Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
https://video-waw1-1.xx.fbcdn.net/hvideo-xat1/v/t43.1792-2/11777013_1693611677524888_450271153_n.mp4?efg=eyJybHIiOjE1MDAsInJsYSI6MTU3OH0%3D&rl=1500&vabr=732&oh=627021534d3a38e96248f261c0a7d8c8&oe=55DD97DD
aż się poryczałam:)
Little Frog, jaroszka lubią tę wiadomość
[/url]
[/url]
-
jacusianka wrote:https://video-waw1-1.xx.fbcdn.net/hvideo-xat1/v/t43.1792-2/11777013_1693611677524888_450271153_n.mp4?efg=eyJybHIiOjE1MDAsInJsYSI6MTU3OH0%3D&rl=1500&vabr=732&oh=627021534d3a38e96248f261c0a7d8c8&oe=55DD97DD
aż się poryczałam:)
Ja też
Jak moja mama oznajmiła nam, że jest w ciąży w wieku 39 lat, to ja się cieszyłam (miałam 12 lat i modliłam sie właśnie o młodsze rodzeństwo), ale moi starsi bracia byli już dorośli i zaczęli spekulować, jak ojciec to zrobił w tym wieku... czy przysnął?ale to były inne czasy, gdzie 40 latka w ciąży budziła emocje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 11:20
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny
U mnie również kiepska noc biodra bolą jak za długo leżę na bokach, a na plecach to już całkiem niewygodnie no i wiadomo - nie wolno. Poza tym coraz ciężej mi się oddycha, czuję, że macica poszła do góry i chyba uciska przeponę... Co chwila się budziłam i przewracałam, często też do WC biegałam... Na szczęście mąż ma taki mocny sen, że nic go rusza więc przynajmniej się nie budzi
Co do hałasów to ja tak jak pisałam byłam na meczu siatkówki, a wiadomo doping polskich kibiców jest mega głośny. Oklaski, śpiewy, głośna muzyka, trąbki... to fakt, że mała szalała w brzuszku ale tak samo szaleje jak siedzę sama w domu i jest kompletna cisza... ona ma swoje godziny kiedy buszuje więc nie sądzę, żeby jej się coś stało. Poza tym nigdy nie zauważyłam, żeby jakoś reagowała na odkurzacz, blender, mikser, czy motor... chyba jej to nie rusza
Jeśli chodzi o pieluszki i chusteczki to ja uważam, że nie ma co robić zapasów bo nie wiem co mojemu dziecku przypasuje. Widzę po znajomych, że każde z nich poleca mi coś innego bo inne rzeczy tolerują ich maluszki... Trzeba to sprawdzić na własnej skórze i tyle.
SS nie przejmuj się i nie płacz. Ja jakiś czas temu też się przejmowałam szczególnie słowami teściowej i szwagierki. W końcu mąż mi przetłumaczył żeby to olewać i tak robię. Najważniejszy jest dzidziuś i my, a my chcemy dla niego jak najlepiej i nikt nie ma prawa nam się wtrącać. Mój S. ma taką ciotkę, która za każdym razem jak mnie widzi opowiada mi straszne rzeczy związane z ciążą. Najpierw pyta jak się czuję, a później dodaje "No tak, koleżanka mojej Lucyny (jej córka) też czuła się dobrze, poszła do lekarza przed końcem ciąży, a tu dziecko martwe"?! Opowiada o tym jak popękała cała podczas porodu, jakie to są problemy ze schudnięciem po ciąży (jej córka nie mogła schudnąć). Ona to wszystko potrafi mi na dzień dobry mówić... Jakby specjalnie chciała mnie nastraszyć... Ale ja mam to gdzieś! Ja urodzę zdrową córeczkę i wszystko będzie dobrze, a ona niech sobie gada co chce! A co do wyprawki, teraz chyba każdy kupuje coś przed porodem i nie sądzę, żeby takie zabobony miały na cokolwiek wpływ... Nawet moja mama, która wierzy w różne głupoty kupuje mi ubranka więc jeśli ona nie boi się zapeszyć to mówię Ci - nie ma się co przejmować! Trzeba myśleć pozytywnie
Trzymam kciuki za wizyty!
U mnie dziś słoneczko i lepsza pogoda niż wczoraj tak więc ruszam dalej z praniem -
Zakrecona a więc powodzenia za jutrzejszą glukoze :*
Polkosia błagam serio sama sciagalas te donice?? Teraz lez zwłaszcza,że Ty już prawie do porodu szłaś przez szyjke:(
Jacusianka ja bym nie szła. Jak w poprzedniej ciąży akurat trafiłam na sylwestra to Mała bardzo gwałtownie reagowała na wybuchy...oczywiście ucieklam do domkuno a kotek lepiej i nawwt spać pozwolił dzisiaj
Jejku ola i muffinla gratulacje z okazji 9tego miesiąca:*
Ss doskonale wiem jak jest Ci przykro:* moja mama poprzednio tak mówiła i ubranka bałam się kupić a resztę ona zamówiła,że po urodzeniu Córci będzie czekać wszystko na mnie w domu. A potem schizy bo stało się co się stało a ja ubranka kupiłam...teraz jak takie coś słyszę to mówię,że ma się leczyćbrzydko ale skutecznie:*
Laski kusi mnie ta śledziowa ale wolałam bananajak dziś zrobie naleśniki z owocami to wrzucę focie jakie cuda z nudów wychodzą
Powidła będę też robić,bo śliwki dostałam:)polkosia, ola.321, Muffinka1019, jaroszka lubią tę wiadomość
-
Mi też aż łzy do oczu napłynęły.
A tak jeszcze w temacie płaczu, to ja zaledwie może 2-3 razy płakałam, a wcześniej to z byle powodu (lub też bez powodu) nawet kilka razy w miesiącu. Oczywiście napłyną mi łezki jak np oglądam takie filmiki, ale żeby płakać, to o dziwo nie -
Polkosia ja chyba źle przeczytałam ściągnęłaś 200 szt.kwiatów?? Kuźwa co za h...j jeden za przeproszeniem a żeby mu jaja wykręciło!!!
Lez kochana i odpoczywaj będzie dobrze!!!
Dziewczyny ja tez ,,lubię,,w ciąży popłakać niestety na mojego męża łzy nie robią wrażenia:/
Wiecie co niewiem co jest ale rak od 3 dni ciężko mi się oddycha,normalnie nie mogę złapać konkretnego oddechuwidocznie tak ma być,z pierwszą córa nie pamiętam czy tak bylo.
-
Polkosia. .normalnie nie wierzę. .. bo za palant
Co do husteczek i pieluch to spróbuję od najtańszych a potem zobaczymy. Coś tam też dostałam na baby shower to będę miała porównanie. Jeśli chodzi o dźwięki to zależy. Sama jak kręcę film na weselu jest mega głośno ale nie zauważyłam wielkiej różnicy dla małego. Może bym poszła tylko nie aż tak blisko tylko z dala obejrzała.
Ana kurde oni chcą Cię zagrodzie tam chyba. ..
A co do wyprawki to nie wyobrażam sobie nie mieć przygotowania w domu. Co tatuś ma potem kupić? Juz to widzę
Ja też się w mocy buziak niestety chyba tak już jest w tym trymestrze zauważyłam. ..
Ja dziś mam mieć konsultacje stomatologa i powiedzą mi co dalej. Ale postanowiłam ze i tak jutro wychodzę na własne życzenie
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))
-
A w temacie kupowania wyprawki jeszcze... Moja mama wpadła do nas jak byłam chyba w 4 czy 5 miesiącu, a już pół salonu miałam zagracone kartonami z rzeczami dla dziecka. Zatkało ją i zaczęła krzyczeć: "Ty już nic nie kupuj, bo ja nie będę miała co!"
Rozbawiło mnie to strasznie. Generalnie ja kupowałam raczej po cichu wszystko, bo dużo osób mi dawało "złote rady", że zapeszę. Tylko siostrze i mężowi pokazywałam łupy, bo oni też się jarali
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 12:19
agania, Blondik, annggela lubią tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
dziewczyny zestresowałam się właśnie... przyszły moje wyniki z GBS wzrost obfity ( +++ ) , nie wiem czy szkodze dziecku i nie musze już teraz zaczac brać antybiotyków, nie wiem co mam zrobić - dzwonić do gin? wizyta dopiero za tydz we wtorek, może przeczekac
-
polkosia wrote:A w temacie kupowania wyprawki jeszcze... Moja mama wpadła do nas jak byłam chyba w 4 czy 5 miesiącu, a już pół salonu miałam zagracone kartonami z rzeczami dla dziecka. Zatkało ją i zaczęła krzyczeć: "Ty już nic nie kupuj, bo ja nie będę miała co!"
Rozbawiło mnie to strasznie. Generalnie ja kupowałam raczej po cichu wszystko, bo dużo osób mi dawało "złote rady", że zapeszę. Tylko siostrze i mężowi pokazywałam łupy, bo oni też się jarali
-
nick nieaktualnyJa tylko melduje ze mnie wypisali, chyba uznali ze dopóki nie ma krytycznej sytuacji to mogę siedzieć w domu - tylko musze kontrolować afi co parę dni i ruchy dziecka
ss, Bąbelek, agania, jaroszka, Lexie, stokrotka25, Blondik, ola.321, PauLLa, szczesliwa_mamusia21, paula1, IviQ, lojkalojka, agaton, Nynusia, polkosia, ~Rewianka~ lubią tę wiadomość
-
Natalia ja też mam obfity. Nic na to nie dostałam. Lek. Powiedziała że w ciazy się tego nie leczy, a przy porodzie dostaje się dwie dawki antybiotyku. No i jak wody odejdą to trzeba od razu do szpitala. Nie można czekać.
nat_alia lubi tę wiadomość
21.10.2015 Leon -
madu wrote:Natalia ja też mam obfity. Nic na to nie dostałam. Lek. Powiedziała że w ciazy się tego nie leczy, a przy porodzie dostaje się dwie dawki antybiotyku. No i jak wody odejdą to trzeba od razu do szpitala. Nie można czekać.
nat_alia, madu lubią tę wiadomość
-
zadzwoniłam do gina i zapytałam, powiedział że mam się nie stresować, antybiotyk podają w czasie porodu ale omówimy wszystko na wizycie... ufff... mam nadzieję że to nie zaszkodzi dziecku...
-
ss mój B. powiedział, ze jakby miał kupować wyprawkę to by zwariował
na prawdę nie przejmuj się tym gadaniem, kiedys były inne czasy i dlatego tak się przyjęło, moja mama jak mi opowiada to jestem w szoku ile rzeczy przechodziło w rodzinie z dziecka na dziecko, a i tych dzieci też więcej było.
A teraz może coś się dostanie ale i tak prawie każdy liczy na to, że się "odwdzięczysz"
Dziewczyny aaaaallllleeee mam lenia hahaha
No i własnie weszłam na jebaja i znalazłam bodziak z logiem Depeche Mode... no i co? chyba kupięss lubi tę wiadomość
Robimy drugiego Dziedzica
-
Dziewczyny z cukrzycą możecie poradzić? Chcę pomierzyć cukry parę dni, ale w jakim schemacie mierzycie, tzn. po/przed którymi posiłkami i ile czasu po, i jakie wartości są odpowiednie dla kobiet w ciąży jakbyście mogły napisać?
Będę wdzięczna...