Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
stokrotka25 wrote:O znam to... Nam też mówili, że dadzą to i tamto i że nie mamy kupować,i tak na tym gadaniu na razie wszyscy poprzestali, nie dostaliśmy jeszcze nic, a ja tam się o nic nie będę upominać, jak ktoś chce dać to przychodzi i daje bez gadania. I na początku też mąż mówił, że dostaniemy to nie będziemy kupować, ale w końcu go przekonałam, że jakby chcieli to dawno by dali, a nie takie gadanie i też stwierdził, że kupujemy bo nie będziemy się przecież prosić. Ja tego nie rozumiem... Po co tak gadać? Z zasady? Przecież nawet się nie nastawialiśmy na nic, byliśmy od początku przygotowali i zdani na siebie, a wtedy stawiają Cię w takiej sytuacji w kropce bo w końcu nie wiesz, a może przyjdą po porodzie i zdziwieni po co kupowaliśmy jak oni mówili, że dadzą...
Nie lubię takich sytuacji...
Ja tam liczę tylko na siebie i kupuję wszystko sama... Poza tym rodzina i znajomi mają inny gust i co? Mam potem używać coś, co mnie denerwuje, jest wg mnie niepraktyczne czy po prostu mi się nie podoba?Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Nynusia wrote:Wiecie co ja patrzę na swoje badania od początku i nie miałam robionego żelaza chyba też się przejdę zrobić dla własnej ciekawości...
Ewa13 moja mała ma takie dni, że cały dzień bryka aż mnie jest nie wygodnie siedziec, leżeć, chodzić a są takie dni jak dziś, że ją czuję ale słabo wiem, że sie rusza ale nie dostaje "głupawki" w brzuchu
Ja też nie miałam sprawdzanego poziomu żelaza ani żadnych witamin. I się bardzo z tego cieszę... Szkoda nerwów.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
polkosia wrote:Nie zgadzam się z tą wodą. Ważne, żeby pić w ogóle. Ja mineralnej nie lubię i od lat piję źródlaną.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2015, 15:01
-
Stokrotka25, Polkosia , Ano właśnie tak to jest z tym, że na pewno dostaniemy po kimś rzeczy a później jest kicha. U mnie bratowa rodziła rok temu w październiku. Ubranka dała swojej znajomej, która urodziła teraz w lipcu. Miałam pytać się jej o to czy kombinezon polarkowy i na zimę chociażby odsprzeda ale mi głupio pytać
a ja też znowu nie zamierzam czekać chociażby do września z wyprawką.. Jest wiele kombinezonów na aukcjach za niewielkie pieniądze w porównaniu do sklepowych rzeczy.
Tak naprawdę obca mi osoba, w ogóle nie spokrewniona dała nam ubranka 6-9m a resztę ma w przyszłym tyg. podrzucić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2015, 15:06
polkosia, BATTINKA, stokrotka25 lubią tę wiadomość
-
No ok. Ja tam między żywcem zdrojem a nałęczowianką żadnej różnicy w smaku nie widzę
gazowanej nie cierpię, ale ja w ogóle nie lubię gazowanych napojów. nawet colę itp odgazowuję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2015, 15:07
-
WiedźmaMaKota wrote:A ja w ogóle wody nie lubię, mineralna mi smakuje dziwacznie, źródlana mułem albo błotem... ewentualnie gazowaną ruszę ale to już musi być...
Ja też nie lubię. Piję soki, napoje, herbaty itd. Woda sporadycznie...Ale tak szklankę czy dwie dziennie to wypiję, bo a to witaminy popić, a to nic innego nie ma pod ręką
Tak czy siak wolę źródlaną. Mineralna ma lekki posmak i nikt mi nie wmówi, że nie
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Polkosiu a to dobrze ze napisalas , dziewczyny beda wiedziec , eh pewnie dlatego poprzeceniali ;(
A co do wody ja nigdy nie lubilam , bleee , nawet jak sie odchudzalam pilam tylko smakowe bo mi przez gardlo zwykla nie przeszla , a w ciąży ?
TYLKO WODA ! Bez wody nie zasne ani nie wyjde , zgrzewkami u mnie stoja , za to kubusie i inne soki wgl mi przestaly wchodzic , jak to zmienia sie wszystko
To jedyne co mi sie w ciazy zmienilo -
Ja to mogłabym pić zgrzewkami soki ale takie 100%, i do nich woda jak mi się chce bardzo pić to bardzo gasi pragnienie.
Ja od prawie początku ciąży mam wstręt do kawy parzonej niestety, al tak kiedyś uwielbiałam. Teraz tylko rozpuszczalnaRobimy drugiego Dziedzica
-
Hej
Moje nogi też dziś opuchnięte w zasadzie to opuchniete od kilku dni , po nocy troche schodzi a jak pochodze to znowu to samoReszta ciała nie puchnie tylko stopy i kostki może faktycznie ta pokrzywa by pomogła
Co do wody ja wolę nałęczowiankę zywiec mi nie smakujeLubie opcje cytrynka plus liście mięty idealnie na te upały..
nat_alia uroczo wyglądasz
Mikejla współczuje Ci tej właścicielkinat_alia lubi tę wiadomość
-
Dla mnie woda mineralna ma dziwny posmak, ja jakoś czuje te minerały?
Pije tylko źródlaną. Kupuję zgrzewkami, piję ok. 1,5-2 litrów dziennie. Staram się ograniczyć herbatę i kawę. W sumie na herbatę teraz nie mam ochoty ze względu na te upały. A kawę piję taką: łyżeczka rozpuszczalnej, łyżeczka Inki, gorąca woda i uzupełniam mlekiem 2 proc.
polkosia lubi tę wiadomość