Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja widzialam opcje wyciecia z kartonu i obklejenia kolorowymi materialami , do tego jakies mini pszczoli, motylki ,albo kokardki i super efekt murowany . Ja pewnie zdecyduje sie kupic , bo Leon to tylko 4 literki i drogo nie wyjdzie . Obrazek do wyszycia tez juz chyba wiem jaki zrobie
Battinka dobrze , ze przypomnialas o cwiczeniach ,bo mialam kiedys pytac ale z glowy wylecialoCzy na pilce moge sie juz zaczac krecic ?
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
Mikejla kochana linka ci nie podeślę bo ja z Tel caly czas zaiwaniam
.
Ja obejrzała filmik i macham dupskiem na lewo i prawo. Ale na necie znajdziesz ćwiczenia na obrócenie dziecka
A krem mustela super. Miałam przy pierwszej córci i niemam w ogóle rozstępów dlatego teraz tez stosuje i mam nadzieję ze będzie ok -
Ja moze i mam talent, ale jestem strasznie leniwa ;p dlatego tak lubie bawic sie w decoupage. Przyklejam serwetke i prawie gotowe
tylko dopiero z tym zaczynam. Jak mialam nsscie lat to malowalam a teraz mi sie nie chce ;p
Robimy drugiego Dziedzica
-
Dziewczyny pożarlam sie z mężem....wypił dzisiaj 7 piw.
Najpierw sie opalał ma dworzu od godziny 13 do 16 wypił 3, oczywiscie z przerwa na obiad, odkurzanie itd
Potem na 18 pojechaliśmy do knajpki spotkać sie ze znajomymi kolejne 3...następnie znajomi zaprosił nas do siebie wypił kolejne piwo i pół piwa na spółkę z kolega.....a jak wróciliśmy to sie wymknął pod pretekstem,ze czegoś musi w samochodzie poszukać, to ja wyszłam za nim, bo juz coś czułam....a on stoi sobie z mojej siostry mężem obok samochodu i trzyma browara....( szwagier tez pił)
7,5 browara w ciagu dnia....no zesz kurwa !!!!!!!!!!!!!!!
Jape tak na niego wydarlam, zawinęłam sie na piecie i poszłam sie myć . On potem przychodzi do mnie jak gdyby nigdy nic i chce sie przytulać....pojebany kurwa!!!! Normalnie płakać mi sie chce....bo jeszcze na mnie zwala, ze go traktuje jak gowno...
I tylko yhy yhy yhy jasne co Ty gadasz! Znowu wraca czepialska Goska....tego typu teksty....dziewczyny zero skruchy!!!!! NIC!!!!
Dla niego to normalne....on nie widzi problemu, a jak nie widzi problemu to juz jest dla mnie alkoholizm.....
Piwo dla niego to jak dla mnie oranżada.....
Jestem załamana.....co ja mam zrobić.....tak mi serce wali....powstrzymuje płacz, ale cieżko....
-
Ożesz kur.a no i właśnie... uspokój się przede wszystkim chociaż to trudne jak cholera
może się nakręciłaś za bardzo też przez te rozmowy na forum nasze o alkoholu i ci poszło w głowę dlatego dziś się tak wkurzyłaś? co nie znaczy, że to jego picie jest normalne... pamiętasz co mi mówiłaś? że trzeba usiąść i pogadać...spróbować rozwiązać problem...może małymi kroczkami jakoś go przekonasz, dasz mu do zrozumienia, że to już nałóg?