Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
jacusianka powodzenia w drinkowaniu
I czekamy na wyniki .
Moze uda mi sie trafic w date 5 10 15 . Przeczucie mam takie , ze urodze wczesniej
Witam i znikam !
Ostatni dzien kiedy zastepuje szefowa .
Powodzenia dla wizytujacych i slonecznego dnia !!!Nynusia, soraya lubią tę wiadomość
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
Witam Dziewczyny,
Zakocona ale Ci zazdroszczę takich prezentów dla dzidzi - 2 torby to niezłe łupy heheJa tak pomału kompletuje, ale ciągle jak patrzę to jest tego wszystkiego za mało..
Też by mi się taka torba ciuszków przydała do przebrania
Ursa - super pajacyki wypatrzyłaś.
A ja Wam pokażę, co kupiłam dla siebie:
koszula do karmienia z Textila za 3 dyszki:
[img][/img]
piżamka też do karmienia,z House'a, ale to już pewnie do domku:
[img][/img]
I tak mnie dziewczyny zainspirowały tą wczorajszą tartą z truskawkami, że też zrobiłam a co! Dzięki za przepis (chyba IviQ podała), wyszła baaardzo dobra
I też się pochwalę
[img][/img]
Powodzenia na dzisiejszych 'krzywych' i udanych wizyt!Lexie, zakocona, agaton, Nynusia, Ursa, soraya, lili_madlen lubią tę wiadomość
-
Dzieki Dziewczyny! Juz za chwile minie 2 godziny i do domu;) cały wczorajszy dzien sie stresowalam;) ale nie bylo źle! Z cytryna nawet całkiem spoko;) prawie cały czas siedział ze mna mąż, teraz juz go wygonilam, bo spóźni sie do pracy;) trzyma kciuki za wizytujace dzisiaj i czekam na swoje wyniki;) i zaraz biegnę po bułkę
jestem taaaaka głodna;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2015, 10:03
nenka2, Lexie, Nynusia, soraya, IviQ, lili_madlen lubią tę wiadomość
[/url]
[/url]
-
stokrotka, super ta koszulka! Ciasto wygląda super!
Ja mam ciuszków dla dzidzi mnóstwo. Porobię fotki, co tam podostawaliśmy i co tam ja kupiłam. Sporo tego serioJuż mam nadzieję więcej nie kupować, bo chyba serio nie ma po co.
jacusianka, kciuki za wyniki!stokrotka25 lubi tę wiadomość
-
zakocona wrote:stokrotka, super ta koszulka! Ciasto wygląda super!
Ja mam ciuszków dla dzidzi mnóstwo. Porobię fotki, co tam podostawaliśmy i co tam ja kupiłam. Sporo tego serioJuż mam nadzieję więcej nie kupować, bo chyba serio nie ma po co.
jacusianka, kciuki za wyniki!
Zrób zrób fotkiLubię popodglądać co tam już macie
A, fajna ta stronka - blog, co się przyda, a co jest zbędne Dzięki -
Dzień dobry
Trzymam kciuki za udane wizyty i dobre wyniki
Jak już tak mowa o kompletowaniu wyprawki to ja mam po córce 2 wielkie wory ciuszków i jeszcze pełny karton po pampersach wypchany ciuszkami dostałam od kuzynki. Łóżeczko z resztą wyposażenia już stoi gotowe, wózek też czeka w sypialni. Jeszcze tylko mąż musi mi jakiś regał wstawić do garderoby i wtedy będę ciuszki odświeżać najpierw w normalnym proszku a pozniej bliżej jesieni już w proszku niemowlęcym i prasowanko.
Więc u nas zostały do kupienia tylko kosmetyki, papmersy, butelki itp -
nick nieaktualny
-
Witam, ja wczoraj zakupiłam na stronie smyka dwa komplety pościeli i reczniczek z kapturkiem dla Zosi. Zaraz lecę na łowy nawet mąż zaczął mi mówić żeby powoli komplementować wyprawke. A jeszcze tydzień temu mówił że za wczesnie he.
nenka2 lubi tę wiadomość
Zosia
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry!
U mnie od rana leje. Pewnie mój pięknie wyplewiony ogrodeczek zarośnie w mgnieniu oka. Kupiony przed miesiącem wiatrak wciąż stoi w kartonie... W piątek przyjeżdżają teściowie, więc mam nadzieję, że chociaż padać nie będzie.
Co do tych wszystkich opisów, co może się przydać a co nie, to można zwariowac. Jedną osoba wskaże coś co kompletnie jest nieprzydatne, a dle drugiej jest to absolutnym hitem. Ale warto chyba przeczytać opinię obu stron i zastanowić się która sytuacja bardziej pasuje nam.
Nenka, jakie nogi! Wow!ogólnie piękne ciało
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2015, 10:49
polkosia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam
Miska żeby mój był taki wspaniałomyślnyczasem mówię mu że jakbym wylądowała w szpitalu wcześniej to on będzie w czarnej du#ie
nie przejmuje się ale mam nadzieje że do czasu :p
Binka w sumie zgadzam sie z rabatemraz tylko trafi sie taka data
Jacusianka kciukaski :*
Nynusia robisz smaka tą pizzaza mną od dawna chodzi ale nikt poza mną nie chce
Soraya powodzenia:*
Stokrotka jakie cudooo z truskawek :o
Tyle nadrobiłam i już 11...po 15stej wraca R z pracy...nie chce mi sie nic...obejrzałam jakie rzeczy mam z kosmetyków i nawet tego jestwkładki laktacyjne nawet się znalazły
jedną koszule do karmienia mam...chce wrzesień i zamawiać pościel
czekam też kiedy dostaniemy ciuszki od cioci R
czas leci...
Nynusia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja juz po badaniu glukozy. Glukozę "pocytrynowałam" i jakoś dałam radę wypić. W 1 godzinie czekania nie narzekałam. Po drugim pobraniu zaczęły się mdłości, ale wytrzymałam do 3 pobrania krwi. Jeszcze wkurzyła mnie baba, bo się wepchała przed kolejkę przyprowadzając dziecko chore na rumieńca zakaźnego. No kurde, a jak bym się zaraziła tym paskudztwem, nie licząc tego, że było w poczekalni jeszcze 4 ciężarne kobietki. Nie wiem jak Wy dziewczyny, ale się obawiam tej choroby, szczególnie że krew miałam pobieraną po tym dziecku i na tym samym fotelu. Po przyjściu do domu zwymiotowałam całą zawartość wypitej glukozy na żółto. Nie wiem czy to kwestia soków trawiennych, czy cytryny. Przed wejściem do gabinetu podzieliłam się cytryną z inną panią ciężarną, która robiła krzywą cukrową. Poznałam też fajną Panią, która przyjechała 50 km na badanie krzywej i tak rozmawiałyśmy i szybko czas zleciał. Mała bardzo kopała w pierwszej godzinie po wypiciu, zrobiła sobie dyskotekę. Poznana pani opowiadała o swoim pierwszym porodzie i o tym, że miała nadmiar pokarmu aż ciurkiem jej się wylatywał. Poradziła, żeby smarować piersi oliwką i rozmasowywać guzki, bo później je przekuwają i bardzo się gorączkuje. Miała też szczęście, że trafiła do szpitala gdzie ja chce rodzić bo jej poród trwał tylko 16 godzin w końcu zdecydowali się na cesarkę, bo dziecko już się dusiło. I nie zna płci, bo na usg dziecko obróciło się pupą. Opowiadała też o wizytach na nfz, że to prawda z tymi 3 usg w ciągu całej ciąży. Sporo ciekawych rzeczy się dowiedziałam.
Na razie nic mi się nie dzieje, prócz ciągłych mdłości. Dobrze, że był ze mną mąż, bo autobusem na pewno bym nie dojechała bez wymiotów. W samochodzie strasznie mnie już muliło. Boję się cukrzycy, bo moja siostra w obu ciążach była w szpitalu na cukrzyce i musiała leżeć 2 miesiące.
Poza tym moja dzidzia nie lubi słodkiego (z wyjątkiem miodu), bo mam wymioty, a na smażone to w ogóle mam wymioty. W sobotę miałam takie, że aż nosem mi wszystko wylatywało i co najmniej litry wody ze mnie tryskały. Jeszcze mąż do mnie gadał "jak trafiasz do wc", jak ja tego nie kontrolowałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2015, 10:59
-
PauLLa wrote:
Nynusia robisz smaka tą pizzaza mną od dawna chodzi ale nikt poza mną nie chce
A ja też robiłam wczoraj domową pizzę - 5 minut i po pizzy
Dziś też robię na kolację, bo Mój wraca z pracy o 22... a mi zostały jeszcze składniki także Paula mogę Ci wysłać kawałek jak masz takiego smaka hehe:D -
Witam
U mnie tez padało od rana a teraz nagle przejasnilo się wszystko:)
Nenka2 ale masz figurę , jeszcze w ciąży !!!! Nie jednej ciezarnej marzenie
A brzucholek piękny .
Ja czuje ze mój zaczyna rosnąć powoli do przodu , czuje jak skora coraz bardziej napięta się robi ale smaruje się ciągle żeby rozstepy się nie zrobiły ! Chociaż pewnie stare się poszerza trochę ...
Dwa kilo do przodu na wadze znów ...