Październikowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Korki wrote:@Mama4 wspaniale, gratulacje!! ❣️
Ależ wam zazdroszczę rozpakowane dziewczyny, siedzę sobie w tym moim 40 tygodniu i tylko patrzę jak się rozpakowujecie w 39, 38.. 🙃
Dziś poszliśmy naubierani z młodym na spacer, w myśl że każda pogoda jest do wychodzenia, ale jak wróciliśmy to się bałam czy nie zemdleję, tak się jakoś czułam mega słabo jakby mi cukier spadł na 20 albo coś 😵💫
Dokładnie mam to samo. Cholernie się dluzy, chciałabym już być rozpakowana 🥰 atu się nie zapowiada. Brzuch tylko jakoś taki wzdęty. Nie wspomnę o nerwowości i senności. 🧐Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września, 16:20
ToJaa
IVF I procedura , 4 transfer udany.
Gameta Bdg.
Prenatalne ok
29.04.2025, USG, synek 200g 🩵
13.05.2025, USG, 14 cm , 270 g. 🥹
pomału kopiemy mamę
6.06.2025 połówkowe ❤️ 533 g
TP 5.10.2025 lub 10.10 🍀😁 -
Mama4 wrote:Już z nami jest - Oliwia 🩷 ur. o godz. 8.21. Waga 3450 g. dł. 54 cm.
Poród siłami natury.
Dziewczyny jaką ja miałam cudowną opiekę na porodówce. 🥰
Dzień dobry Słoneczko 🩷😍
Cudownie, że tak trafiłaś z opieką ❤️Starania od 06.2021
21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
___________
„Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa
15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉
To Ty, mamo,
moja żywa kołysko,
byłaś bliżej niż blisko,
gdy serdeczne stukanie,
Twoje ciche śpiewanie
było pierwszym kochaniem. -
Korki wrote:Ja już chyba przywykłam do myśli o rodzeniu w pełnię księżyca
No to będziemy rodzic prawie razem 😅 o ile my dotrwamy.Korki lubi tę wiadomość
Starania od 06.2021
21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
___________
„Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa
15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉
To Ty, mamo,
moja żywa kołysko,
byłaś bliżej niż blisko,
gdy serdeczne stukanie,
Twoje ciche śpiewanie
było pierwszym kochaniem. -
Mama4 i mka87 jak cudownie, gratulacje 😍
Pisałam na fb, ale jeszcze tu opiszę moją dzisiejszą historię. Wczoraj na wizycie moja Pani dr wystawiła mi skierowanie na indukcję ze względu na to, że trochę skoczyło mi ciśnienie chyba chwilę przed 38t. Biorę od niecałego tygodnia dopegyt i na tych tabletkach w domu mam ładne ciśnienie, zazwyczaj ok 125/85. No ale u Pani dr w poniedziałek było 135/91 - dramatu nie ma, no to rozkurczowe troszkę za wysokie. Podejrzewam, że też kwestia "białego fartucha". No to jak dała skierowanie to dała, co zrobię. Dzisiaj siedziałam kilka godzin na sorze, było ktg, usg. Wszystko wyszło dobrze, nie mają się do czego przyczepić i Pani, która badała mnie w szpitalu stwierdziła, że moje ciśnienie nie jest bardzo alarmujące, tym bardziej, skoro leki utrzymują je w normie i że nie widzi wskazań do indukcji. Jak to usłyszałam to mi ulżyło, bo jednak zależało mi na tym, żeby wszystko poszło naturalnym torem. No ale na koniec też się pytała jaka jest moja decyzja, bo teoretycznie i tak proponują mi hospitalizację. Odmówiłam, choć miałam mętlik w głowie i nadal trochę mam, ale skoro przebadali mnie w szpitalu, przepływy i wszystko inne dobre, mam leki, ciśnienie jest w porządku to nie chciałabym na siłę wypychać tego mojego dzieciaczka... A może i tak tylko położyliby mnie na patologii na obserwację. No powiem Wam, że wykończyła mnie ta dzisiejsza wyprawa. Mam nadzieję, że poród rozpocznie się jak najszybciej... Termin mam na 06.10, to może ja też czekam na pełnię jak Korki 😂
Poza tym te różnice w pomiarach - wczoraj u mojej Pani dr trochę ponad 3800, a dzisiaj ok. 3600, za to mówiła, że na pewno jest długi, bo ma konkretną kość udową 😃 więc to chyba bardziej kwestia długości niż tego, że dużo waży.
Wniosek - bądź tu człowieku mądry.mka87, szlamek lubią tę wiadomość
-
Judyta_ wrote:Mama4 i mka87 jak cudownie, gratulacje 😍
Pisałam na fb, ale jeszcze tu opiszę moją dzisiejszą historię. Wczoraj na wizycie moja Pani dr wystawiła mi skierowanie na indukcję ze względu na to, że trochę skoczyło mi ciśnienie chyba chwilę przed 38t. Biorę od niecałego tygodnia dopegyt i na tych tabletkach w domu mam ładne ciśnienie, zazwyczaj ok 125/85. No ale u Pani dr w poniedziałek było 135/91 - dramatu nie ma, no to rozkurczowe troszkę za wysokie. Podejrzewam, że też kwestia "białego fartucha". No to jak dała skierowanie to dała, co zrobię. Dzisiaj siedziałam kilka godzin na sorze, było ktg, usg. Wszystko wyszło dobrze, nie mają się do czego przyczepić i Pani, która badała mnie w szpitalu stwierdziła, że moje ciśnienie nie jest bardzo alarmujące, tym bardziej, skoro leki utrzymują je w normie i że nie widzi wskazań do indukcji. Jak to usłyszałam to mi ulżyło, bo jednak zależało mi na tym, żeby wszystko poszło naturalnym torem. No ale na koniec też się pytała jaka jest moja decyzja, bo teoretycznie i tak proponują mi hospitalizację. Odmówiłam, choć miałam mętlik w głowie i nadal trochę mam, ale skoro przebadali mnie w szpitalu, przepływy i wszystko inne dobre, mam leki, ciśnienie jest w porządku to nie chciałabym na siłę wypychać tego mojego dzieciaczka... A może i tak tylko położyliby mnie na patologii na obserwację. No powiem Wam, że wykończyła mnie ta dzisiejsza wyprawa. Mam nadzieję, że poród rozpocznie się jak najszybciej... Termin mam na 06.10, to może ja też czekam na pełnię jak Korki 😂
Poza tym te różnice w pomiarach - wczoraj u mojej Pani dr trochę ponad 3800, a dzisiaj ok. 3600, za to mówiła, że na pewno jest długi, bo ma konkretną kość udową 😃 więc to chyba bardziej kwestia długości niż tego, że dużo waży.
Wniosek - bądź tu człowieku mądry.
Myślę, że na Twoim miejscu też odmówiłabym hospitalizacji.
Przebadali Cię, nie mają się do czego przyczepić, wniosek jest więc prosty - wszystko dobrze, możesz czekać w domowym zaciszu na tą chwilę, myślę że o wiele spokojniejszą będziesz mieć głowę w domu.
Kciuki za Was wszystkie, które już mają dzieciaczki donoszone i chcą rodzic! 🍀🍀Judyta_, Zło_snica lubią tę wiadomość
-
Nadziejka26 wrote:Myślę, że na Twoim miejscu też odmówiłabym hospitalizacji.
Przebadali Cię, nie mają się do czego przyczepić, wniosek jest więc prosty - wszystko dobrze, możesz czekać w domowym zaciszu na tą chwilę, myślę że o wiele spokojniejszą będziesz mieć głowę w domu.
Kciuki za Was wszystkie, które już mają dzieciaczki donoszone i chcą rodzic! 🍀🍀
Dzięki 😊 wiadomo, w domu zawsze lepiej. Chociaż mam teraz takie myśli czy na pewno dobrze się stało, że nie miałam tej indukcji, skoro moja Pani dr ją zaleciła, no ale jednak w szpitalu zrobili mi dokładniejsze badania no i jak nie ufać personelowi szpitala to komu...
I za Ciebie też kciuki! Widzę, że jeszcze tydzień i też będzie donoszona 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września, 19:03
Nadziejka26 lubi tę wiadomość
-
Judyta_ wrote:Dzięki 😊 wiadomo, w domu zawsze lepiej. Chociaż mam teraz takie myśli czy na pewno dobrze się stało, że nie miałam tej indukcji, skoro moja Pani dr ją zaleciła, no ale jednak w szpitalu zrobili mi dokładniejsze badania no i jak nie ufać personelowi szpitala to komu...
I za Ciebie też kciuki! Widzę, że jeszcze tydzień i też będzie donoszona 🙂
Hmm... Była tu kiedyś dyskusja o indukcjach porodów, że jest to niestety często nadużywane dla spokoju wyłącznie lekarza, żeby miał z głowy. Takie jest moje zdanie. Nawet rozmawiałam o tym ostatnio z moim lekarzem, przyznał rację, że co naturalna oxy, to naturalna. Oczywiście nie zawsze się da, ale skoro mamy możliwość dać dziecku jeszcze chwilę na osiągnięcie dojrzałości do porodu, dajmy mu czas. 🍀🤞
Dziękuję! Ja w przeciwieństwie do Was, donoszonych, nie chciałabym urodzić wcześniej niż w 39 TC, bo mamy jeszcze remont 🤪🙈
Ale pewnie za 3 tygodnie powiem, że już mam dość, wyłaź chłopie 😅
Dziewczyny, czy Was też tak boleśnie kopią dzieciaki?
O ludzie, mnie to zginą w pół moemntami.
Mam takie uczucie, jakby mi dosłownie grzebał w kroczu 🫢😵💫
Pamiętam, że z córką też tak było na końcówce 🙉Patku lubi tę wiadomość
-
Aszzz wrote:Boli jak czasem pcha się gdzieś tam na dole, aż kłuje. Za to w żebra nigdy jakoś mocno nie dostałam 🙂
O dokładnie to samo! W obu ciążach nie dowiedziałam co to kop w żebra, ale nisko po pęcherzu daje czadu 😵💫Aszzz lubi tę wiadomość
-
Nadziejka26 wrote:
Dziewczyny, czy Was też tak boleśnie kopią dzieciaki?
O ludzie, mnie to zginą w pół moemntami.
Mam takie uczucie, jakby mi dosłownie grzebał w kroczu 🫢😵💫
Pamiętam, że z córką też tak było na końcówce 🙉
Moja Mała już praktycznie nie kopie, ale rozpycha się, co jest dla mnie bardzo bolesne, szczególnie w pachwinach i dole brzucha 😂Nadziejka26 lubi tę wiadomość
-
Ja niekiedy dostanę mocniej az się skrzywię i po zebrach, i w bok i na dole 😄 trochę zaboli ale siedzę i delektuje się tymi kopniakami bo to już ostatni pewnie 😄
7.10 piękna data i wtedy mam 37+0 więc zapisuje się na zbiorowe rodzenie 😄 moze mój synuś zechce wtedy nas uraczyć juz swoja obecnością 😃Nadziejka26 lubi tę wiadomość
Małopolska
Starania od 09.2024
Cud w ostatnim cyklu stymulacji przed laparo
19.02 ⏸️
28.02 🩺 pecherzyk ciazowy 0.86cm
07.03 🩺 malutki czlowieczek 0.26cm z ❤️
14.03 kolejna wizyta
22.04 I prenatalne - wszystko w porządku, CRL 6.38cm, na 90% chłopczyk 🩵🩵
2.05 wizyta u prowadzacego
30.05 kolejna wizyta - chłopiec potwierdzony🩵
10.06 II prenatalne
-
Korki wrote:To dawajcie jakieś zbiorowe rodzenie 7.10 😂
@zlosnica a wy jeszcze w domu?
Co z tego wyjdzie to się okaże, ale ten tydzień jeszcze chyba jestem w stanie wytrwać 🤣Zło_snica, Judyta_ lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny moje Kochane, my wczoraj wyszliśmy do domu, i nie nacieszylismy sie nim za wiele ... Oli wieczorem byl bardzo niespokojny, wszyscy sąsiedzi z pewnością mieli nas dość, nie chciał jeść i w nocy byliśmy juz na sorze ... gdzie wpuszczają tylko jednego rodzica z dzieckiem ... Partner siedział w poczekalni dodatkowej bez światła i ogrzewania za to z robakami ...
Na dorze stwierdzili lekkie odwodnienie, kuli mi ta kruszynka milion razy, zakładali welflon ... dramat jak trzeba to patrzeć...
Dostał glukoze w kroplówce, próbowaliśmy sie karmić ale był juz słabiutki i zasypiam, próbowaliśmy mm i to samo... na szczęście lekarka z sort załatwili nam muejsce w szpitalu w Świętochłowicach gdzie mogę byc razem z kruszynka ❤️ na noc go jeszcze nie dostanę, bo okazało die ze odwodnienie jednak spore i jeszcze z pewnością do rana pójdą kroplówki ale jest szansa, ze jutro go dostanę. Mogę do niego chodzic kiedy chce, ale zaraz sie tam zalewam łzami ... Odciągam co 2,5h po ok 40 ml pokarmu, od popołudnia zaczął jeść wiec jest postep, trzymajcie proszę kciuki, zeby szybko wrocil do sił ❤️
Nie mam pojęcia ktora z Was urodzila, która rodzi i co sie dzieje, moze uda sie nadrobić, moze nie, ale jestem z Wami sercem ❤️ i trzymam kciuki, zeby wszystko bylo dobrze -
Korki wrote:To dawajcie jakieś zbiorowe rodzenie 7.10 😂
@zlosnica a wy jeszcze w domu?
Nieeee 🙄
My już radośnie okupujemy miejsce na patologii ciąży.Helcia lubi tę wiadomość
Starania od 06.2021
21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
___________
„Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa
15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉
To Ty, mamo,
moja żywa kołysko,
byłaś bliżej niż blisko,
gdy serdeczne stukanie,
Twoje ciche śpiewanie
było pierwszym kochaniem. -
EwiczekM wrote:Dziewczyny moje Kochane, my wczoraj wyszliśmy do domu, i nie nacieszylismy sie nim za wiele ... Oli wieczorem byl bardzo niespokojny, wszyscy sąsiedzi z pewnością mieli nas dość, nie chciał jeść i w nocy byliśmy juz na sorze ... gdzie wpuszczają tylko jednego rodzica z dzieckiem ... Partner siedział w poczekalni dodatkowej bez światła i ogrzewania za to z robakami ...
Na dorze stwierdzili lekkie odwodnienie, kuli mi ta kruszynka milion razy, zakładali welflon ... dramat jak trzeba to patrzeć...
Dostał glukoze w kroplówce, próbowaliśmy sie karmić ale był juz słabiutki i zasypiam, próbowaliśmy mm i to samo... na szczęście lekarka z sort załatwili nam muejsce w szpitalu w Świętochłowicach gdzie mogę byc razem z kruszynka ❤️ na noc go jeszcze nie dostanę, bo okazało die ze odwodnienie jednak spore i jeszcze z pewnością do rana pójdą kroplówki ale jest szansa, ze jutro go dostanę. Mogę do niego chodzic kiedy chce, ale zaraz sie tam zalewam łzami ... Odciągam co 2,5h po ok 40 ml pokarmu, od popołudnia zaczął jeść wiec jest postep, trzymajcie proszę kciuki, zeby szybko wrocil do sił ❤️
Nie mam pojęcia ktora z Was urodzila, która rodzi i co sie dzieje, moze uda sie nadrobić, moze nie, ale jestem z Wami sercem ❤️ i trzymam kciuki, zeby wszystko bylo dobrze
Bardzo mi przykro Ewiczku, bardzo.
Trzymaj się dzielnie dla Małego. Wiem jak zmiata choroba dziecka zaraz po porodzie 😔 nikt na to nie jest gotowy.Starania od 06.2021
21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
___________
„Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa
15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉
To Ty, mamo,
moja żywa kołysko,
byłaś bliżej niż blisko,
gdy serdeczne stukanie,
Twoje ciche śpiewanie
było pierwszym kochaniem. -
@Judyta ale Ci zwalili decyzję na głowę... Ale myślę, że zrobiłabym tak samo, skoro nie ma jednoznaczego wskazania do indukcji to niech sobie posiedzi ile potrzebuje 🙏
Ale bym chciała się zapisać na rodzenie 7.10!! ale do tego czasu pewnie już mnie wywołają, o ile samo się nie zacznie 🫠
Co do kopniaków - parę razy dostałam mocniej, ale ostatnio to już takie rozpychanie, czasami bardzo nieprzyjemne. Dzisiaj sobie urządzała regularne imprezy. W żebra dostaję czasem jak leżę na boku, a z dziwnych miejsc to mam często kopane w miednicę 😆
@Ewiczku ściskam Was mocno 🫂Judyta_ lubi tę wiadomość
👩🦰34 🧔♂️38
Warszawa
insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia
marzec 2019 - poronienie
2019-2025 bez starania
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 887, progesteron 47
3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
26.02 betaHCG 133137
28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
14.05 🩺 połówkowe
20.05 🩺 następna wizyta
💊Euthyrox 25
💉Neoparin 0,4
-
Gratulacje dla Mam, które już rozpakowane 😘 Witajcie maleństwa na świecie ❤️
7.10 będę w szpitalu 😀
@Ewiczku, trzymaj się kochana 😘 dużo zdrówka dla Was
U mnie dla odmiany w ostatnim badaniu moczu glukoza 50mg/dl 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października, 00:00
👩
⏸️ 9.02.2025
Nifty pro zdrowy Synuś 💙
planowana CC -> 25.09 kwalifikacja