Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Battinka - takie są najgorsze, które nic nie robią. Nie mają innego zajęcia, a że synowa blisko to się wtrącają. Wiem, że to wk.wia, bo mnie tak mój tatuś kochany denerwował przed wyjazdem, ale nic nie poradzisz. Taka natura. Zacznij może jej sypać ripostami, dowcipami, może zmieni nastawienie albo się całkiem obrazi i odczepi
-
Bąbelek wrote:Wy tu o jedzeniu a ja o glukozie napiszę. Większość z Was już ma to za sobą. Ja idę jutro.
Ile godzin przed badaniem trzeba się powstrzymać od jedzenia? I w ilu ml wody trzeba rozpuścić 75g glukozy? czy przed badaniem można pić wodę?
Przed badaniem można pić do oporu, a w trakcie tych 2h tylko pół litra. Ja byłam na badaniu po 14h, ale optymalnie to około 12.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
madu wrote:Bąbelku, ja ostatni posiłek zjadlam o 21 a byłam na badaniu o 8 rano, przed badaniem można wypić trochę wody żeby krew sie łatwiej dało pobrac (przynajmniej tak mi mówiła pielęgniarka) a glukoze rozpuszczaja babeczki na miejscu, troche tej wdody było jakies 350 ml obstawiam u mnie może 400...
-
Battinka no nie fajna baba jaga
ale grunt, że męża masz mądrego i rozsądnego, że trzyma z Tobą sztamę a nie... ach z tymi teściowymi, Zakocona i Paula - też nie zazdroszczę. Ja na szczęście ze swoją nie mieszkam, a wiem, że byłoby ciężko, oj byłoby... i dlatego powiedziałam, że w jakiejś ostateczności jakbym była pod ścianą to bym z nią zamieszkała. I stosunki są ok. Za to mieszkamy z moją mamą, ale to w porównaniu do teściowej niebo a ziemia
Ona musiała mieszkać ze swoją mamą jak ja byłam mała i mówi, że babka się we wszystko wtrącała i była nie do zniesienia, i teraz chyba stara się jej błędów nie powtarzać, nawet jak czasem coś żartuję i mówię do niej "no powiedz co byś zrobiła" jak chodzi o coś między nami to zawsze jest "Ja tam się nie wtrącam, róbcie jak uważacie". I to jest zdrowe podejście, mam nadzieję, że jak będzie dziecko to jej się nie pogorszyBATTINKA lubi tę wiadomość
-
polkosia wrote:Chyba coś przegapiłam, ale mowa o ubrankach? Powiem Wam, że moja znajoma donosi mi ciągle wory ubranek dla dziewczynki. No i z początku to się cieszyłam, ale jak zaczęłam patrzeć co to za szmaty (dosłownie), to z całego worka zostało raptem 5-10 rzeczy ze 100... Jedne obsrane, inne obrzygane, porwane, bez guzików. No horror. Ja to takie bym na ściery do podłogi już wzięła... Nie wiem czy pisałam, ale któregoś dnia przynosząc kolejny wór powiedziała, że jak już moja mała wyrośnie, to mogę jej z powrotem oddać, bo ona planuje drugie dziecko. Mnie zatkało i mówię, że skoro planuje to niech trzyma u siebie, bo po 2 dziecku już mogą się nie bardzo nadawać do użycia. Na co ona, że z całą pewnością będą i tym mam się nie przejmować. Zaczęłam więc odkładać te najgorsze rzeczy i schowałam z lawendą do kartonu. Skoro chce, żeby jej to potem oddać, to jej dam... Takie obsrane jak ona mi. Ciekawe co na to powie? Moja siostra twierdzi, że ona wpadła na pomysł, że ja potem jej oddam razem z tymi, które ja kupowałam jako nowe i jej się to opłaca, ale czy ludzie mogą być tak interesowni?
Te ciuszki co dostałam to były dosłownie szaro bure, właśnie przez nieumiejętność prania.
Jak moja najlepsza przyjaciółka była w pierwszej ciąży to akurat pracowałam w lumpeksie i wybierałam jej masę rzeczy, ona przyjeżdżała i robiła selekcję, resztę oddawałam do lumpka. Ale to były tylko ciuszki najładniejsze i nic nie zniszczone, wstyd byłoby mi dać takie szmaty ;/Robimy drugiego Dziedzica
-
Polkosia a być może w ten sposób myślą , Ja bym juz im oddala ta resztę co nie chce i powiedziała proszę trzymaj u siebie jak chcesz drugie dziecko , Ja z tego praktycznie nic nie bralam także dziękuje za pomoc:)
Później jeszcze powiedzą ze Twoja Klementysia obsrala je i obrzygala a Ty gówno im oddajesz , spokojnie ludzie są mega cwani ! -
Jacusianka, a moja teściowa jak usłyszała, że chcę rodzić w DN bez znieczulenia, naturalnie i nastawiam się na sukces i na razie nic się nie boję to mnie dosłownie obśmiała... Tak mi się przykro zrobiło, że wyszłam do WC i zaczęłam płakać...Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Co do ciuszków Polkosia to aż strach pomyśleć, jeśli to prawda, że po to Ci babka ubranka dała żeby od Ciebie dostać. Ja nawet nie mam po kim "odziedziczyć", albo dzieci podrośnięte albo sami chłopcy. Dopiero teraz zauważam, że wszystkie dookoła moje znajome urodziły dziewczynki lub się spodziewają, a zanim ich nie będą potrzebować to ja będę w de
-
Wiedźma Ja tez jestem wybredna co do ciuchow , znajoma wczoraj mi zaproponowała żebym jak będę w pl wpadła do niej i ona ma wór ciuchow po synka z początków właśnie bo on pol roku ma juz więc sobie sama na miejscu juz cos wybiore najwyżej i to mi się podoba bo jak będę widziała cos złego to odloze ze nie biorę a nie , ze wcisnie mi wór syfu i masz w domu SE trzymaj
polkosia lubi tę wiadomość
-
Zakręcona, ja właśnie ostatnio odmówiłam jej twierdząc, że mam już za dużo na ten wiek i tyle. Dużo kłamać nie musiałam, bo naprawdę mam sporo już ubranek, ale sam fakt, że ludzie dają takie dziadostwo to przykre.
Wiedźma, mam to samo zdanie co Ty. Bawełna górą i też odrzucam wszystkie inne. A najbardziej mnie wk... jak body były białe, a ludzie nie umieją prać - jak mówisz - i teraz są szare albo lila-róż. Masakra...Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
polkosia wrote:Jacusianka, a moja teściowa jak usłyszała, że chcę rodzić w DN bez znieczulenia, naturalnie i nastawiam się na sukces i na razie nic się nie boję to mnie dosłownie obśmiała... Tak mi się przykro zrobiło, że wyszłam do WC i zaczęłam płakać...
-
polkosia wrote:Jacusianka, a moja teściowa jak usłyszała, że chcę rodzić w DN bez znieczulenia, naturalnie i nastawiam się na sukces i na razie nic się nie boję to mnie dosłownie obśmiała... Tak mi się przykro zrobiło, że wyszłam do WC i zaczęłam płakać...
Też mi się marzył DN...no, ale pojawiła się cukrzyca, więc bedzie pewnie inaczej;/ Polkosia, brawa dla Ciebie!
[/url]
[/url]
-
Ona rodziła bez, 27h, mąż urodził się przyduszony i dostał tylko 4 punkty i ona teraz tak gada ciągle, że najlepiej to od razu cesarkę, bo SN to najgorszy poród itd. Ale teraz to są inne czasy, bez przesady...Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Ja w ogóle to w lumpkach lepsze ciuchy znajduję niż ludzie wydają, na szczęście nie odziedziczę dużo ciuszków bo tylko ta znajoma mi z PL przywiozła kilka sztuk, choć coś już mówiła, ze jak będzie w sierpniu to też coś przywiezie, na szczęśćie okazało się, że będę miała córcię a ona ma po synku <ufff>
Wczoraj robiłam selekcję rozmiarową i okazuje się, że muszę dokupić te malutkie ciuszki na 56 bo mam tylko 2 pary bodziaków i jedną czapusię.
A w większych rozmiarówkach to mam albo unisex albo raczej na chłopcatak się bałam, że będzie chłopiec, że aż chłopięce ciuszki kupowałam
Robimy drugiego Dziedzica
-
polkosia, ja po opowieści babci, że urodziła 5kg dziecko bez znieczulenia i nacięcia sama siłami natury, przestałam się bać już całkowicie. Skoro szczupła babcia dała radę urodzić sama takiego kloca, to i ja urodzę swoje dziecko
Na pewno ty też dasz radę
polkosia, WiedźmaMaKota, BATTINKA, ZakręconaOna lubią tę wiadomość