Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny,
jeju ale wieści od rana. Anaa trzymaj się, trzymamy kciuki!
Polkosiu mam jakoś przerzucie, że to fałszywy alarm i Klementysia jeszcze posiedzi w brzuszku, po prostu chciała zrobić małą próbę porodu. Trzymam za Was kciuki!polkosia lubi tę wiadomość
-
Ja mam.rzadko skurcze, ale jak juz mam to kluje mnie przy pachwinie. Nie dosc ze biedna leze bez żadnych informacji, to nie dostałam śniadania bo nie ma kto podjąć decyzji czy mogę jeść. Nie wiem jak odróżnić cholernego lekarza od salowej czy położnej. Pytam każdego a każdy mówi ze trzeba czekać na lekarza...
-
Ja wczoraj zrobiłam zamówienie w gemini, więc pewnie jutro przyjdzie paczka. Muszę jeszcze kilka rzeczy dla siebie dokupić do szpitala i po porodzie, no i nie mamy łóżeczka i takich pierdołek typy karuzela itd. - ale to już można później dokupić jak coś. Muszę spakować torbę w najbliższym czasie.
-
aanaa wrote:Ja mam.rzadko skurcze, ale jak juz mam to kluje mnie przy pachwinie. Nie dosc ze biedna leze bez żadnych informacji, to nie dostałam śniadania bo nie ma kto podjąć decyzji czy mogę jeść. Nie wiem jak odróżnić cholernego lekarza od salowej czy położnej. Pytam każdego a każdy mówi ze trzeba czekać na lekarza...
A nie było obchodu jeszcze? -
O rany ale się dzieje!!
aanaa - to kciuki za szybki poród!
no i kciuki za Polkosię i Ewalikę - może te skurcze to fałszywy alarm
Na SR mówili że z tym prysznicem jest tak że jak po nim skurcze nie będą się powiększać lub osłabną to to jeszcze nie to, a jak będą mocniejsze to znaczy że to TO
polkosia lubi tę wiadomość
-
hej dziewczyny
widzę że nie jestem sama z twardniejącym brzuchemdługo już mi twardnieje, a od tygodnia to mam czasem jak kamień
ale jak wy liczycie co ile minut, ja mam raz napięty raz nie i nie jestem w stanie jakoś tego obliczyć ...
praktycznie co wstaję to mi się napina, a jak leżę to ulga, więc leżę sobie...
dobrze, że jutro mam wizytę uffWiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2015, 10:08
-
Jedyne co bylo wczoraj u mnie dziwne to straszne zawroty głowy, jak się kladlam na boku to helikopter. Nie wiem czy to ma związek czy tylko przypadek?no i śluz pomarańczowy, który miałam dzis omówić na wizycie. To chyba bym czop w kawałkach sluzowatych, teraz tak mysle. Zawsze miałam mleczny a tu przez 2 dni przezroczysty z pomarańczowymi kawalkami...jeeeeesc
-
polkosia wrote:Tak. Normalnie to miałam tak kilka razy na dzień, a teraz na KTG to w zasadzie co 2 minuty wypadało.
Kuzwa no bez kitu to nigdy nic nie wiadomo, ja tez mam kilka razy dziennie, aczkolwiek luteina mi pomogła...tzn widzę różnice od soboty. Wizyta z usg dopiero 3 września .... Dowiem sie co z szyjka...
Polkosia, czyli 3 godziny juz czekasz na lekarza?! -
linka220 wrote:hej dziewczyny
widzę że nie jestem sama z twardniejącym brzuchemdługo już mi twardnieje, a od tygodnia to mam czasem jak kamień
ale jak wy liczycie co ile minut, ja mam raz napięty raz nie i nie jestem w stanie jakoś tego obliczyć ...
praktycznie co wstaję to mi się napina, a jak leżę to ulga, więc leżę sobie...
dobrze, że jutro mam wizytę uff
Też mi twardnieje na masę i skurcze też się pojawiają i ciągle na magnezie , luteinie i nospie forte -
Zapomnialam, witamy 35 tc
uhuhu coraz blizej :* ja jeszcze nie mysle o pakowaniu torby, mowilam mezowi ze liste zrobie, na lodowce powiesze i bede krzyczec co ma spakowac haha
dodinka, Blondik, zakocona, Lexie, estrella, PauLLa, lili_madlen, soraya lubią tę wiadomość
-
aanaa to nieźle, godzina 10 a Ty bez śniadania, ale oni na pewno wiedzą co robią. Ty rodzisz SN czy masz jakieś wskazania do CC ?
agania, no ja zamówiłam z Gemini w piątek popołudniu a paczka już jedzie wiec dziś pewnie będzie i zaczynam pakowanie torby bo to już chyba czas żeby później nie stresować siebie i męża -
ja pozbierałam 2 prania i rozwiesiłam kolejne dwa, teraz będę 3 prasowała. Już zmęczona jestem, a tu prasowania sterta czeka
Jeszcze jedna pralka czeka, ale nie mam gdzie tego już rozwiesić. No i jeszcze nasze muszę zrobić jakieś i gościowe.. Nie.chce.mi.się!
Na dodatek ciągle mam wysokie tętno dzisiajZmierzyłam sobie ciśnienie i 115/81, a serce 117