X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Szczęścia 2015 ;)
Odpowiedz

Październikowe Szczęścia 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 6 lipca 2015, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaroszka to dopiero godzinka minęła prawie ?! :) dasz Radke kochana , zapytaj zapytaj , i zapytaj czy możesz lyczka wody bo cie mdli i tyle

    jaroszka lubi tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 6 lipca 2015, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie mdli wgle dziś od rana , ah jak " cudownie" :(


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 6 lipca 2015, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaa, w tym sensie. Przepraszam, ale taki wieśniaczek ze mnie :D tak się u nas mówi i jak nikt Cię nie poprawi, to później nawet nie wiesz ;) dziękuję bardzo za poprawienie :) ja już myślałam, że źle napisałam i ten cały zabieg nosi inną nazwę :D a wyraz faktycznie mi podkreśliło ;)

    zakocona, Blondik, madu lubią tę wiadomość

  • madu Autorytet
    Postów: 1403 1326

    Wysłany: 6 lipca 2015, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety czasem jest coś takiego jak uspać. Nasz berneńczyk suczka musiała być uspana:( bardzo nagle okazało się, że ma strasznie dużo guzów, przerzutów rakowych we wszytskich organach, dosłownie z dnia na dzień uchodziło z niej zycie i strasznie się męczyła, naprawdę okropnie, nie dało się już nic zrobić.

    edit- ok ne złapałam uwagi "uspać" "uśpić" ;)

    ok, wrzucam tez sowje 3 grosze do tej dyskusji choc miałam nie. Tez nie wyobrażam sobie, mieć zwierzaka i oddać go, bo urodziło się dziecko i żeby brudno nie było. posiadanie zwierzaka to odpowiedzialność. Lubię psy, lubię koty. przez to że generuja obowiązki, których nie chce mi sie najnormalniej w śiecie wykonywac, ani kota ani psa nie mam, ale gdyby zdazyła sie taka sytuacja, że znajduję kota, albo kot mnie, to nie zawachałbym się i bym go wzięła, zaopiekowała sie i robiła wszystko co sie robi mając zwierzaka i na pewno bym sie cieszyła, że jest, a wkurzała na siersc swoją droga.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2015, 09:25

    Little Frog, ZakręconaOna lubią tę wiadomość

    21.10.2015 Leon <3
  • zakocona Autorytet
    Postów: 4025 3871

    Wysłany: 6 lipca 2015, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madu, chodziło o słowo, a nie o "zabieg" ;) Owszem, usypia się zwierzaki, by nie musiały cierpieć więcej, ale nie "usypuwuje" (czy jak by to w ogóle miało być odmienione :P).

    madu lubi tę wiadomość

    Ciąża podczas kp <3
    f2w3rjjg8mtxbbsd.png
    atdc4z175b5gir53.png
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 6 lipca 2015, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak czytam, że ktoś odda zwierzaka bo mu sierść leci to mi serce pęka, mam wtedy wrażenie, ze po prostu go nie kocha... Ja tak bardzo bym chciała mieć zwierzaka ale niestety nie mam w tym momencie warunków... ale będę miała już niedługo, może za pół roku może dopiero za rok ale będę miała i go nigdy nie oddam!
    Dziecko też brudzi i to bardziej niż zwierzę, wszędzie są gluty z jedzenia i pomazane ściany... i napada mnie taka myśl, że osoba, która pisała o oddaniu kota bo kotek kłaczy odda też dziecko bo brudzi!
    Nie chcę wszczynać wojny ale wstyd mi za takich ludzi!

    Edit: i później domy tymczasowe, fundacje, schroniska, piwnice, ulice są przepełnione... Jak uświadomić ludzi, że zwierze to nie zabawka?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2015, 09:33

    zakocona, ZakręconaOna, Blondik, polkosia lubią tę wiadomość

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 6 lipca 2015, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ooo...chyab się chmurzy...może rzeczywiście popada :) juhu :)
    naprzeciw moego bloku remontują duży miejski basen...auto po dwóch godzinach od umycia na myjni wyglada jak po rajdzie na pustyni :) niech porządnie popada to mi je troszkę wyczyści :)

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • lojkalojka Autorytet
    Postów: 1465 2082

    Wysłany: 6 lipca 2015, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie poniedzialkowo !
    Witaj Sama radosc w gronie przyszlych mamusiek :)
    Jaroszka trzymaj sie dzielnie . Jeszcze tylko godzina . A to ty nie siedzisz w laboratorium ? Mozesz wyjsc i wrocic na kolejne pobranie ?

    Ja wczoraj przezcaly dzien mialam twardnienie brzucha i takie bolace troche. Wzielam dwie tabletki nospy i przelazalam popoludnie . Boje sie , zeby takie twardnienia mnie nie spotkaly w pracy , bo szefowa nie bardzo rozumie moja sytuacje mimo , ze dwa razy byla w ciazy .
    W piatek wyskoczyla z tekstem i kwasna mina , ze kto bedzie sprzatal po serwisie jak Jedna dziewczyna pojdzie na urlop . Bo przeciez ja nic nie robie . No ugryzlam sie w jezyk , zeby jej czegos nie odpowiedziec .Zdecydowalam , ze jak jeszcze raz cos powie to z dnia na dzien ide na L4.

    W temacie zwierzat sie nie wypowiem , bo nie mam doswiadczenia . Moj chomik naszczescie nie roznosi sierscie ;)

    jaroszka lubi tę wiadomość


    Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka <3
    [*] 6tc 07.01.2015
    relgwn15o8cdzpyz.png
  • StyczniowaNadzieja Autorytet
    Postów: 954 870

    Wysłany: 6 lipca 2015, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam w te upalne dni! My wczoraj wróciliśmy z weekendu w Tatrach, niestety zbyt upalna pogoda trochę pokrzyżowała plany bo wczoraj nie było nawet czym oddychać więc zrezygnowaliśmy z pieszych wędrówek, ale za to w piątek wdrapałam się na Sarnią Skałę (ponad 1300 m.n.p.m) Było pięknie no i zdjęcia niesamowite. Ale muszę stwierdzić że w ciąży jednak kondycja już nie taka i szybciej zadyszke łapałam :)

    Co do zwierząt to mam tylko rybki, nie ma problemu z sierścią ;P Mieszkam w bloku i jakoś nie wyobrażam sobie w mieszkaniu zwierząt typu kot/pies które potrzebują przestrzeni.

    caur359.png
    3ro1ov5.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 6 lipca 2015, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jakiej przestrzeni :) one potrzebuja człowieka a nie apartamentu :) mój pies (36kg) wciska się w najmniejszy kacik pomiędzy mną a biurkiem, bo lubi być blisko...wcale mu nie przeszkadza nasze tymczasowe 34m. pies potrzebuje uwagi, zainteresowania, spacerów i zabawy... nie wielkiego domu z ogrodem gdzie bedzie wypuszczony an cały dzień i będzie tam sam

    WiedźmaMaKota, ZakręconaOna, zakocona, ~Rewianka~ lubią tę wiadomość

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 6 lipca 2015, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Styczniowe nadzieja , Ja miałam 12 lat psa i w bloku , ona uwielbiala spacery ale wolała dom ! To nie ma znaczenia bo to , ze pies nie znaczy ze musi mieć wielki dom i wielki ogród a osoby mieszkajace w bloku juz nie powinny mieć zwoerzat , teraz mam psa który tez nie ma osobistego podwórka jak jeszcze rok temu a jest u mamy mojej w pl na miesiąc i w bloku i jest jej tam dobrze ! :)


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 6 lipca 2015, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondik wrote:
    jakiej przestrzeni :) one potrzebuja człowieka a nie apartamentu :) mój pies (36kg) wciska się w najmniejszy kacik pomiędzy mną a biurkiem, bo lubi być blisko...wcale mu nie przeszkadza nasze tymczasowe 34m. pies potrzebuje uwagi, zainteresowania, spacerów i zabawy... nie wielkiego domu z ogrodem gdzie bedzie wypuszczony an cały dzień i będzie tam sam
    Dokładnie! A co do kota to nieodpowiedzialnością nawet jest go wypuszczać na podwórko bo wiadomo swoje ścieżki ma i lubi wywędrować (nawet kastrowany) i tragedia gotowa...

    ZakręconaOna lubi tę wiadomość

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 6 lipca 2015, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondik wrote:
    jakiej przestrzeni :) one potrzebuja człowieka a nie apartamentu :) mój pies (36kg) wciska się w najmniejszy kacik pomiędzy mną a biurkiem, bo lubi być blisko...wcale mu nie przeszkadza nasze tymczasowe 34m. pies potrzebuje uwagi, zainteresowania, spacerów i zabawy... nie wielkiego domu z ogrodem gdzie bedzie wypuszczony an cały dzień i będzie tam sam
    No nie opisalabym tego inaczej !!!!


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • linka220 Autorytet
    Postów: 600 687

    Wysłany: 6 lipca 2015, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Frog wrote:
    Aaaa, w tym sensie. Przepraszam, ale taki wieśniaczek ze mnie :D tak się u nas mówi i jak nikt Cię nie poprawi, to później nawet nie wiesz ;) dziękuję bardzo za poprawienie :) ja już myślałam, że źle napisałam i ten cały zabieg nosi inną nazwę :D a wyraz faktycznie mi podkreśliło ;)

    Little frog ja zrozumiałam słowo "uspać" hehe, to jest taka gwara, u nas też się tak mówi :)

    Little Frog lubi tę wiadomość

    hchy3e3km5dqv62g.png
    relganlipvgw9clp.png
  • linka220 Autorytet
    Postów: 600 687

    Wysłany: 6 lipca 2015, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZakręconaOna wrote:
    Styczniowe nadzieja , Ja miałam 12 lat psa i w bloku , ona uwielbiala spacery ale wolała dom ! To nie ma znaczenia bo to , ze pies nie znaczy ze musi mieć wielki dom i wielki ogród a osoby mieszkajace w bloku juz nie powinny mieć zwoerzat , teraz mam psa który tez nie ma osobistego podwórka jak jeszcze rok temu a jest u mamy mojej w pl na miesiąc i w bloku i jest jej tam dobrze ! :)

    pięknie napisałaś, zgadzam się w 100%. Zwierzak tam szczęśliwy, gdzie ludzie którzy go kochają :)

    WiedźmaMaKota, ZakręconaOna, Blondik, madu lubią tę wiadomość

    hchy3e3km5dqv62g.png
    relganlipvgw9clp.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 6 lipca 2015, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak dokładnie i tak jak Blondik napisała pies nie potrzebuje apartamentów by było mu dobrze ! :)

    Blondik, linka220, madu lubią tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • StyczniowaNadzieja Autorytet
    Postów: 954 870

    Wysłany: 6 lipca 2015, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co człowiek to opinia. Może mam inne spojrzenie na zwierzęta i miejsce zamieszkania bo dopiero od niespełna roku mieszkam w bloku i sama też musze przywyknąć. I skoro mi jest "ciasno" w mieszkaniu i tęsknie za przestrzenią i ogrodem to uważam że nie ma co jeszcze uszczęśliwiać siebie i zwierzaków tą ograniczoną przestrzenią. Mam niedaleko rodziców, którzy mieszkaja w domu z ogrodem, tam został nasz członek rodziny Bambo, który na pewno w bloku by sie męczył (kwestia typu i charakteru zwierzęcia oraz jego przyzwyczajeń). Teraz pojawił się mały Kotełek który "dogaduje" się z psem, więc kontakt ze zwierzętami jak najbardziej. I wcale nie neguje posiadania psa/kota czy innego zwierzątka w bloku. To wszystko jest sprawą indywidualną. Kwestia zapewnienia zwierzęciu odpowiedniej opieki i warunków niezależnie czy w bloku czy w domu z ogrodem

    ss, IviQ lubią tę wiadomość

    caur359.png
    3ro1ov5.png
  • jaroszka Autorytet
    Postów: 2716 3002

    Wysłany: 6 lipca 2015, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lojka siedzę w przychodni, wyniki dzisiaj po 20.
    Niestety mdli mnie i to raczej z głodu...na szczęście
    zaraz koniec...

    relgh371crdcdbv2.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 6 lipca 2015, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak mu źle w małym mieszkaniu w bloku :)

    e73cb2f3a8171f2fmed.jpg

    jaroszka, BATTINKA, WiedźmaMaKota, ZakręconaOna, Magnosia, Bąbelek, Majaaa, onka, ~Rewianka~ lubią tę wiadomość

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • jaroszka Autorytet
    Postów: 2716 3002

    Wysłany: 6 lipca 2015, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondik jaki slodziak!!! Wietrzy sobie krocze też tak robię ☺☺☺

    WiedźmaMaKota, Blondik, Little Frog, Bąbelek lubią tę wiadomość

    relgh371crdcdbv2.png
‹‹ 1236 1237 1238 1239 1240 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ