Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć kobietki,
Witam się z rana. Nie śpię od 3:50. Mam wrażenie że jak się `mała urodzi to będę sypiać więcej niż w tej ciąży nieszczęsnej
Miałam dziś iść na badania ale półprzytomna wzięłam rano euthyrox i przez to nie mogę oznaczyć dziś TSH i ft4, a chciałam zrobić wszystko za jednym zamachem. no nic, pójdę jutro.
Onka nie martw się na zapas :* Pamiętaj że nawet jeśli miałabyś wielowodzie to ono w większości przypadków nie wiażę się z żadną patologią u noworodka, a Ty jesteś dopiero na granicy normy!
Miłego dnia kochane!onka lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny.
Która chce na dobrą komedię to polecam Ted 2 a jak się nie widziało pierwszej części, to też polecam
Wczoraj nie wiem czemu nie dostałam wyników badań jeszcze. Teraz pisze z tel więc nie mam jak sprawdzić czy w końcu są. Mam nadzieję, że tak, bo na 11:30 mamy gina umówionego..
Kasia, nie mogłaś jesc w szpitalu?
I w ogóle to dzisiaj pierwszą noc od początku ciąży przespałam właściwie całą. Od prawie 23 do po 6 z tylko jednym wstaniem na siku. Szok pozytywnyWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2015, 06:47
-
wow zakocona od iks czasu marzę o takiej nocce przespanej
Ja na szczęście usnęłam na pół godziny między 6 a 6:30. Teraz mój M wyszedł do pracy, więc może jeszcze ciut uda mi się zdrzemnąć. Ale o tej 4 jak się obudziłam to byłam taka glodna że opędzlowałam banana i kostkę czekoladyOczywiście Mała zaczęła dawać czadu po tym
-
Witam się i ja z rana. Przeczytałam wszystko co nadziergalyscie ale już nie pamiętam co komu mialam napisać... ech ta moja pamięć jak od razu nie napiszę to już nie pamiętam po minucie.
Czytałam że pisałyście o masażach krocza więc ja tylko dodam, że podobno masaż szyjki przez położną w chwili porodu jest zabroniony a nadal praktykowany... no i niestety boli baaardzo...
Któraś pisała (przepraszam naprawdę nie pamiętam) żeby nie brać magnezu z potasem razem tylko osobno w odstępach czasu. A dlaczego tak? W szpitalu podają aspargin a to właśnie magnez i potas w jednej tabl więc zaciekawiło mnie czemu nie brać tego razem?
Dziś w nocy jedna dziewczyna z mojego pokoju poszła rodzić.. ech jak ja bym chciała miec już poród za sobą... ale o czasie rzecz jasnahttps://www.maluchy.pl/li-71913.png -
witam się w III trymestrze
wielowodzie tylko tak strasznie brzmi, jak będziesz się w miarę oszczędzac ryzyko przedwczesnego porodu będzie nzikome. moja szwagierka teraz miała i urodziła malutką w terminie.
buziaki, miłego dnia, nareszcie słońce!onka, Misiowa lubią tę wiadomość
-
Hej mamusie
Kasia położna mówiła ogólnie o wstawaniu po zzo, że różnie kobiety dochodzą do siebie ale nie to mnie przeraża tylko ta IGŁA
Madu ja też nigdy nie patrzę nigdy nigdy przenigdy odwracam wzrok od stolika z igłami, strzykawkami, fiolkami
Kasiulka u mnie też i jeszcze swędzi do tego.
Onka brzuszkiem się nie martw u mnie też każdy pomiar jest inny i różni się tygodniami będzie dobrzemadu, onka lubią tę wiadomość
-
Nynusia, rozumiem. Może i coś w tym jest. Ja od razu byłam na chodzie, ale przecież organizm różnie może zareagować na zzo. U mnie się sprawdziło i szalenie pomogło, więc polecam, ale jakbym miała jakieś przejścia z tym związane, to pewnie nie byłabym tak entuzjastycznie nastawiona.
Zakocona, musiałam być jak najdłużej na czczo, bo następnego dnia zabierali mnie na test na oksytocynę. Już pół godziny po podłączeniu zaczął się poród, a że skurcze po oksy są bardzo spotęgowane, ledwo co wytrzymałam bez znieczulenia do 3 cm rozwarcia. Może bez oksytocyny dałabym radę sama, ale przy tak mocnych skurczach już na początku nie miałam sił. Dlatego ta kroplówka i zzo postawiły mnie na nogi. Wstąpiła we mnie niesamowita energia, którą mogłam wykorzystać podczas parcia.Nynusia lubi tę wiadomość
-
Czesc !
Dziewczyny i ja zaczęłam gorzej sypiac, budze sie kilka razy w nocy, a to siku, a to przewrócić na drugi bok....i niestety zaczęły mnie bolec biodra...muszę poszukać sobie jakiejś innej pozycji.
Ja dzisiaj śmigam do zoo z siostrzyczka i jej rodzinkawprosilam sie im, a co do cholerci mam w domu robić!?
Cieszę sie jak dziecko....totalne odmozdzenie
W sobotę szykuje sie biba, najmłodszy w rodzinie obchodzi roczek, bedzie party w ogrodzie i kupę żarcia! A wszystko to 10 metrów obok
Kasiulka jak pięknie sie wstrzelilas z tym cieknacym sutkiem w opis Belly pod tygodniem ciazy
Moze i mnie to jeszcze czekam, ale póki co sutek suchy!
Igla? To prawda jest przerażająca, dalej nie patrzę jak mi Pani krew pobiera...mimo ze codziennie sama robię sobie zastrzyki, ale to mała strzykawka i igiełki jak szpileczka, wiec moze dlatego!
Ok wstaje, sprawdzę co u Was po śniadanku, a potem fruuuu do zoo
IviQ, Nynusia, Misiowa lubią tę wiadomość
-
onka wrote:Wiecie co, ja chyba czasem wolalabym na te dokładne Usg nie chodzić... Teraz mam skwaszony nastrój przez to za wysokie afi, zamiast cieszyć się z filmiku na którym Młody ssie kciuk. I wczytuję się w te pomiary, że brzuch coraz bardziej odstaje od reszty na minus (na razie 1,5 tyg różnicy) i to łożysko nieszczesne które może źle transportowac tlen i składniki odżywcze... Ech, przepraszam, musiałam się wyzalic.
polkosia, jaroszka, onka, Misiowa, ZakręconaOna lubią tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))
-
onka wrote:Wiecie co, ja chyba czasem wolalabym na te dokładne Usg nie chodzić... Teraz mam skwaszony nastrój przez to za wysokie afi, zamiast cieszyć się z filmiku na którym Młody ssie kciuk. I wczytuję się w te pomiary, że brzuch coraz bardziej odstaje od reszty na minus (na razie 1,5 tyg różnicy) i to łożysko nieszczesne które może źle transportowac tlen i składniki odżywcze... Ech, przepraszam, musiałam się wyzalic.
Nie lubię, bardzo nie lubię! Palec mi zjechał na telefonie i like akurat się wcisnal
Niestety, ale pewnie 95% z nas jak jest coś nie do końca jak być powinno, to zaczyna analizować i najdrobniejsze szczegóły stają się większe -
Hej Laski, no własnie z tym zzo to zależy w jakich sytuacjach, tak jak Kasia piszesz to faktycznie strzał w 10
Ja bym wolała bez oxy i bez zzo, ale jak będzie to zobaczymy. U mnie w szpitalu nie było znieczulenia w ogóle więc problem z głowy, ale teraz jak ta ustawa weszła w życie, to pewnie jest możliwość. Znajoma położna, która tam pracuje, mówi, że w tym szpitalu starają się wszystko w zgodzie z naturą, a dopiero jak się nie da to ingerują lekami, hormonami itp. Zobaczymy
Onka, Ty powimnnaś Misiowej trochę wód oddać hehe
Ale serio, to z tym łożyskiem i wodami, to nie jest może normalne, ale tez nie oznacza, że coś złego się dzieje dzidziusiowi, więc głowa do góry
Jaroszka, ale Ci fajnieDużo rozrywek. Ja zaraz ide na zakupy po owocki i warzywa na soki
Robię sobie co drugi dzień wyciskane warzywne soczki, za dobre to nie są, ale witamin mają mnóstwo
Pożyczyłam od brata taki wózek z torbą na kółkach żeby nie dzwigać, bo małż autem jeździ do pracy, więc ja wszystko załatwiam na piechote albo roweremPasuje mi to bardzo, bo ruszać się trzeba
IviQ, jaroszka, onka, Misiowa lubią tę wiadomość
-
Misiowa ja to pisałam. Tak mi kazał brać kardiolog- sama nie wiem czemu bo w necie znalazłam że magnez zwiększa przyswajalność potasu. Wiem że są preparaty łączone. Ale może sam magnez wtedy się już tak dobrze nie wchłania?- nie wiem. Biorę ostatecznie tak jak kazali
Rano 3 kaps potasu, wieczorem 2 kaps magnezu, w poludnie 1 x zelazo ktore popijam sokiem pomaranczowym. Ja tego potasu i magnezu mam brac duzo ze względu na częstoskurcz, dla osób z zaburzeniami rytmu serca są troche inne normy dla tych jonów- tzn powinnam miec > 4,5 potasu i magnez w górnej granicy normy.
Nynusia- tak, z cyckami w sam raz na czasTeż mnie swędzą
Właśnie się obudziłam po 4 tej porcji snu
Powiem Wam że ja teraz z takim dużym brzucholem miałam straszne problemy z bólami kręgosłupa w nocy i po nocy.. I mój M wymyślił żebym na noc wkładała między nogi dużą poduchę (taką 70x80), zwijam ją jeszcze sobie i tak śpię- jest o niebo lepiej!Oczywiście jeśli chodzi o bóle, bo wybudzać dalej się wybudzam jak pęcherz się przepełni albo Mała zacznie szalec
Nynusia lubi tę wiadomość
-
agaton no też czasmi Zazdroszczę jak czytam że sobie spicie dłuzej, albo odpoczywacie. No ale co zrobić. Coś za coś
Nadrabiam tymi wyjazdami w eekendy w dzicz gdzei poza zjedzeniem czegoś z grilla nic nie robię
Jaroszka czytam czytam już sobie listę robię by przejzeć co mam a czego nie mam jeszcze bo aż tak dokładnie sięnie przygladałam temu co dostaalm. Na pewno brakuje kilku bardzo ważnych rzeczy a jestem dopiero na 3 stronie artykułu
Co do libido to mi spadało ale mojemu to jzu chyba całkiem.....bo jakoś unika jak ognia sexu
Misiowa nie magnezu z potasem bo to akurat razem jest zalecane, jeśli lekarz kasiulce kazał osobno to z innych przyczyn w jej przypadku. mg z żelazem się nie bierze razem bo żelazo się wtedy nie wchłania , amg i potas jest często w preparatach łączanych i jest skuteniejszy na skurcz niż mgb6
Onka naprawde się nie martw na zapas. Lekarze muszą CIę poinformować o mozliwościach ale to jak z ulotką o skutkach ubocznych leku zdarzają sie baaaardzo rzadko
Little Frog, jaroszka, onka lubią tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))
-
Ja dla odmiany całkiem dobrze się od początku ciąży. Na siku tylko raz mi się zdarzyło, że w nocy chyba 3 razy wstawalam, a tak to raczej dopiero ok 5-6 i to nie zawsze
Ogólnie brzuch mi stwardnial tylko jeden raz jak troszkę więcej miałam roboty w domu...
Tak samo skurcz łydki też mnie złapał tylko jeden raz.
Od początku ciąży jem tylko kwas foliowy.
Mozecie mi napisać, że jestem głupia, ale czasami się zastanawiam czy jeszcze ktoras tak praktycznie bezobjawowo przechodzi ciążę, bo czasami się zastanawiam czy wszystko ok.
Co do USG, to ją idę jeszcze na jedno.dodatkowe w Polsce - 3D tak na pamiątkę, ale też chce, żeby mi.mniej więcej powiedzieli co i jakbo kompletnie nic nie wiem. Tu miałam ostatnie w 19 tygodniu i nie ma więcej w planach, chyba że jakieś dodatkowe jakby było coś nie tak. Trochę to stresujące, ale z drugiej strony to przynajmniej może się nie muszę martwić, że coś nie trafia w sam środek normy.
Ja to chyba że strachu umrę przed tym porodem. Też póki co się aż tak nie boje bólu, bo w sumie nie ją pierwsza, nie ostatnia, ale nie mam nic przeciwko znieczulenia i CC. Jak będzie taką potrzeba, to chyba zgodze się na wszystko, co mi zaoferuje lekarz... W sumie to on ma większe doświadczenie w temacie.
Ostatnio żoną znajomego mówiła, że oba nie miała aż takich mocnych boli, do szpitala z domu miała jakieś 20 minut i śmiałą się, że jeszcze trochę, a by w maluchy urodziłajak przyjechała do szpitala, to urodziła w ciągu 20-25 minut. To się nazywa ekspresowa akcja
Mi się marzy i naturalny poród i karmienie piersią. Zobaczymy co z tego wyjdzie
Przepraszam za ilość błędów ale pisze z telefonu i już nie mam siły wszystkiego poprawiać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2015, 09:44
Ginger84 lubi tę wiadomość