Październikowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Pozdrawiam z ktg numer milion 🙃 Wczoraj ciężki wieczór, mała dostała wieczornej korby podczas ktg, sensor latał i zarejestrowały się spadki tętna. Musiałam leżeć przez 2,5h w jednej pozycji żeby uzyskać prawidłowy zapis, ona rozszalała, kopała mnie na maksa 🥴 A ja nawet nie mogłam się ruszyć żeby ją trochę uspokoić 🫣 Wykończyło mnie to powiem szczerze. Dzisiaj rano z kolei godzina ktg bo spała 🫠 Pogadałam z chatem i coś czuję że jutro będziemy zaczynać indukcję. Ale przy trombofilii to w sumie dobra opcja, pozwala trochę lepiej zaplanować dawkowanie heparyny. Tak że takie u mnie atrakcji
Aszzz, Wera92, EwiczekM lubią tę wiadomość
👩🦰34 🧔♂️38
Warszawa
insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia
marzec 2019 - poronienie
2019-2025 bez starania
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 887, progesteron 47
3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
26.02 betaHCG 133137
28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
14.05 🩺 połówkowe
20.05 🩺 następna wizyta
💊Euthyrox 25
💉Neoparin 0,4
-
EwiczekM wrote:U nas w miare stabilnie, ale bez szału. Wczoraj waga troche spadla, dzis odrobine urosła, a juz byla opcja, ze beda powtarzac badania. Pokarm niby mam, ale nie w jakichs szałowych ilosciach. Opieka w tym szpitalu jest cudowna, wszyscy bardzo chcą pomóc, czekam na konsultacje z neurologooedą, dni kręca sie wokoł Kp i laktatora, bardzo bym chciała, zeby wszystko sie unormowało i wrocic w koncu do domku. Bilirubina spada powoli. Dzisiaj byla połozna, która byla tez jak nas przyjmowali i powiedziała, ze dawno nie widziała tak zasuszonego dzieciatka ... wszyscy sie łapia za glowe, dlaczego nas wypisali tak szybko ze szpitala nie zauważyli oznak odwodnienia ...
Zdrówka dla Was wszystkich ❤️
Dobrze że macie dobrą opiekę kochana ❤️ Az mi się serce ściska na myśl o tym zasuszonym dzieciaczku 🥺 Najważniejsze że już jesteście w dobrych rękach.
@Aszzzz 🫣😀😀 Trzymam kciuki 😀
@Zuzka jeśli zaglądasz tu czasami to daj znać co u Ciebie ❤️Aszzz, EwiczekM lubią tę wiadomość
👩🦰34 🧔♂️38
Warszawa
insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia
marzec 2019 - poronienie
2019-2025 bez starania
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 887, progesteron 47
3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
26.02 betaHCG 133137
28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
14.05 🩺 połówkowe
20.05 🩺 następna wizyta
💊Euthyrox 25
💉Neoparin 0,4
-
EwiczekM wrote:U nas w miare stabilnie, ale bez szału. Wczoraj waga troche spadla, dzis odrobine urosła, a juz byla opcja, ze beda powtarzac badania. Pokarm niby mam, ale nie w jakichs szałowych ilosciach. Opieka w tym szpitalu jest cudowna, wszyscy bardzo chcą pomóc, czekam na konsultacje z neurologooedą, dni kręca sie wokoł Kp i laktatora, bardzo bym chciała, zeby wszystko sie unormowało i wrocic w koncu do domku. Bilirubina spada powoli. Dzisiaj byla połozna, która byla tez jak nas przyjmowali i powiedziała, ze dawno nie widziała tak zasuszonego dzieciatka ... wszyscy sie łapia za glowe, dlaczego nas wypisali tak szybko ze szpitala nie zauważyli oznak odwodnienia ...
Zdrówka dla Was wszystkich ❤️
Ale mi Was szkodatrzymam kciuki, żeby wyniki Olisia się poprawiły i żebyście mogli wrócić do domku 💕
EwiczekM lubi tę wiadomość
-
Skurcze od ponad 8 godzin co 5-9 minut na tym samym poziomie bólu, i nie wiem czy jechać na IP, czy poczekać... Najlepiej by było trafić od razu na porodówkę, bo jak myślę o tej patologii to aż mnie skręca i pewnie jakbym się tam znalazła to by mi skurcze przeszły jak na złość 😩
Niektórzy mówią, żeby jechać jak są skurcze co 5 minut, a inni polecają poczekać aż będą co 2-3. I weź tu wybierz dobrze 🥺szlamek, EwiczekM lubią tę wiadomość
-
Aszzz wrote:U mnie od rana co jakiś czas twardnienie brzucha + ból menstruacyjny, czego wcześniej nie miałam tak często. Może coś się w końcu rozkręci 🙃
U mnie to samo od około 12:30 😀 cały czas ból menstruacyjny. Na twardnienie brzucha nie zwracam uwagi, ponieważ często je mam. Założyłam wkładkę amnio check i lekko zabarwiła się na niebiesko - czyli wyciek wód płodowych w niewielkich ilościach. Obserwuję...Aszzz, szlamek, EwiczekM lubią tę wiadomość
👩
⏸️ 9.02.2025
Nifty pro zdrowy Synuś 💙
planowana CC -> 25.09 kwalifikacja -
Aszzz wrote:Skurcze od ponad 8 godzin co 5-9 minut na tym samym poziomie bólu, i nie wiem czy jechać na IP, czy poczekać... Najlepiej by było trafić od razu na porodówkę, bo jak myślę o tej patologii to aż mnie skręca i pewnie jakbym się tam znalazła to by mi skurcze przeszły jak na złość 😩
Niektórzy mówią, żeby jechać jak są skurcze co 5 minut, a inni polecają poczekać aż będą co 2-3. I weź tu wybierz dobrze 🥺
Może weź sobie jeszcze prysznic, zobacz co się zadzieje, poleż jeszcze chwilę i jedź. Nam na szkole rodzenia mowili żeby jechać jak skurcze będą co 5-8 minut, przez ponad 2hAszzz, EwiczekM lubią tę wiadomość
👩🦰34 🧔♂️38
Warszawa
insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia
marzec 2019 - poronienie
2019-2025 bez starania
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 887, progesteron 47
3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
26.02 betaHCG 133137
28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
14.05 🩺 połówkowe
20.05 🩺 następna wizyta
💊Euthyrox 25
💉Neoparin 0,4
-
szlamek wrote:Może weź sobie jeszcze prysznic, zobacz co się zadzieje, poleż jeszcze chwilę i jedź. Nam na szkole rodzenia mowili żeby jechać jak skurcze będą co 5-8 minut, przez ponad 2h
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października, 17:31
EwiczekM, szlamek lubią tę wiadomość
-
Super, że coś się u Was zaczyna dziać! Oby poszlo sprawnie i bez komplikacji😊 a czy potraficie opisa te skurcze typowo porodowe? Jestem taka ciekawa ich a mnie narazie tylko pobplewa brzuch jak na okres 🤨Małopolska
Starania od 09.2024
Cud w ostatnim cyklu stymulacji przed laparo
19.02 ⏸️
28.02 🩺 pecherzyk ciazowy 0.86cm
07.03 🩺 malutki czlowieczek 0.26cm z ❤️
14.03 kolejna wizyta
22.04 I prenatalne - wszystko w porządku, CRL 6.38cm, na 90% chłopczyk 🩵🩵
2.05 wizyta u prowadzacego
30.05 kolejna wizyta - chłopiec potwierdzony🩵
10.06 II prenatalne
-
KASIEEK wrote:Super, że coś się u Was zaczyna dziać! Oby poszlo sprawnie i bez komplikacji😊 a czy potraficie opisa te skurcze typowo porodowe? Jestem taka ciekawa ich a mnie narazie tylko pobplewa brzuch jak na okres 🤨
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października, 18:48
Wera92, Patkaa94, Palaczowa, Wdzięczna, ananas123, EwiczekM lubią tę wiadomość
-
Aszzz wrote:U mnie w tej chwili co 3-5 minut włącza się twardnienie brzucha wraz z bólem menstruacyjnym (na 20 sekund) i na ten moment ból jest gorszy niż moje najgorsze bóle okresowe. Właśnie jadę na IP 🫠 Ciekawe czy to już porodowe.
Obstawiam że tak 🙃 Powodzenia 😀Aszzz, Patkaa94 lubią tę wiadomość
👩🦰34 🧔♂️38
Warszawa
insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia
marzec 2019 - poronienie
2019-2025 bez starania
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 887, progesteron 47
3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
26.02 betaHCG 133137
28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
14.05 🩺 połówkowe
20.05 🩺 następna wizyta
💊Euthyrox 25
💉Neoparin 0,4
-
Korki wrote:@Szlamek, a Ty nic? Czekasz ze mną na całkiem okrągły księżyc? 🥹ToJaa
IVF I procedura , 4 transfer udany.
Gameta Bdg.
Prenatalne ok
29.04.2025, USG, synek 200g 🩵
13.05.2025, USG, 14 cm , 270 g. 🥹
pomału kopiemy mamę
6.06.2025 połówkowe ❤️ 533 g
TP 5.10.2025 lub 10.10 🍀😁 -
Korki wrote:@Szlamek, a Ty nic? Czekasz ze mną na całkiem okrągły księżyc? 🥹
Hahaha na to się zanosi 🤣🤣🤣 Nawet zrobiłam przed chwilą aferę żeby może nie dawać mi neoparinu bo czuję jakieś skurcze ale nic sie nie pisze na ktg 🙃 Ale! Obstawiamy z moją prowadzącą że na wtorek zaplanują mi indukcję więc jak sama nie wyjdzie w pełnię to ją stamtąd wykurzę 😆EwiczekM lubi tę wiadomość
👩🦰34 🧔♂️38
Warszawa
insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia
marzec 2019 - poronienie
2019-2025 bez starania
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 887, progesteron 47
3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
26.02 betaHCG 133137
28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
14.05 🩺 połówkowe
20.05 🩺 następna wizyta
💊Euthyrox 25
💉Neoparin 0,4
-
DarKa35 wrote:Apropo, dizisaj jest pełnia księżyca 😄
Nie nie, we wtorek. Ale już może być odczuwalny wpływ 🌕Korki, EwiczekM lubią tę wiadomość
👩🦰34 🧔♂️38
Warszawa
insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia
marzec 2019 - poronienie
2019-2025 bez starania
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 887, progesteron 47
3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
26.02 betaHCG 133137
28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
14.05 🩺 połówkowe
20.05 🩺 następna wizyta
💊Euthyrox 25
💉Neoparin 0,4
-
Dziś taka nanibowa :p ale się zanosi. Chyba od wtorku wieczór się zaczyna? Czy od poniedziałku w nocy ze po północy ale już we wtorek?
Moje dziecko szaleje na maksa teraz, mega mnie to boli tak jakby głową i paluchami naraz napierała na cały dół, trochę niestety jakby się chciała urodzić nie tą dziurądosłownie co pół minuty krzyczę „ałaaaa”… tylko że to zupełnie nie jest skurczowe 😵💫 jakieś takie ruszanie i rozpierania ale bez TEGO efektu
DarKa35 lubi tę wiadomość
-
Przy przyjęciu na Izbę 3 cm rozwarcia 😔 A po badaniu pana doktora skurcze mocniejsze 10 razy, to ja nie chcę wiedzieć co będzie przy 7 xd
Ale przynajmniej jestem na porodówce teraz, a nie na patologii 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października, 20:53
szlamek, Patkaa94, Korki, Kiki2025, KASIEEK, Palaczowa, EwiczekM lubią tę wiadomość
-
Korki wrote:Dziś taka nanibowa :p ale się zanosi. Chyba od wtorku wieczór się zaczyna? Czy od poniedziałku w nocy ze po północy ale już we wtorek?
Moje dziecko szaleje na maksa teraz, mega mnie to boli tak jakby głową i paluchami naraz napierała na cały dół, trochę niestety jakby się chciała urodzić nie tą dziurądosłownie co pół minuty krzyczę „ałaaaa”… tylko że to zupełnie nie jest skurczowe 😵💫 jakieś takie ruszanie i rozpierania ale bez TEGO efektu
Zarejestrowało się kilka skurczy nie powiem Na razie 45max. Idę pod prysznic i sprawdzamy, chociaż mam wrażenie że już zdążyło ucichnąć 🫠
@Aszzz Trzymam kciukiiiiii 😀Aszzz, EwiczekM lubią tę wiadomość
👩🦰34 🧔♂️38
Warszawa
insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia
marzec 2019 - poronienie
2019-2025 bez starania
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 887, progesteron 47
3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
26.02 betaHCG 133137
28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
14.05 🩺 połówkowe
20.05 🩺 następna wizyta
💊Euthyrox 25
💉Neoparin 0,4
-
Mamy to! Helena, 4.10 godz. 2:30 w nocy, 3640g 56cm 10/10. Poród rozpoczęty naturalnie, SN bez ZZO w 39+4.
https://zapodaj.net/plik-19doFbmRwc
No więc było tak:
Od 3:50 zaczęły mi się w nocy skurcze nieregularne o intensywności dość sporej z interwałami od 5-18min. Różnie za każdym razem. Dlatego byłam pewna że to przepowiadające i wysiedziałam tak do 17 tego samego dnia w domu po czym ze zmęczenia częstymi skurczami na które nie działały spacery ani prysznice pojechaliśmy na izbę zobaczyć czy wszystko ok.
Wizyta na Izbie Przyjęć - ktg, badanie usg i dopochwowe. Rozwarcie 1,5cm. Na KTG skurcze takie na 20 toco - więc byłam pewna że to przepowiadające i przeraziłam się poziomem bólu jaki odczuwałam przy tak słabych wykresowo skurczach.
Ale! Tak jak pisałam Wam miałam tą błotną wydzielinę w pochwie która dzień wcześniej zdefiniowali jako czop. Jednak pani lekarka dyżurna tym razem stwierdziła że jest to powód do przyjęcia na obserwację i że być może rozpocznie się akcja porodowa i poleca mi zostać. Ostatnie czego chciałam to zostawanie w szpitalu zanim skurcze osiągną tą częstotliwość co 5 min trwając minutę. Moje były w niezłym bałaganie i nie wierzyłam że to już ta akcja.
Zdecydowałam się zostać. Czekałam na przyjęcie na oddział z mężem jakieś 2h oczywiście i położyli mnie na sali obserwacyjnej na nowe ktg i skurcze były już co 3 min o podobnej sile. Po ktg poprosiłam lekarza o badanie żeby sprawdzić czy przypadkiem ze jesteśmy już daleko w porodzie ale było tylko 2 cm. Na szczęście zgodzili się wziąć nas na salę porodową już z mężem przez właśnie ta intensywność skurczy i przekonanie lekarza że za chwilę się rozkręci.
Przyjechała moja cudowna położna i zaczęły się docelowe skurcze 1 fazy. Pierwsze 2 godziny walczyłam z nimi strasznie i wpadałam w panikę przy każdym. Zmierzyłyśmy rozwarcie i było 4 cm co mnie zmotywowało żeby zacząć oddychać. Przeoddychalam z gwizdkiem bujając się na boki do 5,5 cm w godzinkę. Położna mówiła że super się rozwieram. Miałam już dość bólu po 16h skurczy i zastanawiałam się nad zzo. Podali mi już elektrolity pod znieczuleniem ale jak przyszedł ostatecznie anestezjolog stwierdziłam że nie chce zzo i się go boję. Co okazało się dobra decyzja bo w 1h 20 min zrobiliśmy rozwarcie od 6 do 9,5 cm. Byłam super pozytywnie nakręcona ze sobie świetnie radzę.
Przenieśliśmy się na łóżko porodowe na drugą fazę ok 23:00 w nocy. Skurcze parte zelżały pod względem bólu względem ostatnich z I fazy. Były też rzadziej. Było dziwnie. Oddychałam sobie książkowo ćwiczonym oddechem z gwizdkiem bo tak panowałam nad sytuacja. Położna mówiła że robimy postępy i jest ok ale ja czułam że niewiele się dzieje. Minęła godzina i byłyśmy nadal główką wysoko. Przyszła lekarka i powiedziała że mimo że tętno dziecka i wszystko jest ok to akcja idzie za wolno i poleca przebić worek płodowy. Zgodziłam się na tym etapie bo rzeczywiście mnie też irytowało tempo spraw a byłam już wykończona. Niestety przebicie niewiele zmieniło. Lekarka poprosiła o podanie oksytocyny na wyrównanie skurczy bo w innym wypadku jak akcja nie będzie się rozwijać będzie chciała mnie kierować na cesarkę. Zgodziłam się na oxy i zaczęło się piekło. Rodziłam ostatecznie aż 3h i gdyby nie cudowna położna to bym się poddała. Lekarka naciskała powoli na cesarkę ale położna ja zbywała. Urodziłam w sumie w pozycji siedzącej zaparta noga o położna. Zrobiłam sobie normalnie kupę i w ogóle się tego nie wstydziłam więc jak ktoś się tego obawia to może sobie odpuścićMoment wyjęcia dziecka na klatkę zapamiętam do końca życia. Najcudowniejszy na świecie. Mąż przeciął pępowinę i faza 2 się skończyła.
Później łożysko w 5 min na dwóch skurczach po podaniu oxy.
Skóra do skóry przez 2h cudowne. Nie zgodziłam się na badanie małej przed skończeniem tego okresu i się z tego cieszę. To ważne 2 godziny. Pozostalo szycie krocza…pęknięcie I stopnia. Pierścień ognia serio jest idealną nazwą na moment przejścia główki. “Dmuchałam świeczki” ale i tak kroczę nie wytrzymało. Szycie po lidokainie bolało i tak jak cholera ale miałam Helenę na rękach więc trochę miałam to gdzieś.
Ale przez moje uczulenie na leki przeciwbólowe nie mogłam nic brać na bolące krocze więc gdyby nie apartament z mężem i to że mógł się zająć małą to bym chyba umarła. Nie spałam łącznie od 3:50 3.10 do dzisiaj do 11:00 czyli 5.10 - 55h bez zmrużenia oka nie polecam
Z bólu nie rozkręciłam też jeszcze laktacji. Karmimy mlekiem z banku a jutro przejdziemy na mm z planem przejścia na kp/kpi. Moje wrażliwe brodawki i ich dotychczasowa nietykalność są spora przeszkodą ale walczę z Medela i wierzę że się uda. Mala dostała kilka ml mojej siary dzisiaj i płakałam ze szczęścia że mogę jej coś dać więc warto. Miałam też dzisiaj kryzys mentalny z rzucaniem rzeczami jak kolejny raz nie umiałam przystawić małej do piersi więc hormony szaleje i lekko nie jest. Licze że jutro będzie lepszy dzień.
W każdym razie kocham moją córkę od pierwszych chwil i całe obawy moje o to były niepotrzebne. Jest cudowna i moja i wystarczy że ją wezmę na siebie i jest przeszczęśliwa bo jestem dla niej tak samo wszystkim. Cudowne!
Rozpisałam się. Nadrobię wątek jak się lepiej poczuje Ale gratuluję nowym mamusiom i trzymam kciuki za kolejne dziewczyny!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października, 21:15
szlamek, Aszzz, Korki, Patkaa94, Kiki2025, Wera92, KASIEEK, KarolM, gattina, Palaczowa, Helcia, Nadziejka26, Pdes, ananas123, Malgo49, 30latka995, Klaudia89, EwiczekM, Zło_snica, OlgaB87 lubią tę wiadomość
👩🏼33 🧔🏻33
starania od IV 2024
styczeń 2025 ⏸️🤍
11.02.2025 I wizyta 🩺jest serduszko!
27.02.2025 II wizyta 🩺 zarodek rośnie (2cm) i szybkie serduszko (+krwiak podkosmówkowy 15x4mm 😒)
11.03 wizyta dodatkowa, 🪲3,5cm, krwiak się wchłonął 🥷🏻
19.03.2025 Veragene pobrane🧬
20.03.2025 III wizyta - 5.05cm maluszka🩺⏳
24.03.2025 prenatalne 🩺⏳⭐️
31.03.2025 wyniki pappa i Veragene - niskie ryzyka, dziewczynka 🌸🥰
19.05.2025 prenatalne II wszystko książkowo - 370g 🫐
15.07.2025 prenatalne III - pięknie rośnie 1386g 🤍
.
.
.
5.10.2025 👩🏻🍼🤞🏻🥰
-
@Kasaja gratulacje! Ekstra. Z tego opisu wnioskuję że byłaś mega Dzielna ❣️fajna też ta położna że tak pocisnęła na SN i się udało.
Nie wiedziałam w ogóle, że można mleko z banku tak nie dla wcześniakow, myślałam że to tylko podają wcześniakom i to póki mają sondę, fajnie że da się też tak.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października, 21:23