Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Jacusianka,gratuluje super oceny:) to co teraz masz juz wolne?
Ja dzisiaj bylam na randce z mężem, caly dzień sprzątaliśmy,bo kupiliśmy nowe szafy i montowaliśmy cały tydzień,a dzis pakowalismy do nich rzeczy,wiec poszliśmy na zasłużone lody i potem kino:) super dzien:)
Jaroszka,a co nie tak jest z rowerem w ciąży?ja dużo na nim jezdze i bardzo lubię
Milej niedzieli dziewczyny:)
Aha,chyba nie pisałam,ale Angela piekna z Ciebie Panna Mloda:) wianek wymiata:)
W ogóle dziewczyny co jedna wrzuca foty to ladniejsza,chyba ta ciąż tez tak troche działa,ze promieniejemy:)))
Battinka,zdjęcia śliczne:)BATTINKA lubi tę wiadomość
-
Bąbelek wrote:Boskie usta ma dzidzia, po kim?
900g to sporawo hehe
bierzesz jakieś witaminy? Mi gin w 20tygodniu na usg powiedział że "mały" waży 415g i mam witaminy brać w kratkę..
Bąbelek usta? Hmmm chyba masz na myśli języczek który Pola wystawiła do zdjęcia:) bo ust dużych to nie zauważyłam ale duuuzy nosek za to jest. Mam nadzieję ze się zmniejszy bo w sumie Nikola też miała kichawe a za niemowlaka jej sie wyrównał)
A witaminy biorę i dzieki nim m.in mam lepsze wynikiWiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2015, 23:12
-
A ha dziś byłam u rodzinki nad jeziorkiem bylo super o 22 wróciliśmy:))
Motorówki,jachciki piękna pogoda super spędzony dzień.
Mój mąż miał wyjechać dziś ale jedzie za tydzień
Wiecie co byłam dziś w Pepco z córcia masakra jakaś...jestem w szoku moja Nikola bardziej szaleje na zakupach niż ja dla Poli. Zaczęła już nawet do koszyka wrzucać śliniaki,talerzyki i łyżeczki ale oczywiście wytłumaczyłam ze jeszcze nie ma potrzeby:P
To pól drogi przeżywała ze ona wybrała body,ręcznik itp. Kochana siostra:)Lexie, Blondik, IviQ lubią tę wiadomość
-
Agaton przede wszystkim ciaza nie lubi wstrząsów.... Jazda rowerem w czasie ciąży może okazać się zbyt forsownym zajęciem i potencjalnie niebezpiecznym, chociażby duże ryzyko upadku, uderzenia etc. Mozna jeździć na rowerze w 1 trymestrze, pózniej juz nie jest to wskazane. Oczywiście zależy tez od twóojej ciazy....jak jest normalna, czyli nie masz anemii, nadciśnienia , nie miałaś poronień to pewnie mozna olać wtedy takie gadanie.
-
Rewianka i Jaroszka dziękuję Wam bardzo! Jak będę u gina to powiem mu o wszystkim i zapytam o masaże a i te plastry też mnie zaciekawiły:) Wypróbuje wszystkiego co zabierze ten ból
Jak na razie pomalowałam dziś pół mieszkania, umyłam okno i zrobiłam sernik na zimno z owocami i przeszło
Ruchem chama wypłosze:D
~Rewianka~, jaroszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDobry wieczor
Nie udzielalam sie dzis zbytnio bo rano zakupy i sprzatanie, a pozniej odwiedzili nas znajomi z 10 miesieczna coreczkamala super smieszna, jak tak na nia patrzylam to tym bardziej nie moglam sie doczekac kiedy swoja coreczke przytule
no i kolezanka przywiozla mi cala torbe ciuchow ciazowych na lato
ona akurat rodzila pod koniec sierpnia wiec troche rzeczy kupila i dzieki temu oszczedze
Battinka Pola jest sliczna
Dobranoc :-*BATTINKA, Nynusia lubią tę wiadomość
-
Juz w domku, lot byl opozniony o 1,5 h .... Masakra
na szczescie tym razem bez turbulencji
Zmiatam spac , dobranoc mamusie :*
Battinka duza corciawazne ze. Zdrowa i sliczniutka
~Rewianka~, BATTINKA, Lexie, Nynusia, IviQ, lili_madlen lubią tę wiadomość
-
Jaroszka ładnie to fakt chociaż wiele miejsc juz jest takich gdzie niestety zostały zniszczone np marketami. Tam piękny zamek urząd stanu cywilnego a obok biedronka z parkingiem blee.
Witam się z rana w 7 miesiącujuz coraz bliżej do spotkania z malutką
Jacusianka gratuluję! ! To teraz pełen luzzzz
paula1, jaroszka, Lexie, szczesliwa_mamusia21, IviQ, lili_madlen lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry, jeszcze wszyscy śpią?
W sumie ja też może bym jeszcze pospała, ale obudził mnie telefon. Wczoraj cały dzień sprzątałam i segregowałam ciuszki dla dzidzi mam już tego sporo. Poukładałam rozmiarami, takk na 0-3 msc uzbierała mi się upchnięta reklamówka: 14 par bodziaków długi i krótki rękaw, 3 pary śpiochy i półśpiochy, 10 pajacyków, 13 kafatników, 2 ciepłe kombinezony, czapeczki, niedrapki, skarpetki, nawet 2 sukienkia i 3 pary rajstopek, 5 par takich spodenek, także ciuchy mam już chyba z głowy na kolejne miesiące mam jeszcze 3 worki, a koleżanka zapasy ma dla mnie w garażu czeka aż odbiorę, ja nie wiem gdzie ja to upcham.
Za to mój 7 latek ze wszystkiego wyrasta i z młodzieńcem trzeba się wybrać na zakupy
Nynusia, jaroszka lubią tę wiadomość
-
Nynusia wrote:Jaroszka ładnie to fakt chociaż wiele miejsc juz jest takich gdzie niestety zostały zniszczone np marketami. Tam piękny zamek urząd stanu cywilnego a obok biedronka z parkingiem blee.
Witam się z rana w 7 miesiącujuz coraz bliżej do spotkania z malutką
Jacusianka gratuluję! ! To teraz pełen luzzzz
Nynusia wiem to jest straszne, ze tak łatwo przychodzi nam niszczenie zabytkównasze wnuki to juz bedą podziwiać tylko wieżowce, nowe bloki i supermarkety....
To juz 7 miesiąc wow!!! Aż mi dreszcz przeszedłNynusia lubi tę wiadomość
-
Battinka, u mojej córki nosek na USG wydawał się duży, ale po porodzie wyglądał zupełnie inaczej. Od początku był delikatny i zgrabniutki. Został taki do dnia dzisiejszego.
BATTINKA wrote:Bąbelek usta? Hmmm chyba masz na myśli języczek który Pola
wystawiła do zdjęcia:) bo ust dużych to nie zauważyłam ale duuuzy nosek za to jest. Mam nadzieję ze się zmniejszy bo w sumie Nikola też miała kichawe a za niemowlaka jej sie wyrównał)
A witaminy biorę i dzieki nim m.in mam lepsze wynikiBATTINKA lubi tę wiadomość
-
Agaton, no już luz do października:) później się zacznie
choć co prawda to już mam luz od 6 tygodnia, bo to tylko podyplomówka była:)
Nynusia, 7 miesiąc?? ale ten czas szybko lecicoraz bliżej tego oczekiwanego od dawna spotkania
Nynusia lubi tę wiadomość
[/url]
[/url]
-
Jaroszka tak masz rację mam parę miejsc do których chętnie jeździłam pooddychać świeżym powietrzem a teraz nie ma za bardzo gdzie.
Ahh mnie też to już tak dumnie brzmi
Ale Blondik masz rację 3trym jeszcze lepiejWiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2015, 09:58
jaroszka, Blondik lubią tę wiadomość
-
Ja jeszcze miesiąc muszę poczekać
kilka dni temu urodziła moja dobra koleżanka poskakala 4 godzinki na piłce, a potem pół godziny i mały juz na świecie! To jest ich drugie dziecko i ojciec dziecka mówił, ze strasznie sie darla, bardziej niż przy pierwszym dziecku...wiec chyba nie ma reguły....czy pierwsze dziecko , czy drugie, każdy poród jest inny....rożnie boli i rożnie trwa.
Jak sie z nią spotkam to wypytam o wszystko i jak któraś z Was bedzie chciała coś wiedzieć to opowiem.
Dzisiaj piękna pogoda! Jakie plany macie ? Ja chyba gdzieś pospacerują z mezem -
Dzień dobry !
Swinko u mnie dziś pada , tak jak w nocy zaczęło łac tak nie przestaje ...
Plany ? Hm ... Ide po zakupy i zabieram się zaraz za obiad , dziś szef kuchni serwuje kopytka z pulpetami w sosie grzybowym i tarte buraczki do tego !
A takto wieczór dzisiaj sama spedzam bo D idzie 17-24 do pracy ale chociaż dzisiaj jeszcze na noc będzie normalnie ...
jaroszka, Nynusia lubią tę wiadomość
-
Ja jednego byłam i jestem pewna - drzeć się nie będę.
Przy pierwszym porodzie bolało jak diabli, ale nie krzyczałam. Myślę, że trochę przez wewnętrzne opory, a trochę przez to, że mnie taki krzyk irytuje. Ja chyba jestem z tych kobiet rodzących w spokoju i po cichutku. Krzyk zawsze kojarzył mi się ze wściekłością, a podczas porodu czułam co najwyżej rezygnację, więc zamiast niego były łzy.
polkosia, BATTINKA, ewwiel lubią tę wiadomość