X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Szczęścia 2015 ;)
Odpowiedz

Październikowe Szczęścia 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • ola.321 Autorytet
    Postów: 1548 2195

    Wysłany: 11 lutego 2015, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aanaa wrote:
    Mi lekarz powiedział, że założymy kartę ciąży jak wszystko będzie dobrze na kolejnej wizycie, czyli za 3 tyg. Nie spieszą się z tym, nie wiem czy to dobrze?

    Ja myślę że pewnie nie ma to większego znaczenia, ale myślę że lekarze wolą później żeby największe zagrożenie minęło i nie znaczy to że coś jest nie tak.
    Moja gin mi powiedziała że ona jest zwolennikiem wydawania karty ciąży nawet w 11 tyg :), więc ja pewnie trochę poczekam :).

    l22ntv73ar096ms1.png
    dqprj44jdaytfglm.png

    09.2013r (10tc)
    07.2014r (9tc)
  • dodinka Autorytet
    Postów: 903 949

    Wysłany: 11 lutego 2015, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nynusia wrote:
    Idę dopiero 18tego na wizytę i już się nie mogę doczekać<3 :):) jedynie co, to wyszedł mi tydzień różnicy pomiędzy OM a USG jak byłam zobaczymy czy jakoś się to wyrówna, dowiem się 18tego :P



    Też 18 się wybieram na usg jeszcze tydzień czekania

    3jvz3e5eovkng9e9.png

    qb3c3e5emn8zmtdy.png
  • Nynusia Autorytet
    Postów: 2736 3716

    Wysłany: 11 lutego 2015, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polkosia to mój M miałby u Ciebie raj bo on kocha papugi, niestety ze względu na małe mieszkanie nie możemy sobie pozwolić na papużkę. On choruje na żako :)
    Ja miałam nimfę ale niestety siedząc na balkonie była na tyle sprytna ze odgięła druty z góry "amadyny" i pofrunęła- raz się znalazła a drugi raz już nie wróciła :(

    Ja mam psa i kota i rybki wcześniej do tego była papuga i szynszyl.
    Psa mam 10lat a kotkę 9lat więc chyba też jestem już uodporniona.

    polkosia lubi tę wiadomość


    l22nhdgeccid541p.png
  • Nynusia Autorytet
    Postów: 2736 3716

    Wysłany: 11 lutego 2015, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dodinka ja liczę, że jeszcze 6 pełnych dni tak mi jakoś szybciej leci hihi

    dodinka lubi tę wiadomość


    l22nhdgeccid541p.png
  • dodinka Autorytet
    Postów: 903 949

    Wysłany: 11 lutego 2015, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajny pomysł :)

    Nynusia lubi tę wiadomość

    3jvz3e5eovkng9e9.png

    qb3c3e5emn8zmtdy.png
  • Bunia86 Autorytet
    Postów: 1488 2133

    Wysłany: 11 lutego 2015, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aanaa wrote:
    ja jak się starałam o dziecko, to pytałam lekarza co sądzi o tym żebym miała kota. Powiedział, że to nienajlepszy czas, bo skoro nie miałam kotów wcześniej, znaczy nie mam odporności na toxo. Jak wy macie je jakiś czas to chyba nie ma co się martwić :)

    w zeszłym roku jak byłam w ciąży (poroniłam niestety) to robiłam badania na toxoplazmozę i wyszło z tego co pamiętam że nie mam odporności. Teraz też zrobię więc zobaczymy :)

    Ale wy macie zwierzyńce w domach :)

    ojxeej28a64grrny.png

    * Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
    *Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
    *PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26
  • zakocona Autorytet
    Postów: 4025 3871

    Wysłany: 11 lutego 2015, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polkosia wrote:
    Wiele kotów jest nosicielami, ale ludzie, którzy mają dłuższy czas koty nabrali już odporności i nie ma prawie żadnego ryzyka. Pamiętam z zajęć, że te toksyny wydalane są przez kota tylko przez jakiś określony czas (krótki) w pewnym wieku, więc jest też małe ryzyko, że akurat wtedy będziemy w ciąży :)

    Też mam 3 koty ;) Kuwetę sprzątam sama.
    Nie, wcale wiele kotów nie jest nosicielami. Domowy kot ma ciężką sprawę, żeby się tokso zaraził. I powtórzę po razckolejny. Tę chorobę NAJCZESCIEJ łapie się jedząc brudne warzywa i owoce i surowe mięso. A, że kupa mitów po necie i świecie krąży (u lekarzy tak samo), to już inna sprawa.

    Bunia, i większość z nas nie ma na tokso odporności i nic w tym dziwnego nie ma, jak się nie spotkało z chorobą, to się i odporności na nią nie ma (tyczy się to nie tylko tokso).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 16:28

    Ciąża podczas kp <3
    f2w3rjjg8mtxbbsd.png
    atdc4z175b5gir53.png
  • Bunia86 Autorytet
    Postów: 1488 2133

    Wysłany: 11 lutego 2015, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zakocona a jak kot je surowe mięso to ma szanse się zarazić tak jak ludzie? moj uwielbia i zawsze coś mu spadnie do miski jak obiad robię :)

    ojxeej28a64grrny.png

    * Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
    *Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
    *PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26
  • Gianna Autorytet
    Postów: 253 263

    Wysłany: 11 lutego 2015, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :)
    Z moich wyliczeń nasze Maleństwo powinno wyjść na świat ok 15 października, więc z radością do Was dołączam :)

    Bunia86, paula1, polkosia, dodinka, FreshMm lubią tę wiadomość

    "Zamienię pustynię na pojezierze,
    a wyschniętą ziemię na wodotryski." Iz 41,18
    dqpr3e5ecs7r4rjb.png
  • zakocona Autorytet
    Postów: 4025 3871

    Wysłany: 11 lutego 2015, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje koty jedzą surowe przemrozone.
    Kiedyś najprawdopodobniej z surowego mięsa złapały kokcydioze.
    Kokcydia mogły się na mnie przenieść, a ja tam dalej z kotami w łóżku spałam, całowałam je i tulilam. Ani ja, ani L, nie zachorowalismy.
    Serio trzeba przestać szukać w zwierzakach chodzących zagrożeń, bo większe prawdopodobieństwo jest, że się przyniesie do domu coś na butach niż zarazi od siedzącego w domu kota ;)
    Trzeba by przestać z domu wychodzic, bo za każdym razem jest ryzyko, że się coś do domu przyniesie (bakterie, wirusy czy grzyby).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 16:45

    Ciąża podczas kp <3
    f2w3rjjg8mtxbbsd.png
    atdc4z175b5gir53.png
  • Nynusia Autorytet
    Postów: 2736 3716

    Wysłany: 11 lutego 2015, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gianna Witamy Cię :) gratulacje :)


    l22nhdgeccid541p.png
  • Bunia86 Autorytet
    Postów: 1488 2133

    Wysłany: 11 lutego 2015, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sumie to dobrze mówisz :) pewno dalej będę dawała mu surowe, nie potrafie mu odmówić :) hehe :)

    ojxeej28a64grrny.png

    * Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
    *Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
    *PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26
  • aanaa Autorytet
    Postów: 1274 2231

    Wysłany: 11 lutego 2015, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to ja troche inaczej, bo w tym domu koty wracaly tylko na spanie albo jak chciały jeść lub być glaskane. Takie mogą świństwa znieść :)

    iv09hdge6yql001e.png
  • paula1 Autorytet
    Postów: 663 1162

    Wysłany: 11 lutego 2015, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Gianna, gratulacje i spokojnej ciąży :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 16:58

    Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. :)
  • Fatim Autorytet
    Postów: 3955 4485

    Wysłany: 11 lutego 2015, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny byłam w aptece, w której tak na 80% kupowałam ostatnie opakowanie tego wycofanego kwasu i pani sprawdziła, że u nich takich partii w ogóle nie było tak więc wspomnę ginekologowi o tym, ale nie będę się stresować. ;) do dwóch pozostałych nie pojadę, bo byłam "po drodze" wracając z innych dzielnic. Koniec już o tym nie myślę ;)
    Ja wizytę mam w ten piątek państwowo a w przyszły piątek już prywatnie u swojego ginekologa :)

    3jvzjw4zg23rfekr.png
    p19u43r8tmqu4p6v.png
  • zakocona Autorytet
    Postów: 4025 3871

    Wysłany: 11 lutego 2015, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aanaa, ty też możesz świństwa znieść. W końcu wychodzisz na dwór.. Przeczytaj moje ostatnie zdanie w moim poprzednim poście ;)

    Fatim, czemu idziesz do gine tydz po tyg? Nie lepiej przerwę 2 tyg zrobić?

    Ciąża podczas kp <3
    f2w3rjjg8mtxbbsd.png
    atdc4z175b5gir53.png
  • Ursa Autorytet
    Postów: 1084 1799

    Wysłany: 11 lutego 2015, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak się wtrącę trochę w sprawę toxo ;) Ponieważ studiuję zootechnikę a choroby odzwierzęce były bardzo poważnie traktowane zarówno na zoologii jak i na mikrobiologii i parazytologii, można powiedzieć, że spotykałam się z kilkoma specjalistami z tej dziedziny.

    Praktycznie 100% populacji kotów, które choć raz opuściły dom jest zarażona toxo. Dzieje się tak dlatego, że myszy z cystami toxoplazma gondi są głuche na drapieżniki dlatego też są łatwym łupem nawet dla zatuczonego mruczka. Co innego jeśli kot nigdy nie przebywał na zewnątrz i nie miał kontaktu z kotami przebywającymi na zewnątrz.

    W dzisiejszych czasach warzywa i owoce dostarczane nam do sklepów są czyszczone chemicznie. Ponad to są sprawdzane mikrobiologiczne i to zarówno same owoce jak i podłoże. Tak więc małe szanse by się zarazić sklepowym jadłem. Co innego jeśli chodzi o przydomowe ogródki... jedzenie truskaweczek z krzaczka i świeżej marcheweczki opłukanej pod bieżącą wodą, w ciaży, zwłaszcza gdy nie przebyło się wcześniej zarażenia jest skrajnie nieodpowiedzialne. W ogródkach ilość kotów bezdomnych jest bardzo duża, dlatego nigdy nie mamy pewności czy nasza ziemia nie jest zanieczyszczona ich odchodami.

    I jeszcze jedno... Ponieważ bez względu na to, czy zarazimy się bezpośrednio przez naszego kota, czy przez niedomyte z jego kału warzywa, choroba przebiega tak samo ;) Dlatego w żadnym razie nie można powiedzieć, że ludzie w większości zarażają się od kotów czy przez warzywa.

    Kobiety, które nie przebyły jeszcze zarażenia toxo powinny chuchać i dmuchać na siebie. I to jest najlepsza rada, moim zdaniem :)

    Bunia86, Katarzyna87, polkosia, FreshMm, Nynusia lubią tę wiadomość

    7v8rdqk33hu2gxwc.png
    Aniołek [*] 8.01.2013 (7,2 tc)
    Aniołek [*] 10.05.2013(7.4 tc)
  • Fatim Autorytet
    Postów: 3955 4485

    Wysłany: 11 lutego 2015, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakocona tak wypadło. Do państwowego czeka się 4miesiace średnio a do prywatnego około 2-3tygodni. Udało mi się przesunąć prywatnego jak się dowiedziałam o ciąży z 16 na 20, bo powinno być widać serduszko już ;)

    3jvzjw4zg23rfekr.png
    p19u43r8tmqu4p6v.png
  • Bunia86 Autorytet
    Postów: 1488 2133

    Wysłany: 11 lutego 2015, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje wyniki toxo z zeszłego roku:

    P-ciała toxo IgM ujemny
    P-ciała toxo IgG <0,13 IU/ml przy czym:
    0-1 - UJEMNY
    1-3 -WĄTPLIWY
    >3 - DODATNI


    Tak więc mam tę odporność czy nie bo już teraz się pogubiłam jak chciałam to sprawdzić

    ojxeej28a64grrny.png

    * Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
    *Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
    *PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26
  • mała.mi Autorytet
    Postów: 404 763

    Wysłany: 11 lutego 2015, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mogę już oficjalnie do Was dołączyć. Wynik bety: 252,1 :-) Powtórka w piątek, a wizyta dopiero 03.03, więc Katarzyna nie będziesz ostatnia :-P Nie wiem jak wytrzymam do tego czasu...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 17:29

    Bunia86, Katarzyna87, Fatim, polkosia, dodinka, FreshMm lubią tę wiadomość

    sv6zcOJ.jpgsv6zp1.png
    3WMBhGc.jpg3WMBp1.png
‹‹ 112 113 114 115 116 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ