrr 👿
Trzymam kciuki za Wasz dwupak! Mocno mocno!Zuzka :), sofiz lubią tę wiadomość
Warszawa
👩🏼 37, 👱🏼♂️37
2 x kitku 🐈🐈⬛
Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS
OM 02.01
08.02 ⏸️
09.02- beta 3383, prog 26,4
11.02- beta 8266
21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
07.03- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
17.03- NIPT
28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
-
KASIEEK wrote:Od paru dni zauważyłam, że chyba "stawia" mi się brzuch.. ma któraś z Was tak też? Nie boli mnie przy tym nic jedynie taki dyskomfort. Nie wiem czy to normalne czy jechac z kims to skonsultować?
Tak. Magnez i nospa, plus odpoczynek.
Moja gin mówi, że to normalne. Jeśli nie ma bólu, krwawienia i innych niepokojących objawów to jest to po prostu rozciąganie się macicy.KASIEEK, Anettka10, Nati_96 lubią tę wiadomość
Warszawa
👩🏼 37, 👱🏼♂️37
2 x kitku 🐈🐈⬛
Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS
OM 02.01
08.02 ⏸️
09.02- beta 3383, prog 26,4
11.02- beta 8266
21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
07.03- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
17.03- NIPT
28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
-
Zuzka, wspaniale czytać od Ciebie dobre wiadomości! 😍 Trzymam kciuki cały czas, żeby taka stabilizacja trwała u Was jak najdłużej!!!
Ja mam dzisiaj od rana potworną zgagę, jeszcze popijam teraz zieloną herbatę, co pewnie nie pomoże... Jak nie przejdzue, to chyba pierwszy raz sie będę ratować rennie.
Zuzia odkąd się zaczął III trymestr jest jeszcze bardziej aktywna, kopie w coraz bardziej zaskakujące miejsca 😅szlamek, Anettka10, Nati_96 lubią tę wiadomość
-
szlamek wrote:Pamiętam jak pisałyście ostatnio o tym, że każdy lekarz daje inne zalecenia... No dzisiaj miałam tego próbkę i ja, internistka, która wg mojej pani ginekolog miała mnie zakwalifikować do szczepienia, miała pretensje że nie mam skierowania do szczepienia od ginekologa, bo "ona przecież mi ciąży nie prowadzi". Miałam ze sobą oczywiście kartę ciąży, nawet nie zajrzała. I robiła mi cały czas atmosferę jakby to szczepienie stwarzało mi jakieś zagrożenie - wzięłam boostrix z przychodni, a ona mówi, że "tylko że wie pani, że to jest 3x większe obciążenie dla organizmu" (szczepionka kombinowana krztusiec/tężec/błonica). I jeszcze sugerowała, że szczepienie na rsv jest kiepskim pomysłem 😵💫 Ale wypisała mi receptę czy co tam trzeba. Nie wiem, wychodzę stamtąd z poczuciem że zaszkodziłam sobie i dziecku. Zaraz chyba wrócę do domu i się rozpłaczę.
szlamek, Nati_96 lubią tę wiadomość
-
Zuzka :) wrote:Nie mam dosyć , to miłe,że ktoś o nas pamięta ☺️. U nas stabilnie na tą chwilę aktualnie . Ktg wczoraj wieczorem i dziś rano na bardzo akceptowalnym poziomie. Wczoraj miałam też USG przepływów i nie ma pogorszenia (bo na polepszenie nie mogę liczyć ) , więc jeśli nie ma pogorszenia to w mojej sytuacji to dobra wiadomość . Zabawne ciut było to ,że to USG robi mi już któryś raz jedna konkretna młoda dziewczyna , która trochę się popisuje przed koleżankami ( siedzi w tym pomieescdeniu kilka osób i raczej tylko siedzą , może jakieś praktykantki oprócz tej co robi mi badanie , ona to chyba też dość młody narybek w tej robocie , ale level wyżej niż pozostałe ) . Generalnie dotyczas była dość zarozumiała , waliła komentarze na temat mojego stanu określając wszystko dosłownie jako " kiepskie " albo " mega słabe " mówiąc mi z takim powątpiewaniem w głosie " no myślę że Pani długo to nie wytrzyma , ostatecznie kilka dni " to ta co mi tak koniecznie już natychmiast chciała amnio robić i była w szoku ,że ja nie chcę wiedzieć jeśli Haniutek ma jakąś " wadę " . Teraz jak o tym myślę,że ona wtedy chciała mnie nastawić na amnio bo koniecznie chciała pokazać koleżankom jak to się robi i ,że ona " umie " . Sama mam zawód medyczny ( nie pracuje w nim z wyboru ) i są takie przedmioty w programie nauczania jak psychologia oraz nauka o kontakcie z pacjentem . Ją wysłałabym na dodatkowy rok powtórzenia tych przedmiotów 🙄 bo rozmowa z pacjentem to połowa sukcesu w całym procesie leczenia i " zdrowienia ". Dodatkowo robi mi badanie i nagle do koleżanek jakby była na kawusi pyta czy jadą gdzieś na jakieś warsztaty albo czy widziały sukienke dziś jakiejś tam Pani doktor i jaka ta kiecka nie jest wiesniacka. Mega nieprofesjonalne I stresujące dla mnie jako pacjenta bo mam wtedy wątpliwości czy jest dostatecznie skupiona na tym po co tam przyszłam . 🤦
Do rzeczy: macie już obraz tego jak moje badanie przepływów wyglądało dotychczas. Wczoraj w tym pomieszczeniu zamiast " koleżanek" była moja Pani doktor ,która generalnie chyba dowodzi na oddziale Patologii ciąży , nie robiła badania , siedziała po prostu przy biurku i coś przeglądała na komputerze. Hitem jest jak zachowywała się kobieta co znowu robiła badanie . Nagle potrafiła się przyjaźniej wyrażać , nagle było " ładnie " , " względnie dobrze " , nawet jakies coś na D ( nie pamiętam , to fachowa terminologia była ) mieć " piękne " . Nawet moje małowodzie nie było " beznadziejnie kiepskie " tylko "w miarę ok bez szału , ale poprawne " . Odniosłam wrażenie ,że chce przed moją doktor uchodzić za najbardziej profesjonalną operatorkę USG w całym szpitalu i nawet słownictwo nagle stało się profesjonalne i kompletnie z żadną czynnością nie miała problemu 🤣. Patrzyłam na nią i jej sztuczne zachowanie i chciało mi się ryknać śmiechem z niej , bo pamiętam ze swoich praktyk takie najmądrzejsze na świecie i nieomylne , zachowywały się identycznie w grupie ale same lub z kimś decyzyjnym w otoczeniu były totalnymi miękkimi kluchami 🤢 koniec końców przy ostatecznych egzaminach wcale nie uchodziły z wynikami za najlepsze tylko mocno przeciętne . Ot tak chciałam się podzielić jak się ludziom szybko postawa potrafi zmienić.
Wczoraj i dziś ktg wyszło lepiej niż przed ostatnie dni . Haniutek szaleje jakby uczestniczyła w intensywnym kursie tańca co lekarzy cieszy bo ruchliwe dziecko to dotlenione dziecko i ten objaw ma zawsze cieszyć w naszej sytuacji - taki komentarz dziś usłyszałam od Pani doktor na porannym obchodzie. Czekamy na kolejne KTG o 12:00Trzymajcie kciukersy ❤️
Ale cieszę się bardzo, że wyniki się nie pogarszają i macie jeszcze czas pobyć w dwupaku!😊 duzo wytrwałości dla Ciebie i Hanulki 😊Zuzka :), Mama4, Nati_96 lubią tę wiadomość
Małopolska
Starania od 09.2024
Cud w ostatnim cyklu stymulacji przed laparo
19.02 ⏸️
28.02 🩺 pecherzyk ciazowy 0.86cm
07.03 🩺 malutki czlowieczek 0.26cm z ❤️
14.03 kolejna wizyta
22.04 I prenatalne - wszystko w porządku, CRL 6.38cm, na 90% chłopczyk 🩵🩵
2.05 wizyta u prowadzacego
30.05 kolejna wizyta - chłopiec potwierdzony🩵
10.06 II prenatalne