Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
witam, trzymajcie za mnie kciuki o 15.
dziś mam jakiś dziwny nastrój, ciesze się z wizyty, ale ogólnie jestem taka zdołowana...rok temu tez byłam na wizycie u gina i dowiedziałam się, że serduszko przestało bić
mam nadzieje, że dzisiejsza wizyta "odczaruje" tą pechową datę
idę was nadrobic -
Witam się w 35 tyg
Doczytałam, choć trochę czasu mi to zajęło
My dajemy drugie imię. Ja mam (po nikim), L ma (po tacie) i Tadek będzie miał (po dziadku).
Ja ostatnio sobie kupiłam 3 sweterki, mojemu też kupiłam kilka ciuchów. Trzeba jakoś wyglądać, jak się mały urodzi
Co do porodu na głodniaka, to nam położne z SR zabraniają przychodzić do szpitala nienajedzoną. Poród to super ciężkie i wycieńczające organizm wydarzenie i potrzebna jest energia, a z czego ją czerpać, jak się ma pusty żołądek. W szpitalu na porodówce jeść nie można (na żelaznej przymykają oko, w DN można).
onka, ana, dodinka, Blondik, mocne kciuki!
Ja zjem śniadanie i jadę zrobić badania krwi (HIV itp), potem depilacja, potem zakupy i kupuję bilety dla nas na Wybuchowy Narodowy.
Od kilku dni w nocy, jak się budzę i nad ranem, bardzo bolą mnie stawy w dłoniachKtóraś tak może ma?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 08:07
Lexie, PauLLa lubią tę wiadomość
-
Fresh, to też mam, ale to raczej z powodu obciążenia moja choroba kolan dała o sobie znaki.
No nic, zapytam jutro gina o te bóle w dłoniach. Teraz już prawie minęły po 1h od wstania. W ciągu dnia nic mnie nie bolą (no chyba, że spuchną). -
Zakocona ja mam takie bóle, dzisiaj jak wstałam koło 4 na siku to nie mogłam zgiąć palców. I tak jak u Ciebie - rano jest najgorzej, w ciągu dnia przechodzi. Oczywiście zapomniałam zapytać na ostatniej wizycie co to może być... Daj znać jakbyś się czegoś dowiedziała.
-
Hej Wam :* Dodinka i Zakrętka trzymam kciuki za wizyty.
Ja wstaję ostatnie pakowanko i wyruszam na Poznań raz jeszcze tymrazem bez rodzinki i bez stresu. Przynajmniej kuźwa na stadion lecha wejde a co! Pewnie znów cały dzień mnie nie będzie, ale wieczorem postaram się w końcu coś tu ogarnąć. A i też zajadę do Netto bo widziałam przyy drodze do poznania hehe
Przepraszam, że nie wiem co się za bardzo u Was dzieje, ale choćbym bardzo chciała, a chce, to cholerka nie mam kiedy
Trzymajcie sie raz jeszcze buziaki :*jaroszka, Blondik, annggela, lili_madlen lubią tę wiadomość
-
Witam się w 34 tygodniu
Trzymam kciuki za wyniki badań, wizyty, usg.
Dziewczyny jeśli chodzi o te bóle stawów to na końcówce ciąży może pojawiać się zespół cieśni nadgarstka, może to to?
Zakręcona mi po ostatniej wizycie po badaniu ph papierkiem cuś tam wyleciało więc sądzę że u Ciebie też podrażniło po Luteinie.PauLLa lubi tę wiadomość
-
Polkosia ja te klucia mam od pewnego czasu wiec mysle ze jic strasznego...no ale nie znam sie.
Zskrecona tez raz zdazylo mi sie podraznic luteina wiec oby to bylo to ale skoro nic sie nievdzieje to pewnie to.
Ja do ok 1 w nocy nie moglam zasnac ale potem ok, tylko wstawanie na siku.
Wczoraj sie zdenerwowalam bo przyszla tesciowa i babcia meza i zaczely narzekac ze po co wszystko dla dziecka przygotowujemy jak jest czas.ja im mowie ze przeciez 35 tydz zaczynam wiec juz nie ma tak duzo czasu,tymbardziej ze gin mowi ze dzidzia bedzie przed terminem tomna co mam czekac, kiedy bede prac i prasowac, jak juz ledwo chodze przez kregoslup.ludziom nie dogodzisz,nic nie pomoga a tylko ględzić musza.i przez to mi tak przykro bylo ze nawet zasnac nie moglam:(
Ehh przeciez nie jestem jedyna ktora przed porodem przygotowuje na przyjscie dziecka:(( -
U nas tez polozne mowily ze trzeba miec sily do rodzenia i nawet jak sie zdarzy tak ze dawno sie nie jadlo bo np porod zlapal nad ranem albo dlugo trwa to mowil ze podaja kroplowke z glukoza zeby troche nsbrac sil i smiala sie zeby tatus mial przy sobie jedzenie bo jemu kroplowki nie dadza:p
-
Ss oj z tymi babami... po co sie wtracaja do takich rzeczy... czy Ty im kazesz cos robic? Jak chcesz to robisz teraz jak nie to nie, niech nikogo to nie obchodzi. U mnie lozeczko stoi juz 2 miesiace i co z tego, wstawilismy do pokoju zeby nie latac z nim w te i wewte na strych. Ja tez mam juz gotowe wiekszosc rzeczy i torbe spakowana a jestem dopiero w 31 tygodniu
ss, ewwiel lubią tę wiadomość
-
Co do bólu nadgarstków to ja zawsze cierpiałam na bóle reumatyczne a w ciąż o dziwo mi odpuściły. Mam nadzieję, że już tak zostanie bo to bardzo uciążliwe było.
A na poród mam zabrać ze sobą coś do picia i jakieś przekąski.
Kurde ale pogoda, znowu pada
Myślałam, że dziś zaczynam kolejny tydzień, że jest już czwartek...
Dziwny dziś dzień będę miała.Robimy drugiego Dziedzica
-
Czesc laski
Czytam i w szoku jestem ile z nas wczoraj sie zle czuło, tak jak ja
Juz troszkę wiem skąd ten podły nastrój u mnie ... Dzisiaj 26.08 urodziny mojego męża i dokładnie rok temu w tym dniu straciłam druga ciaze...chyba podświadomie o tym pamiętałam....dzisiaj w nocy wspomnienia wróciły .... Dobra wypędzam te przykre myśli a sio a sio!
Paula chyba dzisiaj zrobię ta sałatkę sledziowa, bo narobiłam mi smaka!
Kotek juz sie dobrze czuje widzę?
Zakocona ja tez chciałabym iść na ta imprezę na Narodowy!!! Maz nie pozwala! Mówi, ze za głośno bedzie, ze te wybuchy bedą mocno stresowac Michałka....
Co Wy o tym myślicie dziewczyny?! To bedą pokazy pirotechniczne, wiec napewno bedzie jak na sylwestra.
Aaa i dzisiaj zaczynamy tydzień numer 32Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 08:53
-
jaroszka, e tam. Niech się przyzwyczaja do różnych dźwięków. Jak ja się nie będę stresowała, to dzieciak też nie będzie, a może być super zabawa. Poza tym mieszkając przy Wiśle, już kilka razy były fajerwerki i sobie oglądaliśmy i nic się nie działo
-
W ogóle to witam się dziś też po bezsennej nocy. Podobnie do Was miałam jakieś bóle, twardnienia, kłucia i mały ciągle kopał i się przeciągał. JUż nie wiedziałam jak leżeć, żeby było nam wygodnie... Nie mogę żadnej pozycji przybrać, bo albo kręgosłup boli albo biodra, albo klatka piersiowa...
I tak prawie nie spałam, jeszcze mi żal męża, bo on tak płytko śpi, że jak ja tylko oczy otworzę i się lekko ruszę to on zaraz jest obudzony, więc tak samo nie śpi, tylko że on to musi być na chodzie od 8 do 22...
Polkosia też mam te kłucia mocniejsze od poniedziałkowej wizyty. Już tak delikatnie mnie zbadał i dosłownie z 5 sekund, nawet nie poprawiał mi tym razem pessara ani nic tylko szyjkę zbadał a i tak coś jest na rzeczy. Jak wstanę to zaraz kłucie mam.
Trzymam kciuki za wizyty i badania dzisiejsze!
Zakręcona nie zwymiotuj
Blondik nawet tak nie myśl - przecież wszystko jest dobrze! :*
Anaa dziewczyny mają rację, dziwnie traktują Cię z tym jedzeniem, sami nie wiedzą jeszcze co będą robić a Cię bez sensu głodzą... Mogliby chociaż pozwolić na jakiś lekkostrawny posiłek i wodę no bez przesady... Tym bardziej jak Ci wody uciekają.
Mam nadzieję, ze dzis się wyjaśni co z Tobą;*
Nie pamiętam już kto i co
Miłego dnia! -
Ss nie dziwie się, że Ci przykro, bo nas tak cieszą te przygotowania, a tu takie gadanie o zapeszaniu itd... Mnie wkurza jak ktoś kobietom w ciąży tak gada, że można zapeszyć albo opowiada jakies dramatyczne historie tak jak moja babcia (myślałam że ją uduszę!) ale mniejsza z nimi...
Jaroszka ja bym nie szła na takie wybuchyMy co roku jeździliśmy na rekonstrukcje bitwy 1 września, ale w tym roku nie jedziemy, bo tam jest naprawdę głośno, ciągłe wystrzały i wybuchy, już wczoraj pisałam że na koncercie jak byłam to Mały kopał, a co dopiero takie dźwięki
Ale to moje zdanie.
jaroszka lubi tę wiadomość
-
Zakocona niby masz racje....ale jednak bedzie bardzo głośno. Teraz siedzę i czytam w necie na ten temat no i na stronie canpolbabies znalazłam coś takiego:
Czego niemowlę nie lubi w brzuszku?
Dziecko nie lubi hałasu, gwałtownych odgłosów, drażniących dźwięków, szczególnie jeżeli są połączone z negatywnymi emocjami matki. Może potem, po porodzie i w wieku niemowlęcym, a nawet jeszcze później reagować niepokojem i płaczem na tego typu dźwięki. Natomiast uspokajają go dźwięki podobne do słyszanych jeszcze podczas ciąży, np. szum krwi w naczyniach. Dlatego jeżeli zaszumimy cicho szszszsz… niespokojnemu niemowlakowi, łatwiej się uspokoi.
W szóstym miesiącu ciąży poszliśmy z mężem do kina. Wybraliśmy niefortunnie film akcji. Córka niestety nie pozwoliła nam obejrzeć go do końca. Tak szalała w brzuszku, że postanowiliśmy szybko wrócić do domu, bym mogła się wyciszyć i w ten sposób ulżyć naszemu maleństwu. Podobnie było w Sylwestra. Pokaz sztucznych ogni wyjątkowo nie przypadł jej do gustu. Dla dobra malutkiej szybko zrezygnowałam z tej sylwestrowej atrakcji i fajerwerki obejrzałam przez zamknięte okno.
Okazuje się, że od szóstego miesiąca ciąży możesz poczuć, na które dźwięki Twoje dziecko reaguje negatywnie. Dość energicznie może zareagować na szczekanie psa, trąbienie samochodu, trzaśnięcie drzwiami, głośny wybuch podczas filmu, czy bardzo głośną muzykę, na przykład na koncercie. Moja córka najczęściej informowała mnie o swoim niezadowoleniu mocniejszym kopniakiem.
Pamiętaj, że podczas ciąży należy unikać stresujących sytuacji: kłótni, sprzeczek, strachu itp. Warto poinformować najbliższych o ciąży, by byli bardziej wyrozumiali i starali się Ciebie nie denerwować. Jeśli jesteś amatorką filmów grozy, tak jak ja, na czas ciąży zrezygnuj z nich lub zamień na kino „lekkie, łatwe i przyjemne”, ponieważ maluszek wyczuwając Twój strach podczas seansu, sam będzie się stresował. Lepiej nie chodź na koncerty, gdzie oprócz muzyki słychać krzyki, aplauzy albo gwizdy i nie słuchaj głośno muzyki, zwłaszcza agresywnej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 09:04
stokrotka25, ZakręconaOna lubią tę wiadomość