Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
a powiedz mi jak z toxoplazmozą przy kotach? Bo ja się trochę obawiam. Póki co sama nie sprzątam mu kuwety ale jakieś tam większe ryzyko jest chyba?
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
Tokso to się przede wszystkim zaraża jedząc nieumyte/źle umyte owoce i warzywa a także surowe mięso. Ryzyko zakażenia od kota jest super niskie, bo a) kot musi być sam zarażony (a niewychodzacemu o to trudno), b) naprawdę trzeba się postarać, żeby się zarazić (dotknąć kupy i potem przetrzeć oczy jako przyklad).
Kuwety sprząta L -
u mnie też M sprząta kuwetę A jak jest przy zadrapaniu? Chyba zacznę obcinać pazurki regularnie ale on strasznie nie lubi hehe
Tak czy inaczej zrobię badania kotu żeby wiedzieć czy nie chory przypadkiem
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
Fatim wrote:A wyglądasz na wyższą a wkeimy na pierwszą stronę zdjecia brzusiów jak już będą okrągłe ?
Bunia, moje koty mają przycinane pazury regularnie, bo są do tego przyzwyczajone Poza tym bakterie znajdują się w kale kota-nosiciela.
Myj warzywa i owoce, nie jedz surowego mięsa i tym się przejmuj, a nie kotemFatim lubi tę wiadomość
-
Luz dziewczyny ja oprócz 2 psów mam 3 świnki morskie, spójrzcie ile u mnie zarazy psiaki z nami śpią, jeden na mojej poduszce w sensie wygryzł mnie i dostałam nową od męża a drugi w stopach więc połowę nocy śpię zwinięta w kłębek, bo wszyscy zabierają mi powierzchnię
Bunia86, Nynusia lubią tę wiadomość
-
Zakocona tez mam kotka a w sumie kotkę miała robione badania wiec chyba jak ona nie jest chora to mnie też nie powinno nic być? Kuwety tez nie sprzątam. Ale chudzinka jesteś ja jestem co najmniej 2 razy taka ale brzuszka nie mam jak to moja mama mawia jestem "grubej kosci"
Małgorzatka lubi tę wiadomość
-
A ja jestem już po wizycie
mój dzidziuś ma 1,13 cm i to odpowiada 7t2d serduszko pięknie bije, tak się cieszę!!
Bardzo się bałam i myślałam że zwariuję czekając na to co powie moja gin...
Kolejna wizyta za 2 tygodnie ale mam nadzieję że już będzie tylko dobrze!!!
Chyba w końcu poszukam jakiegoś suwaczka !!!
buziaki!!!Fatim, Bunia86, zakocona, aanaa, Katarzyna87, Kaśku, Małgorzatka, paula1, Muffinka1019, FreshMm, polkosia, dodinka lubią tę wiadomość
-
Ola super
ola.321, Małgorzatka lubią tę wiadomość
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
FreshMm wrote:Zakocona, rozwaliła mnie twarz kota xD ;*
Dziewcyzny, ja będę nieco rzadziej pisać (chociaż czytam wszystko na bieżąco, bo ciekawe rzeczy tu są pisane), dopóki nie usłyszę serducha mojej fasolki. Na razie się relaksuję i staram myśleć o czymś innym
Doskonale Cię rozumiem, ja ostatnio też wyłączyłam się na 5 dni ale zaglądałam codziennie bo chciałam wiedzieć co u Was!
Musiałam się wyluzować bo myślałam że zwariuję z niepewności!
Fresh - będzie dobrze!Małgorzatka lubi tę wiadomość
-
Katarzyna beta super Mnie cały czas korci żeby jeszcze raz zrobić..
Kurcze stresa mam bo nie wiem co sie tam dzieje. Lekarz 20 dopiero, oszaleć można..Małgorzatka lubi tę wiadomość
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26