Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
oo ja właśnie też zmieniłam sobie w kalendarzu bo też byłam do tyłu i okazało się że termin mi się zmienił z 3 października na 30 wrzesień hmmm
Pewnie i tak wszystko się dowiem na następnej wizycie .
Ovu nie mogłam mieć 14dc bo zawsze miałam 17-18 więc zobaczymyMałgorzatka lubi tę wiadomość
-
Hej! Ja dalej chora w łóżku. Do tego mam jeszcze okropne mdłości i nie mam pojecia jak zjem śniadanie... Chyba zaraz sobie zapuszczę serial i może zapomnę o tych mdłościach. Do tego piesio mi wymiotuje po każdym śniadaniu. Jutro idziemy z nią do weta. Miłego dnia życzę!
-
nie przenoszę się nigdzie :*
i tak poczekam na wizytę u gin aż mi wyznaczy termin bo teraz pewnie ciężko coś więcej powiedzieć
Muffinka - zdrowiej szybko, a jak coś zjesz to Ci może mdłości przejdąMałgorzatka, polkosia, Muffinka1019 lubią tę wiadomość
-
Muffinka1019 wrote:Hej! Ja dalej chora w łóżku. Do tego mam jeszcze okropne mdłości i nie mam pojecia jak zjem śniadanie... Chyba zaraz sobie zapuszczę serial i może zapomnę o tych mdłościach. Do tego piesio mi wymiotuje po każdym śniadaniu. Jutro idziemy z nią do weta. Miłego dnia życzę!
Muffinka1019 lubi tę wiadomość
-
A u mnie mąż chory, prycha, kicha, kaszle, a mnie już gardło rozbolało, bo pewnie jakieś bakterie do mnie uderzyły Kupiłam właśnie Prenalen do ssania i dziś pójdę spać oddzielnie od niegoKlementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
A niech ma za karę było choróbska do domu nie znosić następnym dwa razy pomyśli zanim zachoruje
A na poważnie to dużo zdrówka dziewczyny Kto może to pod kołderkę i dużo ciepłych płynówWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2015, 11:47
ola.321, Muffinka1019, polkosia, Małgorzatka lubią tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny, mam nadzieję, że będzie lepiej Chciałabym coś zjeść, ale na samą myśl mnie mdli. Przejdzie pewnie za godzinę, to może wtedy.
To mój piesio:
http://zapodaj.net/c2d5829871aff.jpg.html
ubrudzony od błota Trochę się boję jak ogarnę dziecko i psa, tzn. jak upilnuję psa, żeby nie podchodził do dziecka, żeby nic nie zrobił, nie był zazdrosny itp
Betti, trzymaj sięWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2015, 12:14
Katarzyna87, Małgorzatka lubią tę wiadomość
-
Witajcie dziewczyny:) Gratuluje nowym zafasolkowanym i tym, które ujrzały już swoje groszki:)Ja jeszcze przed wizytą, tak jak chyba większość z Nas:) Jestem pełna nadziei ale też i obaw...stres bierze niestety górę i już nie mogę doczekać się drugiego trymestru:D Ja póki co objawów dużo nie mam...mdłości rzadko (bez wymiotów), muszę uważać co jem bo żołądek daje o sobie znać i boli, no i bolesne piersi. To by było na tyle:)Oby jak najdłużej cieszyć się dobrą formą
Małgorzatka lubi tę wiadomość
-
Nadobiłam w końcu wczoraj i dziś
Wróciliśmy końcu do siebie więc więcej czasu mam
Martwię się bo dopadł mnie wczoraj taki mocny ból, z prawej strony, pomiędzy pępkiem a pachwiną jakby. Kłucie takie to było, tylko że cały dzień trwało, zwłaszcza jak się ruszałam. raz mocniej raz słabiej. rano też to czułam a teraz już nie, czasem jak na okres zaboli dodatkowo..
raz już poroniłam i teraz strasznie się boję, wizyta u gina dopiero za tydzień (na pierwszej niewiele było widać - jak to ginka powiedziała: coś tu jest ale wszystko zobaczymy na następnej wizycie)
* Starania od stycznia 2014 * 5 Anioków w niebie
*Listopad 2018 - laparoskopia - udrożnione oba jajowody
*PAI-1 G4 homo,On: OligoAsthenoTeratozoospermia, Mofrologia 0%, Fragmentacja 48,15%, ROS 3,26 -
Muffinka super piesio, ja też mam psa, który jest naszym oczkiem w głowie, trochę rozpieszczonym nie ukrywam i się zastanawiam jak sobie poradzi z nowym człownkiem rodziny w każdym razie chcę żeby miał kontakt z dzieckiem od początku, oczywiście pod nadzorem
Małgorzatka lubi tę wiadomość
-
Bunia86 wrote:Martwię się bo dopadł mnie wczoraj taki mocny ból, z prawej strony, pomiędzy pępkiem a pachwiną jakby. Kłucie takie to było, tylko że cały dzień trwało, zwłaszcza jak się ruszałam. raz mocniej raz słabiej. rano też to czułam a teraz już nie, czasem jak na okres zaboli dodatkowo..
raz już poroniłam i teraz strasznie się boję, wizyta u gina dopiero za tydzień (na pierwszej niewiele było widać - jak to ginka powiedziała: coś tu jest ale wszystko zobaczymy na następnej wizycie)
Miałam takie coś dwa dni temu. Nie stresuj się
-
Bunia nie denerwuj się to pewnie jajnik daje o sobie znać Dziewczyny musimy sobie zdać sprawę, kłócie, czy rozciąganie będzie się zdarzało dośc często, bo macica jest malutka, a musi się dostosować do maluszka, kóry w niej zamieszkał Ja w pierwszej ciąży miała straszny ból w boku z lewej strony, nawet jak naciskałam w to miesce. Byłam pewna, że coś z jelitami, bo miałam okropne zaparcia (POTRAFIŁAM SIĘ NIE ZAŁATWIAĆ 5 DNI). Kiedy leżałam w szpitalu, a ból ten utrzymywał się już 5 tygodni, na obchodzie powiedziałam o tym lekarzowi:) A on się mnie zapytał, czy jestem w ciąży:) Powiedziałam, że oczywiście, że tak, przeciez wie:) A on na to, że teraz już znam odpowiedż na pytanie "dlaczego boli?":)Maluchy uciskały cały czas na jedno miejsce i stąd był ten ból. Po poronieniu minął.
-
Psa na dziecko należy przygotowywac jak najwcześniej. Przede wszystkim wydzielając czas który poświęca się psu i czas kiedy pies musi się sam sobą zając. I pokazując, że odtąd pieszczoty mogą byc nieco bardzie hm... intensywne.
Muffinka Twój piesio jest przesłodki
Wracajce szybko do zdrowia, Chorowitki Mi też dziś wróciły mdłości niestetyBetti-85, Muffinka1019 lubią tę wiadomość